-
Postów
3 559 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez tommi
-
Ehehe, tego roadkilla łodzią kumpel przetestowal- niestety na sobie Najlepsze, ze dal sie przejechac łodzi stojąc na lądzie (siłą rozpędu gosc go trafil)
-
Jak dla mnie jako pilota to bomba PS: Nie gadajcie, ze stingery nic nie potrafia w walce z heli, zwlaszcza ze skautami- jak nie ma inzyniera (a grajac z randomami zazwyczaj nie ma), to bez problemow da sie go zestrzelic. Przede wszystkim one wystepuja glownie na kanale i demawendzie, a wiec mapach najeżonych wieżami, budynkami, dźwigami, taśmociągami i innym przeszkodami, gdzie strzelec po pierwsze moze sie naprawde dobrze ukryc, a po drugie jesli juz nawet go namierzysz, to ciezko sie tam lata na niskim pulapie zeby go zdjąć, a z wysokiego- przy celownikach w tych maszynach- prawie graniczy to z cudem.
-
Ale mialem kilka fajnych meczy przed chwila: padl m. in. rekord dla heli skauta: 2170 pkt.- glownie dzieki temu, ze mialem kumatego goscia w zespole, ktory wskoczyl ze spawarka i naprawial. Skaut jest prawie niezniszczalny w takim ukladzie W sumie dopiero niedawno z Waszych komentarzy wyczailem, ze to w ogole jest mozliwe- gdyby w bojowych to dzialalo, to dopiero bylaby miazga
-
hehe, raz mialem dobra akcje tym- przejechalem typa tak, ze jego zwłoki zahaczyly sie o tylny zderzak i ciagnely za autem kilkaset metrow, dopoki nie zniknely
-
Irytuje mnie powoli Javelin- obiecywalem sobie wiecej,duzo wiecej po tym sprzecie. Wczoraj na Kanałach jeżdżę sobie czołgiem, patrzę, a tu ktoś little birdy ponaświetlał laserem (odkad gram to dopiero drugi raz mi sie to zdarzylo), a ze mialem Javelina akurat pod reka, to wysiadlem i zaczalem naparzac. Wystrzelilem w sumie 4 czy 5 rakiet i nie trafilem ani razu! :confused: Nie mam pojecia, dlaczego- wygladalo to tak, jakby rakiety po prostu nie dolecialy czy zgubily slad, mimo ze przy naprowadzaniu laserowym to nie powinno sie zdarzac, no i tyle razy?!? Kolo, ktory namierzal, tez zadnych punktow nie dostal i po paru minutach przestal to robic, pewnie myslac, ze nikt nie korzysta z tego i tak... W ogole wczoraj nad Sekwaną trafilem chyba na goscia z Dice- ubił mnie jakis kolo giwerą z 12x lunetą, ale niestety nie mialem okazji zabrać mu dog taga, zeby sprawdzic i sie upewnic EDIT: @Yano: aaa, widzisz, calkiem możliwe
-
Raczej jedna do czterech- w bok to żadna ucieczka, zbyt wolno sie oddalasz jesli gosc ma jeszcze odrobine zasiegu w zapasie. Jak gosc Cie namierza stojac na srodku pola walki czy miedzy budynkami, to jasne, ale mnie czesto zestrzeliwali goscie skitrani gdzies w krzakach czy na jakims wzgórku, gdzie nic sie nie dzieje w promieniu paruset metrow. Trudno mi powiedziec, przynajmniej jesli chodzi o bojowe heli. Co do skautów to mysle, ze nie jest tak zle- na Demawendzie np. nie uzywam na nie w ogole stingerow, tylko wsiadam do hummera jak sie ktorys naprzykrza i bez wiekszych problemow mozna go zwykle zdjac.
