Arkady

Chyba kpisz, takie błędy to dla ciebie nic? To za co my płacimy, za niedorobiony produkt? Poczekaj jeszcze trochę, a niedługo nie będziesz mógł skończyć gry przez takie wtopy, zresztą już to się dzieje, DLC do RDRa np.

Jak ktoś planuje wbić calaka w Larze to niech zapomni, gra ma buga który to uniemożliwia. W trzeciej misji mimo, że przejdzaiemy wszystkie wyzwania, nie otrzymamy jednego artefaktu potrzebnego do złotego pucharka, to samo jest w jakieś dalszej misji. Od razu ostrzegam, że skasowanie sava i granie od początku nic nie daje. Ładna porażka, nie?

A pamiętacie taki tytuł jak Tombi? Jedna z lepszych gier na PSXie, niestety bardzo niedoceniona. Dwujeczka również pokazywała pazur.

Pytanie trochę z innej beczki. Da radę jakoś wycofać kase z portfela PSN? Mam na koncie USA 2-3 dolary, gry za to nie kupię, a doładować już nie można kartą. Ostatecznie kupię jakieś ze dwa avatary.

@Redmitsu Wybrałeś akurat dwie gry na których się zawiodłem w tej generacji. Yakuza 3 niestety została za późno u nas wydana o co najmniej dwa lata. Z Finalem miałem podobnie jak Ty, na PSX i PS2 zagrywałem się do bólu, a na 13 strasznie się zawiodłem, dialogi słodkie aż mdli, walki nudne jak diabli. Oczywiście są to informacje z kilku godzin grania, niestety dalej nie dałem rady grać. Ale jak już chcesz coś brać z tych dwóch to zdecydowanie FFXIII, przynajmniej jakość wykonania daje radę. @Q-Jot Obie gry są warte zagrania. Więc pierw kup Heavenly Sword, skończysz w 5-6 godzin, sprzedasz lub wymienisz na inFamous

Od dwóch dni mam PS move i od tej chwili NMH wskakuje na liste zakupu na premierę. Jedna z nielicznych gier w które bym zagrał na Wii, szkoda, że tego nie zrobiłem kiedy miałem konsole. Lipa, że tyle trzeba czekać, byłby to super tytuł na premierę Mova w europie i USA

Tego numeru już nie mam, ale postaram się od kumpla załatwić z PSX Fan(chyba tam też był)

Dla mnie bez zaskoczenia, dokładnie takiej gry się spodziewałem, czyli rewelacyjnej. Od pierwszego screena urzekł mnie design śwaiata, wygląd przeciwników, bohaterowie i cała reszta. Gra wychodzi za 3 tygodnie, kupuje z miejsca jak cholera.

W numerze 9, fajny był opis, screen po screenie co trzeba zrobić.

Od nowa w RDR, a to dzięki partaczom z Rockstar, brawo!

Wystarczy zacząć od nowa, mam już 50% gry i jak do tej pory wszystko działa, ustrzeliłem nawet tego jackpola

Heh, no właśnie sam dobiłem w końcu do 50lv i już się odechciewa grać. Poziom nie rośnie, a wszystkie ciekawe giwery mam na platynie(w sumie 14) i pupa. Może wrócę do Killzona, trzeba się wczuć przed trójeczką

Ja miałem tak, że przyszedłem w odpowiednich godzinach to misji nie mogłem wykonać, bo go nie było - musiałem przyjść kiedy indziej ( czekanie na niego jak przyszedł nic nie daje, jak przyjdzie to i tak nie mogłem wykonać misji - musiałem odejść albo zapisać i wtedy jak był to mogłem misję zacząć ). Niestety to nie to, mimo masy savów i wracania w innych dniach ciagle to samo. Czuje, że to właśnie ten DLC namieszał, bo niby czemu go wycofali? Ech miałem pogonić grę, ale może wywale sava i zaczne od nowa olewając misje poboczne, tylko zanim wpadnie mi trofeum za 100%

Chyba te DLC wniosło jakiś bug do gry. Jestem pod koniec fabuły, wykonanych 55 misji i kiedy chcę ostatnią od syna wyskakuje napis żebym wrócił w godzinach od 5am do 6pm, a właśnie w tych się pojawiam. Chyba, że miał ktoś tak?

O co chodzi z trofeum Spurred to Victory? Wystarczy zaczynać misje na tym samym koniu czy trzeba cały czas na nim jeździć, nie zmieniając nawet na sekunde? Swoją drogą to nieźle poryte trofeum, tyle koni, a oni zmuszają do tłuczenia się na jednym przez 1/3 gry fabularnej ech.

Panowie, jak chcecie porozmawiać o filmie to załóżcie temat w regionie filmowym, bo ja już nie wiem czy jestem właśnie tam czy w dziale PS3

Antychryst z Willem Defoe, tak po(pipi)ego filmu jeszcze nie widziałem. Nie będę tu pisał, poczytajcie sobie o nim, podobno kilka osób zemdlało w kinie. MASAKRA!

Nadal Bad Company 2, zmierzam do 50lv i przy okazji platynuje M24, Auga, M9 i Spasa.

Katuje się na ostatniej arenie w R&C: ACiT, na hardzie oczywiście

Pomysły graczy nie mają końca, widziałem już C4 na UAV oraz quadach. Dziś kolesie rzucali ładunki na Blackhawka i wlatywali w skrzynie. Fajna akcja na dwa razy, ale jak każdy zacznie tak grać to ta gra nada się do kosza.

Twórcy się nie popisali, ulegli bandzie cieniasów. Tyle FPSów sieciowych z 'łatwym sterowanim', to nie trzeba było zwalić i ostoje skillowców. Niech już nadejdzie ten koniec świata

Tylko wybrane misje, singel jest dla jednej osoby.

Front Mission. Turówke, a nie żadne lewizny sieciowe.

Mam sava z wersji pudełkowej, a ten nie działa z tą PSN, no i te ściąganie ponad 3GB