Ta, powiem Wam że było wesoło w Kotle A skakanie obok dwóch stroboli tak żeby sobie nie przypalić spodni i butów to wyzwanie większe niż przejście Contry na 1 życiu
Z meczu za dużo nie wiem, więc (pipi), ważne że 3 punkty zostają u Nas, dajemy radę z oprawą [mam nadzieję, jeszcze jej nie widziałem XD ] i ogólnie powiało starymi, dobrymi czasami