Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Postów

    23 386
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo

    TRANSFERY

    Valencia nie ma kasy. Na ten moment nic nie wskazuje, żeby jej długi były niższe, niż wartość klubu - zapewne nadal są dużo wyższe. Jak więc kupili gracza za 25 mln euro? To Hiszpania, tu nie trzeba mieć kasy, żeby wydawać. Jestem pewien, że gracz i tak - w ten czy inny sposób, jak wiadomo oficjalnie posiadanie graczy przez podmioty pozaklubowe zostało zakazane przez FIFA - należy do tej samej kliki, co pół Hiszpanii i Portugalii. Peter Lim to kumpel boga futbolu Jorge Mendesa i na pewno wszelkie interesy robi tak, żeby najwięcej zysku leciało do kieszeni pośredników. Koleś ma umiejętności, ale jak na jego obecną formę i wiek, 25 mln euro to sporo kasy. W będącej rozczarowaniem roku Benfice na pewno się nie wyróżniał w Lidze Mistrzów.
  2. Wiele nie wniosę - moim zdaniem dwa najlepsze ekrany menu to z dwóch najlepszych gier w historii, Okaryny i Chrono Triggera. Oba bardzo proste, z użyciem kilkusekundowego tak naprawdę wideo, a jednocześnie od razu kazały mi zamknąć mordę i grać, bo chyba mam do czynienia z czymś więcej, niż te typowe gierki dokoła. Z Chrono to może cała reszta nieco dodaje do sprawy, ale menu Okaryny do dziś jest dla mnie wyjątkowe. To był dla mnie prawdziwy szok włączyć coś takiego. Większość gier dokoła stawiała na dość infantylny patos, a tutaj cisza, spokój, brzdąknięcia strun, wchodzi flecik, tu-tup, tu-tup, na koniku. Coś pięknego. Ogólnie najlepsze gry jako pierwsze przychodzą na myśl, w końcu oba Metroidy, Halo, MGS4, Xenoblade, Mario 64. Zawsze się też ceni wszelkie Braidy, które zachęcają od razu do gry.
  3. Po co mi WKP, wolę wchodzić na WPK http://wpkofficial.pl/?p=242

    1. Pokaż poprzednie komentarze  2 więcej
    2. ping

      ping

      >gulasz z cebuli

       

      co to, przepisy dla studentów pierwszego roku mieszkających na stancji?

    3. El Loco Chocko
    4. ogqozo

      ogqozo

      Mi się bardzo trudno to czyta, jednak przyzwyczaiłem się do pewnych zasad interpunkcji i ortografii, szybciej mi się czyta po ang./fra./ros. niż tak napisane.

  4. ogqozo

    Premier League

    Z racji kartki Schneiderlina, jest to możliwe, choć może nie być takie łatwe.
  5. No właśnie to jest rock dla ludzi, którzy nie lubią rocka. Assassin's Creed rocka.
  6. ogqozo

    Premier League

    Liverpool wreszcie ma wynik, który potwierdza postęp ich formy w ostatnim miesiącu. Pomógł terminarz, bo Swansea nie ma tylu graczy, by grając co 3 dni nie było widać sporej różnicy wobec świeżego składu LFC, ale zawsze. Ta taktyka typu 3-4-3 wydaje się wreszcie właściwa dla składu, a porzucenie Gerrarda było konieczne - ile razy go chwaliłem, to przyznajmy, że w tym sezonie był koszmarny i skończyły się seryjne gole ze stałych fragmentów, które by to równoważyły. Oczywiście to nic wielkiego, ale... liga jest słaba, a przez to pełna okazji. Liverpool, przy całym swym okropieństwie, ma tylko 5 pkt. straty do strefy LM, więc wszystko jest możliwe. Ale myślę, że Arsenal zrobi w styczniu zakupy i tradycyjnie to oni zajmą 4. miejsce. Dość niespodziewanie, Alain Pardeux postanowił zostawić Newcastle. Fani oczywiście go nie znosili i czują radość, bo Crystal Palace ma jeszcze zapłacić, by móc go zatrudnić. Pardew zmienia więc walkę o... hm, bycie tuż za czołowką? na walkę o utrzymanie. Wyczerpały go wieczne konflikty z właścicielem. Gdy ostatnio usłyszał, że nikogo nowego kupić nie można, za to jeśli będą oferty, sprzedani będą Sissoko i Ayoze, to się wnerwił i poszedł do Crystal Palace. Tam prawdopodobnie będzie mógł robić większe zakupy. Kto obejmie Newcastle? Wśród kandydatów mój ulubieniec Tony Pullis, ale też... Fabrizio Coloccini.
  7. Kurde skasowałem tę belkę z prawej ze statusami i mam forum na cały ekran, dziwne uczucie. Jak to wrócić?

