Skocz do zawartości

mr_pepeush

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mr_pepeush

  1. mr_pepeush odpowiedział(a) na MBeniek odpowiedź w temacie w PS3
    tylko właśnie problem mam z tym, że w archiwum badań nie mam wymienionego tego przesłuchania, a wszystkie inne, od sektoida po berserkera, tam są powiem szczerze, że trochę boję się tego co będzie dalej... poziom trudności na starcie był większy, bo ciągle brakowało kaski, panika rosła, a sensownych misji jakby brakowało; teraz mam mało misji mogących podnieść panikę na kontynencie, więcej od rady czy ze strąceń/lądowań - jak mi zaraz dopierdzielą to się nie pozbieram. na tym ng (a to chyba moje czwarte na normalu) mam w ogóle luz, bo coś się porobiło z systemem przydzielania misji; do tej pory jak była misja związana z porwaniami ludzi, to miałem do wyboru 3 zadania - każde w innym kraju i na innym kontynencie; teraz gra jakby wrzuciła mi "easy mode" bo 95% tego typu misji ma konstrukcje taką, ze wybieram pomiędzy dwoma kontynentami, czyli np. mam 2 misje z afryki i 1 z ameryki pn; to baaardzo ułatwia sprawe; poza tym uciekło mi chyba 5 ufolotów, a tylko jeden wrócił, żeby mi satelitę nad stanami zrzucić z nieba aha - żołnierze z umiejętnościami psionicznymi: kiedy wpuściłem pierwszą trójkę na badania, to każdy z nich wyszedł ze stwierdzonymi umiejętnościami; dziewięciu kolejnych przetestowanych już ich nie ma; to norma? jest jakiś % szans na pojawienie się psioniki, czy jest ograniczenie do trzech żołnierzy?
  2. mr_pepeush odpowiedział(a) na MBeniek odpowiedź w temacie w PS3
    też już o tym myślałem, ale coś mi świta, że za ktoryms razem robiłem jego przesłuchanie; teraz doczytałem na wiki i widzę, że nie można go ogłuszyć coś musiało mi się pomieszać; dziwi mnie ten spadek ilości misji randomowych... jestem na etapie prób złapania obcego statku firestormem i misje, które były w tak dużej ilości na początku, teraz trafiają się góra 1-2 w miesiącu, przez co zaczyna mi brakować surowców do wytwarzania kolejnych zabawek; czy w ogóle warto iść w SHIVy? zrobiłem jeden (gąsienice, minigun) zabrałem na 2 misje i odstawiłem do garażu; co o nich myślicie?
  3. mr_pepeush odpowiedział(a) na MBeniek odpowiedź w temacie w PS3
    mam pytanie, chyba glownie do osob, ktore zaliczyly juz gre w calosci. (dalej sa mozliwe niewielkie spoilery dotyczace rozwoju technologicznego ) czy na etapie gry po wynalezieniu umiejetnosci psionicznych i budowie przekaznika hiperfalowego (czy jak mu tam) gra moze karac za ociaganie sie w realizacji glownych celow? jak pisalem wczesniej - przerywalem gre na wczesnym etapie bo nie dawalem rady z poziomem paniki. okazuje sie, ze problem ten ma miejsce, jesli ociaga sie z przeprowadzeniem ataku na odkryta baze obcych - do tego czasu jest duzo misji pobocznych, ktore podnosza panike. po ataku jest ich znacznie mniej i pomimo tego, ze trudniej zestrzelic ufoki a przeciwnicy sa "bigger, stronger and more badass" to poziom paniki mam przez 90% czasu na najnizszym poziomie. jak bedzie - moge spokojnie swoim tempem grac i bawic sie ekonomia, czy raczej powinienem w miare regolarnymi kroczkami przec do przodu, zeby nie bylo sytuacji jak z poczatku gry? w ogole jak daleko jestem w watku fabularnym natym etapie? przed chwila mialem filmik z (SPOILER) niekontrolowanym rozruchem hiperfalowca i zestrzelilem po tym namierzony statek. ile procent za albo ile przede mna? nie moge pojmac chryzalida, ktos wie dlaczego? sekcje zrobilem, ale ogluszyc go nie moge, why?
