tommi

jak to wszystko czytam, to was naprawde podziwiam, bez kitu. Ponizej przyklad mojego typowego sniadania: pieczywo: biale, domowe (zonka sama piecze), zayebiste ser bialy: domowy (zonka sama robi), zayebisty pomidory: nie, nie domowe- kupne, ale tez zayebiste. Czasem zastepuje je swiezym ogorkiem, jedno albo drugie w ilosci ok. 100 g na posilek do tego dorzucam ok. 20 g orzechow i czesto jakis owoc (banan, ew. jablko) do picia sok pomaranczowy (jak zalezy mi na wiekszej ilosci kalorii/energii) lub woda (jak chce zredukowac) Zamiast sera białego czasami pasta jajeczna (domowa, żonka sama robi, zayebista), a na deser lub po treningu jogurt truskawkowy (domowy, tak tak, juz sie domyślacie- żonka sama robi, zayebisty). Do jogurtu dorzucam czasem płatki jak zależy mi na dostarczeniu węgli (czyli głownie po treningu). Kolacja mniej wiecej tak samo tylko bez orzechow, do tego w czasie jej przygotowywania opierd.alam zwykle jakiegos słodycza na przetrwanie, bo mnie kure.wsko ssie po robocie. Jem to wszystko ze smakiem i jak sobie wyobraze, ze mialbym z tego zrezygnowac np. dla picia samego oleju kokosowego tylko po to, zeby miec te pare %bf mniej, to dochodze do wniosku, ze musialoby mnie zdrowo poj.ebac nie jestem gotowy na cos takiego. Dlatego szacun, ze jestescie w stanie narzucic sobie taki rezim i ciagnac go przez iles tam czasu.

macie fotosa z marca, bo nikt dawno nic nie wrzucal (szukalem czegos sprzed rozpoczecia treningow do porownania, ale znalazlem tylko takie jedno gowniane, na ktorym niewiele widac):

na poczatku roku mialem ok. 16.8%, teraz oscyluje ok. 15.3-15.5% i wkur.wia mnie, jesli nabierajac miecha znowu mialbym isc w kierunku 20%. Zwlaszcza, ze jak Litwin kiedys zwrocil uwage, nadmiar fatu probuje mi sie na cycach odkladac, a to wyglada chu.jowo. Jak bede ponizej 15% to mysle, ze bede juz zadowolony, bo tez zdaje sobie sprawe, ze im nizej tym wiecej wyrzeczen i poswiecen to wymaga, na ktore zwyczajnie nie jestem gotowy. Zobaczymy, nie mam zamiaru stawiac sobie jakichs nie wiadomo jakich celow i niepotrzebnie sam nakladac na siebie presje, ale sprobuje moze troche ostroznie przymasowac w najblizszych tygodniach i zobacze jak sie bf bedzie rozwijal.

ja na tescia to tylko cynk, ziol zadnych pod tym katem nie biore. Heh, na libido to raczej brom by mi sie przydal jesli chodzi o kofeine, to biore tyle, ile jest w redweilerze i thermo speedzie, a na azot tylko l-arginine zawarta w carboNOXie i rowniez w redweilerze- osobno niczego nie wciagam dodatkowo. Co to acydesterony, SARM-y i SAA? ogolnie to troche wkur.via mnie to, co piszecie w sensie perspektywa albo zalewania sie tluszczem razem z miesniami albo braku przyrostow. Poyebane to pakowanie jakies...

czy wpyerdalanie poza bialkiem zestawu odzywek - wspomagajacych wydzielanie testosteronu - poprawiajacych bilans azotowy - wspomagajacych spalanie fatu cos wymiernie poprawia w tej kwestii czy nie bardzo? Ja osobiscie stosujac sie do powyzszego- jesli wierzyc wskazaniom mojej wagi- od poczatku tego roku - zwiekszylem mase miesniowa o 0.9 kg - zredukowalem mase tluszczowa o 1.2 kg - przy tym stale poprawiajac sile (np. na klate wzrost o jakies 17 kg) Wiem, ze nie sa to zadne powalajace wyniki, ale wszystko przy stosunkowo malo intensywnym programie treningowym (3-4 jednostki / tydz.) i normalnym jedzeniu, bez zadnego katowania sie jakimis ketozami i innymi ostrymi dietami, o ktorych tu czytam, itp., takze ogolnie jestem zadowolony. Chyba, ze to jeszcze ten efekt u poczatkujacych, o ktorym pisales. Dodam jeszcze, ze prawie wszystko zrobione mniej wiecej do polowy marca- ostatnie 4 tyg. do katastrofa jesli chodz i o forme- jakis masakryczny nagly spadek zaliczylem (opisze moze w wolnej chwili w innym temacie), z ktorego dopiero wlasnie zaczynam wychodzic. Przy okazji wrzuce fote z marca.

no dobra, wiec zasadnicze pytanie: czy w ogole jest mozliwe w takim razie zbudowanie mitycznej "suchej masy miesniowej" czy to tylko sciema marketingowcow od odzywek?

a nie jest mozliwy taki uklad, ze z dostarczanego bialka i aminokwasow budujesz/wzmacniasz struktury miesniowe po zaburzeniu homeostazy wskutek treningu, a jednoczesnie ewentualny niedobor kalorii na normalne funkcjonowanie organizmu jest brany ze spalania zgromadzonego tluszczu?

