Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Flick potwierdził dzisiaj publicznie, że chce odejść z Bayernu. Cały ten rekordowy sezon rok temu dość szybko się skwasił. Klub nadal grał na wysokim poziomie w LM, pechowo odpadając z PSG, no i mistrzostwo Niemiec po raz DZIEWIĄTY z rzędu jest już praktycznie zapewnione. Jednak nie szło się widocznie dogadać z Salihamidżiciem. Nie wiem, kto teraz zechce się podjąć wyzwania w Bayernie, by utrzymać ten poziom. Na pewno Bawarczycy znowu powalczą o Nagelsmanna, ale ogólnie to jest niewdzięczna robota i może być tak, że znowu skończy się na kimś ze śmiesznie niższej półki, jak było z Kovaczem. Flick jako taki geniusz wyskoczył znikąd, a nie zatrudnili nikogo jako "prawdziwego" trenera po Kovaczu, bo w sumie też nie dało rady nikogo przekonać. Trochę ironia, że największe kluby mają ostatnio takie problemy ze znajdywaniem trenerów. Reszta ligi się przemiesza, bo Eintracht opuszcza Hutter (do Gladbach), Gladbach opuszcza Rose (do Dortmundu), w Leverkusen właśnie zwolniony został Bosz. No i nadal możliwe, że Nagelsmann może teraz pójdzie do Bayernu, wtedy też Lipsk musi zmienić trenera (i tutaj mówi się o możliwości czegoś niespotykanego, czyli zatrudnienia przez Niemców trenera z USA, Jesse'ego Marscha - który obecnie trenuje RB Salzburg, po tym jak zastąpił Rosego). Zresztą trener Wolfsburga Glasner też może w lecie przejść do któregoś z tych klubów mdr.
  2. ogqozo odpowiedział(a) na _mike odpowiedź w temacie w Pokémon
    Zależy co lubisz, ale nie podejrzewam, że wiele osób na forum będzie miało pasję do Pokemon Snap. Zobaczymy jak wyjdzie, ale na co wygląda? Gra głównie jest taka jak opis sugeruje, czyli robisz zdjęcia. Pod względem rozgrywki jest to właściwie taka dość powolna strzelanka na szynach... no, fotografowanka na szynach. Włącznie z odblokowywaniem dodatkowych ścieżek na levelach, szczegółowych ocenach za każdy poziom za trzymanie się różnych standardów itd. Zaleta to sterowanie ruchowe, które zawsze czyni celowanko znacznie fajniejszym, a z wiadomych powodów brakuje mi celowanek na Switchu. Twórcy zapytani o to, co najbardziej się zmieniło wobec poprzednika sprzed 25 lat, mówią, że można teraz ustawiać różnorakie filtry na zdjęciu i szerować (włącznie z systemem pewnej sieci udostępniania w samej grze, gdzie możesz oglądać i "lajkować" zdjęcia ze świata). Wiele osób zajmuje się robieniem zdjęć w gierkach, ale patrząc na jedynkę mam obawy, czy ta gra wpasuje się w nowoczesną epokę foto. Na pewno zawartości będzie znacznie więcej, niż w "jedynce" (ponad 200 pokemonów, każdemu można zrobić zdjęcia w 4 różnych sytuacjach), ale teraz w epoce szerowania mam podejrzenie, że i tak absolutnie wszystko, co się pojawia w grze, będzie już zszerowane na Twitterze na po jednym dniu. Fani zobaczą te zdjęcia i może pomyślą "o, gdzie to się stało i jak ja mogę również to zdjęcie zrobić?". Niemniej ile ich może być? Nie zapowiada się, żeby gra miała jakiekolwiek systemy wywołujące dynamiczne i zaskakujące sytuacje, raczej tylko te wyreżyserowane - a w takiej sytuacji nie wiem, czy będzie tak wiele możliwości, żeby każdy z miliona graczy zrobił jakieś wyjątkowe zdjęcie. Takie mam podejrzenie z zapowiedzi. Tak czy siak, chyba niewielu graczy dziś uzna, że warto za to dać 60 euro. Grę robi Namco, reżyseruje ją koleś od Pokken Tournament i Soul Caliburów - pachnie kolejną poboczną produkcją Nintendo, która ogólnie jest fajna i ładna i sympatyczna, ale płytka.
