Skocz do zawartości

mr_pepeush

Użytkownicy
  • Postów

    1 970
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mr_pepeush

  1. mr_pepeush

    Dark Souls

    mnie dziś czeka to starcie... około 1 w nocy padł seth scalesses (czy jak mu tam...), ktory byl ostatni na drodze do finału... dałem ciała, bo Logan zniknął z klatki w archives ale slaba niebieskiego zebralem, wiec do przodu; kowal w anor lando ulepsza mi bron magic do +5, a nie chce dalej do +10, why? czyzby brakowalo mi jakiegos ember?
  2. mr_pepeush

    Demon's Souls

    a serwery jeszcze działają? myślałem, że już wyjaśnili... ostatnio rozważałem zrobienie drugiej platyny w demonach... działające serwery poprawiają szanse zakupu jakiejś JAP lub US edycji - zacnie!
  3. mr_pepeush

    Dark Souls

    dziękuję, ale uściślij jeśli możesz... "na prawo od zamku" to chodzi o prawą część areny, na której walczyłem, czy też o miejsce w którym wychodziłem na ten długi most przed walką z panią z włochatym ogonem (te kitajce...)? teraz coś mi się nasunęło... w tomb of giants najechał mnie fantom przed wejściem do ostatnich jaskiń przed Nito. jako, ze jestem zarąbistym fajterem (w sensie "madafaka co to nie ja..." ), rozniosłem jego pasek hp w drobny mak, a kiedy zostało mu 2% życia to wziął mnie do tańca i padłem... poleciałem w to miejsce i nic... myślałem, że pojawia się tam jednorazowo, następna okazja przy ng; czy mam rozumieć że fantomy objawiają się tylko kiedy jestem w human form? jeśli tam wrócę jako człowiek to znów będzie? (god damn... jak już myślałem, że mam wszystko połapane, to znów wychodzi, ze mam poważne braki w wiedzy o tej grze :confused: a od wczoraj lecę ostatnie etapy: duke archives, zaraz będę miał crystal cave i kończę grę... dalej noob :confused:)
  4. mr_pepeush

    Dark Souls

    na to pytanie Ci nie odpowiem, ale będąc blisko tematu: z perspektywy kogoś kto ma za sobą 95% rozgrywki, po początkowych frustracjach związanych z wprawieniem się w męczarnię, stwierdzam, że jednak dark jest łatwiejszy od demons... natomiast ludzie zapowiadali tutaj wielokrotnie, że ng+ jest duuuuużo trudniejszy i liczyłem na nieco większe opory w postępach; widzę, ze przeczysz teorii (demons souls potrafiło kopać nawet jak się cheatowało poprzez dopakowywanie postaci soulem z glitcha... pamiętam, że nawet postać kozak, dopakowana dublowaniem dusz bossów, na ng+++ dostawała niezłe wpierdy...)
  5. Yano to w ogóle ostatnio jest jakiś mega radykalny, jakby z pisowcami jadał śniadania nie zmienia to jednak faktu, że wygadujecie takie bzdury i w takim natężeniu, że faja więdnie... początkowo myślałem, że czegoś się dowiem... a tu bzdury niestworzone i udowadnianie, ze iphone/android jest lepszy, bo ma jakąś tam funkcję, jakby druga platforma ich nie miała... sorry, ale wywód o iTunes też o kant dupy potłuc, bo na andku też są podobne rzeczy; a płacić 2000zł za usługę, którą można zastąpić innymi... no sorry... może na amerykańskich retardów to działa, ale jak ktoś myśli o wydawanych pieniądzach i ustala wartość sprzętu, to się na to nie złapie... iPhone to przede wszystkim za wysoka cena, producentowi zależy na zachowaniu elitarności (tak jak np. marce Vaio - komputery często padłowate, ale cena wysoka, bo Sony chce, zeby były kojarzone jako VIPowskie, nie dla każdego), to jest sposób na sprzedaż... te aspekty w których iphone przewyższa platformę wujka google są na tyle nieznaczne, że nie są WEDŁUG MNIE I MOJEGO PORTFELA warte tej ceny...
  6. wiecie co, żałosna ta Wasza wojenka... ogarnijcie się i przeczytajcie te wypociny jeszcze raz... parę stron temu wypisałem subiektywne odczucia odnośnie andoida i iphona, uściśliłem dlaczego dla mnie bardziej atrakcyjny jest android i że te parametry, którymi iphone przerasta andka, uważam za niewarte wyższej ceny jabłuszka... wyrażałem się dobrze o iphonie; zostałem niemal zbluzgany, jako fanboj andka i ze nie przyjmuję przewagi konkurencji... (pipi), co niektórzy tutaj są jak dwaj łysi, którzy zjechali się do kupy swoimi bmw i dywagują która z nich jest bardziej niebieska albo ma bardziej okrągłe koła... klapki na oczy, coco jumbo i lecimy... pokażemy kmiotom jaki mój telefonik zajefajny... proponuję teraz temat o tym jakie pończochy zakładacie, kiedy wasze kobiety nie patrzą i dywagować nad wyższością jednych nad drugich... potem określmy wyższość jabłek nad gruszka (lub odwrotnie). szkoda, że nie ma tu miejsca na argumenty, natomiast jest mnóstwo tego co znam z shutboxa w wykonaniu mendrka i czezkiego... shame on you
  7. mr_pepeush

