Treść opublikowana przez ogqozo
- Final Fantasy XVI
-
Final Fantasy XVI
Jak ktoś w tę grę gra po japońsku, to znaczy że naprawdę ma ciśnienie grać po japońsku (i mówić ludziom że gra po japońsku mdr). FF XVI nawet nie było pisane w pełni po japońsku, tak bardzo jest inspirowane anglojęzycznymi dziełami, że spora część skryptu powstawała od razu po angielsku. Angielski voice acting był nagrany jako pierwszy. Z tego co rozumiem, to oznacza, że animacje postaci w scenkach są oparte na nagraniach z angielskiej sesji (zakładam, że mocap twarzy jest później nagrany osobno dla innych języków, ale angielski był priorytetem w produkcji). Celowo, bo po prostu ta gra miała w głównym założeniu wyglądać jak najbardziej jak zachodni hicior. Na szczęście, jak widzimy w demku, niemało japońskości jednak też jest. Ale nie ma jej być zbyt wiele w dialogach.
-
Luźne gadki
Ten koleś jest na emeryturze
- Final Fantasy XVI
-
TRANSFERY
Reakcje fanów są cudowne. No nie jest to ceniony trener przez fanów mdr. Jedno z gorszych ogłoszeń jakie mogli sobie wyobrazić. Najlepsze jest może to, że tak się jarają np. Mourinho, który zastał Romę na 7. miejscu i dźwignął heroicznie na 6. miejsce (z pomocą odjętych Juve punktów), a lata Garcii w Romie były jednym z najlepszych okresów w historii klubu. Oczywiście były też okresy porażek, ale sumarycznie to klub przedtem i potem rzadko kiedy był w stanie robić 70, 80 i więcej punktów w sezonie. Jednak z tego co wiem, dla di Laurentiisa najważniejsze było zachowanie obecnego stylu ekipy, kontyunowanie kursu. Rudi Garcia nigdy nie zdradzi 4-3-3 i szybkiego atakowania. Za to między innymi fani go tak kochają...
-
Final Fantasy XVI
Też trochę się tego obawiam. To ewidentnie nie jest tylko informacja "co mogłeś przegapić w grze", jest wiele wzbogających opowieść detali, czasami naprawdę takich że nie warto przegapiać, te fakty rzucają nowe światło na różne wydarzenia i postaci. A takie przerywanie gry ciągle to, nie wiem... Myślę jednak, że wydaje się to oczywiste, że nie powinni tego robić, czynić to dostępnym tylko w danym momencie. Zakładam, że wszystko będzie w encyklopedii. Encyklopedia też jest bardzo rozbudowana. Można klikać powiązane, można wyszukiwać. Jest też to mini-gierka, bo jest procent odkrycia i rośnie nam "wisdom" od odkrywania treści (nie wiem do końca, czy ten wisdom coś daje poza encyklopedią). Nie jest to powiedziane wprost jak na razie, czy będzie tam wszystko. Ale wstępnie mam wrażenie, że wszystko z ATL tam będzie.
-
TRANSFERY
Declan Rice jest sprawdzony w lidze angielskiej i uważany za jednego z najlepszych przez wiele klubów. Gdyby był pomocnik z innego kraju z taką pozycją w Premier League i pożądany przez wszystkie duże kluby, to też by tani nie był. Ludzie hejtują każdy transfer Anglików bo za wysoka opłata. Tymczasem większość z nich to i tak niezłe inwestycje - Sterling, Ben White, Grealish, Stones, Kyle Walker. Tylko ci co przeszli do Man United to faktycznie zawód hehe. Moises Caicedo jest w sumie w analogicznej sytuacji co Rice i za 12 mln nie pójdzie mdr. Nikt nie broni komuś nakupować takich Rijstów i wygrać ligę tanim kosztem. Tylko że większość tych "równie dobrych" zawodników z Eredivisie to niewiele pokazuje w Anglii.
