-
Postów
1 970 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez mr_pepeush
-
mozemy sobie pie*dolic, ze tecmo to wuje, ale nic nie zmieni faktu, ze fanatycy poleca po te gre; sam bede wsrod nich, bo powiedzialem, ze platynowac crapu NG3 nie bede, a koniecznie chcialbym miec tego hardcora w swojej kolekcji; takim glupi, ze az mi z tego powodu smutno
-
Nowe studio developerskie: Black Tusk Studios. "TU-154 Simulator" i "Tree in Fog: Russian Betrayal" to pierwsze potwierdzone tytuły. W planach jest jeszcze strategia ekonomiczna "Golden Amber: First Milion".
-
Kucze killer, czy tylko ja nie wiem co on ma na myśli pisząc "bóbr"?
-
MichAelis, a jak ogólnie ten fon się sprawdza? Kiedyś znajomy wyjął go z kieszeni - dostałem takiego ataku śmiechu, że długo się nie mogłem pozbierać. Zastanawiałęm się, po co komuś fon wielkości patelni. Kilka dni temu żona mnie zabiła, bo byliśmy w play obejrzeć fony (ja niedługo zmieniam, a ona trochę później niż niedługo ) i jak zobaczyła Note'a, to dostała takich spazmów, że nawet buty za 2000zł takich nie wywołują... Chce go mieć i koniec. Zabiła mnie argumentem: i tak noszę telefon w torebce, to rozmiar nie ma znaczenia... Czytałem trochę testów, ogólnie pozytywne opinie ludzie mają. Niedługo trzeba kupić prezenty i tak sobie myślę... Wrzuć coś od siebie, jak się korzysta na codzień z tej cegły. Parametry i profesjonalne testy już mam oczytane
-
Soul Calibur V + Devil May Cry 1
-
zabierałem się za ten film napalony na niego jak arab na kurs pilotażu. po pół godziny spałem jak dziecko. wyjątkowo mi nie podpasował, wydawał się zupełnie nielogiczny, pozbawiony sensu i jakichkolwiek logicznych uzasadnień dla takiego a nie innego sposobu skonstruowania historii; jedyne co mi się podobało, to ten minimalistyczne klimat, ale to już w reckach czytałem, że to charakterystyczny element filmu, mający chyba pomóc skupić się na fabule; tak czy inaczej duże rozczarowanie;
-
dżizzzz... dobry news... oby tylko nie był w połączeniu z info, że to gra na next geny od czasu gdy męczyłem kamiennych gigantów minęło sporo czasu; mogliby się z tym ustawić na 2013 i miałbym udane święta (Zwyrol, marudzisz )
-
nie no, coś Ty! przecież każdy dobry gracz wie, że bohater slashera musi wyglądać jak masowy matkoyebca (np. Max Payne), mieć szafę pełną ubrań (Sims), rozbudowany arsenał broni (Serius Sam), kląć w proporcjach siedmiu na dziesięć słów (Grayson Hunt) oraz najlejpiej, żeby był cały czas piekielnie fqrfiony (Kratos). Ważna jest też fryzura - podobno nawet Kratos zapuszcza włosy, zeby się z Jacykowem nie kojarzyć! Reszta nieistotna - grunt to dobry look! To gwarancja dobrej zabawy każdego, twardego jak jaja Szatana, heteroseksualnego gracza! (aux, w sprawie kolekcji HD wbijaj do tematu w dziale trofea, bo samotny tam jestem )
-
echh... wystosowalbym do sony petycje o usuniecie trofikow, bo dopoki sa, to mi odpie*dala... tu tez juz widze, ze to zyebane konkretnie trofeum jest za nie wykorzystywanie yellow orbow... bomba, niech bedzie, ale czy tak trudno bylo poprawic mechanizm wczytywania, aby od razu z ekranu zgona moc wczytac gre? niedlugo bede musial faja machac do ps eye bo bedzie trofik za krecenie pisiorem przy loadingach... serio, staraja sie nie o trudne, a o nieprzyjemne i kretynskie coraz czesciej.
-
wy to w ogole jestescie udani... mnie wszyscy znajomi konsolowcy jada, ze jestem freakiem, bo mam >20 platyn. juz 10 bylo dla nich hard. ja nie chce wiedziec, czy wy macie jakies zycie towarzyskie
-
60h? to i tak szybciuchno Ci zleciało... (tak to jest, jak chce się mieć setkę w liczniku platyn )
-
Yano, łap plusa poszedłbym krok dalej i zgłosił się do KGB - zrobią pranie mózgu, wykasują ze łba znajomość literek, żeby nie umieć już czytać - dzięki temu będzie 100% pewności, że przypadkiem się tego Monikowego felietonu nie przeczyta, a co!
