Gliwice zamiast Bielska w Ekstraklasie?
Beniaminek z Bielska-Białej nie otrzymał prawa do gry w Ekstraklasie. Teraz Podbeskidzie ma czas na złożenie odwołania. Jeśli wniosek "Górali" przepadnie i za drugim razem, miejsce Podbeskidzia zajmie piąty w 1. lidze Piast Gliwice - podaje "Przegląd Sportowy".
Decyzja komisji licencyjnej mocno zaskoczyła działaczy Podbeskidzia. Negatywnie oceniona została baza sportowa klubu z Bielska-Białej.
Wiceprezes klubu Władysław Szypuła bronił się, że na stadionie brakuje jedynie wydzielonego sektora gości, a wkrótce rozpocznie się budowa nowego obiektu.
W Podbeskidziu zdziwieni są też zarzutem dotyczącym przekształcenia stowarzyszenia w spółkę akcyjną. - We wtorek przekazaliśmy PZPN dokumenty związane z tą operacją.
Na odwołanie jest pięć dni. Potem sprawą zajmie się Komisja Odwoławcza 29 czerwca. Jeśli werdykt znowu będzie negatywny, miejsce Podbeskidzie w Ekstraklasie zajmie piąty w 2. lidze Piast.
Wyprzedzające go Flota Świnoujście oraz Sandecja Nowy Sącz na razie nie spełniają nawet wymogów licencyjnych dotyczących gry na zapleczu Ekstraklasy.