Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Postów

    23 376
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo

    Konsolowa Tęcza

    Z tego co widziałem przez 25 lat grania, to nie. Ale i tak Galaxy było bardziej... woooow.
  2. ogqozo

    Konsolowa Tęcza

    Nie no, widzę ten trend, masa indyków w tym klimacie, ale co ma kurde akurat Owlboy wspólnego z Soulsami. Nie wiem, na ile odmienną grę da się zrobić. Gra ma więc tyle wspólnego z tym wszystkim, że... retro grafika? No to jest jedna rzecz, która przy małych grach nie dziwi, indyki zrobione jak Wiedźmin 3 raczej nas nie czekają. Owlboy w ogóle wydaje się nie odnosić do niczego nowszego niż pierwsze PlayStation (i to najbardziej "retro" duże gry na niego). Najlepszy indyk tego roku to FABULARNIE Paradigm.
  3. ogqozo

    Europa League

    Eee, Dolberga? Podobno dobry koleś, tylko nie wiem, czy to znaczy, że nowy Suarez Milk Ibrahimović, czy nowy Janssen. Ostatnimi czasy olewam takie rozgrywki jak EL oraz Eredivisie i w sumie nie mam pojęcia, czego spodziewać się po Ajaksie. Nie wygrali nawet tej swojej liguni, a trener był do tej pory średnio ceniony (w razie wygranej, daje jednak prosty nagłówek brytyjskiej prasie: "Who's the Bosz?"). Nie sądzę, by Mou lamentował po ewentualnej porażce, z Ajaxem to trochę jednak nie wypada. Bardzo wiele się opiera na tym - pieniędzy, graczy - żeby Man United dziś wygrało. Spodziewam się, że siedzący w pierwszym rządzie dziennikarze wyczują w takiej sytuacji zapach papierosów i zobaczą ślady wytartych szybko łez na policzkach Mourinho.
  4. Dokładny system odblokowywania się niektórych zdarzeń jest dość skomplikowany i w sumie chyba niejasny. Ogólnie wydaje się pewne, że odblokuje się, jak zrobisz JAKIEŚ inne misje poboczne. Niektórzy zauważyli, że zwłaszcza te aktywne side opy, które są w tym samym miejscu, w którym ma być kolejna odblokowana misja (w tym przypadku Afghanistan Central Base), ale nie zawsze to działa. Ogólnie rób coś, to przy kolejnym helikopterku Ocelot wspomni, że odkryli coś tam... no i będzie wiadomo, że kolejna misja wątku jest dostępna.
  5. ogqozo

    TRANSFERY

    To nie jest kompleks, Real naprawdę stracił ogromnie wiele nie podpisując Neymara. Dość powiedzieć, że Barca nawet po spłaceniu transferu Neymara gdzieś tyle na niego będzie wydawać każdego roku, nie raz. Ergo posiadanie go w klubie jest warte więcej, rocznie. VInicius to stosunkowo mały wydatek w porównaniu do takiego Kaki, który miał 27 lat i dostał ogromny, 6-letni kontrakt. To był naprawdę drogi ruch, i finansowo okropny. Jak genialny nastolatek nie wypali, to go sprzedasz (np. jakże jechany za "drogi transfer" Anelka), niski kontrakt pozwala go opylić wielu klubom. Z kolei jak 30-latek z ogromnym kontraktem nie wypala, to po prostu bulisz te łącznie sto milionów na niego i podziwiasz, jak siedzi na ławie, koleś ma absolutne zero wartości transferowej, musiałbyś klubom ogromnie dopłacić, by go wzięły. Ale Kaka był brazylijską gwiazdą! Nie można przesądzać, czy Realowi ten transfer się i tak znacząco nie opłacił. Działacze Realu to lepiej wiedzą, tym się zajmują. Normalna inwestycja, jak kupno akcji Google. Może nie wypali, ale to nie tak, że pieniądze się same zarabiają, ktoś ci je daje za coś - np. dlatego, że masz brazylijską gwiazdę w składzie. Niekupienie takiego kolesia to ryzyko większych strat. Inne "mądre" kluby pieniędzy nie marnują, oglądają ich tylko ludzie z danego miasta, przychody niższe, wyniki gorsze - dla internautów sukces, bo mniej wydali. No, może Winicjusz skończy jak Anderson. Koleś nie wypalił, ale budżetu Manchesteru nie zawalił, a zysk mógł być ogromny. Mam mocne wrażenie, że Man United ma większe problemy niż to, że jednorazowo wydali ileśtam milionów (więcej) na niego. Wygranie Ligi, wygranie Ligi Mistrzów, wspaniała gra dowolnym składem, Zidane, krytyka internetu, Vinicius - jak to piękne być w tym momencie odwiecznym kibicem Realu
  6. ogqozo