  3. ogqozo odpowiedział(a) na pawelgr5 odpowiedź w temacie w Switch
    Dodali
  4. ogqozo odpowiedział(a) na XM. odpowiedź w temacie w Ogólne
    Świetne są komentarze "obrońców" tego w sieci. "Co, to ma być zrzyna??? A w takim razie na pewno też obrazisz Hollow Knight że wszystko zerżnął z Super Metroida co cwaniaku???? Że niby uważasz że Hollow Knight to pierwsza metroidvania w historii co geniuszu???". No kurna nie, zerżnął "trochę" mniej, nie wiem czy serio ci ludzie tego nie widzą i nie słyszą. Kurna no nawet sposób napisania tytułu na koniec zrobili tak podobny jakby sobie jaja robili, można było zrobić, nie wiem, czerwony, no ale nie mdr.
  5. ogqozo odpowiedział(a) na pawelgr5 odpowiedź w temacie w Switch
    Z okazij wysypu indie mamy też kilka premier z zaskoczenia: Fez - jedna z moich ulubionych gier. Nie wiem no co dodać. Mistrzostwo, wiadomo. There is no game - tytuł sugeruje łamanie czwartej ściany z siłą młota, ale zabawa jest fajna. Bierzemy tradycyjnego point-n-clicka (nie polecam grania na gałkach) i ciągle zaskakujemy tym, jak inaczej potoczy się gameplay. Jest to krótka gra narracyjna, ale naprawdę mi się podobała, choć można pewnie poczekać aż będzie przeceniona nawet na okolice 30 zł, bo pewnie będzie. The Longing - bardzo wyjątkowa gra, która obiecuje czekanie przez 400 dni. W czasie rzeczywistym. Na przykład idziemy gdzieś i czekamy dwie godziny, aż się drzwi otworzą. Rzeczy oczywiście dzieją się także pod naszą (gracza) nieobecność, nie trzeba mieć gry włączonej by to się działo. Spoiler altert: zbierając różne rzeczy można przyspieszyć czas i nie trzeba ostatecznie czekać aż 400 dni w realu. Nie to jest nawet dla mnie problemem, ale fakt, że nasza postać porusza się zarąbiście wolno. Nawiedzeni fani Longingu mówią o cudownym doświadczeniu artystycznym i narracyjnym, przepięknych historiach które im się działy każdego dnia podczas eksploracji tych bogatych podziemi, ale na PC jakoś się nie mogłem wkręcić. Przy tej grze Death Stranding to banalny akcyjniak. Dodać na Switcha trochę kusi, tak sobie pograć co chwila. Saga Frontier - ten to zapowiedziany, ale i tak mile widziany port mającego jakże wiele wyznawców jRPG-a z PSX-a. Dla wielu najlepsza SaGa, ale nigdy wcześniej niewydana w Europie. Bardzo ambitna konstrukcyjnie gra, dająca niespotykaną w narracyjnym jRPG swobodę, w którą dość ciężko się wkręcić, nawet w porównaniu do np. nowego Scarlet Grace. Sporo przecen, choć zazwyczaj nie jakichś ogromnych. Ale jest parę większych: Wandersong - polecałem parę razy tę grę, ale naprawdę pamiętam ją jako przefajne przeżycie niczym sezon wesołej kreskówki, za 20 zł to jak nic. Doraemon: Story of Seasons - ta gra nie zebrała zachwytów przy premierze, ale teraz jest za 50 zł, co jest znacznie lepsze niż 200. Jest to jakaś okazja zapoznać się z tą kultową wśród pewnych osób serią Animal Crossingowców (bo powiedzmy tak - przy zmianie angielskiej nazwy serii z Harvest Moon na SoS, gra też ma na obecnym etapie sporo ewidentnej inspiracji serią Nintendo, w