tommi

tez normalnie wygladam jak bulgarski sztangista, ale krem do golenia Brutal oraz brzytwa zalatwiaja sprawe.

@Cooper: no wlasnie triceps w glownej roli mial wystapic w tym odcinku. @Kobik: nie, jeszcze nie- na razie to tylko od samego czytania spartakusa przyrosty.

obejrzalem pierwszy odcinek z tych nowych i... hmm, gdyby nie to, ze jestem swiezo po drugim sezonie Fargo, to pewnie by mi sie nawet podobalo, a tak to bylo... no po prostu milo bylo zobaczyc znowu Muldera i Scully. Ale obawiam sie swoja szosa, ze ten problem, tzn. porownywanie kazdego serialu, ktory ogladam, do Fargo 2, bede mial teraz co najmniej do 2017 r... Zobaczymy po kolejnych epizodach, ale ten pierwszy poki co szalu nie zrobil. Troche zbyt grubymi nicmi to wszystko szyte jak dla mnie- praktycznie wszystko to, co dzialo sie w poprzednich sezonach Mulder ot tak odrzucil, skreslil gruba krecha. Jakos tego nie kupuje. Acha, ale

po trzech miesiacach treningu: mozecie cisnac.

ten koles na codzien jest bialasem? PS: fixed.

Skonczylem i moge powiedziec tylko jedno: Chyba najlepszy serial, jaki w zyciu widzialem. Postaci miazdza- wiekszosci aktorow nigdy wczesniej nie widzialem, a zagrali goty. Cala rodzina Gerhardow, Indianiec, Milligan, Lou... Masakra. Pospuszczalbym sie jeaszcze troche, ale w sumie juz wszystko napisaliscie. Aktualnie moje Top 3: 1. Fargo 2 2.-3. Fargo 1, TD1

ponoc tez szybkosc i wytrzymalosc ma dobre. Gadalem z jednym Niemcem interesujacym sie pilka i zapytalem o niego- znal go, stwierdzil, ze w Bundeslidze byl generalnie przecietnym zawodnikiem. Nie byl zadnym wyrozniajacym sie graczem, ale tez nie jakims slabeuszem. Tyle, ze wielu naszych grajkow ligowych jak jedzie do Niemiec, to nawet w drugiej bundeslidze ma za(pipi)isty problem z zalapaniem sie do skladu, o pierwszej nawet nie mowiac, takze na nasza lige powinien byc wzmocnieniem. Zobaczymy, co pokaze, naprawde ciekawy jestem.

dokladnie, juz dni mozna odliczac Zy tydzien o tej porze juz bedzie po meczu Piasta, po przerwie meczu Lecha i przed meczem Legii.

one to akurat bardziej brzuch, a nie plecy wzmacniaja.

W jakim sensie?

No, ja juz trzy walnalem

pompusie to tylko podcisnieniowe.

kierwa, jestem w trakcie ogladania drugiego sezonu, aktualnie po czwartym odcinku. GOTY serial, chyba nawet jeszcze lepszy niz pierwszy sezon (a pierwszy sezon byl jednym z najlepszych seriali, jakie ogladalem w zyciu). Mistrz.

"Birdman" - nie wiem, ja chyba za malo... alternatywny albo wysublimowany jestem, ale po tylu zachwytach, nagrodach itp. spodziewalem sie czegos wiecej. Ni chuya mnie nie porwal ten film i nie bardzo rozumiem spuszczanie sie nad nim. "St. Vincent" - tutaj z kolei zupelna odwrotnosc "Birdmana": kompletnie nic wczesniej nie slyszalem o tym filmie, nie czytalem zadnego opisu, trafilem na niegu zupelnym przypadkiem i nieoczekiwanie wciagnal mnie tak, ze obejrzalem do konca. Bardzo pozytywne zaskoczenie, swietna rola B. Murraya (w ogole jak go zobaczylem, to od razu mi sie Birdman przypomnial i zaczalem go podswiadomie do niego porownywac) Ogolnie: "St. Vincent" > "Birdman", a stary B. Murray >> stary M. Keaton "Lone Survivor"- czekalem na niego chyba z rok od premiery, a tez zupelnie przypadkiem trafilem, bo puscili pod niepozornym tytulem "Ocalony". Czytalem "Przetrwalem Afganistan" Marcusa, wiec historia byla juz znana- jej ekranizacje oceniam bardzo pozytywnie (choc duzo czytam biografii komandosow, lubie te klimaty i moge byc nieobiektywny). Fajnie tez bylo Taylora Kitcha zobaczyc- lubie go od czasu True Detective 2. Polecam.

