-
Postów
205 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Solidny (pan)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7
-
Yup! Sypnąłby go. Zostaje "option number one".
-
Otoczenie mega, ale te samochody paskudne. Zazwyczaj kiedy grafika jest stylizowana na fotorealizm, całe wrażenie psują modele postaci, które wydają się sztuczne. Bo ludzi zrobić jest najtrudniej W wypadku Heavy Rain, postacie są super, a samochody jak z PS2 ;p. Może to zmienią jeszcze.
-
hahaha to by było 100x lepsze niż początek drugiego sezonu
-
No w tym akurat nie ma nic dziwnego ;p
-
Po sesji z 9 Ogółem wszystko fajnie się toczy, ale jednak szkoda, że
-
Przecież zmienił zdanie. Wiedział, jak się powinno zabijać. Dla mnie właśnie ukatrupienie jej teraz nie miałoby sensu.
-
A mi się podoba! Po pierwszym średnim odcinku wydaje mi się, że z każdym kolejnym poziom idzie w górę. Motyw przyjaciela jak dla mnie wymiata. Harry pojawia się, ponieważ Dexter nadal nie "uporał się" z nim. To samo było z jego bratem. Dopiero, gdy Dexter zaakceptował swoją sytuację, braciszek spoczął na wieki. Z Harrym wciąż się męczy. Nadal słyszy jego głos, jego rozsądek, który zakorzenił się bardzo głęboko w umyśle Dextera. Po prostu ma wątpliwości, czy na pewno robi dobrze łamiąc niekiedy kod. Te wątpliwości pojawiają się w formie projekcji wszechwiedzącego Harrego.
-
Może i ekranizacja słaba, ale jako samodzielny film całkiem przyjemnie mi się oglądało. Zwłaszcza, że żadnego Maxa nawet w ruchu nie widziałem . Więcej tutaj klimatu niż akcji, co jest dziwne znając reputację gry. Na szczęście mi to nie przeszkadzało. Te dwie akcje bullet time są akurat dość ładnie nakręcone, trochę inaczej niż w Matrixie - spokojnie i cicho. Niemal jak medytacja . Działają tylko na klimat. Imo: Słaba adaptacja gry, niezły kryminał.
-
Mi pod względem rozkręcania się przypomina pierwszy sezon Dextera. Nic dziwnego, bo twórcy jakby zaczęli od początku
-
http://www.filmweb.pl/Fox+nakazuje+dokr%C4...2,News,id=46834 Spadek nadziei: -20 Pewnie to tylko jakaś tam scena. Często się dokręca materiał, nawet po pół roku. Jednak taka informacja trochę psuje okres czekania
-
Co masz na myśli? Bo odcinek wyszedł jak zawsze jeśli o to pytasz . I jest całkiem nieźle. Kamień milowy w życiu Dexa ;p
-
Oczywiście, że do mojej formy wszystko pasuje. Bo filmy mają swoje formy, a DB to nie jest przedsięwzięcie, które by je łamało . To kolejna adaptacja, której nadaje się schematyczną formę filmu akcji fantasy. Nawiązania będą na pewno, można mieć tylko nadzieję, że większe niż kamehameha (i kosmici), bo lanie mordy jest w każdym filmie akcji . Mogliby też zrobić bardziej bajkowy świat tą techniką co 300, ale cóż... Podobno plenery są dość dragonballowe, sam oceń: http://dbthemovie.com/gallery/thumbnails.p...um=1&page=1 Zmienili ogólną stylistykę, to fakt, ale dam im szansę do 12 grudnia. Jeśli kolejny trailer też nie będzie miłym doświadczeniem to... no cóż, obejrzę film, ale tak łatwo nie dam im zarobić... chociaż, kto wie?
-
Mojej estetyki to nie drażni, bo jestem przyzwyczajony do renderów z PS2 . Co ja na to poradzę?
-
Jest realny świat i postacie inaczej wyglądają. To zmiana formy, a chodzi o treść: lanie mordy, kosmici i kamehameha. Jak można od DB wymagać więcej? Trzeba tylko poczekać na dobre sceny walki. ...przyznaję, unik przed badylami był mało dragonballowy - Goku powinien oberwać i nawet nie drgnąć albo się teleportować . Ale to tylko drobna zmiana...