prawie każdym elemencie). Ta gra jest bardziej kawaii i ma bardziej napisane historie i bardziej narracyjny styl. Nie ma (chyba?) specjalnego wyczucia czasu w realu. Ogólnie to chyba jest to samo co na 3DS-ie. Jednocześnie rozgrywka nadal polega na chyba niekończącym się grindzie. Jeśli pasi wam klimat, to może być nawet przyjemna. Outlast - ta gra była przeceniana chyba 200 razy, ale nadal jest jednym z najbardziej realistycznych graficznie portów na Switcha. Za 20 zł, twórcy ewidentnie chcą żeby już każdy na świecie to kiedyś ograł, może być i na Switchu. Beat Cop - niezbyt mi się podobał, ta gra jest głupia po prostu, scenariuszowo, ale chyba i tak przeszedłem (albo doszedłem daleko, nie pamiętam). Polska produkcja. 7,50 zł. Lair of the Clockwork God - podobał mi się mniej niż There is No Game, bo gameplay jest zbyt skomplikowany. W TING się głównie klika i to pozwala na dużo żwawszą narrację. Tutaj jest też zabawa ze schematami platformówek i bardziej współczesnych gier z pewną eskploracją planszy. Niektóre momenty są przez to ślamazarne. Ale scenariusz jest ostatecznie pełen takich miód scen, ech. 21 zł. Aggelos - fajne totalne retro, 17 zł to atrakcyjna cena. Ikenfell, Rogue Heroes, Olija - te gry zebrały wiele fanów gdy niedawno wyszły, a już mają jakąś przecenę. Jeszcze w nie nie grałem. Chociaż pewnie muszę, przynajmniej w Ikenfell.
  6. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    To jest lepszy thriller niż weekendowe Clasico, bo obie strony są cały czas taaak blisko. Gdy tak dobrzy piłkarze rzucają się na piłkę z taką determinacją to wszystko może się zdarzyć. To niesamowite że PSG nic nie strzeliło dzisiaj.
  7. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Szkoda, że ten mecz jest już w ćwierćfinale. Obie ekipy nie zasługują na odpadnięcie tak wcześnie. Bayern niby się stara napierać, ale widać lęk wyjścia do przodu, lęk tego co ze swoim skillem robi Neymar, PSG mogło już z tego mieć dobrych KILKA goli. No więc Bayern głównie próbuje ostrożnie z dystansu, szukają powoli dróżki do bramki. Gol śmieszny, ale Coman i tak powinien to strzelić z pierwszej. Ogólnie niezasłużone to 1-0 kompletnie jak na razie mdr
  8. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Mueller miał w sumie rację, że normalnie mogło być 6-3, chociaż brzmi to zabawne. Bayern pokazał, że jest w stanie tworzyć nieskończoną liczbę okazji przeciwko tej ekipie. Na pewno są realne szanse, choć może być i tak, że w desperacji się nadzieją na kontry i skończy się 7-1 dla PSG. Ogólnie najbardziej lubię mecze, gdy bardzo silna ekipa ma ciśnienie strzelić, zazwyczaj wtedy jest najciekawiej. Widzieliśmy to w El Clasico. Bayern, nawet z wieloma kontuzjami, powinien dalej szarżować od pierwszej minuty. Co do Porto to jakoś nie mam podejrzeń, że ich na to samo stać. Chelsea, przynajmniej jeśli gra w 11, ma zazwyczaj jakość, żeby przymurować przy dobrym wyniku i pobawić się piłeczką od środkowego obrońcy do środkowego pomocnika i z powrotem. Tutaj to tylko sensacja coś zmieni.