konkretna fura. Z tym podswietleniem ambientowym mnie zaskoczyles, ze jest dostepne w pasku. Ostatnio ziomek e-klase z 2010 kupil, tez to mial i naprawde zwrocilo moja uwage- faktycznie robi atmosfere we wnetrzu. Widac, ze faktycznie celuja troche wyzej z ta wersja auta i chca mu nadac znacznie wiecej prestizu, niz do tej pory. Mi tez sie podobaja w nich lampy tylne- normalnie zaswiecone maja poziomy pasek, ktory przy hamowaniu przechodzi w pionowy (choc chyba od wersji zalezy, nie w kazdym egzemplarzu je widzialem- na pewno niektore kombiki to mialy). Ogolnie auto na propsie. ...swoja droga ten Talizman od Renault tez sie naprawde fajnie w reklamach prezentuje (i pozytywne recenzje zbiera). Az troche zaluje, ze mu sie na targach we wrzesniu nie przyjrzalem troche blizej. Mysle, ze podbije im wyniki sprzedazy w porownaniu do laguny.

robie je w sposob konrolowany, stosunkowo powolnym ruchem i generalnie nie mam przy tym odczucia, zebym ryzykowal. Jedna z rzeczy, ktore tak mi sie podobaja w rozpietkach, to fakt, ze nawet cwiczac samotnie mozna je na maksa robic nie ryzykujac przy tym tak, jak przy wyciskaniu. Kazda koncowka serii to jest walka, a koncowka ostatniego powtorzenie to niekiedy walka prawie o kazdy centymetr. Kocham to uczucie, jak je w koncu unosisz styrany- cos jak poczucie dobrze wykonanej roboty. Przy wyciskaniu jak nie jestem pewien, ze dam rade zrobic jeszcze jedno powtorzenie, to koncze serie, a tutaj napieram dalej, bo w razie faila zawsze mozna po prostu ostroznie opuscic hantle przy ciele i final.

"What we've got here is a failure to communicate"

Ja bardzo je lubię ogólnie, a od paru tyg. robię na skosie wlasnie, tylko mnie zdziwiło, ze w mojej pro-książce i w internetach (poradniki Olimpu) tylko na płaskim je pokazywali i sie zacząłem zastanawiać, czy to jakiś spisek czy przypadek tylko.

Czekam az utworzą odpowiednia kategorie i możecie zgłaszać moja kandydaturę.

dobra, lamerskie pytanie, ale co tam... Spartakusem zadnym nie jestem, wiec do stracenia i tak nic nie mam: rozpietki jedziecie tylko na plaskiej czy w skosie tez? Sa jakies przeciwwskazania do robienia ich w skosie?

cos w tym jest, ale to znak czasow- nic nie poradzisz. Jedyna opcja to wpuszczac do spartakusa tylko gosci od np. 40 w bicku ze stazem xx lat na silce. Co prawda bedziecie tu wtedy w pieciu siedziec i wymieniac sie doswiadczeniami, ale przynamniej dyskusja bedzie na poziomie.

macie, moze to rozwieje czesc watpliwosci i klotni: http://www.lekkimkrokiem.pl/2014/11/alkohol-ile-kalorii-i-weglowodanow.html Najwazniejsze (albo najbardziej kontrowersyjne) w spoilerze: Nie jestem naukowcem ani dietetykiem, ale w swietle tego tutaj racje ma Kanabis. PS: Oczywiscie to blog, a nie zaden artykul naukowy, a nie mam czasu zeby to weryfikowac, takze wicie, rozumicie...

ale gdzie ja tak napisałem? Zacytuj.

Podbijam wiec, tez mnie to interesuje.

a nie poleca sie? bo np. bialka z olimpa faktycznie tylko z woda podaja proporcje w instrukcji, ale juz np. Body Attack podaje wartosci odzywcze zarowno dla rozrobienia z mlekiem, jak i z woda. Przy mleku (300 ml) +10 g bialka dochodzi (z czego chyba ok. 80% to kazeina z tego, co pamietam, wiec na noc jak znalazl), i chyba ze 2g BCAA- dlatego prawie zawsze z mlekiem rozrabialem (no i znacznie lepiej smakuje z mlekiem).