    Mad Men

    No każdy woli co chce, ale śmieszne masz te powody, co poradzę.
  7. ogqozo

    Mad Men

    Od czasu "Mad Men" już dawno świat ustalił, że Elisabeth Moss jest wybitną aktorką, która zagrała dalej główne role w wielu kolejnych świetnych filmach. No ale twarz irytująca, po co taki serial oglądać, bez sensu :/
  8. Pogromy Meatów to nowe ulubione miejsce każdego, kto lubi burgery. Generalnie lokal robi to, czego wszyscy fani takiego żarcia pragnęli, co też nie zaskakuje w kontekście ich sukcesu warszawskiego. Z kolei Campo to zaiste ulubiony lokal każdego, kto je steki.
  9. ogqozo

    Twin Peaks

    W moim guście film "Fire Walk with Me" to zdecydowanie najlepsze, co ma związek z marką "Twin Peaks". W formie dwugodzinnej najlepiej czuje się wyjątkowe zalety tego świata i ogólnie Lyncha, a nie ma... no, tego co było w serialu, czyli błądzenia godzinami po ciemnym lesie kolejnych eksperymentów twórczych. Rozumiem znaczenie, wpływowość, kultowość itp., ale dla mnie "Twin Peaks" to właściwie przeciwieństwo tego, co by mnie wciągało w serial.
  10. ogqozo

    własnie ukonczyłem...

    Paradigm Warte uwagi nie tylko dlatego, że to chyba jedyna gra, w której użyjemy urządzenia o nazwie Duporganizer. Gra Jacoba Janerki dla Polaków będzie wyjątkowo śmieszna, mieszając sporo polskiej i post-sowieckiej estetyki w ramy typowej amerykańskiej opowieści o nerdzie-nolife'ie-przegrywie, który ma różne przygody. Bohater nie jest piękny i żyje w postkomunistycznej republice, w której żyje 5 osób, z czego każdy jest mutantem i żyje z zasiłku. Nie przeszkada to im jednak handlować dragami, pracować leniwie nad mixtape'ami itp. Paradigm jak mało która gra pozwolił mi poczuć się tak, jak w tych dobrych przygodówkach point-n-click z lat 90. Nigdy nie wiadomo, co się zdarzy, wszystko jest wielkim żartem odnoszącym się do czegoś (czasami dość namolnie, ale taki urok przegrywa). Żarty są też po prostu zabawne - można wręcz powiedzieć, że Paradigm jest tak śmieszny, jak forowicz myśli, że jest. Czyli nie jest to humor za mądry, nieraz o rzygach i kupie, często z tych samych zjawisk, z których wszyscy teraz beczą, ale jest przeuroczo i prześmiesznie. No i gra żartuje na różne sposoby - wrzucając nam co chwila lekkie odmiany w schemacie point-n-clicka, których nie będę specjalnie zdradzał. Lejąc ze standardów growych, gierka wciska ekscytujące zabawki w różne detale. To jak Kojima świata indyków! Gra nie jest bardzo droga... polecam. Ocena: wysoka.
  11. ogqozo

    Primera Division

    Gdzie twoje berło Gdzie twoja korona Gdzie twoje mistrzostwo ...FC Barcelona
  12. ogqozo

    Primera Division

    Wychowanek Realu podaje piłkę Kroosowi i 1-0. Ale reszta Malagi walczy, ma okazje, jeszcze nie jest tak źle.
  13. ogqozo

