Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Właściciele PSG nie mogli sobie wymarzyć żeby ten turniej i finał lepiej wyglądały. Tylko Neymar zwalił, ale grał świetnie z Chorwacją, było o włos hat-tricka.
  2. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Najbardziej jednostronny finał w historii
  3. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Aktualnie w majtach Argentyńczyków:
  4. ogqozo odpowiedział(a) na KrYcHu_89 odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Ale "spoilery" mdr. Po ponad 60 godzinach zobaczyłem napisy końcowe. Niektórym zajmie to połowę tego czasu, choć bez eskploracji pobocznej walki mogą być trudne. Ja robiłem wszystko, więc wiadomo, pod koniec klasyczna sytuacja z gier RPG/open world. Gra ma BARDZO dużo zwrotów akcji, fani "nic jeszcze nie widziałeś" powinni być zachwyceni. Reżyseria czasami jest taka sobie, jest bardzo mocny moment no i... mija i jedziemy dalej, zmiana muzyczki ze wzniosłej na żwawą i tyle. Napisane jest jednak dobrze. Czasami nawet jedno zdanie potrafi trochę zdemolować człowieka, ot takie wtrącenie bohatera o tym jak wyglądało jego życie czy coś w tym stylu. Nic to jednak dla mnie nie znaczy, bo napisy końcowe nie oznaczają końca gry. Tutaj jest dużo zawartości na wyższym levelu, normalne lokacje, zadania. Chyba nie tyle trzeba skończyć grę, co zdobyć klucz, który jest tuż przed finałowym bossem, ale tak czy siak, nazwijmy to post-game. Wiele questów, które od początku są na tablicy, tak naprawdę da się zrobić dopiero po skończeniu gry. Gdybym to wiedział, pewnie nie zużywałbym czasu na tyle szperania dokoła i grę skończyłbym znacznie wcześniej. Praktycznie nic nie jest do przegapienia, w każdym razie nic ważnego. Choć początkowo gracz może mieć inne wrażenie. Po zakończeniu gry z savem "cleared" można dalej wszystkie lokacje przeszukiwać i wszystko łatwiej znaleźć. Liniowe lokacje też są do nawrócenia, choć chyba nie ma w nich nic wartego tyle łażenia. Gdy już odkryjemy wszystkie wybrane zdolności (czyli pewnie tylko część wszystkich), walki stają się bardziej schematyczne, można praktycznie każdego przeciwnika sklepać tą samą metodą. Można wybrać kilka sposobów, ale myślę że z czasem staje się jasne dla większości graczy, co działa lepiej. Połowy dostępnych skilli nie będą chcieli mieć, więc zdobywanie dalszych leveli staje się mniej znaczące niż na początku gry. W sumie normalne w RPG-ach. Ogólnie jeden z lepszych systemów w gatunku turowych klasyków, bez wątpienia.
  5. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Tak patrzę na francuskie media i generalnie uważa się, że Benzema nigdy do końca się nie pogodził z Deschampsem. - według niektórych donosów, być może sztab fizjo Francji zbytnio naciskał Benzemę, by zdążyć na Mundial, i to tylko pogorszyło jego kontuzję - podobno Benzema był już fizycznie gotów dawno, mógł nawet by zagrać z Polską - teraz gra w pokazówkach Realu, wszystko wydaje się ok - ...ale sztab Francji zadecydował, żeby go jednak nie wziąć - ... - Francja i tak wygrywa! Giroud gra świetnie - nie każdego to cieszy, bo czekali aż przyjdzie zapowiadany Zidane. Benzema to oczywiście team Zidane - ale jak tu zwolnić Deschampsa, jeśli bez Benzemy wygra drugi Mundial z rzędu? - Zidane podobno ma ból dupy, jest zdradzony o świcie i odmówił przyjazdu na dzisiejszy mecz by pokazać się medialnie z resztą legend 1998 W skrócie mówiąc, Francja odniosła sukces i możliwe, że wrócimy szybko do etapu, gdzie Benzema nie gra, bo dla Deschampsa niewarte to dramy. Wszyscy wiemy, co zrobił Benzema i dlaczego tyle lat nie grał, w obecnej ekipie także część graczy nie lubi go, albo lubi Giroud. Zresztą w tym momencie w reprezentacji nie ma zawodników Magrebu (bo wszyscy grają w reprezentacji Maroka hehe). Nie wiadomo w sumie co z Zidane'em, bo tak podobno czekał, tylko chyba nikt nie uzgodnił z Deschampsem że ten ma zrezygnować.