-
Kyo, graj w Vanquish, kozacki shooter. Nie lubię futuro klimatów, ale bawiłem się świetnie. Gra bardzo niedoceniana. Lawina akcji, ot co! Zestaw na plusa gniecie suty. Konkretne kombo. Co prawda wszystkie tytuły mam już oblatane, ale muszę pochwalić, bo to kawał grania. A teraz mały dylemat: z jednej strony chcemy na plusie tytułów najwyższej klasy, a z drugiej dostajemy coś, co 90% graczy i tak już przerobiło, bo ciężko było przejść obojętnie obok takich perełek Tak źle i tak niedobrze
-
dżizas... wczoraj jakieś 2h ze szwagrem w trybie VS... potem odpaliłem arcad na hard i w końcu ruszyłem z miejsca; doszedłem do 6go przeciwnika (cervantes) i pomimo ponad godziny starań musiałem o 2 w nocy się poddać mitsurigi dostawał takie wpierdy, że bania mała: 3:0, w porywach 3:1 która trofa jest trudniejsza: wbicie najwyzszej rangi na online czy zrobienie critical edge w legendary souls? nawet niespecjalnie wiem czy jest jeszcze szansa na wbicie trophy za online, bo graczy jest tam tyle, co kot napłakał (może ktoś chętny się pokopać? )
-
ludu, kto podołał 3 x platyna? ja właśnie straciłem dziewictwo z DMC1 jestem dość mocno rozczarowany pierwszym przejściem; jakieś takie to mało techniczne mi się wydaje, bardzo dużo mashowania; poza tym samej walki mało... dużo błąkania się od punktu A do B. z tego co slyszalem o grze pozniej dostane solidne wpierdy, ale i tak wolalbym bardziej intensywne walki; na pierwszym przejściu chciałem zrobić trofkę za niewykorzystywanie żółtych orbów, ale już do pasji mnie to doprowadza; wczoraj siedziałem na "bossie" w szóstym rozdziale (łeb z czaszki czegoś rogatego i wielkie nożyczki za broń xD) i ze względu na bardzo ograniczoną przestrzeń dostawałem solidne pranie - trzeba więc po zgonie użyć yellow orba, pozwolić załadować się poziomowi, z menu wybrać reset, ktory wywali do głownego menu, stad wczytac gre i leciec caly etap od poczatku - genius worked on it! aha - czy te zjadalne znajdźki pokroju zielonej gwiazdki odnawiajacej hapsy są znadowalne, czy tylko do kupienia? mozna nosic >1?
-
hmmm gniecie mi sie cos na bani alenie do konca sobie przypominm o o kaman i musze poszukac, zeby sensownie tamto wyjasnic. po drdkze wpadlo flower. lata sie w te i nazad (pierwszy obrazek moze byc obrazem lotu) by malowac laki
-
mashter, bije poklony i pukam sie palcem w czolo ja po przejsciu gry na hard mialem zdecydowanie dosc - podziwiam ludzi (i dziwie sie im), ktorzy nie tyle pokonali te gre, ale i pokonali wewnetrznego w(pipi) na kolejne dziesiatki zgonow nie wywolanych wlasna nieporadnoscia, a np. drastyczkiem framerate dropem, kolejna niewidzialna sciana, badz freezowaniem ryu tak, aby przeciwnik mial te 2 sekundy czasu na to zeby dobiec, wskoczyc na plecy i wybuchnac; caly czas jestem ciekaw jak bylby oceniany poziom trudnosci gdyby nie te cholerne bugi...
-
Ja do nich nie należę. A wiesz dlaczego? Bo przyznaję Ci pełną rację!