- Final Fantasy XVI
- Final Fantasy XVI
-
Final Fantasy XVI
Serio to te porównania do DMC są już zbyt wszechobecne. Okej, powierzchownie widać podobieństwo. Niemniej ta gra nadal ma na celu rozwój postaci. I ogólny schemat rozwoju jest podobny jak w FF V (czy masie innych jRPG jak Xenoblade 3 itd.) - używasz różnych "klas", uczysz się nowych umiejętności, po wymasterowaniu możesz tych umiejętności używać w innych klasach, tworzysz zabójczo wydajne kombinacje cech. Ponadto podejście do walki opartej na cooldownach zawsze będzie wymagało innego podejścia. W DMC też pojawiło się kilka mechanizmów typu "ładujemy pasek", ale w FF XVI chodzi w sumie głównie o nie. Twórcy naprawdę w wywiadach najwięcej ze wszystkich Fajnali mówią o FF V i systemie walki i klas z niego, po nim najwięcej o FF III. Jako swoje ulubione itd. Prawie w ogóle nie wspominają o najbardziej kultowych późniejszych fajnalach 6-9.
-
Final Fantasy XVI
Bardziej niż ludzie myślą, patrząc na wszystkie porównania do Devil May Cry. Ulubionym fajnalem wielu twórców jest FF V, i mówią często że dobieranie umiejętności w całej grze trochę przypomina im ten system klas. Naprawdę ta gra z czasem będzie bardziej RPG-owa niż większość osób tutaj myśli. Dobór technik, kolejności, taktyki w czasie by zastaggerować przeciwnika i jak najbardziej i efektowniej mu dowalić limitami itd. Jasne, można nawalać kwadrat. W większości gier można. Na Push Square w ankiecie nie ma jakichś bardzo mieszanych uczuć co do demka mdr.
- Final Fantasy XVI
-
Like a Dragon: Infinite Wealth (Yakuza 8)
Wygląda bardzo jak Waikiki Beach - podobny zarys wybrzeża, budynków, góry. W Honolulu jest dość sporo Japończyków, zwłaszcza turystów, nawet teraz tak z ćwierć ludności ma pochodzenie japońskie (przed wojną oczywiście było to znacznie więcej, w Honolulu pewnie byli większością), są restauracje, muzea. Kultura, pogoda, jedzenie, krótszy lot - Hawaje są uważane za dużo przyjaźniejsze dla Japończyka od USA.
-
Final Fantasy XVI
Dodatkowe poziomy trudności mogą być w każdej grze. God of War to łatwizna dla każdego, ale najwyższy poziom trudności jest absurdalny, walki trwają masę czasu bo przeciwnicy mają niekończące się HP i walą bardzo mocno. Walka staje się dość powtarzalnym zadaniem, po pierwsze unik unik, tarcza. To żaden problem zrobić "trudną" grę, przestawiasz kilka cyferek i jest. W FF XVI będzie nie tylko dodatkowy poziom, ale też ranking na punkty. Oczywiście nie chcieli tego robić w podstawowej grze, "żeby nie deprymować przypadkowego gracza wielkim C na ekranie". Ale wysoka ocena też będzie bardziej kwestią przyjęcia odpowiednich taktyk, niż jakiegoś bijatykowego nawalania combosów nie z tego świata w just frame'ie. Niemniej "wysoki sufit" może być w każdej grze. FF7 Remake pozwala na bardzo wiele, nawet przy pierwszym przejściu. Niedosyt zostawia raczej dość niewielka liczba walk, w których faktycznie jest czas wykorzystać te możliwości systemu. No ale i tak o wiele więcej niż w prawie każdej grze dostającej GOTY hehe.
-
Premier League
Niejedno zdjęcie będzie na zawsze do memów mdr. No cóż, to chyba atrakcja dla brytyjskich fanów, że w epoce niepijących sportowców na ścisłych dietach, mają... kogoś takiego jak oni. Grealish po dość sporej krytyce jego transferu był w tym sezonie jednym z najlepszych piłkarzy ekipy zdobywającej potrójną koronę, nie najgorzej. Myślę, że tak ogólnie najlepsi piłkarsko zawodnicy Man City to w jakiejś kolejności De Bruyne, Haaland, Grealish i Rodri, potem Guendogan inni.