-
No uwierz, ze próbuję, ale jak wspomnialem czesto po pierwsze, ze nie wiesz, z ktorej strony Cie namierza i lecisz jeszcze w jego kierunku, a po drugie, heli w odroznieniu od jetow sa na tyle powolne, ze nie zdazysz uciec zanim gosc nie przeladuje i ponownie Cie nie namierzy (chyba, ze akurat juz na granicy zasiegu byles). Jak dla mnie tak jak jest, przynajmniej jesli chodzi o heli, jest ok. i nie powinni tego ruszac w zadnym kierunku. Natomiast co do jetow i ogolnie realizmu, to parenascie stron temu byla mowa o czolgach- tam tez duzo mniejszy splash damage z glownego dziala jest, niz w rzeczywistosci, ale dzieki temu zachowany jest balans i grywalnosc
-
Ale dlaczego w takim razie nazywają się "Anti Air" w Battlelogu? Chyba, ze zalicza sie do tego po prostu tylko i wyłącznieTunguska (też jest AA, a "anti air" w końcu niekoniecznie = "stacjonarne"). Podobnie jak Kasatka, ktora mimo że jest helikopterem, to nie zalicza sie ani do bojowych ani do zwiadowczych. To jedyne logiczne rozwiązanie, jakie mi przychodzi do głowy. Tak czy inaczej, pasek przy medalu dla stacjonarnych na szczescie posuwa sie do przodu
-
Kurcze, przesiedzialem przed chwila praktycznie caly mecz w centurionie na Wyspie Chark- udalo mi sie zestrzelic śmigłowiec, tzn. ostrzelałem goscia, ten wyladowal na dachu jakiegos budynku i wysiadl, zeby naprawic lub sie zmywać, ale zanim sie zdazyl oddalic dobilem i jego i śmigłowiec. Wyswietlilo mi od razu chyba 260 punktow za ta akcje, dograłem mecz do konca ale juz bez dalszych zestrzelen i co? ZERO punktow na koncie stacjonarek!! Cos jest naprawde nie tak z tym badziewiem! No, dokładnie, i właśnie głównie dlatego wole (zwlaszcza po odblokowaniu radaru) walczyc z jetami na wyzszym pułapie. Stingerami Cie wtedy nie namierzą, wiec mozesz sie spokojnie skupic na walce w powietrzu, no i na radarze widzisz przeciwnikow. Z piechotą często jest tak, że nie masz pojęcia, skąd do Ciebie walą jeżeli gosc uderzy z miejsca spoza pola widzenia z kokpitu, a nawet jak dojrzysz kierunek,z ktorego mniej wiecej lecial pocisk, to gosc na dole jest niekiedy tak maly czy skitrany, ze trudno go dostrzec (nie mowiac juz o odstrzeleniu w warunkach walki z uszkodzoną maszyną, zanim posle Ci kolejna rakiete).
-
Mam ten sam problem- odstrzelilem dwoch gosci (spadochroniarz w locie i po wyladowaniu) i wydaje mi sie, ze (to ja) rozwalilem samolot, do tego ostrzelalem helikopter, ktory po chwili sie rozbil i nic, ZERO! Pojedynczego punkta za nic nie dostalem! Poki co mam ponad 40 min. na stacjonarkach, ale sa tylko zrodlem nieustannej frustracji, nic wiecej... :confused: Masterowac tego shitu nie mam zamiaru, 2h na medal sie jakos z czasem (na raty) przemecze jedynie... PS: Wszystko mialo miejsce w podboju, Caspian + Ognista Burza albo Chark (nie pamietam juz) Nie rozumiem i nie zgadzam sie- ja dla odmiany jak latalem heli, to zwykle mialem zupelnie odwrotna sytuacje: namierzaja mnie, ogień, za pierwszym razem jeszcze flary jakoś zadzialaja (a i to nie zawsze- czesto sie zdarza pomimo tego skasowac strzal), ale dalej jestem caly czas namierzany, po chwili drugi strzal i w najlepszym razie ewakuacja po krotkim zmaganiu z maszyną, w najgorszym zgon w eksplozji. Nie wiem, moze obaj pecha mielismy albo tez Ty natrafiles na heli z odblokowana gasnicą/naprawą dla pilota ORAZ flarami dla strzelca, z kolei mnie może namierzalo dwoch gosci naraz albo tez dostawalem strzala z Javelina, w każdym razie mam nadzieje, ze stingery przeciwko heli pozostana tak jak są obecnie. Moim zdaniem jesli chodzi o Stingery, to powinni je wzmocnic, ale tylko przeciwko jetom- na nie obecnie w ogole nie ma co startowac z tym sprzętem w pojedynke, to zwykłe marnowanie ammo...