    Primera Division

    Ok, leci mecz. W 92 i 93 roku Real Madryt miał prowadzenie przed ostatnią kolejką, i musiał tylko wygrać z Teneryfą - w obu przypadkach przegrał i tytuł zdobywała Barca. Teneryfa do dziś jest symbolem... tej właśnie sytuacji. Dzisiejsza Teneryfa to:
  14. To jest właśnie bogata FABUŁA tej gry, jesteś Snake'iem i tworzysz militarne imperium poprzez repetytywną, nużącą, budzącą zobojętnienie pracę, aż po pewnym czasie nie pamiętasz, po co zacząłeś. Przy okazji słuchasz taśm, w których zawiera się bodaj z 90% dialogów opowiadających o wielu wątkach i wydarzeniach. Obie te rzeczy zresztą były mocno obecne w poprzedniej głównej części serii, Peace Walker. Mało scenek filmowych to nie znaczy mało FABUŁY.
  15. ogqozo

    Premier League

    Mourinho dobry skład dał. A Conte dupak nawet dziś ta sama jedenastka
  16. ogqozo

    Premier League

    Pomijając efekt nowej miotły, byli bardzo słabi, teraz są raczej średni. Zawsze coś. Dobrze, że Leicester nie spadł, gdy ich trawiarze osiągają nowe rekory - no co powiedzieć o takim cacuszku jak na dziś, wykonanym za pomocą technologii laserowej. Swoją drogą, pamiętacie takiego piłkarza jak Bartosz Kapustka mdr? W ostatnich dwóch meczach był w pierwszym składzie, siedział na ławce.
  17. ogqozo

    Premier League

    Poczekaj aż będziesz w moim wieku, inną emotkę będziesz używał że zleciał rok. "Fak, miałem nadrobić serię Metal Gear Solid". Jedyne "emocje" na dziś to oczywiście marzenie wszystkich, by Liverpool nie wygrał z Middlesbrough i stracił Ligę Mistrzów, for the beka. Będzie ciężko, ale kto wie, jak ich zjedzą nerwy, zagrają zbyt ofensywnie... No są jakieś marginalne nadzieje. Arsenal oczywiście musi pokonać Everton, co może i tak nie jest pewne. Romelu Lukaku teoretycznie może strzelić hat-tricka i zdobyć tytuł króla strzelców nad Kane'em, choć pewnie nie.
  18. ogqozo

    Hearthstone

  19. Gdy wygrywasz 4-1 mecz o utrzymanie i spadek już nie taki ci straszny 8)
  20. ogqozo

    Konsolowa Tęcza

    MGS V ma, jak na grę, świetny scenariusz... poszatkowany na tyle części, że ludzie nawet tego nie zauważają. Szkoda. Te sceny, które są zrobione "MGS-owo", są naprawdę dobre (no... te bez slo-motion x1000...). Cała historia i taśmy też mówią o wielu mądrych rzeczach, które - wysłuchane - mogłyby zmienić na pewno poglądy niektórych ludzi na kwestie związane z dzisiejszym światem i skąd się biorą pewne zjawiska. Naprawdę świetne rzeczy, lekceważone, bo rozsmarowane jak kostka masła na stu bochnach chleba. Jak po 50 godzinach klepania misji nagle walnęła mnie scenka w kwarantannie, to myślałem, że z podłogi spadnę. Dead Space sobie kiedyś odświeżę, pewien zawodowy gracz (który nie zna serii Metal Gear Solid) tak poleca i poleca, ja tak tego nie wspominam, zobaczę... Ta gra kosztuje na Allegro 10 zł (nówki w folii za 25 zł mdr), na peceta jakieś kody za 5 zł? Na GOG za 20 euro. Ciekawe, czy ktoś tam kupuje!
  21. ogqozo

    Wiedźmin - NETFLIX

    No film "Wiedźmy cośtam" sprzed 5 lat był ciągnięty przez... hm, Cage'owatą rolę Cage'a. :zdjęciejeszczesmutniejszegoSapka:
  22. ogqozo