    Dark Souls

    chyba ubilem wszystko co bylo do ubicia zanim pojde do archives, skad przeniose sie do ostatniego matkoje... no... wiadomo po skonczeniu ng bede mial jakies 62-63% trofeow, czyli calkiem rzesko to idzie, chyba latwiej niz demons souls. zal tylko troche, ze szybciej nie zaczalem mordowac npc'ow, bo latwiej byloby z zebraniem czarow i broni [EDIT] aha, czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć na jakie bronie/czary powinienem zwrócić uwagę bo można je ominąć w normalnym kolekcjonowaniu? jak skończę ng (dziś/jutro) to sobie zrobię podsumowanie, ale może z tych wybitnie pokręconych już teraz dałbym coś radę uskrobać... i jeszcze jedno: po zabiciu priscilli podobno jest jakaś zbroja do wzięcia... gdzie? nie widziałem, jej nigdzie w rejonie walki
  8. mr_pepeush

    PS3 Quiz

    odpowiedź Yano nie może być zaliczona, nie uzasadnił dlaczego ten wybór... bjaaaacz! ;D
  9. mr_pepeush

    Dark Souls

    jeśli do mnie pijesz to tłumaczę: szwagier grał na pc, a u mnie powtórzył to na ps3. poszedł tam postacią której jedynie doładował endu, nawet jeszcze drake sword nie miał; zginął może 4 razy, a za piątym już havel padł; z resztą taurusa doładował chyba nawet nie zmieniając statów, a gargulce drakiem rozwalił podnosząc tylko staty dla wymogów łuku i drake'a klął tylko na wersję konsolową, bo u niego na pc można trzymać blok (R1) i z tej pozycji walnąć parry (R2), a na konsoli żeby walnąć R2 musisz puścić R1, robi się mały delay, przez co trudniej się gra... ciekawe czy update konsol do wersji PtD przyniesie wszystkie zmiany z wersji PC chłopak właśnie rozpoczął I rok studiów, zapalonym graczem jest, przekładając go na grunt konsolowy pewnie byłby z tych co wyrywają calaki w każdej grze, a największą obelgą dla niego jest jeśli developerzy zmuszają go do przejścia gry na normalu, żeby odblokować hard... wtedy stara się znaleźć save w sieci, który od razu odblokuje mu harda słowem - rzeźnik :]
  10. mr_pepeush