  4. mr_pepeush odpowiedział(a) na schabek odpowiedź w temacie w Kącik Wyścigowy
    Tidek, tez tak myslalem. Okazalo sie jednak odwrotnie. Ta ciezka drezyna przy duzych predkosciach jest bardzo stabilna w prowadzeniu trzeba sie tylko nauczyc skrecac. Kwestia upodoban.
  5. mr_pepeush odpowiedział(a) na schabek odpowiedź w temacie w Kącik Wyścigowy
    na bugatti wieszalem psy, ale to nim zrobie ten event. jest stabilniejszy i nie lata jak szmata a wietrze. bardziej mi lezy jednak. mialem tez niewielki problem z innym wyscigiem na predkosc: getaway. trzeba sie przyzwyczaic do tego, ze to auto mknie ponad 300km/h, choc wcale tego nie czuc. trzeba dluzej hamowac. czasem wydaje sie ze auto juz ledwo pelznie, a skrecac nie chce i leci prosto (w sciane). zostal mi needlepoint i jakis jeszcze jeden wyscig, nie jestem pewien jaki no ale z tego co wyczytalem to byc albo nie byc kompletu w tej grze to wlasnie needlepoint.
  6. mr_pepeush odpowiedział(a) na MBeniek odpowiedź w temacie w PS3
    dziwna polityka cenowa... naprawde dziwna... to nie byl rabat 15-20%, a ponad 50%, myslalem, ze to regolarna obnizka. w empiku kosztowalo chyba 129zl - jeszcze tam sprawdz
  7. mr_pepeush odpowiedział(a) na MBeniek odpowiedź w temacie w PS3
    na muve sa dwie wersje, z dlc i bez niego. ale ten dodatek o ktorym pisalem to nie jest to dlc. to taki gratis dla nowki. jak ja kupowalem to wersja z dlc stala 130 chyba, a podstawka, ktora kupilem, 79 z wliczonym kosztem przesylki kurierem. obadaj dokladnie
  8. mr_pepeush odpowiedział(a) na schabek odpowiedź w temacie w Kącik Wyścigowy
    ale pozostale rajdy na predkosc to kaszka z mleczkiem. myslalem, ze z jednym mam problem, bo kilkanascie razy go jechalem. tutaj nie wiem jaka taktyke obrac tutaj jezdze Agera R i nie potrafie utrzymac tempa, 3-4 dzwony to norma, a czasem i gliny jada pod prad wtedy bez szans na wyminiecie. przesiadam sie na bugatti, ale jak raz nim jechalem, to stwierdzilem, ze to najpodlejsza drezyna w grze. moze jednak nim zrobie ten wyscig?
  9. mr_pepeush odpowiedział(a) na schabek odpowiedź w temacie w Kącik Wyścigowy
    wiem ze cos tam mozna pograc online bez passa, ale nie wiem czy do zrobienia trofikow jest konieczny. moja ocena trudnosci gry wzrosla kiedy dotarlem do wyscigu "needle point". masakra - trzeba utrzymac predkosc srednia powyzej 249km/h. to chyba jedyny naprawde trudny wyscig w tej grze. niee ogarniam
  10. mr_pepeush odpowiedział(a) na MBeniek odpowiedź w temacie w PS3
    Kris, online pass nie wystepuje, a elite soldier pack to tylko ciuszki. Na muve.pl kupilem gre za 79zl. Dostawa z dnia na dzien - polecam. Wersja polska bardzo fajna. Dobry voice acting, nie meczy, czasem fajnie bluznia
  11. mr_pepeush odpowiedział(a) na schabek odpowiedź w temacie w Kącik Wyścigowy
    wez dzien urlopu i znajdz czas jak bedziesz montowal ekipe na najblizsze dni, to moge sie podlaczyc i pomoc, tylko nie wiem czy bede przydatny, bo nie mam dodatku. sam trofika nie potrzebuje, ale jesli gra pozwoli Ci wbic trophy dzieki przeskoczeniu nad moim dachem to pomoge
  12. mr_pepeush odpowiedział(a) na Square odpowiedź w temacie w Trofea
    ja tam wlasnie zblizam sie do mety w NFS:MW; zaczynajac gre nie myslalem o platynie, a okazuje sie, ze to banal nawet dla mnie dzis malo platyn w tym roku zrobilem, starzeje sie... wstyd zaraz bedzie kazac dopisac R&C:A4O i NFS:MW bo to poziom trudnosci zal.pl (ale gry zajedwabiste!)