  9. ogqozo odpowiedział(a) na Grabol odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Chyba jako ostatnia osoba się załapałeś na news ostatnich paru lat, że Vazquez gra na prawej obronie (prawej, za wiele Messiego nie spotyka). Gorzej, że grał dobrze, i jego kontuzja to zmartwienie dla Realu. Vazquez to nic, dopiero Odriozola to raczej smutna konieczność. Ależ coś nie pykło w tej karierze. Kontuzja numer bodaj... 55 w tym sezonie? Jakoś tak. Real walczy w tym sezonie w niesamowitych okolicznościach. To Gran Derbi jest już legendarne. Żeby w trakcie El Clasico zdjąć najlepszych piłkarzy i wpuścić najgorszych... Odstawić tak niesamowitą obronę Częstochowy przez ostatnie pół godziny, w strugach deszczu, gdzie Barsa napierała jak szalona... "Jesteśmy na skraju możliwości fizycznych", powiedział Zidane. Piłkarze nawet specjalnie już nie trenują, tylko regeneracja. Oczywiście, coś nie zagrało, skoro piłkarze są aż tak zniszczeni, w innych klubach zazwyczaj aż tak źle nie jest. Ale jest w tym pewien heroizm. Barsa nadal wygląda najmocniej na ten moment jako drużyna. No i mogą się skupić na lidze. Będzie ciężki koniec sezonu.
  10. ogqozo odpowiedział(a) na pawelgr5 odpowiedź w temacie w Switch
    Xbox Series X, z tego co wiem, kosztuje 2250 zł. Karta Sandisk 400 GB kosztuje na Morelach 275 zł. Normalna cena w Europie, gdzie oferciarze sprzedają podejrzane pakunki za 50 euro, a największe sieci za może 65 euro. Nie wiem, jak dla mnie tanio, jak wyszedł Switch to prawie tyle zapłaciłem za 200 GB.
  11. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    No mogło być, taki jest futbol, ale też mogło być 5-0 dla City.
  12. ogqozo odpowiedział(a) na Bigby odpowiedź w temacie w Ogólne
    ZAUM to robi z zaangażowaniem fanów, więc powiedziałbym, że szanse na fanowskie i na oficjalne napisy są dość podobne. Problem jest taki, że ci fani muszą nadal trochę porobić, bo cały skrypt ma dwa razy tyle tekstu co cała trylogia "Władcy pierścieni". Jeśli będzie kiedykolwiek polska translacja na zaawansowanym etapie, to będzie to ogłoszone tutaj: Disco Elysium (zaumstudio.com) Poza tym nikt nic nie wie, studio milczy. "Jeśli będzie możliwe, to bardzo chętnie, wszystko w swoim czasie ogłosimy...", itd.
  13. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Bayern pokonał Lipsk i ma raczej pewny tytuł, ale po tej kontuzji Lewego szybko jakoś nastroje się zrobiły nerwowe. Porażka z PSG pechowa - nie skreślałbym szans, że Bayern jeszcze we wtorek odrobi. Ale zaczęły się głośne dyskusje o odejściu Hansiego Flicka. Trener nadal nie zadeklarował chęci przedłużenia kontraktu. Ostatnio powiedział publicznie: "wszyscy wiemy, że nasz skład nie ma tej jakości, co w zeszłym sezonie". Mimo że zazwyczaj zbywa zwykłym "no comment" pytania o konflikt z dyrektorem sportowym Salihamidżiciem. Na pewno ten konflikt jest teraz publiczny. Typowa sytuacja, gdy trener zaczyna winy wszystkiego widzieć w tym, że nie ściągnięto mu tych piłkarzy, których chciał. Zresztą kilku graczy na to też lekko narzeka w wywiadach. Także Lewandowski prosił o zmiennika, tak by mniej grać. Choupo-Moting nie zadowolił wielu, koleś jest średni jak na Bayern, dzisiaj z Union nic nie pokazał. W Niemczech posada trenera reprezentacji narodowej jest uważana za wyjątkowo atrakcyjną, i także Flick - asystent Loewa w latach 2006-14 - może być zainteresowany przejęciem kadry po Euro. Teraz kontuzje się posypały, bo dziś nie mogli zagrać: Lewandowski, Goretzka, Gnabry, Davies, Lucas, Suele, Douglas Costa, Tolisso, a także Roca i Nianzou (którzy wobec tych kontuzji by się przydali). W jedenastce tacy gracze jak Bouna Sarr, Josip Stanisic, Tiago Dantas, Jamal Musiala, Eric Maxim Choupo-Moting; czy oczywiście Javi Martinez. Ten to ma karierę. W Bayernie nigdy nie grał regularnie, a od paru lat nie gra prawie w ogóle. Ale przejdzie do historii jako gracz z dziewięcioma tytułami mistrza Niemiec - trzeci w historii, za Alabą i Muellerem.
