Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Postów

    23 380
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo

    Luźne gadki

    Jak napisało "Suddeutsche Zeitung", ma to być jakaś miopatia. Z tego co piszą, prawdopodobnie powodem jest tarczyca. Objawy mogą być różne, włącznie z różnorodnym zanikiem wszelkich mięśni. W zależności od szczegółów, można to w różnym stopniu leczyć. Na pewno przez dłuższy czas go na boisku nie zobaczymy, a co dalej, kto wie. To szkoda, oczywiście. Patrząc w necie widzę, że ludzie już teraz nie pamiętają, jak dobry był Goetze. To wcale nie był "obiecujący talent", on był kapitalny niemal od debiutu. W wieku 21 lat miał już za sobą 2-3 sezony, w których był zdecydowanie wśród najlepszych piłkarzy w całej lidze. W pierwszym sezonie w Bayernie też był naprawdę czołowym piłkarzem, choć Bayern przez kłopoty bogactwa trochę nie miał jak go optymalnie wykorzystać.
  2. ogqozo

    Hearthstone

    Jakiś masochistyczny hejt ex-graczy Hearthstone'a na tę, przypomnę, darmową gierkę dla dzieci w internecie jest zaiste zabawny. Jeśli się wejdzie na dowolne forum o grze, to absolutnie wszystko, co może zostać zmienione w grze, świadczy o zabiciu resztek skillowości. Wzorem skillowości są więc oczywiście talie typu "czyść planszę w każdym ruchu, aż w jednej turze pakujesz przeciwnikowi w twarz 30 obrażeń, hehe jesteś mądrzejszy od niego", albo też nieskończona pula kart na arenie, tak podzielonych, że nie ma statystycznie sensu podejmować decyzji innych niż po prostu najlepsze w danej turze. Patch wyszedł pewnie dziś o 20, jak widać o 16 już było wiadomo, że tłumy biednych ofiar umarły z nudów na nowej arenie. Zgodnie z profesjonalną matematyką średnio ma się teraz 15 kart z nefrytowymi golemami w talii. No jakbym nie wiedział to bym pomyślał, że ludziom płacą za granie w Hearthstone'a, bo nie wiem, jaki sens inny powód interesowania się czymś, co jest takie beznadziejne. Dla mnie kitowe jest wiele gier i... gram w inne i w sumie nie wpadłem, że trzeba coś robić więcej z tamtymi.
  3. ogqozo

    Primera Division

    Ja nie kibicuję żadnej ze stron, ja bym powiedział tyle, że męczące jest to, że ogólnie tak jest po prawie każdym większym meczu w Hiszpanii. To już praktycznie element kultury tego kraju. Zawsze te wyliczanki. Fani wychodzą trochę na masochistów. Tymczasem ekscytujący mecz dwóch drużyn, które bardzo po cichu są ostatnio w bardzo dobrej formie, czyli RSSS-Eibar. La Real wskoczył na ex aequo 4. miejsce i nadal może powalczyć z Atletico, a Eibar awansował na razie na 6. miejsce. To nie Bilbao, jak stawiałem prędzej, ale raczej właśnie one włączyły się do walki o puchary. W doliczonym czasie Eibar wyrównał przy pomocy wątłych rączek Rullego. Przykładowy aktywny mecz Illarramendiego, wyborny defensywny pomocnik, prawdziwy lider w Sociedad - aż dziw, że nie gra w jakimś Realu Madryt. Karne, czerwone kartki, trenerzy wyrzucani na trybuny... Tak, sędzia był dziwny, a oba zespoły się z nim ciągle kłóciły.
  4. ogqozo

    Primera Division

    Tak, ja osobiście wymyśliłem przepisy grę w piłki nożnej. I one są anulowane, kiedy istnieje pomniejsza podinterpretacja, która jak sam dosłownie cytujesz ma tutaj nie mieć nawet zastosowania. Niestety koleś o imieniu Jarek dał do tego jeszcze tytuł "tylko odbitka anuluje zagranie ręką!!!", tak jakby miało chodzić w ogóle o to, że jak dostaniesz piłką w jakikolwiek inny sposób to automatycznie karny. No więc nie, to nie anuluje podstawowego przepisu, że rzut wolny/karny jest za celowe zagranie ręką. Byli profesjonalni sędziowie, którzy powiedzieli to samo. Jeśli sędziowe z Komitetu akurat uważają inaczej, to znaczy, że uważają, że Bruno celowo zagrał ręką. Zawsze miło być obrażanym za wspomnienie o tym, że masło ma smak maślany.
  5. ogqozo