-
Fakt, że jakość na poziomie renderów z ps2, ale nie przeszkadza mi to specjalnie. Cieszcie się, że nie rendery z psx ;p
-
Scenariusz się rozkręca i to w tym kierunku, w jakim chciałem: Dexter - ojciec i "najlepsiejszy" przyjaciel Dextera. Czuję, że ten sezon też będę polecał znajomym. A to dopiero początek . Byle nie zdechło w połowie.
-
http://dbthemovie.com/2008/10/09/upcoming-promotion/ Chyba jednak warto jeszcze poczekać, aż pokażą to, co chcą pokazać.
-
Tak, ale czy nie widzisz tutaj czegoś podobnego? Przypomnij mi, o czym był 2 sezon? W 2 sezonie też duży nacisk był na uciekanie przed odkryciem real tożsamości Dexa, był też prokurator który dowodził i próbował się dowiedzieć kto jest Zabójcą z Zatoki. Teraz ten Hiszpan będzie chciał się dowiedzieć, kto zabił jego brata. Dexter jednak 10 krotnie będzie miał niesamowitego fuksa, i tak dojdziemy do 4 sezonu gdzie w głupi sposób "wpadnie" dzięki sprytu kolejnego, innego prokuratora i zakończy się serial. Dla mnie najważniejszy wątek to relacja z prokuratorem (jak tak dalej pójdzie to się zaprzyjaźnią) i fakt, że Dexter zabił przypadkowego człowieka, nie wiedząc nic o nim. To może prowadzić do dalszych przemian w człowieka. Że o szczylu nie wspomnę ;p
-
To nie będzie chyba jakieś szczególne osiągnięcie
-
Trochę się zawiodłem, ale to pewnie dlatego, że czekałem na kolejny odcinek Dextera jak na zbawienie . No i trochę przez to, że względem trailera 3 sezonu niewiele nowego się dowiedziałem. Nie licząc nowego problemu Dextera (pokazanego w zwiastunie), to reszta wygląda tak: Problemy rodzinne, nowe śledztwo, problemy zawodowe, bzykanie Rity. Mam wrażenie, że tylko zrozpaczony prokurator, który zaczyna chyba lubić Dextera jest w miarę ciekawym wątkiem. Końcówka jakoś mnie nie ruszyła, ale może ciekawie rozwinąć postać Dextera . No bo jak to będzie wyglądać? SPOILER
-
Dokładnie. Od razu wtedy widać, że Dexter mówi ładnie i elokwentnie, Debra jak amerykańska laska czekająca na okazję do postrzelania, a Doakes nie hamuje się w wyrażaniu niechęci do Dextera
-
Właśnie leci na TVN . Cenzura totalna; najbardziej hardkorowy wulgaryzm: "w mordę jeża".
-
Jak obejrzałem trailer Portable Ops (z TGS 2k4 chyba) to też się napaliłem. Potem sobie poczytałem, że aż tak fajnie nie jest. No i zagrałem. Fakt, nie jest na poziomie MGS3, ale nie czułem zawodu. Dobrze mi się grało, a patent z rekrutacją uważam za największą zaletę. Nie ma sensu czepiać się ciężarówki, masa jest takich rzeczy w innych częściach i jakoś nie zauważyłeś <_<. Nie jest AŻ tak źle, musiałeś chyba objawienia oczekiwać. Mnie akurat na forum wcześniej ostudzili i zgasili, więc dobrze grę zniosłem. Rejwen, jak chcesz szturmem podbić USA za pomocą 100 najemnych żołnierzy, to zadzwoń od razu do Darwina, żeby na miejscu dostać nagrodę
-
start+select+L1+L2+R1+R2 Nie pamiętam żebym tak świrował, by dać się zabić z powodu zauważenia. Myśli samobójcze: Snake: " Oh nie, zauważyli mnie! Moja kariera się skończyła, już nigdy nie zdołam się nigdzie zakraść, to koniec! Niech mnie zabiją, życie nie ma już sensu..."
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7