    Dark Souls

    już od czasów super mario na nes'ie tak bylo, ze dla jednych dany etap był kaszką z mleczkiem, a dla innych był hardcorem nie do przejścia ja na havelu też kilka zgonów zaliczyłem dźgając go spearem, a "śfagier" podstawowym mieczykiem na parry go załatwił... mate5, gdybyś chciał spróbować na nim parry, to pamiętaj, że nie działa ono na schodach... poza tym łatwiej z nim się walczy, jeśli zajdziesz go od drugiej strony (nie wiem czy masz tego świadomość, ale wejście do havela jest jeszcze od strony lasu i jeziora z hydrą); tam jest o tyle fajnie, że jak wyjdziesz przez drzwi, to havel za Tobą nie idzie i masz czas się podleczyć czy wyleczyć swojego nerwa co do pvp, dzięki za info, ale cholera: wczoraj doszedłem do smoka w ash lake i w kilku miejscach próbowałem kogoś invadować jego okiem... (burg, anor londo, blighttown...) i nic z tego nie wyszło ;/ no ale jestem na SL nieco ponad 100 (105-108) i nie wiem jak wygląda dobór światów invadowanych, bo ilekroć mnie ktoś najeżdżał miałem wrażenie, że ma SL wiele razy wyższy od mojego...
  11. mr_pepeush

    PS3 Quiz

    a mi sie kojarzy z burnout crash, bo tworzy sie koreczki zeby zrobic ©armageddon a pani mnie zauroczyla... ciekawym jej walorow
  12. mr_pepeush

    PS3 Quiz

    czy ktoś może podać jakiś tytuł z filmografii tej pani?
  13. mr_pepeush

    Dark Souls

    mówisz o havelu? kozak jest, ja sie z nim palowalem okrutnie, a wczoraj szwagier pokazal mi, jak postacia swieza, bezpodnoszenia hp nawet, poszedl do niego i rozwalil go robiac riposte... masakrycznie mnie to roznioslo, bo ja z facetem dlugo tanczylem; niemniej warto go ubic, bo daje genialny ring - havel ring :] i nie jest mobem... a wracajac do mojego problemu... w koncu znalazlem ten white slab... MASAKRA! jest wtakim tunelu, ze go (tego tunelu) po prostu nie widac jak sie normalnie chodzi, a jest przeciez 20 krokow od wejscia do nito! dzis porobilem bronie na max upgrade... zostaly mi te na normalnym wzmocnieniu do +15, obie bronie do ulepszenia blue shardami (i slabem!) i na chaos, bo brak mi kamykow, a osmiornice w izolith nie chcialy mi juz ich dropic... swoja droga, to ta miejscowka przed nito jest fantastycznymmiejscem do farmienia, nawet nie jestem pewien czy nie lepsza niz forest... natomiast mada-faka-szkielet-na-czworaka'and'shit juz nie jest taki mada faka, jak sie do lapy wezmie queelag furysword +5... 3 szlagi i papa :] ornit, dobrze, ze poruszasz temat pvp... badz laskaw opisac jak powinienem sie za to zabrac.. wiem, wiki, ale probowalem np. tym orbem, ktory sie znajduje (red eyeorb? jakos tak...) ale ani razu nie dalem rady nikogo invadowac... dajcie info co zabrac, gdzie najlepiej isc, ewentualnie do jakiego covenant najpierw wejsc, zeby w miare sprawnie najechac kogos tu i tam... aha - i jak wyglada sprawa invadowania ludzi, ktorzy tego oczekuja, bo chca sie prac, a jak wyglada sprawa invadowania tych, ktorzy graja pve bedac online? jakos to mozna rozgraniczyc?
  14. mr_pepeush

    Dark Souls

    nie wiem w takim razie czego szukam wje.balem tam juz 25 humanity i jakies 150k soula (qfa!), mam ochote rzucic padem w tv. wyczytalem na wiki, ze slab jest do znalezienia w ciele, ale nie wiem gdzie. szukalem na YT, ale wszystko co trafialem to jak ludzie w human form, z humanity na >10 po prostu mieli dropa ze slabem, nawet twierdzac, ze to normalny loot. gdzie mam w takim razie tego szukac? przed chwila zginalem przy ostatnim mini pinewheelu z 11hum i 69k soula, doszedlem jeszcze raz do jaskini z pinewheelami, ale zostal za mna jeszcze jeden koscisty slup. i jak idiota: zamiast rozwalic go na koncu, to polecialem do niego i zrzucil mnie ze skarpy. a pinewheele dropuja mi na potege white chunk.
  15. mr_pepeush