    Primera Division

    Aktualne przepisy FIFA: ręka jest jak piłkarz celowo zagra ręką piłka trafiła Bruno w rękę po zagraniu kolegi z drużyny, a nie odbiła się od innej części ciała a następnie trafiła go w rękę.
  6. ogqozo

    NETFLIX

    Być może ktoś tu o tym pisał. Otóź 20 maja ma się pojawić film "Blame!", czyli Netflixowa adaptacja kultowej, cyberpunkowej, sięgającej po klimat gier video mangi z lat 90. Sam nie wiem, co z tego wyjdzie. Reżyserem jest Hiroyuki Seshita, najbardziej chyba znany w świecie z tego, że robił efekty specjalnie do filmu "Shinboru". Chyba. Robił też (chyba reżyserował) adaptację serialową "Knights of Sidonia" (którą Hideo Kojima nazwał "białym rycerzem, który uratuje japońską sztukę"). Ale mangą warto się zainteresować, jak ktoś lubi, a chyba parę osób na forum lubi. Zresztą może już znacie.
  7. ogqozo

    Hearthstone

    To tylko gierka karciana dla casuali, nie wiem, czy jest sens zapowiadać już teraz dodatek, który wyjdzie w kwietniu. I to prezentując ze trzy karty. Które mają niby nowe mechanizmy, ale nic, co by jakoś kazało ludziom czekać miesiąc. Pierwsza karta, jaką na tym filmiku pokazali, to zaklęcie, które robi właściwie to samo, co inne zaklęcia, tylko że z dodatkiem losowości... No będzie jak będzie. Ten juraski park wygląda fajnie, na pewno karty jak zawsze będą miały klimacik i ładne wykonanie. Póki co na dniach pojawi się patch, który osłabi pazury szamana i bukaniera. Ponadto, co brzmi ciekawie, sporo się zmieni na arenie. Dotknie jej rotacja (czyli stare karty wypadają), ponadto wiele dalszych zmian do balansu, np. będzie wypadać mniej kart o zwykłej rzadkości, więcej zaklęć, mniej klasycznych kart bezklasowych, a także pojedyncze "nerfy" (rzadkość) dla paru kart. Sam nie wiem, jak to wypadnie w praktyce. Obecność starych kart w sumie mnie cieszyła na arenie, bo zawsze mogło się wszystko trafić, nawet Doktor Boom. Ciągle sobie pykam na arenie dziewięcioma klasami i każde rozdanie jest inne, niż wszystkie poprzednie. Ale też nie było żadnej metody dla leniwego casuala, by mieć jakieś pojęcie, co może wypaść mi i przeciwnikowi - za dużo tego, poza paroma najbardziej dewastującymi kartami nie unikałem zbyt wiele. W razie rotacji i zmian w częstotliwości kart będzie można bardziej przewidzieć, co może mieć przeciwnik w ręce. Czy to lepiej, czy gorzej? Zobaczymy.
  8. ogqozo

    Premier League

    Jeszcze przed zatrudnieniem Kloppa pisałem, że trochę żal jego idealnej wtedy reputacji, bo lepiej być nie może, że na pewno nadejdzie moment, kiedy każdy internauta z fotela będzie miał proste recepty na to, by nie być tak fatalnym, jak on. Wtedy oczywiście mówiono "nie no, bez przesady, żeby mieć 100x lepsze wyniki niż debil Rodgers wystarczy nie być debilem, na pewno Klopp będzie miał". Jak to zawsze w futbolu bywa. (Jeśli Diego Simeone chce zachować fejma w necie, niech nigdy nie prowadzi bogatego klubu). Mecz jak mecz, Liverpool atakował, miał raczej więcej okazji. Leicester ma patent na zbyt ofensywne zespoły... czyli w tej lidze w sumie Man City, Liverpool i chyba tyle. Czasem się taki mecz przegrywa, zwłaszcza jeśli Schmeichel wszystko broni. Duńczyk gra już kolejny bardzo niedoceniany sezon. Ostatnimi czasy nieco mniej czarował, to i Leicester wszystko przegrywał, ale Sevilla, dziś... A za tydzień mecz Liverpool-Arsenal, wskaźnik pogardy internautów dla trenerów sięgnie zenitu...
  9. ogqozo

    OSCARY

    Oscary epoki internetu.
  10. ogqozo

    OSCARY

    No niezły Kimmel, jest w miarę zabawnie. Dość oczywiste żarty (kilka z nich już dosłownie było na poprzednich nagrodach...), ale całkiem niezłe.
  11. ogqozo

