-
Postów
3 559 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez tommi
-
bitch, please- porownywac kulturystyke do innych sportow w kontekscie sterydow... No, chyba, ze mowisz o rosyjskich "sportowcach", to ok.
-
wypraszam sobie- co jak co, ale akurat na umkach sie znam doskonale.
-
ehehe, Kanabis konkretnie dostarczyl, nie ma co lol Litwin, co do tej sweet foci Arniego, to powiem tylko tyle: nie mozna tego ukrasc- ok., trzeba pracowac zeby to utrzymac- ok., wymaga to czasu etc.- wszystko spoko. Ale ze nie mozna tego kupic, to juz lekki smiech na sali. Ciekaw jestem, ile Arni wydawal na suple i sterydy w okresie, w ktorym tak wygladal, i jak by wygladal i co osiagnal, gdyby ich nie kupowal. Juz nie mowiac o tym, ze widzac takiego kafara normalny czlowiek (oraz kazda myslaca laska) rozumuje w ten sposob: typ spedza cale dnie na silowni i zarciu --> NIE spedza ich w zaden inny sposob (np. normalnie pracujac) --> (jako ze wielogodzinne przerzucanie zelastwa srednio rozwija mozg) musi byc lekkim debilem. Sorry, ale tak to dziala i im ktos jest bardziej przypakowany, tym silniejszy jest ten efekt. Na drugim biegunie jest cherlawy suchoklates z kasa- widocznie uzywa mozgu (np. do zarabiania kasy) w takim wymiarze czasowym, ze nie starcza mu czasu/sil/ochoty na zadbanie rowniez o swoje cialo. Idealny polaczenie to koles "fit" z piniondzem- nie kafar, ale i nie suchoklates, umiesniony (wysportowany), ale tez bez przesady, najlepiej jeszcze majacy poza praca i treningiem czas na jakies inne zainteresowania.
-
ehehehehehe, jego akcja na Lechii- GOTY
-
@Grzegorzo: nie wiem dokładnie, o jakich meczach piszesz, ale w tych, ktore widzialem w tym roku, Tetteh i Kadar byli jednymi z najlepszych Lechitow. Obu wyróżniał duży spokój, twarda gra, szybkość, dynamika i technika. Naprawde bym obu widział w Warszawie. Ok., błąd Tetteha dał nam pierwszego gola w Poznaniu, ale i tak twierdze, ze gdyby zamiast niego grał ktos inny, to nasza dominacja byłaby znacznie większa, a wynik pewnie jeszcze wyższy. @Schabek: zgadza sie, nic dodać nic ująć. Choc moim zdaniem Kaminski nie jest az tak zły, jak piszecie- w ostatnim sezonie wyraźnie zmężniał i przestał sie w końcu odbijać od napastników, nie tracąc przy tym atutów w rozegraniu. Moze zmiana klubu da mu nowy impuls do rozwoju i jeszcze bedzie z niego pożytek dla reprezentacji. Potencjał moim zdaniem ma.
-
podziekowal, ale za bardzo bym sie nie nastawiał na Twoim miejscu. Najlepszy w Kolejorzu Karol za chwile odejdzie, podobnie pewnie jak Kadar i paru innych. Lepszych nie ściągnięcie raczej, a ci co przyjdą, tez bedą sie potrzebowali zaaklimatyzować w ekstraklasie (nie wszystkim sie w ogole pewnie uda). Osobiście w przyszłym sezonie jako czarnego konia Lechie widzę- juz teraz maja naprawde solidny zespół (Krasic daje radę), nie słychać, zeby sie mieli osłabiać, a pewnie sie jeszcze wzmocnią, do tego w przeciwieństwie do Legii, Zagłębia, Piasta i Cracovii nie bedą uwikłani w puchary. Myśle, ze mogą namieszać- pytanie tylko, jak bardzo. Acha, no i osobiście miałem nadzieje, ze Lech awansuje do LE, bo obok Legii jako jedyny w ostatnich latach dawał nadzieje, ze cos powalczy, ale sorry- z taka gra... Nie mam pojęcia, co sie stało, ze po doskonałym początku Urbana tak wytraciliscie impet- zapowiadało sie, ze jeszcze nawet o mistrza powalczycie, a tu takie dno. Następny sezon w każdym razie powinien byc naprawde emocjonujący- coraz wiecej klubów zaczyna solidnie wyglądać organizacyjnie i sportowo. Ja juz sie nie moge pierwszej kolejki doczekać.
-
Tu jeszcze jakby ktos nie widzial: pozdrawiam i zycze powodzenia w nastepnym sezonie.
-
czekajcie. W lipcu, najdalej sierpniu, jak zwykle wszyscy inni poodpadaja z jakimiś pasterzami, tylko my w grupie będziemy grać (choćby i LE). Choc chciałbym naprawde sie mylić i liczę, ze Zagłębie cos powalczy.