-
Final Fantasy XVI
Kiedy ostatnio wyszła jakaś dobra gra, o której klatkowcy nie jęczeli, że za mało pikseli i wygląda jak z poprzednie generacji? 2005? Widzę to samo w każdym temacie. Rockstar się tym nie przejmuje sprzedażowo, to i Square-Enix nie będzie. Gry są dzisiaj tak różne w swoich priorytetach, że żadna gra nie może każdego zadowolić. Na pewno nie Plague Tale mdr. Padzik do gry dość abstrakcyjny jak dla mnie, choć estetyczny: Klikasz prawą gałkę.
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Nigdy nie słyszałem żeby ktoś nie miał dostępnej opcji pro huda od premiery.
- Final Fantasy XVI
-
TRANSFERY
Youri Tielemans w Aston Villi. Niezłe osiągnięcie. Aston Villa po cichu rozwija się stabilnie ale prężnie, ich budżet płacowy przekroczył już 100 mln euro (to tyle co jeden piłkarz w Arabii!) i są finansowo klubem nr 7 w Anglii. Pod wodzą Emery'ego przyszly też wyniki. Nie ma co, liga angielska jest ciekawa. Nie wystarczy mieć kasę, co widzimy w tym sezonie. Kolejne kluby są na tyle bogate, że tym największym nie będzie tak łatwo o czołowe pozycje. Aston Villa czy Newcastle aspirują też do czołówki. Mbappe drama będzie trwać. Wydawało się jasne - Mbappe powiedział, że w tym roku nie przejdzie, także prezes Realu powiedział, że Mbappe w tym roku nie przejdzie. Proste, nie? No nie, bo Mbappe... dziś odrzuca opcję przedłużenia kontraktu (chociaż miał czas do końca lipca mdr. Jeśli by nie podjął opcji, to po prostu by wygasła). Francja i Paryż w szoku, bo Mbappe wysłał LIST. Podobno wysłał im jeba'ny LIST że nie przedłuży. Tak więc klub dowiedział się o tym wcześniej z mediów. Wobec tego za rok będzie wolnym agentem. To nie podoba się PSG. Utrata w taki sposób byłaby gorsza, dlatego sprzedaż jest znowu możliwa. Żadna z tych dwóch opcji nie podoba się PSG, ale temat Mbappego, ech, kurna, jak co roku... wrócił. Oczywiście nie znaczy to, że Mbappe odejdzie. Jak co roku, może być tak, że terroryzuje klub, by ten w tym momencie zaczął podejmować decyzje, które mu się spodobają, BO INACZEJ...
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
- Final Fantasy XVI
To kurde możesz być rozczarowany pełną grą mdr. To wygląda jak DMC, ale jak pisałem, w istocie jest bardzo inną grą. Znacznie bardziej RPG-owe podejście. Nie tyle co robisz, co co wybierzesz i w którym momencie i kolejności, inputy zawsze będą stosunkowo proste. Miks bliżej God of Wara jeśli czegoś, chociaż było też wiele z tych elementów w mniejszej ilości w różnych Fajnalowych spin-offach.- Final Fantasy XVI
- The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
W jednej ze świątyń co najmniej pół godziny próbowałem doczepić wszystkie dostępne części, by wspiąć się tak wysoko, by dolecieć do szkatułki. Wiedziałem, że to nie jest "legitny" sposób, bo za trudne. Jednak niejedną rzecz zrobiłem takimi metodami. Robiłem za pomocą doklejania, odczepiania i ascent niezłą wspinaczkę po niemożliwym, ale nadal za nisko by dolecieć. W końcu sprawdziłem w internecie, jaki jest "właściwy" sposób. Po prostu złapać ultrałapą szkatułkę i ją sobie postawić przy sobie...- Final Fantasy XVI
- Champions League
De Bruyne potwierdził, że od dwóch miesięcy grał z zerwanym ścięgnem udowym. Cóż, dało się wyczuć. W finale poszło kompletnie. I tak sumarycznie najlepszy gracz Man City w tym sezonie, więc w pewnym sensie najlepszy na świecie, I guess. - Final Fantasy XVI