[
Lech Poznań - Borussia Dortmund 0:0
W meczu towarzyskim rozegranym w Poznaniu Lech bezbramkowo zremisował z aktualnym Mistrzem Niemiec, Borussią Dortmund.
Nie wiem co to miało być. Przez pierwszą połowę ktoś na spontanie rzucał w tłum przyśpiewką która żyła 2minuty i się kończyła, później wszyscy dali sobie spokój. Grzędy brak, podest pusty. (pipi)nia z grzybnią. Na pozostałych trybunach piknik pełną gębą. 2 połowa zaczęła się tak samo, to wiara jechała z szyderczym OLE i AŁA, na ostatnie 30minut w końcu wnieśli bębny i zaczął się doping. Najpierw szydera w stylu "Ogórka", "Pszczółka Maja" itp. , a ostatnie 15 minut na petardzie już poszło normalnie Koszulki poleciały na krzesełka i było mega Tylko (pipi)a ktoś mógłby łaskawie wcześniej uprzedzić że tak to ma wyglądać, to bym se jakieś monopoly czy innego chińczyka zabrał, żebyśmy się nie nudzili.
Co do samego meczu, to kwas chyba był.
A, jak z podestu poszło że "nie stójcie na schodach" to myślałem że mi się trybuny pomyliły ;/
Aaaaaa, nie zabrakło "Tusk Ty matole" , "(pipi)ać PZPN" i "Każdy z nas to wie, kto POpulistą jest" , więc pewnie stadion i tak nam zamkną. Jeden kolo nawet coś próbował z piro, bo zapalał papierosa ZAPAŁKAMI!