  13. mr_pepeush odpowiedział(a) na XM. odpowiedź w temacie w PS3
    Yanek - tipa daj [EDIT:] po napisaniu powyższego coś mi wpadło do głowy... Franek to gwiazda. Śpiewająca gwiazda. Singstar?
  14. mr_pepeush odpowiedział(a) na MBeniek odpowiedź w temacie w PS3
    tiaa... tylko bylo tak, ze zasuwałem z jednego końca na drugi, tam fala poleciała z lewej, przeszdłem na lewą część mapy i nikogo nie znalazłem, za to zaraz z drugiej strony ta fala przyszła... no i jako, ze nie wiedziałem dokładnie, czy ktoś został na samym początku bazy, czy może jest kawałeczek ode mnie, to musiałem iść ostrożnie (na ogół wykonuję ruch o jedno pole i przechodzę w wartę w takich "niebezpiecznych" warunkach), więc trwało to dość długo;
  15. mr_pepeush odpowiedział(a) na schabek odpowiedź w temacie w Kącik Wyścigowy
    wczoraj zdobyłem wszystkie auta MW wiec moge chyba już co nieco powiedzieć o grze okazała się być o wiele mniej miodna niż odniosłem wrażenie po demie, co jednak nie przeszkadza jej być bardzo, ale to bardzo dobrą ścigałką; spodziewałem się, że przebije ukochanego burnouta, ale jednak nie dotrzymuje mu kroku w wielu aspektach; gra wygląda i działa bombowo (zacięcia zdarzają się sporadycznie, ale raz zaliczyłem kilkusekundowy freeze - myślałem, że się zawiesiło wszystko f pisdu); grafika fajnie oczo(pipi)na, a niektóre smaczki wywołują opad póły... bardzo podobały mi się fale rozbijające o brzeg i tryskanie wody; czad jest, jak się wyjedzie z tunelu czy zza wzniesienia, a przed nami jest zachód słońca - aż się chciało sięgnąć po okulary przeciwsłoneczne, bo nic nie widziałem xD to samo dotyczy jazdy bezdrożami czy po mokrej nawierzchni - wzniecane tumany kurzu czy obłok mgiełki wody spod kół sprawia, że jedyne co widać przed sobą to tyle światła gonionego pojazdu; ileż to razu wpadałem w ten sposób na pociąg czy barierkę... no, ale teraz czas na kubeł zaczerpnięty z szamba... - problemy z fizyką gry - często niewinne błędy, np. widziałem jak wóz policyjny uderzył czołowo w barierę, po czym wystartował pionowo do góry - prościutko do nieba widziałem ciężarówkę szybującą powoli po tym, jak ktoś w nią przygrzmocił... no ale kiedy goniony wóz przed Tobą uderza w inne auto i bez zająknięcia jedzie dalej, to już mało seksownie... a szczytem wściekłości było, kiedy jedno z gonionych aut MW uderzyło w ciężarówkę, przejechało gładko przez tę kolizję nawet nie zwalniając, a ciężarówka podskoczyła, fiknęła koziołka w powietrza i postanowiła wylądować na mojej masce; piękna sprawa - polecam; - oszustwa gry - moim okiem, jest tego sporo; najpowszechniejszą sprawą jest nagle pojawiający się ruch uliczny (traffic ), który objawia się tym, że jak masz za jednym zakrętem kolejny zakręt, np. w wąską uliczkę czy jakiś wąski przejazd, to pickup pojawi się w tym "okienku" przez które masz przejechać: nie masz go szans wyminąć, ani wyhamować bo jedziesz zbyt szybko. był taki wyścig o nazwie jumping jacks albo jumping aces (coś takiego); była tam sekwencja, w której wjeżdżało się na górkę, z której się wyskakiwało, przelatywało nad "autostradą", potem lądowanie i po kawałku szutru (prawie) nawrót w prawo; przed tą sekwencja był właśnie wjazd na teren budowy - kilkakrotnie w tym miejscu miałem