    Dark Souls

    white titanite slab powinien wypasc z ktoregos z mini pinewheel przed walka z nito. mam pytanie: czy on wypada tylko jesli jest jeszcze przed walka z nito, czy po niej tez moze? ubilem nito i wrocilem po slaba i pomimo dlugiego farmienia nie moge go zlapac. na paluchu gold serpent ring, 10 humanity i tylko white chunki sie sypia... aha humanity podnoszace droprate dziala tylko w chwili gdy jestem w human form, czy takze w hollow?
  16. Walduś, dużo racji, jeszcze więcej marketingowej papki mój telefon (HTC Desire HD) w chwili zakupu w abonamencie kosztował mnie 150 lub 300zł. iPhone kosztował w podobnym abonamencie ponad 2500zł (oferta Orange)... porównajmy zatem (wymieniam kategorie ważne dla mnie): HTC Desire HD: + możliwość kustomizacji telefonu (dla mnie jest mega ważne, by poukładać skróty/aplikacje/widżety tak, bym pod ręką miał najważniejsze rzeczy, bez nadmiernego zaśmiecenia pulpitu) + duży, czytelny ekran, dobra rozdzielczość + dostęp do tysiąca dobrych i darmowych aplikacji, po kilkanaście/kilkadziesiąt bdb aplikacji każdego typu, do wyboru, by najlepiej mi pasowała + bezproblemowa obsługa mediów, muzyki, filmów - słaba bateria (1,5 dnia na aryginalnym sofcie, 2-3 dni obecnie na customie) - szeroko rozumiana wydajnosć telefonu, przekładająca się mi. na płynność animacji (jest dobrze, zaznaczam minus, bo słabiej niż w jabłku) + możliwość zablokowania telefonowi wszelkich rzeczy, które chciałby robić za nas sam, w szczególności samodzielnego pobiera dużych pakietów danych + multitasking rewelacyjny, otwieram 1000 aplikacji, a telefon nie zwalnia, bo sobie zarządza odpowiednio pamięcią a teraz odpowiedniki iPhone - kustomizacja tego telefonu to żart... w zasadzie zerowa jak na moje oczekiwania + ekan fantastyczny - aplikacje "wybierane" przez ludzi ejpla, ograniczane mocne, najczęściej płatne (to na ogół pierwszy zarzut do tego sprzętu u osób, które przechodzą z Andiego na iP - user jest złodziejem, piratem i do tego debilem, więc trzeba mu zablokować i utrudnić wymianę plików, pobieranie muzy itp. + fenomenalna bateria, 2-3 razy bardziej trwała/wydajna niż w dowolnym telefonie na androidzie + fenomenalna płynność animacji, duża wydajność w aplikacjach - telefon sam za nas aktualizuje soft, programy, pobiera ważne pliki, bo wie co dla nas jest lepsze... w końcu jesteśmy skończonymi idiotami - multitasking: znów jestem debilem, bo telefon nie pozwoli się zapchać... zupełnie jak pani Krysia na poczcie, która jak pije herbatę, to nie ma możliwosci, żeby powiedziała Ci gdzie możesz odebrać swoją paczkę... :confused: po podsumowaniu obiektywnych faktów, kiedy stwierdzam, że iPhone w cenie ponad 2000zł wyższej jedyne co daje mi ponad możliwosci telefonu do 300zł, to mocniejsza bateryka i bardziej płynne animacje menu, uznaję, że bogaci niech sobie noszą te ajfony, ja zostaję przy