Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Postów

    23 373
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo

    Ogólne pecetowe pierdu-pierdu

    Dużo mniej ciekawe gry mają swoje tematy na forum. 60 zł czy ile za nową gierkę od twórców FTL to już jak promocja. Chociaż na pierwszy rzut oka to mniejsza i chyba nie aż tak dobra gierka. Mimo zapowiadanych zmian, nie da się ukryć, że to jest po prostu następca FTL, to jest ten sam typ gry. I powinien pasować tym samym osobom. Przy czym na razie mam wrażenie, że FTL to jak ostatnie części Pokemonów w porównaniu z tym, jak okrutna jest ta gra. Naprawdę bardzo szybko i często można odnieść wrażenie, że danego budynku się po prostu nie da obronić. Wpadają potwory, paraliżują twoich wojów i tyle. Niby miało być mniej "losowo", bo aż jeden krok naprzód wiadomo, gdzie zaatakują, ale paraliżu już nie "zapowiadają". Albo ja czegoś nie rozumiem. Więc... nadal wydaje się, że tylko od przypadku zależy, czy daną partię w ogóle da się przetrwać bez strat. Może więc jest to bardziej coś dla fanów X-Coma. Albo i, kurczę... szachów. Każdy ruch wydaje się wielopoziomową i niejednoznaczną zagadką. W FTL już od niemal początku gra mogła iść w różnych kierunkach, natomiast tutaj kolejne starty wyglądają bardzo podobnie do siebie, a żeby zdobyć choćby pierwsze zauważalne upgrade'y trzeba chwilę pożyć. Ogólnie żmudna sprawa. Ale ma ten sam czar prostej, przejrzystej, szybkiej rozgrywki.
  2. O, i to jest faktycznie interesujący news. Granie w FPS-a na Switchowych joykach to nie najbardziej ekscytująca propozycja, a sterowanie ruchowe w FPP to najlepsza rzecz w historii tego gatunku. Poszukałem reakcji ludzi i podobno działa to bardzo dobrze, inaczej niż na Wii (wychylanie raczej ma być przydatne do korygowania celu, nie zastępując prawej gałki), ale dobrze, i od razu Doom pojawił się pierwszy raz w grupie interesujących mnie gier. Ech/ach współczesny świat gier, wersja gry w dniu premiery to dopiero początek.
  3. ogqozo

    Bayonetta 1 & 2

    Zależy jak kto gra, ale prawdopodobnie 3rd Climax w dwójce jest i tak łatwiejszy, niż "normal" z jedynki, tak że nie ma co się tego.
  4. ogqozo

    Champions League

    No, nie dało się tego oglądać. Wydarzeniem dnia dla miasta Manchester ostatecznie występ Freda - przyszły gracz Man City zdecydowanie dzisiaj zaimponował. Nie tylko harował jak motorek, którego po sukcesie Fernandinho czy Kante każdy chce mieć w składzie, ale też zaprezentował swoją technikę, strzelając dziwacznego gola z wolnego. 2-1 to wynik zapowiadający emocje w rewanżu, a Szachtar wypadł dużo lepiej w drugiej połowie i może serio myśleć o wyeliminowaniu kolejnej włoskiej drużyny.
  5. ogqozo

    Champions League

    Geez, to jest prawie tak jednostronny mecz jak Bayern-Besziktasz wczoraj. A Besziktasz grał w 10. Pucharowy wyjazdowy Mourinho to jednak zawsze coś jeszcze gorszego, niż ligowy Mourinho.
  6. ogqozo

    Bayonetta 1 & 2

    No zawsze to mówię, Bayonetta byłaby wyraźnie gorszą grą, gdyby nie możliwość pomijania scenek. Ale jest takowa i można praktycznie cały czas grać. Swoją drogą, brak loadingów też robi dużą różnicę (np. gdy się podchodzi do Alfheima 20 razy...) i chyba sprawia, że wersja na PC pewnie pozostaje najlepszą do grania. Z tego co rozumiem na Switchu jest dużo szybciej, niż na Wii U czy XO, ale jednak wolniej niż na piecu. Zawsze coś.
  7. ogqozo

    Bayonetta 1 & 2

    No to jak widać nie, normal to raczej normal, po przejściu na normalu zaczyna się hard, po przejściu na hard otwiera się kolejny. Tylko w praktyce nie definiuje to tak kompletnie rozgrywki.
  8. ogqozo

