Było spoko, ale bez rewelacji. Najbardziej liczylem na slayera no i dali rade, ale mogło byc lepiej. Metalllice widziałem drugi raz i co by o nich nie mowić to na żywo są super, chociaż jak grali to byłem juz mocno napruty więc doznania były zwiększone
aaa no i scena pod słońce -______- zaje.bisty pomysł, gratulacje dla organizatorów, i jeszcze za nie działające telebimy na większości mety, eh żenua
w ogole to liczyłem, ze moze nie wiem kerry wyjdzie zagra jakiś kawałek z metą albo obrażony rudy wpadnie z płaczem na scene i rozwali koncert czy coś,a tu nic
największy plus imprezy dziewczyna co rozlewała piwo po prawej stronie, jeju taka śliczna i miła była <3<3<3 co chwile chodziłem po piwo co by sobie z nia pogadać, przez co sie upiłem fest, ale moj cudny urok osobisty podziałał bo nalała mi 3 piwa za friko