  14. ogqozo odpowiedział(a) na pawelgr5 odpowiedź w temacie w Switch
    Pac-Man 99 już jest! Namco chyba udało się odtworzyć to uczucie szalonego tempa i zabójczej rywalizacji, jakie Nintendo osiągnęło z Tetrisem. Jezus Maria. No niestety gra jest naprawdę wymagająca, ale dla fanów klasycznych gier bardzo wciągająca. Lepszy krzyżak też by pomógł. Po cichu na Switcha wyszedł The House in Fata Morgana. Zauważyłem, że gry nie ma nawet na Switcha na Metacriticu, chociaż pojawia się tam codziennie 15 nowego shovelware'u. A Fata Morgana to jedna z najbardziej kultowych "visual novels", jakie Japonia stworzyła. W porównaniu do większości hitów, gra jest dużo mniej "kawaii", inspirowana bardziej filmami Satoshiego Kona i normalnymi książkami niż anime dla dzieci, z dość poważnym nastrojem i normalnym potocznym językiem. Klimat bardzo gotycki, romantyczny. Powieść ma dość duży rozmach, i przeklikanie jej zajmie pewnie tyle czasu, co przeczytanie "Wojny i pokoju". No ale niestety cena też epicka, bo 140 zł i nie nastawiałbym się na prędkie obniżki. Dla fanów jRPG-ów, wydany został Trails of Cold Steel IV. Ale w przypadku czwartej części, chyba każdy od dawna wie, czy miał to kupić, czy nie. Dla nowych - "Jedynka" nadal ma na Switcha jeszcze wyjść, nie wiadomo kiedy. 11Bit na sporej przecenie - Moonlighter za 20 zł, This War of Mine za 30 zł. Warte uwagi za tę cenę. Myślę nad Streets of Rage 4. Nie wiem no, wszyscy mówią, że gra jest zarąbista, ale jakoś nie mogę wyczuć co może być aż tak dobrego w tym przesuwaniu sprite'a w górę i w dół. W Wulverblade'a trochę pograłem, bo był za kilka złotych, ale SoR4 to nawet na przecenie kwestia 70 zł.
  15. ogqozo odpowiedział(a) na blantman odpowiedź w temacie w Ogólne
    Tak, nawet ja bym zauważył, że ta gra posuwa znaczenie "cRPG" do przodu i na początku przyzwyczajeni gracze mogą się zdziwić, że trzeba faktycznie używać różnych rzeczy. Np. poruszanie przedmiotów czy teleportacja ma być faktycznie używane, może nawet musi. Albo to, że powierzchnia może mieć te różne stany: beczka wody na płonącą powierzchnię zrobi ci wilgotną chmurę pary, itd. Pomyślano o wielu interakcjach i granie w to jest bardziej jak żywy DnD, niż dotychczasowe gry video odwołujące się do RPG. Gdzie w sumie tylko jesteś klikającym widzem historii. Jak czytam, co ludzie robią w Baldur's Gate 3, to widzę, że to kierunek na przyszłość. Takie gry jak Original Sin 2, Breath of the Wild czy Disco Elysium pokazują optymistyczną przyszłość RPG. Prawdziwa zabawa. Dla niektórych graczy to się wydaje aż tanie. Chcą prawilnie zaciukać wroga mieczem i strzałem kulą ognia w twarz, jak zawsze, a nie teleportując mu wersalkę na głowę.