  8. ogqozo

    Jaki telefon wybrać?

    Ja moją piękną zetkę upuściłem parę razy, przyznam, że byłem lekko posrany. Ślad pozostał tylko na obramowaniu w postaci lekko zdartego lakieru, trzeba patrzeć uważnie ale można dostrzec. W każdym razie, przekonało mnie to, że nie chcę większego telefonu, ten jak dla mnie na granicy wygody trzymania w dłoni przy jednoczesnym ruszaniu jej palcami i ogólnie... życiu dokoła. Ogólnie Ameryki w tym temacie nie da się odkryć - Xperia Z to najlepsze androidowe telefony w historii. Inne świetne deale to LG G2 i G3, HTC One oraz OnePlus. Jak się coś zmieni to damy znać.
  9. ogqozo

    The Wire

    Ale Wire-snobiszcze się zrobiło z tego forum. Jestem dumny.
  10. Ja już jestem za stary, żeby coś hejtować. Szczerze mówiąc, głównie jestem smutny, że moi znajomi słuchają innej muzy, bo to jednak znacznie inna relacja z ludźmi, jeśli lubicie tę samą muzę, ale to znika z mojego życia kompletnie. Kolega, z którym kiedyś grałem w kapeli, dzisiaj polecał mi Jacksona Browne'a. On pracuje w, nie wiem, organizowaniu szkoleń czy coś, pojechał do Warszawy, żyje... normalnie, bez wypasu ale stabilnie, w weekendy ogląda meczyki polskiej ligi na laptopie, ma kawalerkę z dziewczyną jak każdy mój znajomy, czasem pije piwko ale bez przesady. Ogólnie - normalne życie. Ja po tylu latach dalej jestem punkiem, któremu jak zacznie ciało nawalać w okolicach trzydziestki, to będzie słabo, bo nie będzie kasy na lekarzy, a tartaki i fabryki przestaną zatrudniać. Punk forever! Nigdy nie będę fanem Pink Floyd. Tylko że przestałem te rzeczy wypisywać na forach. Wstyd.
  11. ogqozo

    TRANSFERY

    W związku z wybitną postawą Gimeneza, mówi się, że Atletico będzie chciało jak najszybciej spieniężyć Mirandę, póki jest marką i ktoś za niego wyłoży. Jednak cena wysoka, więc jeśli gdziekolwiek pójdzie, to do Anglii, np. jednego z klubów Manchesteru. Oczywiście 30-letni obrońca jest bardzo chętny na podwyżkę, która by się z tym wiązała. Tylko transfer do United nie byłby niespodzianką - Arsenal nie da tyle kasy za 30-letniego stopera, City chyba i tak zależy głównie na LM, gdzie Miranda nie mógłby grać.
  12. Ten post jest tak stary, że był częścią dyskusji z udziałem _Lukasza_ i Obsolete'a.
  13. ogqozo