  6. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Warriors przegrali 2 mecze z rzędu, a wtedy spadła wieść o kontuzji Stepha. Miesiąc na aucie, prawdopodobnie. RIP? 11. miejsce w konferencji zachodniej i miesiąc bez Curry'ego? To brzmi coraz gorzej. Czy czeka nas najgorsza obrona mistrza od czasu Bulls 98? Wiadomo, jak jest bez Stepha. Cieniutko. Ofensywa jest bezradna. GSW próbuje grać takim samym systemem, tylko że podaje piłkę po krzakach zamiast po sznurku, i rzuca w kant dechy zamiast do kosza. Rok temu sytuację uratował Poole, zastępując go. Ale w tym sezonie jest on, zazwyczaj, beznadziejny. Myślę jednak, że wszystko przed nim. Poole tak naprawdę niewiele grał jako zastępca Curry'ego w tym sezonie. Głównie albo obok niego, albo z ławkowiczami. Nie grał wiele sam z Draymondem, Wigginsem, Looneyem, Klayem. Ta kombinacja jednak niedawno w 1. rundzie playoffów z Nuggets wyglądała doskonale. Okazało się wtedy, że to była najlepsza rola dla Poole'a. Tak więc, tak... Poole i Draymond będą kluczowi, aby uratować ten sezon. Draymond to prywatnie czub, ale na parkiecie jest kluczowy jak w swoich najlepszych latach. Jakość jego rozgrywania jest nie do podrobienia, zwłaszcza gdy nie ma Curry'ego. On wie jak prowadzić akcję, reszta nie. Podobnie w obronie. Jest jak grający coach. W tym sezonie znowu jest niesamowicie ważną opoką. Warriors zaczęli wystawiać go z ławkowiczami, żeby nimi dyrygował, bo ławka była tak słaba. Poole w roli dyrygenta kompletnie się nie sprawdzał, gra fatalny sezon. Z Draymondem jest inaczej. Nagle jakby każdy zawodnik z ławki odżył, zaczął pokazywać inną jakość. Z nim, ekipa ma i tempo, i dyscyplinę, co jest jakże rzadkie... Kiedy przyspieszyć, kiedy zwolnić, jaki set, zero zawahania. Mimo że Draymond Green jest od kilku lat beznadziejny z rzucaniu punktów, to znowu wygląda jak kluczowy zawodnik NBA, poprzez to jaki osiągnął poziom we wszystkim innym. Nawet jeśli nie umie nic rzucić, to i tak czyni ofensywę zespołu lepszą. Teraz trudny test przed nimi. Warriors od 10 lat zazwyczaj grają jak najgorsza ekipa ligi, gdy nie ma Curry'ego...
  7. ogqozo odpowiedział(a) na Figaro odpowiedź w temacie w Switch
    Używane to nie rarytasy, no ale z Breath of the Wild to już kompletnie nie do pojęcia - no to jest trochę powalone, że gra może być system-sellerem niezwykle popularnego systemu, sprzedać TRZYDZIEŚCI MILIONÓW sztuk (kurde no, to nie są wszystko kolekcjonerzy gamingu mdr) i dalej ludzie chcą nawet za używkę często i 40 euro... I słusznie, bo w punktach skupu używki znikają bardzo szybko. Tymczasem takiego Horizona wydanego w tym samym czasie trudno komuś wcisnąć za piątaka.
