Być może wrogowie blokują Ci się na krzesłach, że możesz ich ciachać non-stop po plecach. Być może lubisz sposób walki [1cm do przodu, 1cm do przodu.. o leci na mnie. Uciekam. wraca . rzucam granat. leci na mnie. uciekam. wraca. rzucam granat. uciekam and so on and on] , być może masz niebywałe szczęście, że atakując 8 utopców potrafisz lawirować między nimi nigdy nie ginąc. Być może masz wyjątkowego skilla i potrafisz rozkminić z(pipi)any system walki. Być może. Mnie gra na trudnym w(pipi)iała, bo nie zwykłem bawić się w podchody żeby zabić stado nekkerów. Po zmianie na normalny nie jest to już problemem. Tak samo jak zabicie erdiadny [czy (pipi) wie jak to się pisze] która wlazła na korzeń i obróciła się do mnie odwłokiem. Tak.
Jak możesz, to nagraj frapsem jak rozpierdzielasz grupkę 6-7 przeciwników. Będę miał się od kogo uczyć, bo na jutubie jeszcze nie znalazłem filmiku jak sobie w takich sytuacjach radzić, nie robiąc z siebie debila.
Aha, ofkoz mówimy o sytuacji gdy nie masz jeszcze uber przedmiotów, tylko zwykły mieczyk 10-17, który jest na początku gry.