    TRANSFERY

    Sfrustrowany Lukas Podolski raczej na pewno odejdzie już tej zimy. Wśród chętnych są Inter, Galatasaray, Atletico. Żadne nie może zapłacić zbyt wiele, ale myślę, że Arsenal weźmie i tyle, bo wygląda, jakby nie był częścią planu na ekipę. Kanonierzy składają oferty za Williama Carvalho oraz Winstona Reida. Co do stopera WHU, są spore szanse, bo nie chce podobno przedłużyć kontraktu, który kończy się latem. Co do Carvalho, byłbym w szoku, gdyby Sporting go puścił po taniości - jego występy w LM mnie nie powaliły, ligi portugalskiej za mocno nie śledzę, ale jego renoma nie zostawia wątpliwości, że w końcu ktoś wyłoży na niego prawdziwą fortunę. Na razie nie zanosi się też, żeby Southampton puściło Schneiderlina. Jak to wygląda z Krychowiakiem, nie wiadomo, za jakiś tydzień się raczej okaże, czy coś z tego będzie w tym okienku, ale Sevilla nie jest zbyt chętna. Arsenal rozmawia z Saint Etienne o zakupie Loica Perrina - od lat grającego wspaniale we Francji, głównie na obronie, ale też jako defensywny pomocnik. Moja ulubiona plota? Manchester United sięgnie po... Nemanję Vidicia. Inny frustrat, Xherdan Shaqiri, też czeka na uwolnienie. Są rozmowy w sprawie zakupienia go przez Juventus. Allegri przyznał też, że interesuje się Montoyą - rezerwowym prawym obrońcą, który nadal nie przebił się w Barcelonie.
  14. ogqozo

    Premier League

    "Magia" Southampton polega na tym, że tego lata zarobili masę kasy na graczach, którzy nie byli kluczowi. Walczyli tylko o zatrzymanie Schneiderlina i na razie się udało. Taki Chambers, z racji wieku, na pewno jest wart dużej kasy, ale zawsze był przecież w kolejności za Clyne'em. Shaw również kosztował fortunę raczej z racji wieku, bo nikogo raczej nie dziwi, że Ryan Bertrand jest w stanie zachować na ten moment podobny poziom. Media pisały o tym często tak, jakby Saints rozprzedali pół składu, a tak wcale nie było. Ponadto wydali ponad 70 mln euro na nowych graczy, gdzie np. Duszan Tadić wcale nie jest graczem, który byłby słabszy od Lallany, pod wieloma względami będąc lepszym. W Anglii łatwo robić biznes, bo ceny są przegięte. Sprzedając niezłego gracza z Anglii, zarobisz wielokrotnie więcej, niż gdziekolwiek indziej. Sprzedawaj swoich, a kupuj z Holandii, Rumunii, Hiszpanii, Austrii - dość łatwo wzmocnić skład i jeszcze zarobić. Zresztą o czym to świadczy, że Shane Long (z Anglii) kosztował więcej, niż Graziano Pelle. Shane Long! Co osiągnął w karierze piłkarskiej Shane Long? Chyba nikt na świecie by nie powiedział, że jako piłkarz jest wart więcej niż Pelle, ale tak działa ten rynek. Tak samo okazją byli np. Gardos i Alderweireld, którzy przecież nie są gorsi od Lovrena. Teraz nie mają już kogo sprzedać, musimy poczekać, aż wychowają nowe pokolenie. Duże ofertu spływają tylko za Schneiderlina i za Clyne'a. Ten pierwszy wydaje się kluczowy, ale kto wie, z Evertonem fantastyczny debiut miał 19-letni Harrison Reed, być może jest więc życie bez Francuza. Clyne wydaje się na ten moment kluczowy, ale jeśli odejdzie za 20 mln euro, można sobie wyobrazić, że znajdzie się ktoś lepszy z Europy za mniejszą kasę (patrz: Debuchy, Janmaat).
  15. ogqozo

