Skocz do zawartości

tommi

Użytkownicy
  • Postów

    3 559
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez tommi

  1. Wyznaje ta sama filozofie Nawet akcesoria w tej giwerze mamy podobne, tylko ja tlumika plomienia zamiast dlugiej lufy uzywam Tlumik zabija ta bron (jak zreszta wiekszosc giwer moim zdaniem, moze poza snajperkami polautomatycznymi) - poprzednio wlasnie z tlumikiem jej uzywalem i mialem wrazenie, ze slepakami strzelam (dlatego w sumie ja odstawilem az do teraz). PS: "Utracono polaczenie z EA" mi sie tez oczywiscie zdarzalo, ale w sumie juz dawno tego nie mialem, odpukac.
  2. A oto moj, tez jeszcze cieply: http://battlelog.bat...55/4/305322836/ Ogolnie zarabisty mecz mi wyszedl, ukoronowanie swietnego calego wieczoru. Na biedaku z miejsca 7. zrobilem adwersarza 100, z czego chyba z 7-9 razy nożem (pamietam na bank tylko raz, ze go zastrzelilem, ale moglo byc wiecej w ferworze walki). Typ na pozycji 10. po tym, jak go znozowalem na poczatku, wyprowadzil na 4:2 dla siebie, robiac mi teabaga i probujac sie czaic przy moim radiu. Niedlugo po tym mialem na nim baretke adwersarza zrobiona glownie nozem (co najmniej 3-4 kosy jeszcze dostal, z czego kilka jak mial mnie przed soba i probowal zastrzelic przy kazdej okazji oczywiscie zwrot teabaga ). W koncu wyszedl wysylajac mi na priva pozdrowienie o tresci "noob" Dodam, ze nie uzywalem latarki Nie chce mi sie teraz dokladnie sprawdzac, ale ogolnie w tym meczu skosilem prawie wszystkich przeciwnikow z miejsc od 1 do 11 PS: P90 faktycznie zarabiste sie zrobilo odkad go ostatnio uzywalem- od dzis to moja podstawowa bron na najblizsze tygodnie.
  3. Od razu mi sie ostatni odcinek BF Friends przypomnial jak to czytalem :rofl2: Jak to bylo? "They ruined battlefield" A, to ciekawe- jak nastepnym razem jakis gnoj zacznie C4 podkladac, to moze wezme supporciarza i wyprobuje
  4. Dzieki za cynk, przetestuje przy najblizszej okazji, bo tez juz wieki nim nie gralem. To M240 tez bym potestowal, ale ostatnio nie gram supportem wcale, a tez nie moge zapomniec o jego konskim odrzucie...
  5. Ale nie kojarze, zebym cos o jakims yodzie mowil e: czy ty Kabotyn o Mistrzu Yodzie mowiles?
  6. uuu, grubo! Nogus tez wczoraj 26 walnal- musze sie tez podciagnac, bo cienias sie robie w szanownym towarzystwie
  7. No, wczoraj byl konkret, ale dzis zaliczylem najgorszy wieczor od poczatku grudnia... Jedyny pozytyw to kolejne cenne trofeum: http://bf3stats.com/stats_ps3/wangine Koles na 37. miejscu w score wg bf3stats.
  8. Najgorsza (a wlasciwie jedyna slaba) mapa na CQ to 925- pozostale trzy miażdżą Kosami z Zaqiem to sie nie przjemuj- rzadko kiedy jest inaczej Ja wczoraj dwa razy przeciwko chlopakom musialem grac (raz samemu na ich 4) i oczywiscie za kazdym razem na dzien dobry tez od niego kose zgarnalem Zielu, przeciez latarke tez masz odblokowana- jak cie wkurzaja, to sam tez zakladaj i ogien. Mi tam sie wczorajszy wieczor zarabiscie podobal- poza ostatnim meczem wszystkie pozostale byly naprawde w deche, mega miodnie mi sie gralo Bylo pare swietnych meczykow, jeden sie niestety Kabotynowi nie nagral, ale powtorzymy niebawem Nawet 3 razy 3rd MVP zdobylem, co normalnie mi sie nie zdarza (zwlaszcza grajac w naszej ekipie) @Zaq, Kabotyn: i jak, pojechaliscie tamtego typa w kolejnym meczu? W ostatnim moim meczu (tam, gdzie ty tez skonczyles, Nogus) mialem z dwoma typami odpowiednio chyba 2:20 i 1:15, az doslownie na jakies 5 ticketow przed koncem w jednej akcji jednego znozowalem, a drugiego zastrzelilem. Tak czy inaczej wynik mialem tragiczny i to byl sygnal, ze trzeba isc spac