    Champions League

    Cóż, w świetle wielu tygodni powtarzania, że Chelsea zawsze gra dużo lepiej z Christensenem a nie Cahillem, i w ogóle fani pisali przed meczem zazwyczaj, że jak wyjdzie Cahill to bojkotują Conte... nie najlepiej to akurat wypadło. Ale właśnie takie błędy są spodziewane, kiedy jedna drużyna gra zdecydowanie wyżej i ma 99% posiadania piłki. Masz ciśnienie przez 90 minut i możesz się w końcu pomylić pod swoją bramką. Chelsea niby atakowała, ale tak... krótko i rzeczowo. Mecz jednak rozgrywał się na ich połowie. Niektórzy komentują jakby było odwrotnie. Biorąc to pod uwagę, można to uznać za typowy dla Barcy wymęczony honorowy wynik na wyjeździe, nic nowego. To Chelsea powinno dziś zależeć na innym wyniku, a i tak wyszło jako wyszło. Po pierwszej połowie myślałem, że może być gorzej dla Barsy. Messi słaby mecz, jak na typowe standardy "Barcelona gdy Messi ma słaby mecz" to nieźle nawet wypadli.
  9. ogqozo

    Bayonetta 1 & 2

    Ej, TV to ważne pytanie. A poziomy trudności? Właściwie nie wiem, o co pytasz dokładnie z tym "normal-hard". Hard nie jest jakoś dużo trudniejszy, niż normal, jeśli o to ci chodzi. Przeciwnicy mocniej walą, jest ich więcej... Jeszcze następny poziom trudności jest bardziej hardkorowy, głównie z racji na wyłączenie jednej funkcji. Czyli razem jest 5. Hard w praktyce może być łatwiejszy, niż pierwsze przejście, bo możesz zebrać kasę i używać pewnych przegiętych przedmiotów. Powiedziałbym, że w Bayonecie ogólnie jest tak trudno, jak chcesz. Najbardziej sobie można zwiększyć albo zmniejszyć poziom trudności poprzez własny wybór przedmiotów, technik czy wyzwań. Niektóre Alfheimy nawet na normalu określiłbym słowem takim jak "nie do przejścia" dopóki nie użyjesz odpowiedniego "tricku". Samo przejście gry na normalu nie jest trudno osiągalne, zależy jak kto gra. Nie poleca się grać pierwszym razem niżej niż na normalu, jeśli zaś o to ci chodzi. Nie dostaje się bowiem rzeczy na tych poziomach. Poza tym ta gra bez odpowiednich wymagań ogólnie traci, a trudniej się uczyć wszystkich zagrywek jeśli przeciwnicy i tak padają od wciskania X.
  10. ogqozo

    Champions League

    Te nieustanne założenia, że zawodowy inwestor sportowy zarabiający głównie na BeIN-ie inwestuje w młodych graczy do PSG tylko po to, żeby koniecznie wygrać jeden szczególny mecz w tym koniecznie sezonie mdr. Emery nie zaliczy już gorszego sezonu niż poprzedni, wyleci jeśli znajdą kogoś lepszego długofalowo i tyle. No ale. Czy czeka nas powtórka z 2012 r., z jednego z najsmutniejszych wydarzeń futbolu? Na razie Barcelona dzielnie się broni przed Chelsea, Messi nijako, Willian był najbliżej gola. Remis powinien jak na razie ucieszyć Barsę. Z kolei Bayern sfrajerzy jeśli nie wygra tego meczu ze 4-0 dla spokoju, bardzo ich cisną.
  11. ogqozo

    Bayonetta 1 & 2

    Hmm, o jakim TV konkretnie wy mówicie? Jakiś przykład podobnego modelu plazmy 720 który by miał sens dzisiaj do Switcha?
  12. ogqozo