-
I właśnie dlatego to medykowi bardziej brak giwery na czołgi doskwiera- on duzo bardziej jest narazony na bezposredni kontakt z nimi i nie ma wtedy większych szans. Snajper nawet jak widzi czołg, to czołg rzadko widzi jego i zwykle mu krzywdy nie zrobi (chyba, ze ma termowizję). To medyk widzac go moze tylko umrzec, jak napisales. Polecam CITV do tego- jezdzilem z tym może z pol h w sumie i wpadly 3 asysty, a byloby pewnie znacznie wiecej, gdybym oprocz artylerzysty z rakietami mial inzynierow z Javelinami w poblizu. Niemniej jednak rowniez ciezko mi sobie ten medal wyobrazic- jego zdobycie chyba najnudniejsze i najżmudniejsze ze wszystkich musi byc... :confused: Pytanie do Was co do soflamu i lasera w heli jeszcze: jak zaznaczycie nimi cel, to pozostaje trwale zaznaczony? Pytam, bo w CITV musze goscia po namierzeniu trzymac w wizjerze nadal, dopoki strzelec nie namierzy go sobie rowniez i nie odpali- inaczej zaznaczenie znika i trzeba ponownie namierzac... To glowny problem z tym, obnizajacy jego skutecznosc.
-
Zgadza się, ale jak pisalem- musisz miec zgrana ekipe. Grajac z randomami nawet jak masz w druzynie ludzi kumatych i posiadajacych odpowiednie bronie, to i tak Ty nie wiesz, ze oni maja np. Javeliny czy rakiety na laser dla strzelca, a oni nie wiedza, ze Ty masz laser, wiec rzadko sie zdarza zrobic dobry uzytek ze sprzetu. Jak odblokuje ten laser w heli, to bedzie mozna sie zgadac i poprobowac. Podobnie medyk.
-
Hmm, czy ma to strzelec, to nie pamietam (a wylaczylem juz konsole, wiec nie sprawdze), ale bankowo ma to pilot- sam caly czas dzis z tym radarem latałem i zdejmowalem rakietami naprowadzanymi. PS: Do ustawienia na pierwszym slocie (zamiast zdaje sie np. autoładowania, maskowania albo lasera). W ogole a propo's lasera- pisales o nim, ze daje rade, ale jak rozumiem miales na mysli pomoc reszcie zespolu, bo samemu z lasera zadnego pozytku w heli nie ma. Pilot moze go miec, ale nie ma rakiet naprowadzanych laserowo, z kolei strzelec ma rakiety (jak odblokuje), ale nie ma lasera (musi miec go pilot) :confused: Dlatego jak nie masz zgranego zespolu korzystajacego z broni naprowadzanej laserowo, to duzo wiekszy pozytek jest moim zdaniem z radaru, niz z lasera.
-
Odkryłem dziś radar w heli szturmowym- piękna rzecz! Można go porównać do skanera okolicy w czołgu- dla pilota chyba nie ma nic lepszego. Praktycznie z miejsca skończylo sie zbieranie zgonów od niewidocznych myśliwców atakujących z każdej możliwej strony, a zamiast tego zaczęło się wykańczanie ich jednego po drugim Od razu padł moj najlepszy wynik w heli: 1640 pkt Nawet jednoczesny atak dwoch jetow naraz mozna dzieki niemu odeprzec (no, chyba, ze trafilem akurat na gości z takim a nie innym skillem- okaze sie przy nastepnej grze )
-
Tak samo wpieniają kretyni, ktorzy na poczatku gry stoją najblizej pojazdow, wiec wsiadaja i spieprzaja sami (jakby ktos za chwilę mial ich z nich wywalic siłą), nie czekajac, az reszta ekipy pozostale miejsca pozajmuje Ci idioci nie rozumieja, ze po pierwsze trzeba pozniej z buta zasuwac kawal drogi, a po drugie ze jadac w pojedynke maja znacznie mniejsze szanse niz z kims jeszcze na pokladzie... Akcje z czolgiem i minami tez mialem identyczna- w ostatniej chwili sie zmyłem, ale czolg poszedl sie walic...
