Na szczęście ostatecznie udało sie, ale tyle nerwów Real swoją grą nie napsuł mi od dwumeczu z Lyon'em rok temu...
Poza tym niezrozumiałe jest dla mnie to że Mou wystawił nam trzech def. pomocników (Lass, Alonso, Khedira) a od początku zabrakło Ozila czy strzelca bramki Di Marii. Nie wiem czy obawiał sie tego że Auxerre może stanowić jakieś realne zagrożenie i wyjściowa jedenastka miała być taka bardziej defensywnie ustawiona czy co. Ronaldo kolejny mecz bez formy... Higuain hmm, w jego przypadku wogóle nie można użyć słowa forma... Benzema coś kombinował, wracał, biegał, ale nic wielkiego nie pokazał.
Bierzcie sie chłopaki do roboty bo znowu na 1/8 skończymy...