    OSCARY

    Zawsze śmieszkam. Każda wielka uroczysta gala powinna zawierać tyle żartów prowadzącego o własnym fiucie. https://www.youtube.com/watch?v=xI1BIiDfer4 Tina Fey i Amy Poehler też były niezłe. W ogóle na Globach wszyscy są pijani i sami żartują, także prezenterzy i nagradzani. A w tym roku prowadził jakiś Jimmy Fallon, bleh jakie to było w porównaniu. Moim ulubionym prowadzącym Oscarów był Jon Stewart, może dlatego w ogóle zacząłem je oglądać, bo myślałem, że co roku będzie tak fajnie jak z Chrisem Rockiem i Jonem Stewartem. A wcześniej? Wcześniej to oglądałem, bo interesowały mnie nominowane filmy, a w TV leciało mało rzeczy związanych ze światem kina...
  12. ogqozo

    OSCARY

    No zbyt ciekawe to te gale nie są. Mówię to szczerze jako osoba, która je wszystkie ogląda od kilkunastu lat. Jak dla mnie to generalnie: im bardziej lubię prowadzącego komika, tym większa przyjemność z oglądania. Reszta to głównie rytuały, no nic się nie dzieje specjalnie.
  13. ogqozo

    Serie A

    Chyba? Nie wiem, kto był bardziej słaby dziś, Zieliński czy Milik. Ok, Milik. Caldara, co za typek. Jaki stoper zdobywa takie gole grając w "10". Nota bene to była chyba jedyna okazja przez te całe pół godziny dla Atalanty. No i zarąbisty stoper. Atalanta to gorszy zespół od Napoli, ale... dobry. Inter-Roma też może być ciekawy mecz, jak Inter wygra to będzie jakaś walka. Bonucci w jedenastce.
  14. ogqozo

    Serie A

    Odległość od napisania "ja hejtuję tylko piłkarzy" do napisania "kopałbym w ryj" o jakiejś kobiecie która tyle zrobiła, że żyje: ok. 1 godziny. W meczu prawie-na-szczycie Napoli przegrywa na razie z Atalantą, która nauczyła się żyć bez Gagliardiniego i znowu zagraża czołówce. Jeśli dziś wygra, to może będzie jakaś walka o 3. miejsce. Gola oczywiście zdobył Caldara, którego już zakontraktował Juventus, mecz zacięty. Zieliński, jak wszyscy, ma ciężko, Cristiano Milikaldo na razie na ławce... ale ktoś musi uratować tę sytuację, co nie. Polecam.
  15. ogqozo

    Serie A

    Nie dość że hejter, to i Slowpoke. Spina była tydzień temu, wspominałem o niej na forumku. "Gazzetta" już donosiła, że Allegri zapewne pożegna się z klubem, dał ultimatum itp. Oficjalnie Allegri mówi, że sprawa załatwiona, kary odbyte i tyle, Bonucci wraca jutro do gry. No trochę nie brzmiał jak koleś, który odejdzie z klubu jak nie wyrzucą Bonucciego.
  16. ogqozo

    Europa League

    Można podsumować sezon polskiej piłki. W rankingu UEFA Polska spadła w tym roku na 20. miejsce. No, ewentualnie może jeszcze spaść na 21., jeśli cypryjski APOEL zapunktuje na Teodorczyku. Więcej punktów w tym sezonie zdobyły 22 federacje, w tym Izrael, Szkocja, Cypr, Azerbejdżan i Bułgaria. Za to troszkę mniej punktów zdobyły Białoruś i Rumunia, które na razie są jednak w rankingu nad Polską. Polskę wyprzedziła też Dania, która awansuje o wiele miejsc, wręcz wyłącznie dzięki Kopenhadze.
  17. Na pewno nie, przecież mi tyle tu tłumaczyli w temacie, że nie gubi.
  18. ogqozo

    Champions League

    No i Leicester. Słabo grać? Dobry wynik? Oczywiście. Gole dla Juve wydawały się raczej nieuniknione, a z ich doświadczeniem, pewnie można było oczekiwać, że akurat oni przełożą przewagę na bramki. Porto dzielnie się broniło, jak na granie w "10", ale to tyle, raczej po dwumeczu. Porto prawie nic nie stworzyło, kontrola.
  19. ogqozo