przejazd zablokowany przez ciężarówkę/pickup; często jest tak, że gra uznaje "teraz uderzysz w auto jadące z naprzeciwka" i nagle zza zakrętu wyłania się osobówka, a nasze auto jak po sznurku leci na nią: próba ominięcia po zewnętrznej czy wewnętrznej w pełnym gazie nie ma szans na powodzenie; do tego dochodzą lekkie puknięcia czy wręcz otarcia ze strony policji czy innych zawodników, które sprawiają, że nasze auto zaczyna szukać przeszkody, w które koniecznie musi przypie*dolić, bo inaczej się nie da - nie działa gaz, hamulec, nitro ani kierownica - gra zdecydowała: umrzesz! - kretyński interfejs... boże, jak ja go nienawidze... już o tym pisałem wcześniej: powtórzenie wyścigu po przejechaniu mety trwa bardzo długo, bo gra ma głupi system gdzie kolejno: mijamy metę, widzimy wynik swój, ewentualne nagrody i porównania ze znajomymi (mieć Tidka i Square'a w znajomych to najlepszy demotywator ), wraca widok gry, ale bez interfejsu, bo gra zapisuje (można jechać, ale nie mieszać w opcjach), po kilku sekundach wraca interfejs, można działać, ale co się wydarzy, to loteria: wchodząc w easydrive może nas walnąć inne auto z wyścigów (bardzo częsta sytuacja, że odpuszczacie kierowanie po mecie, żeby powtórzyć rajd, a inne auto robi w Was łup) lub policja, a to kończy się animacją rozbijania fury połączoną z wywaleniem z opcji; jeśli w wyścigu trwała obława policji, to po tej animacji rozbicia możecie dostać strzał od glin (znów filmik) albo zostać zatrzymanym przez niebieskich, co zaowocuje stosowną animacją, loadingiem, przeniesieniem w inne miejsce mapy, a potem spokojnie można zrestetować wyścig i po kolejnym loadingu zacząć jazdę; owszem, moża wciśnąć start i dać powtórz wyścig, ale w ten sposób gra trzykrotnie mi się zwisiła; - komunikaty od gry... łomatkoboskoczęstochosko! jadę za autem MW, chcę je rozbić, uciekło mi dość daleko, więc patrzę na mapę, żeby go nie zgubić; w tym momencie wyskakują powiadomienia i rekomendacje autologu: zenek mnie pobił, a franek wyzwał do wyścigu o pietruszkę; mapy nie widać, a MW odjeżdża w siną dal; ale to pikuś przy komunikacie o tym, że rozbiłem jakiegoś gliniarza, albo konkurenta; czasem, przy konkretnym typie ukształtowania terenu, wygląda to tak, że po rozbiciu innego auta pojawia się na środku ekranu ten pasek z informacją i kompletnie zasłania widok najbliższej trasy czy ruchu; nie zliczę ile razy uderzałem w słupy, bariery, budynki, narożniki, traffic, innych rajdowców itp po tym, jak kogoś rozwaliłem; można było dać mały napis na dnie lub szczycie ekranu, to nie: je*itny, nieprzeźroczysty baner, na 3/4 wysokości ekranu; brawo chłopaki, brawo... - po tym jak wyjdziecie na prowadzenie poprzez rozbicie konkurenta radzę obserwować mapę; będziecie grzać prostą 200km/h, a na mapie zobaczycie jak auto za Wami błyskawicznie pokona dystans między Wami; licząc proporcjonalnie, myślę, że żeby poruszać się po minimapie z tą prędkością, musiałoby jechać z 350km/h; z jednej strony rozumiem arcadowy model gry, ale jeśli już zdobyłem drobną przewagę, to przynajmniej mogli założyć, że przez te kilkanaście sekund będę na prowadzeniu, a nie że ja pruję z maksymalną prędkością po wyładowaniu całego nitro, a gość mnie dochodzi, jakbym stał w