  16. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    "Mogło być 3" to jednak mocne słowa na mecz, w którym Leeds oddało 2 strzały na bramkę. Trochę beka że akurat oni pokonują City po typowej Częstochowie, gdzie cały mecz jest na ich połowie, najwięcej kontaktu z piłką ma bramkarz (poprzez wykopywanie jej byle dalej, z powrotem do graczy City), a w City chyba dosłownie każdy gracz próbował w pewnym momencie rozbić mur ładując z dystansu (zwłaszcza Fernandinho, świetny pomysł chłopie, zawsze kojarzyłeś mi się z mocnymi i zabójczymi strzałami z dystansu). Nie no muszę jednak przyznać, że Leeds ma 10-15 punktów więcej, niż stawiałem, że będą mieć. W tej lidze jest na ten moment wiele słabych zespołów i Leeds do nich nie należy. Na razie Bielsa pełen sukces i tylko czekać, jakich graczy zatrudni Leeds przy większym budżecie związanym z pozostaniem w Premier League i czy to coś zmieni. Na razie ten obrzydliwy transfer Raphinii z Rennes był strzałem w dziesiątkę, a największy zakup czyli Rodrigo jest niemal bezużyteczny, ale może to nie był pomysł Bielsy. Anglia huczy o czym innym: Harry Kane ma faktycznie prosić o odejście z Tottenhamu. Od jakiegoś czasu jest o tym coraz głośniej, a według moich źródeł, sprawa jest legitna. W razie braku awansu do Ligi Mistrzów, Kane ma prosić o transfer. Jego wartość dla Spurs jest tak ogromna, że może być z tego kolejna ciągnąca się miesiącami albo i latami saga.
  17. ogqozo odpowiedział(a) na Figaro odpowiedź w temacie w Souls-like
  18. ogqozo odpowiedział(a) na MBeniek odpowiedź w temacie w Switch
    Nikt chyba serio nie wierzył, że na grze zarobi fortunę. Udało się jednak wytworzyć uczucie, że "lepiej kupić niż nie kupić, nie zaszkodzi na wszelki wypadek". No ale właśnie z tego powodu gra pewnie będzie wyjątkowo mało wartościowa w sensie rynkowym. Kupiła ją wyjątkowa masa osób, które miały stosunkowo mniejszą motywację, by tę grę mieć (w porównaniu do innych gier, gdzie uczucie, że "może kupię kiedyś" = brak zakupu). To są też gry typu "przejdziesz raz i tyle", mało kto w nie gra powtarzalnie. Wobec takiego popytu i podaży, raczej skończy się to tak - ta gra będzie teraz leżała u masy osób, niczym płytki z Wormsami i Falloutem z CD-Action, i nigdy nie będzie trudno ją kupić w niskiej cenie. Będzie właśnie wyjątkowo trudno to komuś sprzedać.