-
Tez sie nad tym zastanawialem i wychodzi mi na to, ze gosc strzelajacy bez tlumika jest widoczny kiedy strzela (i trafia) do kogos z naszej druzyny, skoro strzelanie samo w sobie ("w powietrze") go nie ujawnia. To jedyne logiczne wytlumaczenie, jakie przychodzi mi do glowy, bo faktem jest, ze czesto goscie pojawiaja sie na moment tylko na miminapie i znikaja i nie sa to kolesie zespotowani- ci sa widoczni przez caly czas,zdaje sie.
-
"Fixed several weapons so they are properly suppressed and hide the player on the minimap when fired." W końcu... "Tweaked Tactical Light so it is not as blinding over longer ranges." "Increased the effective accuracy of long bursts for LMGs when using a bipod." - Yeah!! Zwlaszcza w M240 na optyce x3,4 lub x4 potrafil czasem celownik po calym ekranie latac "Increased the reload time of the Mortar from 3.5sec to 4.8sec and increased the time it takes before a shell hits the ground."- a to jak dla mnie kupa. Juz teraz jak zobaczysz goscia na minimapie, to zanim tam strzelisz (albo tam, gdzie sie go za chwile spodziewasz), to duza szansa, ze sie zdazy przemiescic. Jak jeszcze zmniejsza czestotliwosc strzalow, to juz zupelnie przerabane bedzie tym kogokolwiek ubic... "Increased the range and FOV for designating targets with the SOFLAM and vehicle Laser Designators."- oooo, za(pipi)iście!! To jest dokladnie największy problem z nimi- namierzyc jeta dwa razy zanim wyjdzie z zasiegu graniczy z cudem, a i z heli nie zawsze jest latwo. KONKRET!! Ten patch zapowiada sie, ze moze miec dużo wiekszy wplyw na rozgrywke,niz pierwszy.
-
Sprawdz ustawienia filtra- u mnie po instalacji patcha automatycznie na wyszukiwanie wylacznie map z BtK sie przestawil. Ale dzis mialem hustawke nastroju: w jeden wieczor zarowno najlepszy (18/2) jak i najgorszy (1/15) wynik jak do tej pory Dobra akcja tez byla: guidet shells + CITV w czolgu i chyba ze 450 pkt za jeden strzal w śmigłowiec
-
Tez od czasu patcha mialem kilkukrotnie wrazenie, ze nie wszystkie fragi mi zliczylo- zera nigdy nie bylo, ale czasem pokazywal 2 czy 3, gdzie bylem przekonany, ze co chwila punktowalem. Chyba, ze to byly punkty za asysty, a w ferworze walki myslalem, ze kill wpadl W ogole jak ktos czolgami też lubi się rozbijać i porzebuje kierowcy/artylerzysty/strzelca/nawigatora/inżyniera, to dodawać do znajomych z randomami faktycznie czasem ciężko ujechac, a w pojedynkę z dobrze zorganizowanym przeciwnikiem za dlugo sie nie powalczy, jak tez pisaliscie...
