Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Postów

    23 378
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo

    Premier League

    Sędzia (pipi) asystę mu zabrał :angry2: Ale o dziwo Swansea też wygrywa, i to z samym Stoke, tak że zaognił się wyścig o utrzymanie na niezwykłe obroty. Cor kurna daj to w spoiler co ty kurna NSFW. Bellerin podobno gra cały sezon z kontuzją, może powinien więcej czasu spędzać u lekarza i mniej u fryzjera bo jego forma to jest poziom Adamy Traore w tym sezonie.
  2. ogqozo

    Premier League

    W tym jakimś pucharku to Conte jak najbardziej pozwala. Obaj już zagrali niejeden cały mecz w tych rozgrywkach. Batshuayi oczywiście błyszczał. Ake chyba nadal lepiej pasuje na obronę niż lewe skrzydło.
  3. ogqozo

    Konsolowa Tęcza

    Pecetowa tęcza. H3. Pffffffffff. Co do NES-a. Mam podobne odczucia. Albo przynajmniej mi się wydaje, że mam. Wczoraj miałem okazję pograć w gierkę pt. "Disney Afternoon Collection". Zawarte są tam kultowe pozycje - Duck Tales, Chip n Dale, Darkwing. I... ja nie mogę w to grać, serio. Sterowanie jest zbyt toporne, wyczucie go wydaje się absurdalne, w grze jest w sumie mało ciekawych rzeczy. Wyzwanie... współczesne platformówki też mogą być wyzwaniem, ale nieograniczającym się do wyczucia nieintyucyjnego timingu kolejnych skoków i nieustannej uwagi do omijania niekończących się przeciwników. Wolę kolejny raz pograć w Shantae niż się męczyć z tym. Na SNES-ie, jak mi się wydaje, tak nie mam. Ale to może tylko efekt wspominek. Bo tak naprawdę to nie wiem, kiedy ostatnio odpaliłem jakąś gierkę ze SNES-a i chciało mi się w nią grać, tak żeby mnie faktycznie wciągnęła. Jednak ząb czasu i je dotknął. Wiadomo że np. takie Yoshi Island czy Donkey Kong Country lepsze jest i ładniejsze niż to, co teraz wychodzi, ale treść już znam, a reszta to jednak piksele, brak pewnych jednak wygodnych rozwiązań współczesności. Wiem, że to świetne gry, ale jakoś nigdy ich nie włączam, choć mógłbym. Jakby remastery HD porobili, to by było...
  4. Dźwięk w Firleju jest taki, że sam się zastanawiam, czy nie pojechać do Wa...
  5. ogqozo

    Premier League

    Zauważyłem teraz, że w weekend znowu jakieś pucharki, a więc szykuje się następna niby-kolejka w lidze. Teraz niektóre zespoły mogą mieć nawet 3 mecze rozegrane więcej od innych, żeby było łatwiej ocenić, kto jakie zajmuje miejsce. Swoją drogą, po co taki Arsenal to robi? Gra te pucharki, męczy się. Powiedzmy, że Liverpool-Crystal Palace jako mecz weekendu, bo Liverpool gra ciekawie, no i Palace jest w niezłej formie - pokonali Chelsea, Arsenal, ogólnie nieźle grają (oraz, ciekawostka, wygrali ostatnie dwa mecze na Anfield). WIlfried Zaha jest w wybornej formie (aż w Anglii trochę żałowano, że postanowił po latach zmienić kadrę z Anglii na WKS) i przeraża obrony rywali. Także Benteke gra ostatnio tak, jak Benteke potrafi. Obaj akurat ostatnio jak rzadko spełniają swój potencjał. Cichsza gwiazda to Luka Milivojević, kupiony zimą z Olympiakosu, stały punkt reprezentacji Serbii. Na pewno jeden z powodów poprawy formy - kopać może umie średnio, ale kroi rywali z piłki aż miło, przypominając mi czasy świetności Mile Jedinaka. Liverpool jak zawsze szpital, ale Palace traci ważny element czyli Sakho, który też odnalazł tu super formę, ale przeciwko swojemu klubowi nie może zagrać. Grosik kontra Watford. Ogólnie to wyścig o utrzymanie wali z kopyta, bo wszycy przegrywają, ale myślę, że tutaj jest szansa na punkty Hull i oddalenie się od Swansea. Po prostu Hull wydaje się w lepszej formie, niż trzy zespoły poniżej jego - może dlatego, że zdarzyło im się wygrać mecz od czasu, jak ostatnio ściąłem włosy.
  6. ogqozo