    NBA

    Wszystko nieco wróciło do normy - Lakers znowu grają źle i przegrywają, podobnie Bobcats. Jednak brak raka nie znaczy od razu, że wszystko będzie różowe. Póki co, czekamy na wyrok w kwestii Detroit. Jak na razie wygląda to nieźle. Andre Drummond... unchained. Znowu wygląda jak demon. Cleveland to dla niego świetna arena, bo obrona Cavs pod koszem jest mięciutka. Ogólnie Kevin Love w Cavs potwierdza niemal wszystkie zarzuty, jakie kierowano wobec jego wartości. Obrona pod koszem to najważniejsze - to jest po prostu jedna z najważniejszych rzeczy w koszykówce i bez tego znacznie, znacznie trudniej jest osiągnąć jakikolwiek wynik. Love był All-Starem, wymienianym w top 10, czasem i top 5 graczy ligi, ale teraz jego akcje znacznie spadają. Czeka nas ciekawa rozmowa o jego przyszłości. Do tej pory uważano za oczywistość, że tego lata nie skorzysta ze swojej opcji na następny sezon, zostanie wolnym agentem i cała liga będzie stać w kolejce, by dać mu maksymalny kontrakt - on oczywiście zostanie w Cavs, którzy mieli być faworytem do mistrzostwa; powoli wszystkie strony muszą się pogodzić, że te oczekiwania się nie spełnią. Na ten moment widzę to tak, że indywidualnie LeBron i Kyrie Irving robią różnicę, natomiast cała reszta składu rozczarowuje względem oczekiwań. W świetle obecnej sytuajci, jeśli jest możliwość, Cavs woleliby latem nie mieć wcale Love'a, tylko miejsce na skuszenie innego gracza z maksymalnym kontraktem, bo Love w tych 30 meczach chyba nie jest nawet w top 100 ligi. Josh Smith wszedł do składu Rockets i myślę, że może przypomnieć nam czasy gry w Atlancie. Mimo niezłej faktycznie postawy Litwina i ciekawych momentów Greka, zespół chcący mistrzostwa musi celować wyżej. Myślę, że jeśli James Harden stał się w tym sezonie niezłym obrońcą, to Smith może być tytanem, jednocześnie produkując w ataku nie mniej, niż Motiejunas. To oczywiście duże "może", bo Litwin zupełnie dobrze wywiązywał się ze swoich ról. Mimo wszystko to nieco zawód, że Rockets oddali Tarika Blacka, nieźle sie zapowiadającego rookie, który kompetentnie zastępował Howarda. Wzięli go Lakers. Warriors przegrali parę meczów i nagle trudno o jakąś zwracającą uwagę ekipę. Nikt nie wygrywa seryjnie, poza... Chicago Bulls. W trakcie tej serii wygrali z Memphis, Wizards czy Raptors, więc jest na co patrzeć. Jimmy Butler kontynuuje niesamowity start i chyba pora uznać, że koleś po prostu JEST tak dobry. Oczywiście współpraca jego z Rose'em czy Brooksem działa najlepiej, ale widać, że on tu jest samcem alfa. Wow. Bulls, Wizards, Raptors, Hawks - konferencja wschodnia ma potencjał, by nie wyglądać aż tak nędznie. Na Zachodzie przegrywają Spurs, chociaż Maciej Kwiatkowski lubi przypominać, że ich podstawowa piątka wygrała 100% meczów. Powoli zapominamy o jej istnieniu. Po cichu, drugą najlepszą drużyną sezonu jest Portland, z rewelacyjnym Lillardem i trzecią najlepszą defensywą ligi, po Warriors i Rockets. Minęło 30 meczów i nie ma co mówić o przypadku - jakimś cudem, Portland fantastycznie broni i to w niemal każdym ustawieniu. Widziałem na Twitterze dysksuje, gdzie nawet cholerni fani Portland mówili: ludzie, dajcie spokój, oglądam każdy mecz Blazers, bronimy słabo. A Zach Lowe odpisywał: no okej, twoja opinia, ale fakt jest taki, że tracicie mało punktów.
  16. ogqozo

    Co to za film?