  9. Kutwa, my na zakupach dzis bylismy i mi sie piwo w lodowce nie miesci... e: jednak dalo rade
  10. Ode mnie juz zwykle tez (to chyba wlasnie po takiej akcji tamten jeden niemiecki kosiarz mi invite'a wyslal ), ale o to mi wlasnie chodzi- to wymaga juz skilla i sporej wprawy, nie wystarczy tylko klepnac w przycisk szybciej niz przeciwnik, jak w CoD
  11. Na otwartej przestrzeni i dluzszym dystansie to sie standardowo wylapuje serie w twarz, wiadomo- mi bardziej chodzilo o sytuacje, kiedy np. zza rogu wybiegasz i sie znienacka mijasz z typem, albo na schodach
  12. @Zaq, u mnie to nie zalezy od wykorzystanego kontyngentu godzin, tylko od tego, o ktorej godz. dziecko pojdzie spac Wczoraj np. juz chwile po 22. bylem gotowy do wejscia, ale wiadomo jak wyszlo... Dzis pewnie wbije tez standardowo miedzy 22. a 23. jakos. PS: Jako ze wczoraj nie gralem, to prawdopodobnie wbije tez jutro (niedziele zwykle standardowo odpuszczam) @Zielu, badz mezczyzna! Wbijemy na serwa "Ziba only 500%", zebys sie troche zahartowal
  13. ?? Zielu, nie wiem, kiedy ostatnio od P90 seryjnie ginalem Teraz "na czasie" jest PP-19, ew. niesmiertelne M5K i UMP45, a poza tym to rozmaitosci
  14. Ty nie miales zawsze angielskiej wersji jezykowej BF?
  15. Na wiekszosci serwerow jest "no shotgun" (i "no C4")- rzadko sie zdarza, zeby faktycznie kolesie nimi wpieniali
  16. Dokladnie. Ale przede wszystkim sprobujcie zdjac blache gosciowi nadbiegajacemu z naprzeciwka, z ktorym sie mijacie twarza w twarz.
  17. Mysle, ze ok. 23. powinienem sie zameldowac. Ja "Dwie wieże" odpuszczam Jeszcze tego nie widziales, Pryx? Ja po premierze w kinie w tvn tez jeszcze co najmniej raz widzialem- poki co mi wystarczy. W koncu to nie "Gwiezdne Wojny" Swoja droga zawsze mozesz po filmie wbic- my bedziemy do 4.-5. rano spokojnie No, w koncu Moze jeszcze na close quarters?
  18. Wlasnie dali update na Polskim profilu,ze do 23 Uff, czyli wieczor uratowany... Do zobaczenia pozniej w takim razie
  19. Chwalilem nie za realizm, a za to, ze wymaga skilla a nie tylko refleksu. Snajperki to moglyby jak dla mnie osobiscie nie istniec w ogole w tej grze (jak i w kazdej innej). Mnie one w ogole nie bawia- stawiam zdecydowanie na bliski kontakt (najlepiej za posrednictwem noza :] ew. PDW czy shotgun) Cale szczescie, ze (poza hs oczywiscie) nie zabijaja jednym strzalem na normalu, bo chyba bym szalu dostal jakby nimi wszyscy dookola grali. PS: Zaq, przekalkulowalem i zdobycie przeze mnie setki do konca lutego jednak wcale nie jest az takie nierealne Wystarcza praktycznie 3 levele /tydz., co wlasciwie powinno byc toeretycznie spokojnie do zrobienia- zobaczymy Troche gorzej z dogonieniem cie na noze- tu bede potrzebowal chwile dluzej Ale 1200 killi to tez w sumie tylko ze 12 dobrych wieczorow, jak sie nie wezmiesz do roboty, takze lepiej uwazaj
  20. Chyba inaczej musisz liczyc: jezeli przechodzac normalnie na emeryture masz nabite 47 lat pracy, ktore ma niby byc wg tego typa połową zycia, to razem z druga polowa (a wiec kolejne 47) daje to w sumie 94 lata. Jeszcze lepiej.
  21. Jak napisalem: Chyba wlasnie z L96 zadanie tam robilem, ale z tego, co pamietam (moge sie mylic), to wszystkie bolt action klada jednym strzalem. Dyskusji nt. realizmu w grze nie mam zamiaru podejmowac- to juz bylo setki razy walkowane.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...