Jak zawsze
Przegrana Legii cieszy kibiców wielkopolskiego klubu bardziej niż zwycięstwo ich własnej drużynki.
Cieszcie, się cieszcie potwierdzacie tylko, że do Legii nie można mieć stosunku obojętnego. Ją się kocha, lub nienawidzi - bo to absolutnie wyjątkowy klub.
Rzekł facet który swoją sygną pokazuje jak wielkie jest zainteresowanie Lechem w Warszawie :potter:
Twoja linia obrony jest naprawdę słaba Maiden. Non-stop powtarzasz to samo. Jak ktoś wyśmieje Twój klubik, od razu rzucasz tekstem, że cieszy Cię tak wielkie zainteresowanie Legią ze strony XXX. Żałosne. Tym bardziej, że nie mające nic wspólnego ze stanem faktycznym. Niby po czym wnosisz, że Wasza porażka cieszy mnie bardziej niż zwycięstwo Kolejorza? Po tym, że o niej napisałem? Dopowiadasz sobie mnóstwo niestworzonych rzeczy i doczepiasz do tego dziwną filozofię.
Z tym tekstem, że Legię się kocha lub nienawidzi, to trochę słabe jest. Hitlera też się albo kochało, albo nienawidziło, nie można było mieć do niego obojętnego stosunku ale czy to świadczy o tym, że był wyjątkowy? [no fakt, na swój chory sposób był].
Każdy kibic uważa swój klub za wyjątkowy. Nie wiem dlaczego uważasz, że tyczy się to tylko Legii. Śmierdzi mi to zaściankowością i bardzo ograniczonymi horyzontami, tak charakterystycznym dla kibiców stołecznego klubu.