  19. ogqozo opublikował(a) odpowiedź w temacie w Ogólne
    Nie ma tematu? Grasshopper, Goichi Suda oraz Travis Touchdown powracają już niedługo, 27 sierpnia. Po ponad dekadzie będzie ciekawie zobaczyć, co wypadnie z kontynuacji jednej z najbardziej cenionych gier na Wii. Nowy zwiastun: Ten fragment z Metacritikiem Travis Strikes Again mdr. Jak widać, seria pozostaje kombinacją dość wesołych szalonych pomysłów i zwykłej durnoty. Ale z materiałów można wymienić tyle rzeczy, za które kochamy takie japońskie gry, które brzmią tak, że nie wiem czy to będzie w grze czy to oczywisty żart: - bohater, zdaje się, powraca jako niepełnosprawny pan w średnim wieku, w grze będą też jego dzieci - chyba jest jakaś inwazja kosmitów, ale kosmici wyglądają jak postaci z meksykańskiego wrestlingu - z jakiegoś powodu laboratorium Naomi wydaje się teraz być w domu Travisa, a Naomi jest drzewem? - w grze znajdzie się cała seria autoryzowanych przez Akirę Maedę (znany Kwik-kik-Lee) suplesów - jest transformacja Travisa w mecha - w formie tego mecha są chyba jakieś fragmenty shoot-em-upa w kosmosie - pomiędzy mordowaniem stu osób na minutę można zawsze spróbować pobocznych zadań, takich jak sprzątanie, z dość nieoczekiwanymi gośćmi - pojawią się postaci i wątki z The Silver Case, pierwszej gry Grasshopper (której remaster wyjdzie w lipcu na Switcha) Nowym graczom warto obczaić kiedyś jedynkę, nie jest zbyt droga. No More Heroes jakimś cudem wydaje się jednocześnie wypełnione gadaniem, wypełnione unikalnymi pomysłami oraz wypełnione jednostajną walką, która jednak przyczyniła się do popularyzacji kilku elementów obecnie będących standardem w japońskich grach akcji. Przykładowo, dark step, czyli dający ogromne korzyści, spowalniający przeciwników unik w ostatnim momencie - w 2007 roku był odbierany jako dość tajemniczy i ciężki element (jakże przydatny, a chyba nie był opisany nie tylko w grze, ale nawet w instrukcji!), dziś praktycznie oczywistość w japońskich grach i raison d'etre całego studia Platinum (choć zazwyczaj oczywiście ze znacznie szerszym okienkiem czasowym, niż tu). Jak na produkcję Grasshopper, No More Heroes zawsze prezentowało stosunkowo płynne i przyjemne sterowanie (to nadal bardziej seria scenek na szynach niż gra ze swobodnym poruszaniem i jakimś światem, ale jak na nich...) oraz pachnący arcade'em system walki nagradzający za zręczne unikanie, blokowanie czy używanie chwytów. Części 1 i 2 są od niedawna dostępne w dobrej wersji na Switchu. Dopracowane technicznie znacznie bardziej niż ostatnie porty Nintendo, i, tak, jest też dobrze zrobione sterowanie ruchowe do, ekhm, ładowania miecza. Czekacie? Kupujecie? Czy w 2021 roku jest jeszcze miejsce dla takich gier jak No More Heroes?
  20. ogqozo odpowiedział(a) na Perez odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    Aaaaa. Zawsze działało z linkiem z przeglądarki wcześniej. Ok przynajmniej tyle wiem, dzięx.
  21. ogqozo odpowiedział(a) na Perez odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    Już nie mówię o edytowaniu postów, ale jest jakiś powód, dla którego nie działa mi od jakiegoś czasu embedowanie wideo (link YouTube itp.) ani tweetów? Trochę dziwne.
  22. ogqozo odpowiedział(a) na Bigby odpowiedź w temacie w Ogólne
    Z tego co czytałem sami; i wszystko wskazuje na to, że Final Cut robiły w dużej mierze te same osoby, co oryginał, choć pewnie nie wszystkie te same, wiadomo.