plebejskich wg nich androidach; od razu zaznaczam, że to nie jest skończone fanbojstwo z mojej strony, bo obecnie zmieniła się nieco moja specyfifa pracy i mogę potrzebować niedługo telefonu z "pewniejszą" baterią, przez co rozważam zakup iP na początku 2013, ale będę się wzbraniał... ostatnio nokie na windowsie dają lepszą wydajność jeszcze... na iP dużo nie pracowałem, więc na pewno wszystkich zalet w stosunku do Andiego nie poznałem, ale w kategoriach tego do czego ja używam telefonu udało mi się stwierdzić, że jest to sprzęt W MOIM PRZYPADKU nie wart tej ceny; ===================== odnośnie konieczności "przebierania" w aplikacjach, to... bitch, please przez prawie 2 lata użytkowania tego konkretnego telefonu zainstalowałem 2 aplikacje, które mi się zwieszały... a że instalowałem ich dziesiątki, to jest to poniżej 1%... więc gdzie ta legendarna problematyczność aplikacji i przepełnienie syfem? wchodzisz w sklepie do działu z programami, które Cię interesują, na szczycie masz najlepsze perełki... jak ciągle czegoś brakuje możesz zanurkować w odmęty aplikacji Marketu, ale to już całkiem normalne, że jak zainstalujesz 10 aplikacji, to któraś na danym modelu czy sofcie może nie pracować lub nie spełnić oczekiwań... argument o syfowatości softu na andku taktuję jako wymuszony argument minusujący, coś jak "większy pad xklocka jest lepszy bo jest większy od dualshocka, który jest mniejszy i nie jest tak wygodny bo jest mniejszy od większego pada Xklocka" (powtórzenia użyte celowo ) EDIT: a ta innowacyjność iPhona to też do wsadzenia w buty... owszem, nie odbieram im wielu oryginalnych pomysłów, ale design iPhona, o który biją się mi. z Shajsungiem, jest zerżnięty z jednego z pierwszym smartów od Sony... więc "are You kidding me?"
  17. zakończenie sprawiło, że zgubiłem szczękę na długie tygodnie... powieść totalna, nie brakuje tu niczego i niczego nie ma w nadmiarze; pamietam, że przy pierwszym podejściu do tego cyklu łyknąłem I tom w ciągu jednego dnia, a II szedł mi jak krew z nosa... myślałem, że jednak przereklamowane to mocno i po około 70% książki odłożyłem ją na półkę... po roku chyba wróciłem, pierwszy tom znów zrobiłem w jeden dzień (wsysa ten fragment historii), drugi męczyłem okrutnie, trzeci też nie do końca mi pasował, ale już było dużo lepiej; dziś najlepiej oceniam "wilki z calla" i "czarnoksiężnik i kryształ"; po prostu rewelacyjne historie; kilku osobom, które mówiły że nie lubią długich cykli ksiażkowych, nawet polecałem te 2 ksiażki do czytania niezależnie, bo te historie-retrospektywy są po prostu tak genialne, że spokojnie mogły posłużyć jako samodzielne dzieła i/lub podstawy zbudowania następnych cykli... nie wiedziałem o 8 tomie... jaram się (dodam tylko, że z pozostałych historii kinga jakoś nic mnie tak nie wkręciło jak MW... wyjątkiem jest bachmanowski "Wielki marsz")
  18. mr_pepeush