-
MISTRZ, MISTRZ, LEGIA MISTRZ!!! Sorry, nie mogłem sie powstrzymać
-
To juz niedlugo- pora oddzielic chlopcow od mezczyzn. Za 4h sie przekonamy, kto ma grande cojones, a kto malutkie orzeszki. Tzn. w przypadku np. Lecha juz wszystko od dawna jest jasne, ale teraz zobaczymy, jak pozostali wygladaja.
-
To Litwin tak ze 300 kg musi juz wazyc.
-
ej, Kanabis, a co powiesz o nim: http://facet.wp.pl/gid,18329134,kat,1007849,galeriazdjecie.html?smgnzebaxbaxhefticaid=117025&_ticrsn=3 jak ten ziomek sie przejdzie po markecie, to za laskami pewnie z mopem trzeba latac, a jak stanie chwile przy kasie, to kasjerka z odwodnienia omdlewa. A co by sie dzialo na plazy w hiszpanii, to wole nawet nie myslec- pierwsze w historii tsunami z (nene)ek. O, albo ten: Gosc ma w bicku na oko tyle, to Ty w udzie- co bys mu powiedzial, jakbys np. stal za nim w kolejce w biedrze i zauwazyl, ze Twojej lasce wlasnie zrobilo sie mokro?
-
Ciekawe, co pani prezydent tera powie.
-
piekny wywod, ale ja mowie o sytuacji, jak wychodzi na plaze koles napakowany STERYDAMI i jakas atrakcyjna laska (nie jakis zazdrosny suchoklates) stwierdza FAKT: "sterydziarz". I co teras?
-
eliminacje to z marszu, prosto z wakacji wezma- na faze grupowa oszczedzali raczej.
-
...i komentarze typu "co za bezmozgi sterydziarz, pewnie Polak".
-
Karol juz jest za dobry, zeby w tej lidze zostawać jeszcze dłużej. Tzn. chciałbym, zeby przyszedł i myśle, ze u nas jeszcze by sie rozwinął (zwłaszcza grając w LM), ale zwyczajnie w to nie wierze. Zagra pare dobrych meczy w czerwcu i pójdzie za pare baniek za granice. To juz prędzej Kaminski byłby do ściągnięcia pewnie (na tej samej zasadzie, co Hama), tyle ze nie wiem, czy by u nas pograł w ogole. Mowię, jak jest. Ja osobiście z Lecha to widziałbym w Legii np. Tetteha. Dobra technika, siła i niesamowity spokój- szacunek dla Lecha za ten transfer. Jak z Jodła zaryglowaliby środek boiska, to nie byłoby chuya w lidze- mysz by sie nie prześlizgnęła (a i w pucharach by pewnie zawalczyli konkretnie). Zwłaszcza, ze obecnie nie mamy wartościowego zmiennika dla Jodły- jak wypada, to w środku jest dramat. Borysiuk to jednak nie ta sama klasa. Do tego Kadar tez by sie nadal- dobry, twardy obrońca. Zawsze tez w Jevticia mocno wierzyłem (bardziej niz np. w Kaspra), ale przy Urbanie o dziwo zamiast sie stać liderem to zjazd zaliczył. Spodziewałem sie, ze po odejściu Kaspra wezmie ta ligę szturmem, a tu huk. Pawłowski tez wiadomo by dał radę, ale dopiero co nowy kontrakt podpisał, wiec można zapomnieć (poza tym cos podatny na kontuzje jest).
-
Bron przyboczna.
-
chyba tez jednak zaczekam z wyglupami typu preorder.
-
Ja tam na ta LE nie narzekam- tam przynajmniej mozna cos powalczyc, a i mecze tez potrafia ciekawe byc. W LM byloby pewnie 0z:0r:6p, bramki 1:27, do tego kosztem jeszcze wiekszego cieniowania w lidze, bo kto by sobie w weekend zawracal glowe jakimis Niecieczami czy innymi Lecznymi, jak we wtorek Real lub Barcelona przyjezdza. Jedynie prestiz i kasa bylyby, to fakt.
-
Albo te farmazony wielkich pilkarskich ekspertuf na Sport.pl: - na jakich pozycjach musi sie wzmocnic Legia, zeby awansowac do LM? (chuy, ze jeszcze pare kolejek do konca, kto by sie przejmowal szczegolami) o Nikolic bedzie mial duzo ofert, wiec jak odejdzie, to bedzie potrzebny jakis rownie bramkostrzelny napastnik. Nosz kur.wa, serio??
-
Faktycznie, cos mi sie poyebalo. A, to spoko, to jednak moze zostaniemy tym mistrzem, choc ja jednak ciagle mam przed oczami scenariusz typu: przed meczem kontuzje Pazdana i Jodlowca, Guillerme niezdolny do gry po Lechii, w trakcie meczu czerwona dla Borysiuka, 0:0 i nara, znowu chuy. Czemu te cwoki choc jednego sezonu nie moga zagrac na miare budzetu i potencjalu i zapewnic sobie tytul duzo wczesniej? Co roku mnie wkur.wiaja...
-
Za to za Lechie trzymam kciuki, zeby zamiast Cracovii do LE sie dostali. Oni i zaglebie cos wiecej moga powalczyc moim zdaniem.