  8. ogqozo odpowiedział(a) na Figaro odpowiedź w temacie w Switch
    Moje posty domyślnie mają tę emotkę
  9. ogqozo odpowiedział(a) na Figaro odpowiedź w temacie w Switch
    No Zeldy szybko tanieją, takie Twilight Princess nówka to kosztuje, hm, 50 euro. Na Wii, bo na GaCka to nawet używki są pod tysiąc złotych, nówki to prędzej tysiąc euro. Wind Waker HD jest cyfrowo za 20 euro/dolarów, w sumie nie wiem czemu, zawsze był. Pudełkowo nówka to rarytas, używka z 50 euro. Twilight Princess HD w ogóle cena w eshopie nigdy nie spadła.
  10. ogqozo odpowiedział(a) na Marchi odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Też się tego obawiam grając online, dlatego także nie gram, jak wychodzi nowa gra to już pierwszego dnia mam wrażenie że dosłownie wszyscy wiedzą jakieś całe tomy zaawansowanej wiedzy i języka i zwyczajów i nowa osoba nie może ot tak sobie grać. Na szczęście FF XIV wymaga tego już bardzo niewiele, jest plan żeby kompletnie dało się praktycznie grać samemu, ale bardzo powoli to postępuje.
  11. [*]

    ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Fak no, chyba pierwszy piłkarz którego aktywnie oglądałem jako gwiazdę w jego najlepszych latach umiera. Szybko poszło.
  12. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Transfer Nkunku wydaje się przesądzony. Jednak dołączy on do Chelsea dopiero latem. 25-latek co roku należy do najlepiej ocenianych graczy Bundesligi, umie już wszystko - biec z piłką, strzelać, podawać, grał w życiu wiele na praktycznie każdej pozycji od środka pomocy przez obie flanki po atak. Ma za sobą wiele meczów i świetną grę w Lidze Mistrzów, ale oczywiście w Chelsea mało który zawodnik ofensywny wypala. Azzedine Ounahi opuści Angers. Największa rewelacja Mundialu dostała, zdaniem prezesa klubu, masę nowych ofert w związku z występami w Katarze. Nie wierzę, że jakiś naprawdę topowy klub sięgnie po zawodnika, który jakoś strasznie się w Ligue 1 nie wyróżniał do tej pory, ale pewnie ktoś spróbuje, nie trzeba wiele by kogoś wyciągnąć z Angers, gdzie wypłata 100 tys. euro miesięcznie brutto jest uważana za ogromną. Niemniej prezes mówi, że nie chcą stracić zawodnika teraz, tylko latem. Prawdopodobne jest zaklepanie teraz i przejście za pół roku.
  13. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Gdyby taki klubowy Mundial istniał od 100 lat i został nagle zlikwidowany, to ludzie by byli oburzeni, że jak to tak zabierać klubom ze świata okazję zmierzyć się choćby raz na kilka lat z Europejczykami, że najbogatsi się przerazili że jeszcze ich jakiś klub z Maroka czy Korei pokona i zabierają im możliwość rywalizacji, że to faworyzowanie najbogatszych, niszczenie idei futbolu, FIFA tylko łasa na kasę itd. Zawsze co się zmienia to źle. Jak dla mnie, nie widzę powodu tak ogólnie, żeby takie zawody nie istniały na świecie. W ogóle to Fernando Santos też odszedł z Portugalii. Maroko w pojedynkę zwolniło w ciągu tygodnia trzech wysoko notowanych trenerów reprezentacji.