-
Wyprobowalem to CITV w czolgu dzisiaj nalezycie i musze przyznac, ze grajac we dwojke z komunikacją można tym troche posprzątać maszyn latających Generalnie problemy są trzy: - zasięg namierzania: cele muszą byc naprawde blisko, zeby je chwycilo - kąt ustawienia w pionie glownego działa czołgu: muszą leciec dosc nisko, zeby je namierzyc - rakiety mozna ustawic kosztem CKM, co zmniejsza mozliwosci walki z piechota, ale przy ogarnietym strzelcu mozna sobie poradzic Kiedy juz jednak sie uda namierzyc cel, to mogą sobie kolesie robic manewry, rzucac flarami itd.- po jednym trafieniu wpadaja z miejsca punkty za zniszczenie pojazdu oraz zgon(y)
-
Niech mi ktoś napisze- ta Tunguska jest na Podbojach tez dostepna czy tylko w Szturmie?? Na jakich mapach ja znaleźć- widze, ze pocisnąłeś ten mecz na Kanale, widzialem tez filmy z Kaspiana na YT, ale za cholere nie moge jej nigdzie dopaść (gram tylko Podbój prawie od poczatku). Wczoraj calego respa ruskich na Kaspianie przeszukalem i nic- nie wiem juz sam, czy ktos mi ja ciagle podbiera, czy tez moze na Podboju jej nie ma w ogole... :confused: EDIT: Ok, dzieki
-
Co do patcha: za duzo jeszcze nie poprobowalem, ale noktowizor w M249 przez moment wyprobowalem i jest tragedia- chyba juz wiecej go nie uzyje... Mam tez juz to cale CITV w czolgu i generalnie najwieksza lipa to to, ze tylko i wylacznie ja moge z tego korzystac- zaden z moich pasazerow nie moze namierzac, wiec zeby zrobic z tego jakikolwiek uzytek, trzeba miec na pokladzie jednego goscia z CITV i jednego z rakietami naprowadzanymi, inaczej mozna to sobie o kant d. rozbic... Kumplowi, z ktorym gram, bakuje jeszcze 2,5 tys. pkt do odblokowania rakiet- jutro albo w przyszlym tyg. sie to zrobi i zobaczymy wtedy, jak powtorne (wlasciwe) testy wyjda w praktyce...
-
Na której mapie występuje ten Centurion? Ja poki co posiedzialem moze z 0,5 h w stacjonarkach przeciwlotniczych (głównie na granicy,ale nie wiem, czy to akurat Centurion byl wlasnie),ale tylko sie zirytowałem- ubic tym coś graniczy z cudem. Jak mi sie w koncu udalo unieruchomic mysliwca i zdjąc pilota na spadochronie (raz w locie, a raz jak juz wyladowal), to nawet pojedynczego punktu nie dostałem (choc teraz mi przyszlo do glowy, ze ten po wyladowaniu moze po prostu przez strefe smierci zginal)... Nie kumam tego- jest jakas sprawdzona metoda na celowanie/strzelanie tym? Poki co nie wyobrazam sobie uzywania tego na dluzsza mete (mimo ze tylko 2h do medalu wystarczaja)- jak dla mnie to ostatni w kolejnosci sprzet do masterowania... PS: Dodatkowo wpieniaja drzewa zaslaniajace praktycznie caly widok w jednym kierunku na granicy. Mi sie pierwszy raz zawiesila przy... pierwszym uruchomieniu ROTFL Jak gram sam, to zwykle sie laczy blyskawicznie (moze poza jednym-dwoma wyjatkami), za to na nieludzkie problemy natrafiam, jak probujemy sie z kumplem we dwoch wbic poprzez Szybki mecz :confused: Czasem po dobrych kilku niepowodzeniach probujemy przez przegladarke serwerow, ale i tu laczy sie wylacznie z serwerami z DICE w nazwie...
-
Litwin, Ty masz skilla żeby piechotą ratio nabijać- ja póki co nie, a z maszynami za to idzie mi świetnie, więc dla mnie frajda tu jednak jest większa ...choć M249 udało się wymasterować, ale to taka kosiara jest, że nawet nie wiesz kiedy, a masz już wszystko odblokowane...
-
Heh, a mi po dwoch intensywnych dniach w czołgu skill skoczyl nagle do ponad 400, a ratio 12/2 czy 14/4 staje sie powoli standardem Rekord to 18/4 jak dotąd Ciekawe, do jakich meczy mnie jutro dołączy po czyms takim...