miejscu... - jadąc prostym odcinkiem drogi, bez żadnego ruchu, z dala od barierek, przeciwnicy daleko za lub przede mną, nagle załącza się animacja rozbijania auta, bo niby uderzałem w przejeżdżający wózek; cudownie; (2 razy się trafiło) - zdarza się też, że gra stwierdza "chyba bawi się ze mną Maciuś z Klanu - dam mu wygrać" więc zawodnik prowadzący wyścig o znaczną odległość rozbija się przede mną 3-4 razy, zebym mógł go minąć; szczytem było, jak jeden wyścig kończyło się przejeżdzając przez krótki kanał (tunel); uderzyłem w słup przed tunelem (crash!), w narożnik przy wjeździe do tunelu (crash!), PRZY WYJEŹDZIE Z TUNELU (CRASH!!!), ale gonione (chyba) lambo zdecydowało, że na 50m przed metą rozbije się jeszcze raz, więc jako, że rozbijało się w tej końcówce po równo ze mną, to i rozbiło się czwarty raz, pozwalając mi bez stresu minąć linię mety; po tym poleciałem na WKU, żeby zmenili mi kategorię zdrowia z A na niezdolny do służby najlepsze jest to, że to nie wszystkie błędy jakie mnie nękały, a i tak grę oceniam bardzo wysoko; jako, że scigałki nie są moją pasją, więc jestem rajdowym słabeuszem, to nawet odstawiłem na pewien czas trofeowy nałóg, nie sprawdzając specjalnie tego, co jest na liście osiągnięć; w trakcie gry okazało się, że platyna jest easy (tak maksymalnie 4/10 chyba dałbym), a po zdobyciu wszystkich aut nadal mam ochotę się w to bawić; co więcej: nawet jeszcze nie wlazłem na online, gdzie mógłbym dostać od kogoś dobre baty; tak więc chyba platynka wpadnie; to za co muszę jeszcz pochwalić, to fakt, że rozwijają się panowie z criterion, jeśli chodzi o elementy "sandboksowe" ich ścigałek; w burnoucie tłukło się te billboardy dla samej ilości; tutaj (nawet nie mając w planach walki o trofeum za zbicie wszystkich) wypatrywałem ich, żeby zobaczyć jak daleko skakali znajomi, po rozbiciu danej tablicy, a czasem, kiedy miejscówka była fajna, stawałem na kilka minut, żeby pobić rekord innego użytkownika; to samo z radarami, które mierzą prędkość i zapisują ten wynik; fajna sprawa, jak gdzieś na zakręcie Tidek mknął 300h, a ja przejechałem tam 120h - WTF? - myślisz i zaczynasz kombinować; czad
  16. mr_pepeush odpowiedział(a) na MBeniek odpowiedź w temacie w PS3
    ja natomiast jestem gamon pierwszej wody... 4 razy juz zaczynalem i ciagle mialem problem z opanowaniem paniki. moze za szybko odpuszczalem. chcialem zrobic duzo badan na misjach pobocznych, a panika powoli rosla... moze gdybym szybciej zrobil nalot na baze ufoli, to by poszlo gladko. a tak to szedlem w rozwoj pod atem satelit, ale tez bryndza wychodzila. walki to pikus i na normalu zaczely mnie juz nudzic, choc z kolei walka w bazie byla za dluga i w pewnym momencie wkurzalo latanie po duzym terenie, bo gdzies cos zostalo do ubicia i nie wiadomo gdzie
  17. mr_pepeush odpowiedział(a) na schabek odpowiedź w temacie w Kącik Wyścigowy
    no ja akurat co wieczor praktycznie po troche gram, wiec na pewno bedziesz widzial moje wyniki. jak przestane byc tu ostatnia lama, a zaczne byc zwykla lama, to na online tez wskocze na wyscigi
  18. mr_pepeush odpowiedział(a) na Danonek odpowiedź w temacie w PS3
    plasma cutter, javeline i line gun uzywam najczesciej i f pyte sie sprawdza... i tak plasma cutter > reszta.