  14. ogqozo odpowiedział(a) na KrYcHu_89 odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Mogę wymienić pierwszy naprawdę irytujący element, puzzle z kulkami. Niby standard, ale za tym to nie tęskniłem. Właściwie to one są naprawdę trudne dla mnie xD, nie wiem czemu, tych w dalszej części gry to nie chciało mi się robić, a niektóre (zwłaszcza opcjonalne z nagrodami) są kurde trudne. I nie za bardzo jest jakakolwiek podpowiedź. W drugiej połowie gry jest nieco mniej pary, widać że koleś chciał skończyć grę. Jak wspominałem, nie ma już nowych otwartych lokacji, główna historia dzieje się głównie w zamkniętych, raczej liniowych i pozbawionych mapy lokacjach. Czasami w różnych momentach widać, że tutaj mogłaby być jakaś super scena kulminacyjna, ale "nie było budżetu", więc tylko słyszymy o niesamowitej akcji która się dzieje. Eksploracja bardziej otwarta jak w FF XII to na pewno mój ulubiony element tej gry. Ale też wiem, że dla wielu osób będzie odwrotnie... patrząc na to jak przyjęto FF XII. W grze jest wiele mocnych mhrocznych momentów, choć jak dla mnie reżyseria i muzyka sprawiają, że nie przejmuję się nimi tak bardzo. Muzyka IMO nie jest aż TAK dobra, jak twórcy się wydawało, nie ciągnie tego aż tak, choćby dlatego że za bardzo czerpie z klasyków (kurde, kilka motywów naprawdę podchodzi pod cover utworów z klasyków Squaresoftu). No ale ja tak mam z większością gier. Jest lepiej niż w Last of Us, ok. Gdybym wiedział, że ta gra jest tak dobra, na pewno bym zaczął na Switchu. Teraz żałuję, bo po 50 godzinach nie będę na pewno leciał od początku. Gra wygląda cudownie przenośnie na modelu OLED, no i mi się czasem po prostu nie chce siadać z padem żeby oglądać te scenki. Niestety tak czasem bywa z Gamepassem. Jeśli ten nowy Suikoden będzie w połowie tak dobry, to hype tetryków nie będzie darmo.
  15. ogqozo odpowiedział(a) na Enkidou odpowiedź w temacie w Switch
    Spoiler alert, w Xenoblade nie potrzebujesz lecznika. Na żadnym etapie gry. Chyba nikt nie używa Sharli. Skup się na tym żeby tank trzymał agro i żeby nie dało się go zabić. Bez tego, zadna ilość leczenia w grze nie poratuje w walkach, które są do przegrania. Shulk coś tam leczy chyba, Melia, no i Nopon, Nopon chyba najbardziej może połączyć przydatne leczenie z byciem przydatnym w walce ale też nie jest konieczny.
  16. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Dla właścicieli klubów to może być cienko, ale interes właściciela klubu nie jest zbieżny z interesem fanów futbolu. Dzięki miliardowym budżetom, piłkarze grają trochę lepiej, ale wątpię żeby to było na tyle lepiej że ktoś ogólnie będzie się interesował futbolem albo nie będzie interesował futbolem. Dla mnie to bez różnicy czy Florentino zrobi z Realu klub e-sports, czy sprzeda Real i kupi jakiś e-sports pod inną nazwą. On może uważać że to jest transformacja Realu Madryt w nowe czasy i utrzymanie honoru marki konieczna do bycia na szczycie w swojej branży, ale jako odbiorca sam nie zacznę oglądać e-sports ani przestanę futbol (bardziej niż gdyby po prostu był inny klub). Jeśli chodzi o jego kasę, to myślę, że Florentino ma rację. Porównajmy to np. do filmów Marvela. Wszyscy chyba narzekają, że za dużo tego i nie ma nic innego niż te filmy Marvela, że cała ekscytacja sprzed 10-15 lat im minęła, bo jest nowy Marvel co tydzień w TV, co dwa miesiące w kinie. Ale... i tak nie oglądają nic innego, trudno jest z osobą z ulicy o jakimkolwiek innym filmie zagadać, bo na 99% go nie widziała. Kina artystyczne są w cienkiej sytuacji, jeśli nie mają dotacji budżetowych to marne szanse by istniały, nawet w dość dużych miastach. Społecznie ludzie chodzą na Marvele, ale jeśli nie są fanami Marvela, to by przecież poszli na coś innego skoro chcą iść, tak sądzę. Marvelowi oczywiście się to super opłaca więc ich rozumiem, że chcą mieć monopol na kina, i praktycznie mają.