    Premier League

    Co do tej jedenastki powiem tylko tyle: Adama Traore to bardzo interesujący, kontrowersyjny gracz. Jego talent atletyczny jest niesamowity. Mało kto tak pędzi po boisku nieskrępowany, jak on. Ale nie dziwię się, że dla niektórych osób jest najgorszym piłkarzem ligi. Bowiem z jego biegania nic nie wynika. Koleś kopie piłkę w krzaki. Jeśli kiedyś będziecie grać turniej PES-a z zakazem używania przycisków, tylko galki, Traore powinien być wśród najlepszych graczy! Zaliczył niedawno pierwszą asystę, w sytuacji, gdy próbował strzelić, ale farfocel był na tyle niecelny, że doszedł do nogi Negredo. Ale ledwo co skończył 21 lat, i chyba jest już nieco lepszy, niż był na początku sezonu. Karanka mówił, że dużo z nim siedzi i tłumaczy, nazwał go "ciekawym wyzwaniem dla trenera". Kto wie, może jeszcze kiedyś eksploduje jego talent. Ale jak znamy ten typ piłkarza, to pewnie nie. Jego fryzura może powodować łysienie. Cytując stronę The Belgravia Centre: "Wybielanie do tego stopnia to zły pomysł, zwłaszcza dla włosów typu afro, które są naturalnie kruche i porowate. Silne środki chemiczne mogą doprowadzać do łamania się włosów, a co wyjątkowo martwi to intensywność odcienia, który będzie wymagał dużo zabiegów. To zapewne oznacza często wybielanie, a także aplikacje tonera na całą głowę, by włosy zachowały jasny, platynowy wygląd - inaczej zaczną przybierać kolor żółty, a może i pomarańczowy. Takie serie zabiegów, z dodatkiem stylizacji gorącym powietrzem, może prowadzić do przypadłości zwanej Traction Alopecia. To nierzadki przypadek utraty włosów, najczęściej wyciągniętych mocno do fryzury, jak np. dredów. Ciężkie przedłużenia włosów, które naciskają na cebulki, to także pospolity powód, ale chodzi nie tylko o ciągnięcie włosów, ale i częste używanie środków chemicznych, powodujące tę łatwą do uniknięcia przypadłość - łamiąc włosy, prowadząc do cofającej się linii włosów i łysienia punktowego" A poza tym wszyscy wiemy, że dosłownie każdy inny bramkarz dostałby tę nagrodę, gdyby robił dokładnie to samo, co robił przez sezon, ale nazywał się De Gea.
  7. ogqozo

    Europa League

    Turcy emocje jakby grali finał Mundialu, jednak warto było nie wyłączać, karne fajna rzecz od czasu do czasu.
  8. ogqozo

    Europa League

    Ja oglądałem tutaj, dupna jakość ale jak leciały 4 naraz to przydaje się każdy bit. Gibanica.club.
  9. ogqozo

    Europa League

    W pierwszej połowie Anderlecht miał przewagę, jedyny gol dla Manu to oczywiście błysk geniuszu Pogby, cóż więcej. W drugiej połowie już Manu nieco zaczęło naciskać, ale cóż, dogrywka, kibice już posrani że jakieś belgiejskie andruty co to w ogóle jest im grożą, zwolnić Mourinho i wogle. Potem oczywiście kontuzja Ibry. Ech. No cóż - Kurt Zouma? W sumie stracił z rok futbolu po czymś takim. Oczywiście to tylko "na oko". Początek dogrywki i wybitna przewrotka Pogby trafia w przypadkową stopę obrońcy zamiast do bramki. No mecz jest ciekawy. Anderlecht > Chelsea
  10. ogqozo