  19. mr_pepeush odpowiedział(a) na Danonek odpowiedź w temacie w PS3
    na ja uwazam, ze ds2 > ds1 poziom trudnosci na normalu przystepniejszy dla mnie byl w ds2, ale zaliczylem tylko 7 rozdzialow, bo przerwal mi blad gry - uszkodzona plyta. ammo mi nie brakowalo gra jest znacznie bardziej dynamiczna. strzelaniny sa szybkie i ostre - nie ma drewnianego poruszania sie rodem z resident evil.
  20. mr_pepeush odpowiedział(a) na MBeniek odpowiedź w temacie w PS3
    juz nie lubie tej gry. do pracy sie przez nia nie wysypiam... panika wzrosla na maks w ameryce poludniowej, a po biezacej misji wzrosnie tak i w australii. robi sie goraco, bo nie wiem czy z zadaniem zdaze fabularnym dla obnizenia paniki. w ostatniej misji dostalem straszny lomot - zolnierze mieli po 1-3 pkt zycia jak odprowadzilem VIPa, a jeszcze musialem niedobitki ubic... napiecie mialem jak w walce z bossem w ngs2 [edit:] q-rwa - no i zaspałem do pracy! FUUUUUUUUUUUUU!!!!!!!!!!
  21. mr_pepeush odpowiedział(a) na schabek odpowiedź w temacie w Kącik Wyścigowy
    Ty mi nic nie mow o irytacji... lecialem dzis wyscig ot tak z glupa, dojechalem pierwszy, na speedwallu niejaki GrzesPL mial wynik o 0,43sekundy lepszy - to dopiero potrafi zirytowac! Milym zaskoczeniem byly rajdy na blotku. Fajna odmiana. Subaru szlo jak burza przy niemal zerowej widocznosci. Troche przeginaja z tymi efektami - jak nie oslepi slonce, to bloto spod kol. Tak sie bawilem na bokach, ze za sedno gry zabralem sie dopiero po chyba 6-7h zabawy - corvette zrobilem na zloto, a potem zdobylem pierwsze auto most wanted (choc o 3 kolejne juz chyna moge walczyc, bo speed pointow mam wystarczajaco). Jest sie czym rozproszyc w drodze do pokonania najlepszego - to sie chwali, np. wpadlem dzis na jakis plac budowy, sporo bylo tam billboardow, a na wszystkich Grzes i Tidek. Musialem nad nimi popracowac
  22. mr_pepeush odpowiedział(a) na darkknight odpowiedź w temacie w Trofea
    to tylko potwierdza moją opinię o sobie samym, że pasuję do bijatyk mniej więcej tak samo, jak jarek kaczyński do bycia prezydentem tego kraju...