    Myślę, że to z serialu "Rodzina Adamsów" z lat 60.
  17. ogqozo

    Premier League

    Jednak przyznajmy, że kpina z Flaminiego to codzienność
  18. ogqozo

    Premier League

    NAWET w kadrze Francji, kraju z najsilniej obsadzonym defensywnym pomocnikiem na świecie? Ojej. Sam pisałem wielokrotnie, że Flamini nie wystarczy i jest no-name'em jak na ambicje klubu, ale czepianie się, że mając jego, Wenger go wystawia, a nie samych graczy ofensywnych, jest bez sensu. Fakt jest taki, że Arsenal właśnie wygrał na wyjeździe z jedną z lepszych drużyn ligi, a Chamberlain zagrał bardzo dobrze, więc używanie tego meczu jakby jakoś dowodził beznadziejności Wengera jest nieco chybione. Gdybym nie oglądał, to bym pomyślał z twoich tekstów, że z Rosickym pokonali Barcelonę 5-0, a z Chamberlainem przegrali z Leicesterem 0-5. To był dość ciekawy mecz, bo Arsenal rzadko gra z kontry. Jakby zagrali inaczej i się nadziali na kontry WHU, które uwielbia długą lagę, to by wszyscy pisali, że Wenger debil, chce wejść z piłką do bramki itp. Zagrali inaczej, oddali piłkę WHU, kontrowali, stworzyli w drugiej połowie mnóstwo niezłych okazji, niewiele było strzałów z dystansu, które by sztucznie pompowały statystykę, zasłużenie wygrali... Wniosek: Wenger debil! Jednego głównie nie umieli zatrzymać: każdy stały fragment to był strach, ale wiele ekip ligi ma z tym problem, gdy gra z WHU. Ogólnie - taktycznie był to jeden z lepszych pokazów. Flamini i Coquelin wypadli dobrze - w swoich obowiązkach, obowiązkach defensywnego pomocnika. To nie są Maticie, ale przynajmniej są to gracze szkoleni do przerywania akcji, którzy dają jakieś pozory balansu off-def tej jedenastce. Chamberlain uprzykrzał się rywalowi posiadającemu piłkę zarówno pod swoją bramką, jak i pod jego - to coś, czego nie można sobie wyobrazić w wykonaniu 34-letniego Rosicky'ego, a do gry w tym stylu bardzo ważne.
  19. Obejrzałem w końcu tę reklamę Media Expert. Serio, o to były te wszystkie komentarze i hejt w sieci, o 20 sekund zupełnie niewyróżniającego się spotu TV? Nic tam ciekawego nie ma.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  9 więcej
    2. Paliodor

      Paliodor

      obecny pop to chłam i szkoda mojego czasu na ten szajs,zreszta to kolejna sezonowa gwiazdka o ktorej zapomna za rok badz dwa

    3. Mejm

      Mejm

      telewizja i reklamy ;F

    4. [InSaNe]

      [InSaNe]

      Kolejna artystka ze spalonego teatru ;] Widzę, że dobrze, że nie zawracam sobie takimi rzeczami głowy. A w lipcu koncert AC/DC na Narodowym <3

  20. ogqozo

    TRANSFERY

    Jeden przykład to tak jakby trochę mało, żeby robić z tego regułę, że "hiszpański klimat służy". Są napastnicy, którzy nie muszą być sprawni fizycznie, żeby mieć wyniki - w znanych z "lenistwa" napastników Włoszech wielu weteranów zaczyna rozkręcać się dopiero po trzydziestce. Ale są też tacy, którzy w okolicach 25. roku życia po prostu opadają z sił i nigdy nie wracają. Tak jak mówię, wiek Torresa i trajektoria kariery nie wskazują, żeby mógł być czymś więcej, niż "dobrym duchem" w szatni. Mandżukić i Griezmann się rozkręcają, a po operacji w końcu zacznie grać Angel Correa, 19-latek wywołujący oczywiste porównania do Aguero i Teveza. Dziwne, choć może faktycznie nie ma się czym interesować, ot, piłkarz niechciany nigdzie przyszedł bardzo niskim kosztem, najwyżej nie będzie grał i tyle, nie on pierwszy.
  21. ogqozo

    Premier League

    W sumie jeszcze jeden mecz do wytrzymania i rusza okienko transferowe, więc czeka nas lawina plotek. Arsenal, z racji pozycji, na pewno będzie najczęściej wymieniany - poza Realem, tylko oni zawsze w XXI wieku grali w Lidze Mistrzów, i brak awansu byłby dla nich możliwą katastrofą. Na pewno kogoś kupią do obrony, choć Bóg jeden wie, czy szarpną na gwiazdę jak Krychowiak, William Carvalho, Schneiderlin, czy jednak niskobudżetowy zakup typu Loic Perrin.
  22. ogqozo