    Primera Division

  20. ogqozo

    Champions League

    Historia sezonu: czy Leicester może spaść z ligi i wygrać Ligę Mistrzów? Chyba najgorszy obecnie zespół ligi angielskiej w LM grał w sumie słabo, ale wyniki były. Przypomnę, że w całej fazie grupowej Leicester zdobył TRZY gole z akcji. Riyad Mahrez nie wygląda jak Mahrez, ale w LM wygląda jak Mahrez. Czy dziś w Sewilli upadający Kopciuszek znowu zaskoczy? Sevilla gra tak dobrze, że skłoniła już ludzi do powtarzania, że Sampaoli to najlepszy trener świata (no, a przynajmniej za, oczywiście, Marcelo Bielsą). Podobnie jak Leicester, zachowywała czyste konto raczej, zdaje mi się, fuksem (i bramkarzem), niż jakością - rywale nie narzekali na brak okazji. Tak więc - dwie ekipy, które tak trochę średnio zasłużyły na awans. Odwrotnie jak Ranieri, Sampaoli zmienia ustawienie w każdym meczu. Nowy napastnik Jovetić zaliczył kilka dobrych występów. Liderem pomocy pozostaje Steven "Krychokto?" N'Zonzi. Zdominował nawet Real Madryt... czy zdominuje Danny'ego Drinkwatera i Wilfreda Ndidiego??? Do regularnych gwiazd należy Vitolo, a przeciwko dużym rywalom zazwyczaj fajnie wypadał Samir Nasri. Ogólnie mecze Sevilli zazwyczaj są ciekawe taktycznie, choć jeśli do 93. minuty będzie 0-0, to się nie zdziwię. Porto zajęło w grupie miejsce za Leicester, ale na co dzień to znacznie lepsza drużyna, przynajmniej "na oko". W lidze solidnie - w ostatnich miesiącach stracili punkty tylko raz (pamiętam, jak cudowny mecz zagrał wtedy bramkarz rywali, nazywał się Rafael Defendi). Piłkarzem godnym podziwu jest obecnie zwłaszcza Danilo Pereira, zabójca środka pola. 4 gole zdobył Andre Silva, 21-letnia nadzieja Portugalii, że doczekali się w końcu wielkiej "dziewiątki". To chyba najciekawszy młody talent w całej Portugalii, ale czy pokaże coś przeciw Juventusowi? W ataku partneruje mu ledwo kupiony Tiquinho Soares, Brazylijczyk, na razie strzelający gole w każdym meczu. Źródłem ekscytacji powinni być też wyjątkowo ofensywni zazwyczaj w Porto boczni obrońcy oraz zawsze efektowny, kręcący kółka wokół rywali (zazwyczaj nie wiadomo dokąd) Yacine Brahimi. Ciekawi mnie też, jak wypadnie rozwijający się Oliver Torres. Juve jak Juve, właściwie pewni mistrzostwa jak co roku o tej porze, kurs 1,28 na ich awans raczej nie zaskakuje (taki sam jest na Sevillę). Wiadomo, Dybala, Higuain, Pjanić... Ciekawymi wydarzeniami ostatnio było przejście na 4-2-3-1 oraz fakt, że Mario Mandżukić stał się ciężko pracującym skrzydłowym. Nazywany czasem "najlepszym stoperem" Leonardo Bonucci nie zagra - pokłócił się z trenerem. Jak wyłapały mikrofony na ostatnim meczu, Allegri krzyczał na niego m.in. "stul japę gnoju, (pipi)". "Wal się", miał odpowiedzieć Bonucci. Allegri stwierdził, że obie strony kłótni muszą zostać ukarane dla przykładu, dlatego nie wziął Bonucciego do Porto, a sam zapowiedział, że wyśle pieniądze na cel charytatywny. Na stoperze zapewne zagrają Chiellini i Benatia.
  21. ogqozo

    Champions League

    Austria na Euro grała całe 90 minut słabo, no to było rozczarowanie. Monaco sporo pokazało, no rzuty rożne już niejednego powaliły znienacka, ale jeszcze dwumecz nie jest raczej przesądzony. Atletico jest w ćwierćfinale, nie wierzę żeby mogli u siebie przegrać 0-3, mecz może być najwyżej wyrównany, tak jak dziś. A propos Austrii. Dragović i Toprak dzisiaj mieli równie udany mecz, co Glik. Fani BVB muszą być zadowoleni z perspektywy przyjścia Topraka. W ogóle nie najlepszy sezon niegdyś czołowego stopera ligi. Bez jaj, Leverkusen stać na o tyle więcej, a tak łatwo dostali cztery gole, a mogło być i więcej. Sędzia nie pomógł, że tak powiem.
  22. ogqozo

    Champions League

    Nie no doskonałe krycie Aguero. Ale oddam City, że nigdy nie zwolniło, naciskało i wymusiło te błędy na Monaco, które coraz bardziej się sypie nagle. Francuzi ostatecznie wyszli na niedoświadczonych, nie potrafili utrzymać meczu pod kontrolą no i przegrali.
  23. ogqozo

    Champions League

    Ledwo napisałem posta i znowu rodak to robi mi. Glik za bardzo kocha gole z rożnych.
  24. ogqozo

    Champions League

    Glik zamiast kryć Aguero to się zaplątał między bodaj Lemara i Stonesa, no nie najlepiej się nasz rodak zachowuje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...