  17. ogqozo odpowiedział(a) na 20inchDT odpowiedź w temacie w Ogólne
    Te żarty tutaj wrzucane to jest taki "spoiler" w tym sensie że mi tłumaczy czemu gra zbiera oceny typu 3/10 mdr. W tym tempie to zaraz się okaże że największy sekret tej gry to że możesz wdepnąć w góvno i Rick wtedy powie "what the fucking fuck man, watch your fucking step, you just stepped into a fucking shit!" xDDDD
  18. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    To by uczyniło meczez dłuższymi niż teraz. W NBA każda przerwa jest tak wyciskana, że trzeba było wprowadzić 1500 reguł ograniczających ile sekund na wszystko można czekać, a i tak na 48 minut gry każdy mecz trwa ponad dwie godziny (i tu mówimy o codzinenych meczach, których większość nawet nikogo za bardzo nie obchodzi bo jest ich sto rocznie, mecze o stawkę to nieco dłuższe 2,5 godziny). W futbolu amerykańskim podobnie, 60 minut gry ze stopowaniem to ponad 3 godziny meczu. Czy piłkę nożną można uczynić ciekawą dla ludzi wychowanych na tiktoku? Pewnie nie, ale w sumie nie ma to znaczenia. W piłkę można grać prawie tak samo na byle boisku bez żadnego drogiego sprzętu, piłkarze nie muszą być milionerami, i tak nic lepszego nie mają do roboty w życiu mdr. Popularność wydarzenia zawsze nakręca jakieś reklamy, a reklamowcy już się sami martwią jak wykorzystać twarz i skill Neymara na tiktokach. Kupowanie ciuchów i butów za chorą kasę nadal jest popularne wśród obecnej młodzieży i to też od dawna było jedno z głównych źródeł dochodów profejsonalnych klubów. Jeśli chodzi o chodzenie na mecze osobiście to to też jest event społeczny, podczas którego nie ma tak wiele znaczenia dla większości klientów co dokładnie się dzieje na boisku. Dopóki 99,9% ludzi uprawiających dany zawód dalej go będzie uprawiać gdyby obniżyć ich pensję wielokrotnie (a piłkarze na Mundialu są w tej sytuacji), trudno mówić o wielkim kryzysie, kryzys to jest teraz dosłownie wszędzie indziej mdr.
  19. ogqozo odpowiedział(a) na Labtec odpowiedź w temacie w Switch
    U mnie też Xenoblade dominuje, ale to wiedziałem cały rok mdr. Xeno 3 + "dam w końcu szansę" 2 + "dam w końcu szansę" X (oczywiście nieliczone na Switchu) = w tym roku jakieś 650-700 godzin łącznie. Jak na mnie to kompletnie poje'bana sprawa. Może w 5 gier w życiu tyle grałem, cztery z nich to Xenoblade'y mdr. Kurva facet po trzydziestce pracujący na pełen etat i 291 godzin w 41 dni, nie wiem jak oni to liczą bo powinno być najwyżej 250, ale i tak poje'bane. Następna gra w tym roku to Pokemony, poniżej 100 godzin. W większości lat mojego życia to by było daleko najwięcej w roku. Rok temu było więcej informacji, np. którego dnia ile grałeś (fajnie było widać weekend jak wyszło Disco Elysium czy WEWY i się okazywało że można grać po 20 godzin dziennie lol), szkoda.