-
ussr: 1) nie NIKT nie chce czytać, tylko TY nie chcesz czytać, nie przypomiam sobie, żebym wydawał Ci pełnomocnictwo do zabierania głosu w mojej sprawie 2) Monika nie pisze do gazety, a do czasopisam - jest pewna subtelna różnica; czasopismo owe traktuje o sprawach okołokonsolowych: o grach, sprzęcie, o kulturze zwiazanej z grami (muzyka, film, książki powiązane z grami), o wpływie świata gier na świat realny (co objawia się mi. w formie krótkich notek o tym jak facet zabił kota kiedy baba sprała go w CoD'dzie, albo jak mały tłusty chłopczyk siedział 7 dni przy konsoli i zdechł, bo zapomniał napchać czegoś do swojego obrośniętego tłuszczem żołądka), o zabawnych rzeczach zwiazanych z grami (ot chociażby kącik HIVa się kłania...) publicystyka [niem. < łac.], gatunki wypowiedzi o aktualnych, ważnych ze społ. punktu widzenia zagadnieniach, interpretowanych i ocenianych w celu kształtowania opinii publicznej; rodzaje: p. pozaprasowa (traktaty, rozprawy, pisma ulotne), p. prasowa (artykuły, felietony, reportaże), p. radiowa, telew. i filmowa. źródło: encyklopedia.pwn.pl ergo? wątek jak najbardziej w temacie... Monia, z Tobą natomiast polemizowałbym w temacie poruszony na ppe.pl w tekscie o invertach... to akurat wydało mi się bzdurne, bo kiedy ja trafiałem na grę na odwrotnych ustawieniach niż preferuję (sam nie wiem czy jestem invertem czy nie jestem... okazuje się to, kiedy wezmę pada do dłoni i mam odpaloną grę...), potrzebowałem pół godziny do godziny, żeby całkowicie przestawić się na odwrotne sterowanie; naprawdę jest to dla kogoś duzym problemem, zeby tak grać? (choć faktem jest, ze mnie trafia szlag, kiedy gram w coś, wszystko jest ok, potem np. łapię snajperkę, łuk, wskakuje w samolot, albo w magiczny sposób zaczynam latać, a na tym nowym trybie ustawienia są odwrócone) miałem wrażenie że kwestia invert/standard to raczej sprawa "pierwotnego" przyzwyczajenia i umieszczanie uniwersalnej wersji gry, bo ktoś wieki temu przyzwyczaił się do takich ustawień i dla wygody się mu je zostawia; nie sądziłem, że może to być problem na większą skalę (w każdym razie jeśli już mam się czegoś czepiać, to właśnie tak błahego - w moim mniemaniu - problemu )
-
na początku rysunku jest kulka, dalej przechodzi w znak ósemki - nieskończoność, ale może też symbolizować, robienie czegoś tego samego non stop; pędzel może oznaczać malowanie czegoś; kulka + malowanie + non stop (można w nieskończoność zmieniać kolorki) =
-
Moim skromnym zdaniem, które i tak macie w d00pie, to ta ankieta nikogo i tak nie zadowli, bo ubiegający rok był crapowy. Przypomnijcie sobie podsumowania w ubiegłym roku... tam było w czym przebierać. W tym mamy innowacyjność chyba jedynie w Jurney (podobno... nie wiem, nie grałem), a reszta jest z kategorii "ale to już było". Dla mnie najlepszą grą tego roku jest np. Ninja Gaiden Sigma 2, stary kapeć, a nic mi nie dało dyle grywalności co ten tytuł. Największa podjarkę w tegoroczniakach miałem natomiast na Catherine, bo takich gier mi brakuje - występują tylko w "Popierdółka Edition", a nikt nie robi logicznych w klasie A.
-
Ale nie o to chodzi, zeby nie pisać... Sam Moni laurki nie wystawiłem swoją opinią, ale powtarzać kolejny raz to samo? Wie, przyjęła do wiadomości, podziękowała za uwagę... W ten sposób tworzy się kącik hejterski, bo do dyskusji nic nie wnosi, nawet niespecjalnie jest z czym polemizować. Napiszemy teraz 15 postów, on znów wejdzie i znów: dno, żenada, kupa, żal, patos, tandeta. WTF? To właśnie rzucanie kałem, a nie dyskusja... Kał ma to do siebie, że nie niesie żadnej treści. Kilka osób dobrze punktowało słabostki warsztatu Moni, a ten się zapętlił... Na białym koniu nie jeżdżę, a Moni nie lubię, bo gra na Xklocku, o!
-
szakal, wlazłeś tu tylko po to, zeby rzucać kałem? jak już sobie rzuciłeś kupą raz i drugi to idz sobie, bo Ci dłonie brzydko pachną; sami zgredzi o swojej gazecie mawiaja "szmatławiec" więc ustalmy coś: PE to szmatławiec, piszą w nim nędzni zgredzi, poziom jest żenująco niski - udało Ci się, zaspokoiłeś polaczkową potrzebę gnojenia; odejdz, nigdy nie wracaj... moze ją poniosło, może nie, może chciała nadać tonu poważniejszemu sprawie niepoważnej... who cares? kącik jest tak lekki, że idealnie się nadaje do czytania na klopie - weź dla spokoju na ten czas tygodnik "Niedziela", "Młodego Technika" albo "Poezję na każdy dzień tygodnia" i daj już spokój... (Monia, może rozważysz opcję oficjalnych przeprosin skierowanych do szakala? Bez tego moze być ciężko się go pozbyć )
-
pozwólcie, że sam sobie zapodam facepalma... GoW i GoW2 przerobiłem, piłą przy karabinie cieszyłem się jak arabusek kursem pilotażu, a teraz zapomniałem przy quizie o tym fantastycznym wynalazku
-
kiedy ostatni raz mówiłem Ci, że Cię nienawidzę? dalej tylko nie rozumiem skąd od smg i piły stihl wzięło się gears of war Odpowiedź na quiz: Mod nation racer - można "namalować" sobie tor, po którym się ściga (ósemka może symbolizować tor wyścigowy)