-
Postów
1 970 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez mr_pepeush
-
ja tak czy inaczej się wstrzymam; jak ludzie znów będą sikać na ten tytuł, jak na NG3, to nie będę brał; szkoda mojej pracy na to, by zarobioną kasę wydać na upośledzony szit; jednak jeśli poziom zbliży się do NGS2 lub go przewyższy, to biorę... choćby za 3 paki
-
dzieki Grzesiek, obczaje na starcie te obszary narazie i tak chyba jeszcze będę jeździł normalnie, bawił się grą... moze wpadnie przy okazji... to ostatnie trophy, więc się nie spinam najważniejsze udowodnione - mogę zaliczyć nowe dziecko Critersów tak samo jak Burnouta (lofff)
-
2 tygodnie L4, 2 dni w pracy i znów chory - (pipi) :/
- Pokaż poprzednie komentarze 5 więcej
-
no ze mną jeszcze tragicznie nie jest, ale na gardło znów siada... kaszel i chrypa po grypie nie minęły, a teraz jakby znów "rosną" ;/
-
dobra dobra, już przestańmy, bo mashterowi od wczoraj non stop sterczy pała od tego lizania moszny... calm down ladies (ale w MW wczoraj grać nie chciał! na ustawce w niedziele nie był! bał się!)
-
mobilizujecie mnie ostatnimi dniami do powrotu na vanquish... oj mobilizujecie... przeciez ja bede plakal mashter, gratulacje. wiem co. znacza te wyzwania, bo kilka godzin nad nimi spedzilem juz. respekcik (jaki glitch wykorzystales? :>)
-
wczoraj z Wrednym zrobilem brakujace trofea online, a potem jeszcze przeskoczylem 4 brakujace billboardy. zostalo mi tylko przejechac bramki (cale 8 sztuk) i mam komplet. ale wczoraj sie zwazylem lekko... nie ma mapy z bramkami w grze? wtf?! macie jakis sprawdzony sposob jak najlatwiej ich szukac bez koniecznosci objechania powolnego calego miasta z mapa w reku? a moze sa jakies miejscowki,w ktore na ogol sie nie dociera? jak to ma wygladac tak, ze teraz bede mial jezdzic za bramkami z mapa w dloni, to ja chyba podziekuje za platynowy puchar
-
cholera, to mi sie chyba cos czytanie popierdzielilo co innego czytalem, musze obadac jeszcze raz
-
i jeszcze spoilerujesz xbocie cholerny
-
ale te 340km rozumiem, że musisz zrobić w czasie wyścigów speedlist, tak? nie wystarczy jak wejdziesz w tryb online? wiesz, zrobienie tych kilometrów to w sumie nie powinien być problem, bo tak czy inaczej jest czasochłonne, więc zamiast ustawek, wystarczy, że wejdziesz w online i zaczniesz jeździć (o wiele przyjemniej, niż wyjeżdżać kilometry "na sucho"); ja chcę odblokować 3 mody pro i masz tak: spalanie nitro (znaleźć warsztat i tam używać nitro, a easy jest też przy dzwonnicy - ładuj nitro, rozpędź się z nitro, skocz, w czasie lotu naładuje się nitro na full, 180 stopni, powtórz); opony dopompowywane (kręcić bączki, kółeczka same strzelają jak chinskie kondomy); wydłużenie biegów (przejechać powyżej 160km/h obok 40 radarów)
-
jak Ty w pierwszym rozdziale naliczyłeś 100 rakiet, to ostatni musisz zaliczać z Chuckiem Norrisem u boku, bo tylko on dolicza do nieskończoności, to może zliczy tamte pociski genjuro - jak to nie czuć mocy broni? wejdziesz w zwolnienie, zrobisz ślizg i powinieneś 5-7 czerwońców skosić; maszynówką robisz ram-tam-tam-tam i radośnie raz po raz urywasz czerep czerwońca, a giwera radośnie powolutku podskakuje wybijając rytm Twojej pikawy Figaro - bez urazy, ale jak Ty grasz bez cover systemu, to albo jesteś yebany robot, albo na easy cisnąłeś owszem, trzeba być w ruchu (i to intensywnym), ale szukanie odpowiednich lokacji to klucz do wygranej :]
-
gorszy... dzięki panowie za wole pomocy jeśli daras ma ten sam problem, to chyba nie ma sensu, zebym komus innemu zawracal glowe, tylko ustawimy sie, zrobimy szybko co trzeba odkryc, a potem ewentualnie wszyscy mozemy sie umowic na wspolne cioranie; tak jak mowie, moge to robic w normalnym online, ale jak juz mam grac, to wole nie myslec o tym, ze mam dane trofeum zrobic, albo sie wkurzac, ze ktos ustawil ograniczenie dla auta, ktorym probuje odblokowac moda z tego co widziałem, dużo czasu nie znajmuje zdobycie trzech modów; przebić oponę 30 razy, dać się złapać na radar 40 razy i coś tam jeszcze (chyba skoki ); damy rade aha, Daras - jak by co, to ja pewnie dziś będę ciorał wieczorem - możemy podziałać nawet dziś (mam teraz problem z uniknięciem dwóch kraks na ostatnie pro z agery; jakieś złote rady? (wiem, że ciężko, bo już czytałem na necie...)