Wytłumacz mi to Ty albo Litwin, bo zbyt płytko siedzę w temacie i nie kumam: likwiduje przeciez tłuszcz, a buduje mięso- gdzie tu nielogiczność i dlaczego nie moze sie to dziać jednocześnie? Chodzi o bilans energetyczny? Czy moze mieso rośnie wyłącznie w kombinacji z tłuszczem, a samo nie? Pytam serio.

Ja wlasnie po majonezie mam zawsze najbardziej okrutne (jem tylko winiary). Specyficzne, lekko ostre, ale jednoczesnie jakby lagodne i troche slodkawe. Trudne do zdefiniowania, ale niemozliwe do pomylenia z czymkolwiek innym. "Jadowite"- to slowo najlepiej oddaje istote rzeczy: wciagasz powietrze nosem, doslownie czujesz jak pomalu wedruje do pluc i od razu wiesz, ze stalo sie cos zlego. Wlasnie tak musza sie czuc ofiary broni chemicznej.

to nie ludzie, to studenci.

Gotuj jej codziennie spaghetti przed snem i dorzucaj kremowke na deser.

Wiadomo, ze go nie wzięli teraz- był po paru latach siedzenia na ławce we wcale nie najmocniejszych klubach i w Legii tez by sie z niej nie podniósł. Był wielka niewiadoma i potrzebował regularnego grania, zeby sie odbudować. Ta mozliwosc ma w Wiśle, a jak juz bedzie z powrotem w formie odpowiedniej np. do zastąpienia Dudy, to wtedy wróci. Logiczne. A Wisła niech z dupy tez nie próbuje znów strzelać, bo jakby nie on, to pewnie by sie przed spadkiem bronili przez reszte sezonu, wiec tez zyskają na tym układzie, nawet jesli go pózniej stracą.

Time will tell.

Ja tam im nie mam za zle ,ani sie przez to nie złoszczę. Wystarczy rzut oka na tabele zeby zrozumieć, ze musza chłopaki frustracje wyładowywać. Jak dla mnie moze taki scenariusz byc co roku: my mistrzostwo, oni transparenty. Mimo to trzymam kciuki, zeby to Lechia awansowała do ósemki, a nie Wisła. Za buractwo z Cierzniakiem życzę im spadku z ligi, choc to juz reczej niemożliwe niestety po tym, jak wzięli legionistów na rozgrywajacego i trenera. Cóż, moze za rok (zwłaszcza, jak po sezonie Wolski wróci do nas).

jeszcze nigdy z żadnym postem Tokara nie zgodziłem sie tak w pełni, jak z tym. Podpisuje sie obiema rekami.

Ze cala saga SW to- patrzac trzezwo- mimo wszystko przeznaczona glownie dla mlodziezy i podana w formie filmow przygodowych bajka o tym, jak dobrzy faceci w bialych strojach bija sie na miecze swietlne ze zlymi facetami w czarnych strojach, ale moglem cos przeoczyc i jest to jednak jakis syrius biznes.

Masorz jaka natychmiastowa gotowosc do krucjaty za kazdym razem, jak ktos osmieli sie skrytykowac Ep.VII lol

O, wiem, kur.va. Niczego jeszcze sobie nie postanowilem na post- no wiec postanawiam, ze nie bede pisac na forumie przez ten czas. Dam Wam troche odpoczac. Pozdro i do zobaczenia za iles tam tygodni. E: Mialo zlepic, sorry.

Przepraszam, przemeczony jestem ostatnio...

gdzie wybielales zeby? Kawal dobrej robotu odwalili.

Wyglada na to, ze sprawa sie rypla jednak.

nevermind, szkoda klawiatury. Szacun w kazdym razie za wielka litere- rzadko to spotykane tutaj.

No, tez sie zdziwilem. Moze byc ciekawie, jesli sie uda go podpisac. No i prestizu klubowi i calej ekstraklasie by przybylo. Zobaczymy, poki co trzeba zaglebie oyebac w niedziele i liczyc, ze Piast za chwile straci znow punkty (co jest calkiem mozliwe).

Czytaj całym zdaniem.czytalem.a wiec twierdzisz, ze wpc80 + platki jest lepszym gainerem, niz np. odzywka 80% weglowodanow/20% bialka + platki?

90% polskich ekstraklasowych kopaczy jest skuteczniejszych od Peszki. To jeszcze nic nie znaczy.