Ja mam natomiast mieszane uczucia, z początku lekka lipa. Później się wczułem i tak aż do lokacji trzeciego lorda, design leveli to porażka, zupełnie jakby robiła je inna osoba. Spodziewałem się jakiś klimatycznych cmentarzy, a dostałem latające wysepki? No bez jaj. Długość gry też zdeka przesadzony. Zaraz pewnie zostanę zjechany, ale nie każdy musi strzelać czy też walić mieczem 15-20h w jednej grze, mnie to po prostu nudzi.
Teraz cisne na Paladynie, ale raczej odpuszcze, nie chce mi się meczyć z trialami. Mocne 8+, ale do gry roku wiele brakuje, RDR ktoś jeszcze pamięta?