  20. ogqozo odpowiedział(a) na KrYcHu_89 odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Na koniec weekendu miałem 30 godzin mdr. Nie ma szans na takie rzeczy w tygodniu pracy, zwłaszcza że mam jeszcze tyle innych gier. Tak jak pisałem, patrząc na liczbę skillów, questów itd., myślę, że to była połowa gry, w sensie całości, bo większość dużych lokacji już odwiedziłem, choć są mniejsze czy większe części które są na razie zamknięte (generalnie teraz widzę, że to jest komunikowane, po kolejnych etapach gry pojawia się napis "pojawiły się sidequesty X i Y" i one są zaznaczone na mapie, zazwyczaj nie ma sensu szukać czegoś w znanej już lokacji zanim nie przyjdzie na to czas. Zaleta taka że w grze nie spędzamy czasu walcząc z kimś ponad nasze siły albo poniżej. Dla ludzi "na 100%" może być trochę farmienia przedmiotów, ale w liczbie kilku sztuk, nie kilkuset jak w Xeno X hehe. No i ukryte potwory, czasami chyba trzeba wielokrotnie wyjść z lokacji i wracać i liczyć że się pojawią, ale tego do końca nie jestem pewien, może są jakieś warunki). Na razie gram tak jakbym miał zrobić wszystko, zanim pójdę dalej w głównym wątku to przegląd całego świata co jeszcze mogę zrobić itd., choć ostatecznie nigdy w grach nie robię wszystkiego, jak dochodzi do grindowania leveli to zostawiam. Więc np. dzisiaj tylko rozglądam się za paroma rzeczami typu te potwory, jakbym tylko cisnął główny wątek to mógłbym codziennie mówić "nic jeszcze nie widzieliście", a tak to będzie kilka scenek, jedna sekcja i trochę rozglądanka codziennie do weekendu. Gra chyba nie zdobyła popularności, bo wszystkie podstawowe achievementy mi pokazuje że ma je jakieś 0,2% graczy hehe.
  21. ogqozo odpowiedział(a) na KrYcHu_89 odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Dobrze, że jest to wielkie czerwone kółko, bo byłoby ciężko beczyć. Nie no, złapałem tę znajdźkę w miejscu gdzie pływają wieloryby i jakoś nie myślałem o tym specjalnie. Nawet nie pamiętam czy był jakiś hehe żarcik hehe w opisie hehe sperma hehe, ale jakoś by mi to nie pasowało. W tych Xenoblade'owych itemkach do zbierania autor rozwija nieco świata, ale też, co rzadkie, jest tam czasem sporo opisów naszych postaci. Chociaż to kompletnie detal.
  22. ogqozo odpowiedział(a) na 20inchDT odpowiedź w temacie w Ogólne
    Te relacje z demka jakoś sugerowały znacznie więcej, niż kolejne Xboxowe żółtko.
  23. ogqozo odpowiedział(a) na 20inchDT odpowiedź w temacie w Ogólne
    Kurde, marzyłem o tym żeby przez 10 godzin Rick&Morty napieprzał mi do ucha w wysokiej jakości, nieskompresowanym audio. Ogólnie podejrzanie cicho o grze, kiedy nieliczne relacje z grania były pozytywne, no zaraz się zobaczy.
  24. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Pelicans na szczycie Zachodu, po pokonaniu Suns dwa razy. Symboliczne przejęcie pałeczki? Na pewno wyglądają doskonale, gdy Zion jest na parkiecie. Być może najlepiej w NBA? Po ospałym początku, wygląda przemocno i jest częścią bardzo dobrej defensywy. Pytanie, czy tym razem potrwa to dłużej. Jednak kluczem jest cała kadra, pełna zaskoczeń, bo radzą sobie i gdy brakuje Ingrama czy McColluma (którzy też grają nieźle, jeśli są na parkiecie. Jose Alvarado, Larry Nance i Herb Jones świetnie wykonują swoje role w ofensywie. Nie tylko gdy jest Zion, w momentach ławkowych ekipa potrafi najbardziej odrobić i odjechać z wynikiem. Świetne zaangażowanie z każdej strony i zawsze mocna defensywa. Tak naprawdę to mało widzieliśmy ustawień, które najbardziej chcę zobaczyć, jak np. Alvarado-Ingram-Herb-Zion-Nance, więc potencjał jeszcze jest, jeśli ekipa dopasuje rotacje i się zgra. To ustawienie chyba jeszcze się nie pojawiło, ale podobne 4/5 potrafią kompletnie rozwalać przeciwników - mocna obrona, masa zbiórek ofensywnych (koło 1/3), piłka jak po sznurku, tworzenie dobrych okazji i świetna skuteczność. No a za nimi w tabeli Mempis BEZ BANE'A, tego też się nie spodziewałem.