  23. mr_pepeush odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Trofea
    a ja chyba w najbliższych dniach będę się przychylał do opinii, że w tym dziale jest miesjce dla XCOM... chwilkę próbowałem trybu classic i widze, że na "niemożliwym" przejscie gry będzie... "niemożliwe"
  24. mr_pepeush odpowiedział(a) na darkknight odpowiedź w temacie w Trofea
    no to jeśli miałbyś ochotę pograć trochę to daj znać a porzucę XCOM i NFS:MW na rzecz machania mieczykiem powodzenia z JG spojrzałem na Twoje trofiki - podobnie jak ja za szybko rzuciłeś się na online; nie masz zaliczonego arcade na hard, mało walk w quick battle, a już zrobiłeś 10 zwycięstw Ezio w meczach rankingowych (to na tym mi statystyki poleciały na ryj...); trzeba najpierw pociosać quick battle - przeciwnicy kategorii B1 i w górę już potrafią się czasem postawić i można na nich sensownie poćwiczyć... podstawa tej gry to follow up'y a ja jakoś nie potrafię się zabrać za czesanie długaśnych kombosów - jednego się nauczyłem co zabierał około 70%, ale już pewnie dziś bym tego nie zrobił ;/ z tym byłoby znacznie łatwiej na onlinie
  25. mr_pepeush odpowiedział(a) na darkknight odpowiedź w temacie w Trofea
    online: jeśli chcesz tu pograć, to wal tylko w ranked match; te pokoje nierankingowe, na ogół są puste, a jeśli już ktoś jest, to w Japonii lub USA; znalezienie partnera do online'u w ranked match to na ogół około minuty, czasem 2-3... just guard - jeśli próbujesz to robić tak, że masz palec nad przyciskiem, w odpowiedniej chwili chcesz w niego uderzyć i cofnąć palucha, to chyba nie dasz rady; zasada jest taka, że jeśli naciśniesz blok i zobaczysz animację, jak postać składa się do bloku, a potem opuszcza gardę, to trzymałeś blok za długo jeśli położysz pada przed sobą i "pukniesz" palcem [G], to na 99% będzie to za długie naciśnięcie; ja robiłem to tak: najpierw trening; nagrałem sobie sekwencję ataków wertykalnych przeciwnika, tak, by uderzał co 2-3 sekundy; akurat wystarczało, żeby zrobić krok do przodu po tym, jak dostało się cios i zostało nieco odepchniętym; aby jsut guard zadziałał, masz 2 warunki: krótko trzymasz [G] i robisz to w chwili, gdy cios przeciwnika dochodzi Twojej postaci; więc jeśli ustawisz sobie atak, który jest nie za szybki, to mniej więcej w połowie drogi broni pomiędzy pozycją początkową, a Twoim łbem, naciskasz [G]; proste, no nie? teraz trudniejsza część... teraz ćwiczymy technikę naciskania [G]; na początku możesz na sucho, bez bycia bitym przez przeciwnika; ja "stawiałem pionowo" kciuka na przycisku, tak, że jedynie paznokieć zahaczał o krawędź przycisku [G]; naciskałem przycisk właśnie paznokciem, na takiej zasadzie, że szybko dociskałem paznokciem przycisk do dołu i zsuwałem go z przycisku, a ten sam odbijał do góry; to coś takiego jak gra w pchełki, tylko, że zamiast pstrykać pchełką o przełkę, to używasz paznokcia; wykonane prawidłowo nie daje pełnej animacji składania się postaci do bloku, a widać jedynie nieznaczne drgnięcie postaci, coś jakby gdzieś jakaś zapomniana klatka animacji wkradła się w animację; jak zrobisz to w treningu kilka razy, to znaczy, że załapałeś i lepiej nie będzie teraz znajdz w miarę wolną postać (łatwiej złapiesz moment, w którym trzeba wcisnąć przycisk) w quick battle, pół godziny postoisz wciskając jedynie [G] i w końcu te upragnione 5x JG wejdzie (aha - jeśli uderzyłeś [G], zablokowałeś cios i nie dostałeś DMGu, a mimo to nie pojawił się komunikat o JG, to znaczy, że jeszcze za długo trzymałeś przycisk) god damn it - cała sprawa sprowadza się do zrobienia czegoś, co na ogół określa się mianem "tap button", a sprawia tyle problemów... :confused: dodam jeszcze tylko, że jest to umiejętność całkowicie nieprzydatna w online, a w zwykłych pojedynkach nawet nie warto ryzykować wykonania tego; o wiele lepiej zrobić impact guard - bardziej jest karane za niepowodzenie, zużywa speciala, ale wchodzi 99/100 gdybyś chciał kalekę do sparingów to służę pomocą; gram Mitsurugim; trochę cisnąłem Xibę, ale wolę pierwszego; mam na rankingowym 3x więcej przegranych niż zwycięstw, więc wiesz jaki to poziom