  23. ogqozo odpowiedział(a) na Figaro odpowiedź w temacie w Switch
    Chyba tak ma być, to jest open world. Masz dostawać po ryju na początku. Twórcy w wywiadach mówili zawsze: "jeśli ktoś ma zginąć, ech, niech zginie" albo "jak zginą to się nauczą". Przy czym raczej nie mają na myśli "nauczą się wymiatać", tylko "nauczą się uciekać". Ta gra ogólnie chyba nie jest zbyt ciekawa przy podejściu "idę do przodu i przejdę", niewiele ciekawego zostaje. Lepiej wypada jako gra w bieganie sobie dokoła świata Ogólnie to napisałbym tyle, żeby to zmitygować na początku: - pamiętaj, że nie musisz walczyć, praktycznie w ogóle. Ja przez pierwsze kilkadziesiąt godzin niespecjalnie cokolwiek zabiłem, pakowałem staminę. Z walk nie wynika tak wiele - dla bezproblemowego łażenia po świecie, świątynie są jednak praktycznie wymagane. Dodawanie serc i staminy wszystko zmienia. Świątynie to główna metoda rozwoju postaci - jeśli jesteś w Kakariko/Hateno (większość graczy chyba tam zaczyna), najprzystępniejsza zbroja robiąca różnicę to pewnie Soldier's Set i jego ulepszenie, dodatkowe punkty obrony wszystko zmieniają - ogólnie ulepszenia zbroi to raczej to, co cię najbardziej wzmocni. Idąc po questach, które powiedziała, pewnie przez wiele dziesiątek godzin będziesz miał tylko 1-2 level ulepszenia, ale to i tak sporo - niektórzy lubią dodać sobie 20 serduszek poprzez odpowiedni posiłek, choć ja nie opierałem się na tym zbyt mocno - walka mieczem sama w sobie nie jest bardzo subtelna. Metoda, żeby wygrać trudne walki, jest głównie jedna: unik w odpowiednim momencie i flurry rush. W niektórych przypadkach perfekcyjny blok tarczą. Z dystansu - walenie headshotów łukiem (łatwe i fajne gdy używasz sterowania ruchowego) - pamiętaj, że zawsze możesz włączyć menu i się teleportować gdzie indziej. Chciałbym o tym pamiętać, gdy zaczynałem grę i przez tę sekundę wiedziałem, że teraz zginę.. i loading... i 15 minut gry w du'pę... - zazwyczaj widzisz, co jest groźne. Twardzi przeciwnicy z daleka wyglądają odstraszająco, a jeśli przeciętny goblin ma wyjątkowo mocną broń, to też widzisz, że ma tę broń. Zazwyczaj widzisz, gdzie ta broń jest i jak on ją chwyta. Tutaj pytanie, jak możesz ich pozbawić tej mocnej broni, a tutaj odpowiedzi jest wiele - 4 główne dungeony dają po jednym czarze, które zarąbiście wzmacniają twoje możliwości przeżycia w walce
  24. ogqozo odpowiedział(a) na Obsolete odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Inter już 12 punktów przewagi nad Juve. Szybko poszło. Przynajmniej w jednej lidze, hegemon się wyrąbał na ryj. Juve musi teraz skupić się na walce o czwarte miejsce. Co będzie, jeśli w środę przegrają z Napoli, i jeszcze za nich spadną w tabeli? Chyba w którymś momencie musi zostać zwolniony Andrea Pirlo. Chociaż klub już tyle razy zapewniał, że Pirlo zostanie i że będzie trenerem w przyszłym sezonie. Nic nie idzie w Turynie za dobrze. Co by nie mówić o grze - no Inter już zdobył mistrza, Juve walczy o czwarte miejsce, i znowu odpadło w LM z klubem z drugiej półki. Wyniki są złe, ale ja tam bym Pirli jakoś bardzo nie objeżdżał, mimo wszystko. Szczerze to Juve nie wygląda specjalnie gorzej, niż w zeszłym sezonie. Mieli kilka meczów typu "rywal ma jedną okazję i strzela", jakby dominowali to by może tak nie było, ale w zeszłym sezonie też nie dominowali. Mieli głównie więcej szczęścia, ale Inter, Atalanta czy Lazio i w zeszłym sezonie powinny być przed nimi. Nie uważam, że zatrudnienie go było taką oczywistą tragedią. Jednak Juve przy takim budżecie musi wiele zmienić, nikt nie zaakceptuje tego sezonu.