  25. ogqozo odpowiedział(a) na KrYcHu_89 odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Cały weekend spędzony na jednej grze. Myślę, że całość może mi zająć grubo ponad 50 godzin, liżąc. Ale warto, bo tutaj dobre jest wszystko - niesamowite, że zrobił to jeden koleś (chyba tylko muzykę i niektóre drugorzędne grafiki robił ktoś inny). Prawie wszystko jest dobrze albo świetnie napisane, od głównego wątku po opisy przedmiotów czy potworów w menusach. Jest intryga i zwroty dla fanów "jeszcze nic nie widziałeś", jest też niezły humor i czasami bardziej japońskie sidequesty. Postaci można z czasem o dziwo polubić, reprezentują bardzo życiowe dylematy, nie są do końca złe ani dobre "bo tak", często to ci źli mogą czymś zaimponować. Walki to niby turówka ale dojebana jak najlepszy mix FFX i taktyków. Balans trudności jest IMO świetny, czuję że muszę coś robić, nie ma banału, ale jeszcze ani razu nie byłem sfrustrowany, bardzo rzadka sprawa. Fajnie się biega, szybko przemierza świat, nie widzę specjalnie żadnych bugów ani niedostatków jak na razie. Sekrety mają podpowiedzi, ktoś nas kieruje, ale nie tak dokładnie, żeby było to odklepywanie listy, każdy wręcz specjalny potwór czy skarb wymaga pomyślenia w jakiś inny sposób. Można uciec z każdej walki, w razie śmierci potwórzyć walkę z możliwością zmiany setupu, jak nie to autosave jest dosłownie co dwa kroki, absolutne zero frustracji które nadal są w wielu grach. I tak dalej... Tutaj praktycznie wszystko zrobiono dobrze. Włączyłem grę, bo miała oceny typu 9/10, a jednak jestem pozytywnie zaskoczony. Swoją drogą to jest MASA nawiązań do wszystkiego, nienachalnie, po prostu ktoś kto grał w masę jRPG-ów i czytał masę mang będzie mógł cały czas mówić, o praktycznie każdym imieniu i nazwie: "o, to jest z tego, to jest z tego lol". Gra używa mechów bardzo jak Xenoblade X. Są potężne, możemy nimi dotrzeć wszędzie w kilka sekund, i w walkach totalnie rozwalają przeciwników poza naszym zasięgiem, jest nawet 8 skilli lol. O dziwo nadal trzeba sporo kombinować, bo mechy mają limity nie tyle latania, co gdzie mogą lądować albo się wznieść, więc nie jest tak, że szukanie sekretów jest nagle łatwe. Po prostu gra się otwiera i jest nowy poziom głębi na mapach. Jednak kombinować z ustawieniem naszych ludzki postaci nadal trzeba. Bardzo bogata gra. Na minus można głównie zarzucić tylko fakt rozpikselowanych modeli, niestety okładka gry to w sumie jedyny materiał, na którym nieco lepiej widać bohaterki. W grze możemy się głównie domyślać jakie są ładne. Poza tym trudno znaleźć jakiekolwiek rażące wady, niesamowite. P.S. Czytałem wywiad z twórcą i powiedział że powodem ostatniego opóźnienia premiery było to że grał w Xenoblade 3 lol.