Nie, ludzie, nie grajcie w to. Kumpel w to gra 8h w pracy CODZIENNIE. Masakracja. Nazywamy to "hobbity" i polewamy z tej gry na maksa. Jakieś stworki skaczą i strzelają, skrzynki zbierają, mrówki, i inne gówna. Ofkoz niby gra za free ale jakieś tam smski wysyła żeby mieć lepszy sprzęt czy inne dijazy o.O Ustawki na jakieś wojny , runy sruny , pokojówki , chatki, mikołaje biegają. Beka totalna. A grafa jak na atari.
Gra ma 1 plus. Czasami jakiegoś czaru użyje i zamienia się w pana ciasteczko ze szreka Dobre to jest
PS. Mina kumpla po powrocie z fajki i zobaczeniu, że przez moje bieganie po planszy[zostawił grę na chodzie] zabiło mu pamperka bezcenna "(pipi)aaaaaaaaa, mam teraz dług przez ciebie!" o.O