    TRANSFERY

    Gdyby Torres po prostu zaczął grać słabo od razu po przejściu do Chelsea, można by łatwiej uzasadnić powody, dla których było to po prostu złe dopasowanie i przez to większe szanse, że w kolejnym klubie znów będzie szalał. Jednak jego forma zaczęła moim zdaniem spadać już w ostatnich miesiącach w Liverpoolu, co sprawia, że ma za sobą słabszą dyspozycję w już trzech klubach z rzędu na przestrzeni ponad 4 lat. To dość niezwykłe, że jeden z 4 najlepszych klubów w Europie sięga akurat po kogoś takiego. Co dalej, wymiana Oblaka na Przemka Tytonia? Walka o trzecie miejsce w Serie A jest bardzo zacięta - miejsca 3-8 dzielą tylko 3 punkty. W tej sytuacji, Cerci może przesądzić, że Milan będzie miał Ligę Mistrzów, co oczywiście robi wielką różnicę w ilości kasy i sławy klubu. I za co taki prezent? Za to, że zatrudnili Fernando Torresa, który, jak wszyscy się spodziewali, był nadal bezużyteczny. To jest historia rodem z tych najśmieszniejszych z NBA, gdzie los wynagradza czasem kluby za... niekompetencję szefów.
  23. ogqozo

    Premier League

    Rosicky to ofensywny piłkarz. Kompletnie bez sensu jest porównywanie Flaminiego do niego i do Maradony. Granie w piłkę nie polega na tym, że wystawisz 11 kolesi umiejących fajnie kopnąć, jedenastu Maradonów, i wygrywasz. Trzeba to kurde jakoś zorganizować, bronić itp. Arsenal w tym momencie zdecydowanie ma większe problemy z obroną, niż z atakiem. Są 3. w lidze pod względem strzelonych goli, ale dopiero na 7. miejscu pod względem bramek straconych (i to ex aequo z WHU i Stoke). W ostatnim okresie praktycznie zawsze strzelają co najmniej 2 gole w meczu i nawet jak tracą punkty, to dlatego, że rywal wbił 2 albo 3. I to moim zdaniem czyni jasnym, czemu gra Flamini, czemu gra Welbeck zamiast tych "lepszych" piłkarzy.
  24. ogqozo

    Premier League

    No i koniec, remis. Druga połowa już kompletnie nudna, Southampton głównie broniło, oczywiście ofensywnie jest to zespół słaby. Chelsa wymodziła niewiele okazji, choć oczywiście była blisko gola parę razy. Mimo wszystko, to piąta strata punktów na 10 meczów wyjazdowych, więc dominacji, jaką zapowiadano, nie ma. Na półmetku, Manchester City ma tylko jeden punkt straty i sprawa jest otwarta. Na Nowy Rok Chelsea jedzie na teren Tottenhamu i choć niedawno na Stamford było łatwe 3-0 (choć do momentu gola Spurs mieli szanse), w świetle powyższej statystyki nie ma co stawiać na 2 jako pewniaka. Jak wiadomo, Mourinho niespecjalnie ceni Pellegriniego, więc byłoby przeciekawe, gdyby i tym razem ten go pokonał. Gadki o "młodej ekipie w trakcie budowy" będą brzmiały tym razem absurdalnie, jeśli Mou - pomimo niezrównanego bogactwa kadrowego - praktycznie cały czas gra tą samą jedenastką, z tak naprawdę jedną możliwą zmianą, czyli Mikelem na miejsce Oscara. Widać, że są bardziej zmęczeni, niż na początku sezonu. P.S. Jednak 3 punkty straty. City jakimś cudem nie potrafiło u siebie utrzymać prowadzenia 2-0 z Burnley. Och, liga angielska w tym sezonie...
  25. Wpadam do WKP, ciekawe co nowego od ostatniej wizyty napisali? A tak, w jednym temacie o sraniu, w drugim o masturbacji, a w trzecim o sraniu.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  3 więcej
    2. raven_raven

      raven_raven

      Albo o pieniazkach.

    3. ogqozo

      ogqozo

      W sumie byłem wczoraj na clubbingu, a przez cały weekend w Warszawie/Łodzi tinderowałem w miarę intensywnie, więc do "Wyrywania" mógłbym od biedy coś wrzucić. Ale "Wyrywanie" nawet już się nie nazywa "Wyrywanie", bo moderka oczywiście wszystko musi "naprawić" na tym forum.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...