    Europa League

    Jednak nie polecam EL, nie jakoś strasznie dobre były te mecze ostatnio. Jak EL było o nic, to przynajmniej były strzelaniny. Teraz dranie chcą wygrać. Dziś zagra od początku Teodorczyk. Jednak jak wiemy Teo nie zdobył gola od dwóch miesięcy. Za to... Stanciu na ławce. Coś za coś. W Manchesterze stoperzy Rojo-Bailly, poza tym dość standardowy skład. Jest remis, niby blisko, jeden gol Anderlechtu i mogą awansować (i oczywiście seria komentarzy Anderlecht>Chelsea). Mój typ to 4-1, honorowy gol wiadomo kogo.
  11. ogqozo

    Konsolowa Tęcza

    Temat... taki, nie taki? W każdym razie, pojawiły się donosy o rozpoczęciu produkcji SNES Classic. Z tej okazji US Gamer przygotował listę 30 gier, które by chętnie zobaczył... w tym samych jRPG-ów. Ach, co za lista. No i to właśnie jest w skrócie moja geneza jako gracza. Chociaż i to nie do końca, bo na liście nie ma wielu fascynujących gier, które oficjalnie wyszły tylko w Japonii, a będąc w sferze marzeń można sobie wyobrażać, że mogłyby wyjść. http://www.usgamer.net/articles/beyond-the-nes-classic-edition-super-nes-genesis-and-more/page-3
  12. ogqozo

    Champions League

    Wszystkie zespoły są bardzo silne i może nie ogólnie, ale w LM były najlepsze ze wszystkich. Juve i Atleti praktycznie nie tracą goli, jeśli im na tym zależy, a Monaco i Real są nie do zatrzymania. Z tej racji chciałbym półfinały ofensywno-defensywne, po prostu by nie "musieć" oglądać 180 minut Juve-Atleti. Jak Juve wygra z np. Monaco no to trudno, zasłużyli, Złota Piłka dla Daniego Alvesa, it's the only way.
  13. ogqozo

    Champions League

    360 podań vs 250 zupełnie inny mecz!!!! W ogóle to piłkarze też jakby inni, tam był Meunier a tu nie było na przykład, dziwna sprawa, ale w okienku obok można było zobaczyć, że można też bronić wynik w naprawdę odmienny sposób. Whatever works. Wygrali 3-0 to mogli dziś tak zagrać, mecz na połowie Juve, ostatecznie zresztą mieli niezłe okazje. Alves i Sandro nie dostali nawet kartki, co można uznać za dobre. Ale Barca i tak ze dwa gole co najmniej by mogła strzelić z tego co miała, "nieprzygotowanego", jakby był cud jak z PSG to by może i więcej wpadło, dziś nie wpadło i tyle. Druga połowa wręcz wyrównana, zwłaszcza po początkowych paru atakach Barcy. Jo-jo opinii świata o Luisie Enrique zapewne zatrzyma się już ostatecznie na "zły" po tym, jak ta połowa wyglądała. Chyba że wygrają mistrzostwo mdrrrr.
  14. ogqozo

    Champions League

    Gdyby Mascherano wyszedł na prawej obronie od pierwszej minuty pierwszego meczu, kto wie... Nadal ciekawie w Dortmundzie, Monaco się zmęczyło, BVB ma szanse. Mbappe już się irytuje i marnuje sety jakby z Barcy był. Świetne starcie. Tuchel chyba sam nie wierzy, że wystawił taką startową jedenastkę. Dembele to życie.
  15. ogqozo

    Champions League

    Messi nic nie trafia, a Cristiano wczoraj trafiał, w praktycznie takich samych sytuacjach, i co kto jest lepszym piłkarzem
  16. ogqozo

    Champions League

    No tak konkretnie to bym oszacował, że Juve stworzyło z 1,5 więcej sytuacji, niż PSG w pierwszej połowie wtedy, a Barca tak z 1,5 więcej sytuacji, niż wtedy. Sposób gry podobny. Tyle że nie trafialil, nie wiem, zapewne to świadczy o wielkiej mądrości Buffona i klasie Chielliniego czy kto tam teraz jest najlepszym stoperem świata. W obu przypadkach odróbka mało prawdopodobna, 3-0 to naprawdę duża strata, więc można to nazwać kontrolą wyniku. W ramach rozrywki można sobie policzyć, ile razy rywale próbowali kopnąć Neymara podczas tego rajdu, nijak nie trafiając w okolice piłki, co generalnie spełnia definicję faulu w tych samych od lat przepisach futbolu. Na szczęście to Neymar, więc o to nie będzie płaczy w temacie, poboczna ciekawostka.
  17. ogqozo