    Bayonetta 1 & 2

    Tak jak zawsze, Kraków, Shop Gracz, płacisz dwie stówy, dostawa gratis, po przejściu opylasz na Allegro za 187,80. Ok sprawdziłem i może dostawa parę złotych.
  13. Taniocha tygodnia to chyba The Bridge - ciekawie narysowana gra zagadkowa, ewidentnie wzorowana na Braidzie i momentami wręcz osiągająca jego poziom. Design leveli można opisać jednym słowem: Escher. Krótka gra, która szybko zaczyna wymagać kombinowania, i ma system achievementów. Za 24 zł - nieźle, nieźle. Na kompie co prawda tę starą gierkę można kupić teraz za 10 zł, no ale przenośność.
  14. Matriks, no, tak, oczywiście. Ale jeśli te same włożysz do jacka w padzie, to już nie przewyższą, a raczej przeniższą, a o tym pisał Hum. Bo słuchawki przewodowe za np. 600 zł (jako wzór dajmy, Sennheiser Game One z trzymetrowym kablem) raczej nie są robione pod kątem podłączenia ich pod pada i przesyłu przez Bluetooth, w skrócie mówiąc. A bezprzewodowe są robione tak, by jakoś brzmiały przy właśnie takim sprzęcie, jakim są. Pytanie o brzmienie po prostu nie ma sensu, jeśli ktoś chce podpinać słuchawki do pada. Jest to dobra opcja, gdy ktoś ma już typowe słuchawki na jacka w domu i po prostu mu to wystarczy do gierek. Ale kupować tylko po to, by podłączać do pada? W żadnym przypadku sensowne. To jakby kupić samochód i dać komuś, żeby woził ci rzeczy do pracy, a samemu do niej jechać i tak autobusem. Aha, i nie wszystkie słuchawki zrobione pod kątem podłączania do odtwarzaczy/kart dźwiękowych/konsol/TV będą działać bezproblemowo podłączone do pada do Xboxa.
  15. Słuchawki przewodowe są, w skrócie mówiąc, dużo lepsze... jeśli przewód idzie do źródła dźwięku. Microsoft nie wymyślił magicznego sposobu, że nagle można bez kabla przesyłać "dźwięk" tak samo jak po kablu. Wtedy chyba wszyscy by z tego korzystali... Słuchawki bezprzewodowe są przynajmniej tworzone ze świadomością, jak dokładnie będzie przesyłany sygnał i jaką moc muszą same sobie zapewnić. Fakt, że to wygoda, podłączysz je tu, tam. Ludzie tak grają i żyją. Ale akurat brzmienie lepsze nie będzie. 650 zł to raczej overkill przy takim zastosowaniu.
  16. ogqozo

    Bayonetta 1 & 2

    Serio? Masz obniżkę na Bayo 1 za kupno Bayo 2, a potem jeszcze obniżkę na kolejne Bayo 2 za ściągnięcie Bayo 1? Ok, jestem zdziwiony. Ale w sumie nadużywanie tego jest chyba trochę trudne - nadal na własnej konsoli ktoś musi wydać te 120 zł... W każdym razie, wydawca pisał, że obniżka jest za "kupno" Bayo 1, więc to dość ciekawa okazja do wycebulenia... czegoś przez Kesy tego świata.
  17. ogqozo

    Bayonetta 1 & 2

    Dwa posty wyżej dosłownie o to pytałem i otrzymałem odpowiedź. Polska cena Bayo 1 niby zniża się do 40 zł. Byłoby raczej głupim zabiegiem twórców, gdyby dawali ludziom drugą kopię jeszcze jednej gry "gratis" do faktycznego gratisu. Nie wierzę w aż takie błędy. Założenie tej eShopowej promocji jest raczej oczywiste, czyli zakup dwóch części taniej niż osobno. Samo otrzymanie kodu to właśnie osiąga.
  18. ogqozo

    Bayonetta 1 & 2

    E dobra, jak kogoś nie obchodzą pudła i limitki, to jaka właściwie jest cena tego zestawu w eShopie? Rozumiem, że jak kupię "dwójkę" za 210 zł, to jedynka ma być taniej niż te 130 zł, ale... jest gdzieś napisane za ile?
  19. ogqozo

    Hearthstone

    Atencjone: obecna "bójka" jest najciekawsza od dawna. Aż 9 bossów z przegiętymi taliami, taliami sensownymi, bez losowiska, szybkimi, są stare zapomniane karty.
  20. Owlboy ma nawet swój temat gdzieś tutaj, poza Switchowym gettem. Zdecydowanie jedna z lepszych gier na Switcha, chociaż przy trwającym zalewie portów indyków nagle jest w cieniu gier czy to nowych (Celeste) czy zabijających ceną (jak te okazje na Oxenfree i Gungeona). W sumie nadal polecam, ale 90 zł wygląda jakby na więcej, niż niegdyś...
  21. ogqozo