-
masakra... zagralem dzis agera i zaliczylem needle point. nauczylem sie pedzic, to poszlo lekko. piany dostalem jak braklo 1km/h, a potem przez 10 minut ciagle szlo paskudnie. ale w koncu peklo jesli ktos chcialby sie ustawic na 10-15 min, zeby umozliwic mi (i moze sobie ) zdobycie trofika za mody pro na online to pisac. nie chce tego robic w publicznej grze, zeby komus nie zmulac, a jak sie ktos trafi to w trymiga zrobie to i wpadnie platynka
-
na zdjeciu jest chopper moze to byc odniesienie do motocykla amerykanska flaga moze wskazywac miejsce akcji albo nawiazania do stanow i symboliki w grze jednoczesnie chopper, jako heli, wystapil w grze mam wrazenie, ze miasto jest podniszczone, jakby dzialo sie tam cos zlego motorstorm apocalypse
-
choplifter, bo helikopter w mieście
-
no gra nie dla nerwusów, to na pewno już raz to pisałem: w tej grze, przy pierwszym podejściu, byłem w kilku miejscach, o których myślałem, że są ślepymi zaułkami, a okazywało się, że można tam było pójść w fajne miejsca znów mi narobiliście ochoty na NG+... zawsze tak mam, jak tu zajrzę
-
zwróć tylko uwagę, ile trwa większość filmików to samo masz z pozostałymi trialami: 90% filmików trwa >20minut, a znajdzie się freak, który zrobił w 6 minut To coś jak Ninja Gaiden Sigma 2 - większości osób zrobienie niektórych misji zajmie tygodnie, a taki forumowy rzeźnik jak Daniel zrobi to w godzinę (i to jak będzie kiepskie łącze, a on będzie miał marny dzień ). Tysiąc powtórzeń, robi swoje
-
Agera szybkie, ale rzuca nim jak szmatą, nie ogarniałem sterowania i co 5 metrów rozbitka ;/ Muszę spróbować, bo ten wyścig tylko tymi dwoma autami można ciachnąć...
-
głosowałem, dziękuję za kmiota; za grę roku nie uważam, ale na pewno w top10 znaleźć się powinna;
-
dziekuje za gre. nieczesto biore udzial w ustawkach, ale po wczorajszej, chyba zaczne. rzeczywiscie momentami bylo to jak audycja radiowa jednego spikera, ale gadal z sensem, wiec na plus ja juz hp nie mam, ale na kolejna ustawke w MW mozna mnie od razu wpisac (co do poziomu gry: meczylem wczoraj to bugatti, ktorym to rozbijam sie na needle poincie, ale te przeszlo 2h pokazaly, ze to auto jest tak slabo sterowne, ze przy randomowych biegach nie dotrzymam nim tempa - za mala skretnosc, pojawiajace sie zakrety bywaja nie do pokonania; jednak czas na zmiane, bo zlaliscie mnie okrutnie.)
