No widzisz, a dla mnie od wielu lat jest niezmiennie "PZPN PZPN JEBAĆ JEBAĆ PZPN"
Więc jednak jakiś wybór był
Co do powołań - śmiech na sali. To już jest naprawdę kabaret w czystej postaci. Jedyne co teraz może tę kadrę uratować, to staropolskie "głupi ma szczęście". To pierwszy turniej na od wielu lat po którym każdy spodziewa się solidnego wpierdolu we wszystkich 3 meczach. Jako że życie bywa przewrotne, to mogą się dziać rzeczy dziwne i niespotykane.
Tak czy siak, ja podtrzymuję swoje stanowisko że to co będzie grało, to nie jest Reprezentacja Polski i kibicować im nie mam zamiaru.