    Champions League

    Juve na razie taktyka PSG czyli: bronimy, kosimy Neymara. Na razie starcza, sędzia nie gwiżdże bo nie chce żeby jemu też fani wygrażali, choć tak z 2-0 mogło być przy lepszym celowniku. W drugiej połowie wyjdzie Punished Venom Messi to może coś będzie. Oglądam ten mecz z japońskim komentarzem, już wiem jak jest po japońsku "Messi".
  18. ogqozo

    Champions League

    Solderowy w rekordowo zimny sposób relacjonuje jedne z piękniejszych akcji futbolowych, jakie kiedykolwiek zobaczycie.
  19. ogqozo

    Champions League

    Trochę mnie to już męczy, jak ten (znakomity) lis pola karnego zbiera splendor za całą drużynę. Taki Mendy - demoluje rywali w Lidze Mistrzów niczym Marcelo Bayern w dogrywce, a wszyscy tylko Mbappe, Mbappe. Mendy jest utalentowanym graczem i na co dzień w Ligue 1 nawet dobrym, ale jego występy w LM to i tak jakaś sensacja. Przeszedł tak wiele w karierze, a ma dopiero 22 lata. Sporo się dzieje, mimo wyniku powinno jeszcze być w miarę ciekawie, Subaszić się gubi. Tuchel jak zwykle dziwi i nie ma Dembele, Pulisicia. Ale ogólnie Monaco ma po prostu za szybkich, mocnych, celnie kopiących piłkarzy, żeby dało się z nimi grać w futbol. Jak grają na 100% są nie do zatrzymania. Ich starcie z Realem Madryt to będzie jak kot z kanapką z masłem na plecach.
  20. ogqozo

    Champions League

    W sumie to już wolałbym chyba, żeby Real i Barca odpadały, ludzie by się pocieszyli chwilę i tyle, wróciliby do pisania o piłce albo niczym, zero rozpatrywania decyzji, analizy paraboli lotu ledwie przecież muśniętego niemęskiego piłkarza, komisji smoleńskich czy jak kogoś kopiesz to faul itp. Barca zasługuje na odpadnięcie, bo to nie może być bezkarne, że najbogatszy klub nie ściąga żadnego prawego obrońcy i nie daje kontraktu Danielowi Alvesowi da Silvie. Przez cały sezon Luis Enrique męczy się z tym jednym brakiem i wymyślać musi jakieś dziwaczne, niezgrabne kształty. Liczę na wygraną w LM Juventusu i Złotą Piłkę dla Daniego Alvesa, bo przecież najlepszy piłkarz ekipy wygrywającej najważniejsze trofeum podobno musi. Fun fact: wliczając jakieś tam superpuchary, Alves ma już 9 wygranych rozgrywek europejskich, co oznacza, że następny da mu rekord wszech czasów, na równi z drugim porównywalnym wirtuozem defensywy, Paolo Maldinim. Niemal na pewno ciekawy będzie mecz Monaco-BVB. Świat już zdążył ocenić UEFA jako nieczułą, że kazała Dortmundowi grać. Ale mecz sam w sobie był już wystarczająco dramatyczny. Monaco czeka bardzo ciężki koniec sezonu, grają co 3 dni, PSG jest w lidze blisko i w sumie nie grają rezerwami nigdy, tak jak inne kluby. Ten brak sił może i dziś być widoczny, jak ostatnio w każdym meczu. Wraca Bakayoko, ale wyleciał Fabinho. Nadal nie ma Sidibe. Wynik stawia Monaco jako faworyta, ale to nie jest Atletico, żeby w takiej sytuacji po prostu bronić przez 90 minit. Do gry wrócił po kontuzji Marco Reus, co zawsze cieszy. Podejrzewam, że nieraz rzuci się w rajd zwłaszcza lewą stroną, na której pod nieobecność Sidibe zagra zapewne jakiś balas. Monaco pokazało ostatnio, że nie ma metody także na Ousmane'a Dembele, a to najważniejsze. To zapewne najciekawsza kwestia na dziś: czy Monaco uda się tym razem mądrze, kompaktowo bronić, i czasem coś skontrować, czy znowu będzie to królestwo chaosu, w którym awans BVB, w formie z poprzedniego spotkania, wydaje się jak najbardziej możliwy. Pomimo braku dwukrotnego Zwycięzcy Ligi Mistrzów, Marca Bartry.
  21. ogqozo