-
szczerze mowiac, to multi w tej grze jest jedynym multikiem na ps3, ktory przyjalem z autentycznym opadem jadaczki... jako osoba nie lubiaca multi bawilem sie tam wprost rewelacyjnie. nie pamietam ile godzin mi tam zeszlo, ale raczej sporo trofika za 10 zabojstw mam i nie pamietam, zebym specjalnie sie za niego zabieral - chyba przy okazji wpadlo. ogolnie mam 77% trofeow (podstawki). zostalo kilka lokacji do obejrzenia + cos za multi. raczej nie wroce
-
dobra, zmotywowałeś mnie żeby NIE KUPIĆ! (sprośny wieprz, ot co!)
-
no właśnie nie widzę tego w statach, albo ślepy jestem fakt,gra już niczym zaskoczyć nie może... ale mogłaby dać ten jeden cyberdysk, żebym sobie to ostatnie trophy zrobił (chyba miałbym wtedy wszystkie trofea możliwe do zrobienia w pierwszym podejściu - poza przejęciem kontroli nad eterykiem - cały czas mam 0% )
-
fajnie widzieć, jak ktoś się tak jara ja się jarałem Demons'em jak arab kursem pilotażu, a Dark to był już tylko kurs drugiego stopnia chyba nie ma ludzi, którzy zaliczą te gry i nie są nimi zachwyceni (tutaj albo dochodzi się (albo i nie) do pierwszego/drugiego bossa i zostawia grę w diabły, albo z uporem maniaka i ciesząc się jak rasowy masochosta na łożu tortur, brnie się do końca z ciągle zadowoloną michą
-
http://www.youtube.com/watch?v=A9kC8HIMh-k z tą grą w czelendżach jest taki problem, że masz do odegrania scenariusz, a reżyser jest bardzo wymagający i wymaga setek powtórek, za choćby drobne odstępstwo tam nie da się wpaść i tak po prostu sobie biegać; jeśli chcesz to rozegrać sam, to odpalasz wyzwanie, na początku giniesz co około minutę czy dwie, ale uczysz się kolejności rozwalania i tak przechodzisz kawałek dalej i już nie giniesz co dwie minuty, a co trzy druga opcja jest z użycie YT: znajdujesz jakiś optymalny sposób naśladujesz; tak czy inaczej sprowadza się to do tego, np. wiesz, że po zabiciu ostatniego robocika masz 10 sekund na przybycie drugiej fali, więc lecisz po broń LFE, bo ona na 100% przyda się w następnej fali, masz tę broń, to gnasz na podest, z którego masz najlepszy widok na obszar, na którym zaraz zrobi się gorąco; jeszcze nikogo nie ma, a Ty już rzucasz 3 granaty w 3 konkretne miejsca, bo zanim wybuchną, pojawią się tam portale, z których wyjdzie po kilkunastu drobnych przeciwników i jeśli ich szybko nie sprzątniejsz, nie poradzisz sobie z Boogey'em, który wyskoczy pół minuty po pojawieniu się portalu... mówiąc krótko: musisz się zaprogramować na robienie pewnych czynności, nauczyć się schematu i bezmyślnie(!) go wykonywać na poziomie odruchów, bo na myślenie tam nie ma miejsca; stań bez ruchu na sekundę - zginiesz (nie, nie przesadzam); a wspominałem już, że nie można normalnie biegać, bo to pewny zgon? trzeba robić tzw boost roll - szybko po sobie naciskać L2, X w czasie biegu; ciągle, bez przerwy chyba w żadnej grze nie wciska się tak szybko buttonów jak tutaj
-
nie, odpuściłem... gra podobała mi się bardzo, ale nie chciało mi się biegać za znajdzkami - szkoda mi było czasu dziwiłem się tylko, że ludzie psioczyli, że lista jest zgliczowana i przy każdym NG nie wpada losowy puchar za sekwencję; mi wpadły wszystkie; banał jeśli chodzi o tę grę; wygłupiłem się już platynując takie perły jak oba infamous i AC2; gry baaardzo mi się podobały, ale zbieranie kryształków, piórek, figurek, wibratorków i młotków już mnie drażni... mogę jeszcze przycisnąć z jakąś mapką, jak zostanie mi na koniec kilka sztuk (vide: ostatnie kilka punktów podmiany w NFS:MW czy kilka banerów, których nie rozbiłem w normalnej grze), ale szukanie kilkudziesięciu kryształów czy piór? nie, kiedy pod tv na półce i na hdd leży kilka fajnych tytułów a ja mam mniej czasu na cioranie