    Champions League

    Jest SZEROKOŚĆ, jest wygrana.
  22. ogqozo

    Champions League

    Heh to samo pomyślałem. Sezon Realu. Wyglądają lepiej... ale potem piłka trafia do Krysztiano, który ładuje w trybuny przy pierwszej okazji. W PSG trafia do Neymara. Przyznam, że wydałem małpie dźwięki w momencie tej piętki. PSG ma problem z siłą pomocy, nic nowego. Niestety ten zespół jest nadal tak o co naaajmniej dwa lata od bycia tak kompletnym jak Real. Make it co najmniej trzy jeśli władze faktycznie uważają, że największym problemem na ten rok jest Areola. Wyglądają na razie jak gorsza ekipa z dwóch na boisku. I kto na ratunek, Diarra?
  23. Jakem biedak, średnio widzę sens skąpienia stówy na padzie. Pad zmienia jakość każdej gry, w którą grasz, przez tysiące godzin, a kosztuje tyle, co jedna gra. Nigdy nie pomyślałem "kurczę, lepiej by było grać na przejściówce, żeby w zamian kupić jeszcze jedną gierkę której nie włączę". Kasa na oryginalnego pada to najmniej żałowana kasa w moim życiu gierkowym. (Oczywiście chyba że ktoś gra na PS4 i chce grać w te wszystkie gry na dobrym padzie zamiast Dualshocku, wtedy to rozumiem że kombinuje). Potem wyjdzie jakaś gra, w której pełna kompatybilność wszystkich funkcji robi różnicę, i i tak się kupi przecież kontroler Nintendo, a stówka na przejściówkę zostanie poza portfelem. Dla mnie to jak kupowanie karty 32 GB. Potem leży w szafie, bo i tak się chce większą. Czy ten... koleś co tak tym macha na obrazku ma zachęcać? YouTuberzy...
  24. ogqozo

    Champions League

    Jest Donatello. Z innych ciekawostek można wymienić, że w tym kluczowym meczu sezonu gra para Kimpembe-Marquinhos, a Thiago Silva na ławce. Kurzawa kontuzjowany, ku radości fanów PSG. Na ławce też Bale, Zidane jednak gra diament i Isco. Urgh....
  25. ogqozo

    Champions League

    Bez kontekstu nie wiem o co cho, ktoś na świecie mówił, że Basel wygra ten mecz? Smutne wręcz to było spotkanie, Basel miało nawet sporo okazji, ale City wszystko wpadało i po golu na 3-0 sobie tylko pykali. Vaclik w bramce zaprezentował jedne z najwolniejszych reakcji w historii LM przy tych golach. To rzadkie oglądać mecz przegrany 4-0, po którym widzowie głównie cię chwalą, ale tak teraz wygląda światowy futbol. Dzisiaj mecz, na który czekaliśmy całe swoje życia. (I rewanż). Real-PSG. Albo Neymar wygra i wyjdzie, że dobrze zrobił, albo przegra i wyjdzie, że źle zrobił. Będzie jeszcze 21 innych piłkarzy, no ale to tak w tle. Notoryczni zwycięzcy LM kontra zespół, który gra we Francji i tylko w Europie może udowodnić swoje ambicje. Jak mówi dziś sam Emery: "na ten mecz przygotowujemy się się od ostatniego gwizdka na Camp Nou". Nie przesadzajmy, ale tak, to najważniejsze starcie wszech czasów. Składy nie mają wielu pytań, ale bardzo ciekawych. Na przykład - Real SZEROKO z Vazquezem, czy wąsko z Isco? Jak wiadomo, jestem fanem tej pierwszej opcji. Ale Zidane chyba nie. Może też zagrać Bale. Zidane na konferencji pytany o zmiany ustawienia specjalnie na PSG tylko zaśmiał się tajemniczo. Na pewno będą chcieli zacząć mecz jak Juventus, atakując szybko i licząc na słabość PSG ze stałych fragmentów. W Paryżu główne pytanie to: Di Maria czy Mbappe? Niby to dziwne kwestionować grę paryskiego wonderboya w takim meczu, ale jest on w słabszej formie od czasu, gdy dostał trochę za mocno w głowę od bramkarza Lyonu. I to wielka szkoda, bo chciałbym zobaczyć, jak niszczy Real! Co potrafi Di Maria na prawym skrzydle, wiadomo. Problematyczna dla PSG była długo "szóstka" i w lidze nową gwiazdą na tej pozycji okazał się Giovani Lo Celso, wreszcie wypełniając tę pozycję idealnie i robiąc to, co miał zrobić Krychowiak. Możliwe jednak, że Emery postawi na doświadczenie i defensywę i zagra tam były madridista, Lass Diarra. W sumie liczę na PSG, bo jak przegrają to przez rok będą wszędzie "cięte" nie za bystre komentarze. Z drugiej strony Real też mogą takie spotkać... ciężka sprawa, przedwczesny finał. Na drugim ekranie ciekawe może być starcie Liverpoolu z Porto. Sergio Conceicao sprawił, że "Smoki" są najsilniejsze od lat. Nadal nie wygląda to jak poziom podbijania Ligi Mistrzów, ale obie ekipy należą do najbardziej ofensywnych w LM i dają jakąś nadzieję na show.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...