    Konsolowa Tęcza

    Pamiętam, że parę prób zeszło na śmieci, tyle że śmieci jednak miały przed sobą może 10 sekund animacji i ciach, robisz od nowa. A nie ze dwie minuty zbierania poprzednich 70 gwiazdek zanim dochodzisz do dosłownie jednego kliknięcia w odpowiednim momencie, i nie wiesz jak. Śmieci były proste, oczywiste: kamera się nie zmienia, gdzie się skierujesz tam leci rzucana bomba, bomba wysadzi śmieci dokoła siebie. W moim top 1000 irytujących momentów gracza nie byłoby tego momentu. Fioletowe monety tak i to chyba tyle z wszystkich gwiazdek z jedynki.
  22. ogqozo

    Konsolowa Tęcza

    To jest dla mnie SKOK trudności: w pierwszym Mario Galaxy jest taki etap, gdzie trzeba na czas zebrać fioletowe monetki. I kurde etap wygląda tak, że 99% z nich jest banalna, ale jest jeden (pipi)y skok... Gdzie sam do końca nie wiem, co trzeba zrobić. Skoczyć, spin, odbić się od ściany, spin... ale po drodze coś nie wychodzi. Gra w ogóle nigdy nie mówi o tym skoku w żadnym miejscu (tak samo jak o wielu innych, jak np. potrójnym skoku, co niby jest fajne, ale no nadal właściwie nie wiem, jak to działa). Jest absurdalnie trudniejszy od wszystkiego innego w tej grze, i zwala mi cały etap. Który trzeba powtarzać cały. No i ciul, nie mam ochoty robić na 100% prawdopodobnie najlepszej gry, jaka powstała. Taki skok trudności mi wystarczy. Łatwo się zniechęcam. Nie sam skok, powtarzanie tej banalnej poprzedniej części etapu.
  23. ogqozo

    Champions League

    Jakby polska reprezentacja była gorsza i odpadła po golach ze spalonego to bym napisał, że była gorsza i odpadła po golach ze spalonego. Bywa. Denerwuje mnie to, ale jakbym miał oglądać futbol dla samego sędziego, to naprawdę bym znalazł lepsze hobby. A mam wrażenie, że niektórych tylko to interesuje. To można się spytać, czy to jedyne, co ogląają. Real zagrał wspaniały mecz, ale Bayern został zgwałcony przez p o t ę ż n e g o spalonego, no szkoda. Dodatkowo Cristiano Penaldo-Crynaldo zdobył kolejne gole, a Nasz Robert zniknął w mroku porażki, no nie da się cieszyć z tego przebiegu, ale nie znaczy to że Real nie zagrał też świetnego meczu. Tak samo jak z Barcą, ludzie od razu biorą też wszystko na wielką miotłę i ignorują pomyłki w drugą stronę, naciągają itp. Oba gole dla Bayernu, jakby sędzia chciał, nie musiał... Wykluczenie Vidala kontrowersyjne, ale nie tak szalone jak niektórzy mówią. Że Casemiro mógł wylecieć kilka razy pisałem dawno w trakcie meczu.
  24. ogqozo

    Champions League

    Pomijając wszystko to Real był po prostu lepszy, Bayern strzelił gole z wyciśniętego karnego i absurdalnego samobója. Real, cóż, zagrał na te 4 zdobyte gole, chociaż te, co padły, były ze spalonego. Mogło być różnie, szkoda, ale awansuje ekipa, która na przestrzeni dwumeczu i sezonu grała lepiej, raczej faworyt do kolejnej, trzeciej w ciągu 4 lat wygranej.
  25. ogqozo

    Champions League

    Hummels umarł za nasze grzechy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...