Daniel, wypłakujesz się trochę na wyrost... NGS3 jeszcze nikt nie widział, nie wiadomo co będzie. Natomiast na Rising też już nadawałeś, że się dławi i nie do końca udane...
Ja tam grę staram się oceniać po zaliczeniu całości, przynajmniej jednokrotnym. Ale i tak nie zawsze się da. Sleeping Dogs objechałem po 3h grania, a zaliczenie 50% wątku fabularnego nie przynosi zmiany opinii. Zaś Bayonetty do tej pory nie potrafię jednoznacznie ocenić, bo czuję, że Normal dla tej pani to za mało, a na drugie przejście brakuje mi sił...
Poczekamy... wszystko możliwe, nawet to, że NGS3 zostanie grą roku. Może być zmiana znacznej części kampanii, nowe poziomy, bronie itd itp (nie mówię, że na to liczę czy w to wierzę, tylko, że na tym etapie produkt o nazwie ngs3 nie został jeszcze zdefiniowany w jasny sposób).