    Primera Division

    Szczerze mówiąc... ja też często myślę, że Casemiro powinien już w tym meczu wylecieć. Nie jest to zazwyczaj kwestia jednego faulu, który by był jakoś wyjątkowo skandalicznie nieokartkowany, ale po prostu nagromadzenie fauli, które jakimś cudem nigdy nie przelewa dla sędziego czary. Nie jest zapewne jedynym. Taki Nacho Camacho - zresztą wspaniały defensywny pomocnik, też nie dostał w tym sezonie czerwonej kartki. Nie wiadomo, jak. Nieraz jak gra Atletico, Bilbao, Osasuna... Niektórzy umieją faulować. A propos Camacho... Myślicie, że Malaga to dla Realu formalność i tytuł wygrany? Powiem tak - zespół jest w dobrej formie i pokonał ostatnio m.in. Barcelonę oraz Sevillę. Nie były to bardzo wielkie mecze, ale też wygrane nieprzypadkowe. Grają jak grają - kontry... Jednym z najlepszych strzelców w tym sezonie jest Sandro Ramirez - 14 goli. Był ciekawy z Barcą, świetny z Sevillą, Valencią... Wychowanek Barcelony o dziwo ciągle ma dopiero 21 lat i może nie jest wcale zmarnowanym talentem. Typuję odejście po sezonie do Evertonu, a po dwóch słabych latach do Serie A, gdzie będzie świetnie sobie radzić. Wcześniej - gola przeciwko Realowi, po którym zdejmuje koszulkę, pod spodem ma koszulkę Barcelony, której herb całuje i krzyczy do kamery "mas que un club pliz take me back". Ale może Malaga w ogóle odpuści mecz? UEFAdrid posmaruje, by Sandro nie zagrał, Kameni wbił samobója, a Casemiro nie dostał czerwieni? Kto wie! Nowy trener Malagi oczywiście poprawił wyniki na rewelacyjne, ale, no niemiłe to dla Barcy... no, jest nim Michel. Podobno umowa transferu Isco zawiera informacje, że... Malaga dostanie kasę za mistrzostwo Realu! Ach ten Isco, najlepszy gracz Realu na boisku i przy stoliku!
  23. ogqozo

    Wiedźmin - NETFLIX

  24. ogqozo

    Life is strange

    Jak dla mnie może być jak w serialu "Detektyw", że zmienią się bohaterowie - uważam, że gra może być ciekawa mając na głównym planie dowolne dwie dziewczyny, które łączy zażyłe uczucie.
  25. ogqozo

    Konsolowa Tęcza

    Człowiek ma zmysł kompleciarza. Przynajmniej niektórzy. Ja zawsze jak gra mnie wciągnie, to myślę "oj zrobię 100%!!!", oczywiście zazwyczaj szybko odpuszczam. Do dziś uważam, że gra MGS V mogłaby zrobić znacznie lepsze wrażenie na graczach za sprawą wyjątkowo kosmetycznej poprawki, zmiany misji na liście - żeby te wyjątkowe i "z FABUŁĄ" były faktycznie na jednej liście, a te kompletnie odwtórcze na innej, mówiąc wprost, że to takie VR-y dla treningu. Niby nic, ale jednak gdy graje daje sygnał, że X nie jest częścią gry, to gracz z zupełnie innym uczuciem to pomija. Pomieszanie menusów sporo zaszkodziło tej grze, jak na coś, co można było naprawić w godzinę. Nie wiem, czy w DLC to zmieniono. Gdyby nie machać tak graczom marchewką do robienia zbyt repetytywnych rzeczy, to myślę, że ludzie by bardziej pamiętali wiele dobrych rzeczy w grze i kilka naprawdę niesamowitych momentów FABUŁY zamiast grindowania misji przez 100 godzin. Zamiast tego mam wrażenie, że dla wielu osób MGS V, spośród tylu zalet, to jednak grind i cycki. Obu było naprawdę przesadnie dużo. Te sceny są dużo lepsze z Revolverem "młody Stalin" Ocelotem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...