    Dark Souls

    u mnie jw. Gary, dziwi mnie Twoje uznanie dla cantipade, bo dla mnie jest jednym z najprostszych bossów. Ubiłem go sam w pierwszym podejściu, ale ułatwienie miałem w tym, że kiedyś gdzieś wyczytałem, że najlepiej przy nim pobiec w prawo na wysepkę, gdzie jest więcej przestrzeni. Natomiast później, kiedy summonowali mnie inny gracze trafiła się jedna walka, gdzie pobiegłem w prawo, a dwóch graczy zostało przy wejściu. Wróciłem do nich i okazało się, że też nie ma większego problemu w walce tam, jeśli uważa się na lawę i na wszelki wypadek ma się ring uodparniający na lawę. Mnie męczył demon w undead asylum po powrocie do tej miejscówki. Trzy razy tam wracałem, coraz bardziej dopakowany i dopiero kiedy poszedłem do niego w Havel Set, udało mi się go zbić, choć też nie bez problemów. Najwięcej zgonów zaliczam regularnie na titanite demon, choć jak przypomnę że w smole w sen fortres pokonałem trzech takich bez ringa na swobodne chodzenie w wodzie/błocie (nie wiedziałem o jego istnieniu xD), to się sobie nadziwić nie mogę Gargulce też drażniły, ale bez szału. No i wpadłem w szał, jak przy pierwszym podejściu do hydry rozwaliła mnie jej ostatnia głowa, a na 100% wystarczyło jej zadać jeszcze 1 cios i by odpadła
  19. no to ch.... zaczęła się wojenka jak mendrek vs czezky panowie, masz głowe, to kombinuj... po to mamy kapitalizm, zeby każdy sobie znalazł... mówmy tu o konstruktywnych rzeczach... android ma otwarta architekture, jak nie ma programu, ktory jest ci potrzebny do zycia, to sam go napiszesz jak sie postarasz i jestes zdeterminowany; iphone to kobyla, ktora nie jest przyjazna takim inicjatywom; najkrocej mowiac: andek to linux, iphon to windows pod tym katem; ja tu nie polemizue z potega sprzetowa jabluszek i genialnej optymalizacji - w tym temacie google, micro$oft i nokija mogą lizać pięty dziecku Jobsa; zawsze bylem pod ogromnym wrazeniem plynnosci dzialania tego telefonu, a czas pracy na baterii sprawia, ze odczuwam napiecie niemal erotyczne; w wielu innych aspektach iphon ssie; a te aplikacje, ktore tak sie na andku podobno sypia, to taka sama prawda jak to, ze Franz mial strzelac do papieza.... ludzie, owszem, ktos trafi chłamem, ale jak wy nie filtrujecie tego, co chcecie problem, to nie wina Andiego, a Wasza... od tego sa opinie i oceny, zeby dobrze dobrac program do swoich potrzeb i oczekiwan... dobre i lepsze? tutaj nie da rady tak okreslic jednoznacznie; zjezdzam, nie nadaje sie do wojenek...
  20. mr_pepeush

    PS3 Quiz

    finałowa scena Just Cause 2 toczy się na podobnym cacku, więc może?
  21. mr_pepeush

    Dark Souls

    nie ukrywam, że wiedziałem czego się spodziewać, ale na dobrą sprawę, jeśli już ktoś wpadł na to jak dostać się do niego, to z nim problemu być nie powinno; gość zaletę ma taką, że ma dużo hapsów; jeśli masz dużo estusów (na pewno masz, powinieneś mieć komplet, bo biegniesz do niego z firelink) to powinieneś bez problemu go zniszczyć na pierwszym starciu; stuprocentowa taktyka nakazuje: zero cofania, zero blokowania, tylko ciosy oburącz i lykanie estusów; (swoją drogą boss po powrocie do undead asylum zabijał mnie wielokrotnie, a kings tylko raz, kiedy dotarłem do niego z trzema estusami...)
  22. mr_pepeush

    PS3 Quiz

    wybaczcie mi, że takie łatwe... brak czasu 4mE - dajesz
  23. mr_pepeush

    Just Cause 2

    "its hard work, but someone have to do it..." (mi na ogół ten cytat pada jak rozbiję mój spadający helikopter o jakiś obiekt wojskowy, a Rico zbiera się z ziemi po twardym lądowaniu )
  24. mr_pepeush

    PS3 Quiz

  25. wbrew temu co sugerował Yano odpowiem: nie wiem skąd pytanie, ale chłamowy system udostępniania aplikacji sprawia, że niezależni "pisarze" praktycznie nie istnieją na rynku ajfonowym, co za tym idzie aplikacje darmowe czy tanie, ktore moga umilic zycie, niemal nie istnieja; ich brak doskwiera kazdemu, kto przechodzi z andiego na jabłka; i nie mów, ze jest inaczej, bo i tak każdy wie czym się różni platforma dystrybucyjna googla od jabłek :] kustomizacja telefonu (czy raczej jej brak) i traktowanie usera jako retarda, który mógłby nieodpowiednio użyć telefonu, więc trzeba mu wszystko poblokować, uniemożliwić lub zwyczajnie utrudnić to zagłada tego telefonu; tylko tej baterii zazdroszczę...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...