Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Postów

    23 388
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. Rozpie.rdol?
  2. ogqozo

    Primera Division

    Myślę, że kandydatów do mistrzostwa nadal jest trzech. Sevilli i Valencii (zwłaszcza Sevilli) będzie ciężko utrzymać to samo tempo. Widać, że w większości meczów muszą mocniej pracować na wygraną, niż potentaci. Atletico zresztą też chyba dla dobra swoich szans powinno prędzej czy później zacząć zdobywać gole inaczej niż główką z wrzutek, przerażające się to staje. Sevilla przegrała, więc Real liderem. Bez wątpienia Królewscy, obok Bayernu, wyglądają obecnie jak najlepsza drużyna na świecie.
  3. ogqozo

    Premier League

    W 71. minucie pierwsza okazja dla United. No cóż, ta ekipa co mecz gra inaczej. Dzisiaj cofnęła się głęboko i nie wiadomo, po co. Dobra postawa De Gei i łaska sędziego (ile punktów mógł mi dziś nabić Aguero w fantasy bez tego...) sprawiają, że wynik to tylko 1-0, nieoddające przebiegu gry, i to jeszcze przed czerwoną kartką. (5 minut później) Po stracie gola United przesunęło się do przodu i... ciśnie srogo. Teraz to City ma fuksa, że przetrwało to kilka minut prowadząc.
  4. ogqozo

    Premier League

    Spoko, przez chwilę Fellaini uzupełniał defensywę, w ciągu minut zdeptał Aguero w polu karnym, na szczęście sędzia olał.
  5. ogqozo

    Primera Division

    Pepe nie ma litości dla nikogo. https://www.youtube.com/watch?v=Ep_MQyAKHqQ
  6. ogqozo

    Premier League

    Raport poszedł. Dziś derby Manchesteru. Po dobrym (moim zdaniem) meczu z Chelsea, United może mieć dobry humor. Jeśli City straci punkty, media będą mówić o końcu nadziei na mistrzostwo, choć wiemy przecież, że nie takie straty w lidze odrabiano. Rok temu o tej porze liderem był Arsenal, City 6 pkt. z tyłu. Też byli wtedy za Southampton. Sam Pellegrini przyznaje, że ekipa wygląda źle. Nie ma motywacji, zrozumienia, współpracy. Najlepiej widać to w problemach Yaya Toure i Fernandinho, rok temu potężnego w lidze duetu. Teraz Toure wygląda na tle rywali średnio, a Fernandinho okropnie. Podobne, choć może mniej bijące w oczy, osłabienie jest udziałem stoperów. City ratują indywidualności, które często wygrywają mecz swoim talentem. Dziś zagra jedna mniej, bo kontuzjowany jest David Silva. Za niego pewnie Nasri, ale każdy chyba przyzna, że poza Aguero i o dziwo Milnerem, gracze ofensywni City nie błyszczą na razie w tym sezonie. United to z kolei nadal ekipa w konstrukcji. Każdy mecz w ich wykonaniu wygląda inaczej, inne jest ustawienie, role graczy, podejście. Wraca Rooney, więc Van Persie pewnie będzie mógł się skupić na sępieniu okazji do strzału, z Chelsea grał dość głęboko (zostawał Januzaj). Carrick zdrowieje, ale po dobrych opiniach Fellainiego spodziewam się, że on zagra obok Blinda, co oznacza bardziej ofensywną opcję. Gwiazdą jest oczywiście Angel Di Maria i nadal wydaje się, że czy United gra lepiej czy gorzej, gole biorą się z indywidualnych inicjatyw Angela i Rooneya. W skrócie mówiąc, powinno paść trochę goli. W zeszłym sezonie City wygrało 4-1 i 3-0 (po dwa gole Aguero i Dżeko, w obu po jednym dołożył Toure), więc nawet remis będzie raczej pozytywny dla humoru United, a chyba mają na to widoki.
  7. ogqozo

    Tak zwane indie

    Dzis gralem w gry logiczne pt. Sokobond i Hexcells. Obie polecam (Hexcells ma 3 czesci, najlepiej po kolei). Ale mozna poczuc sie glupim. Ja sie poczulem. Kiedys mialem IQ 140, a teraz nie umiem przechodzic tych gier, nie chce mi sie myslec. Wolalbym na telefonie, zeby moc wracac w wolnej chwili. W kazdym razie, gry same w sobie naprawde są świetne i warto posiąść.
  8. ogqozo

    Primera Division

    Ja jak wpisuję fcbarca.com to pokazuje mi stronę, na której ostatnie teksty są z 25 października. Hmm, co się wydarzyło 25 października... P.S. E, dobra, kliknąłem jeszcze raz na logo i mi pokazuje już aktualnie. Jutro Sevilla gra z będącym w kryzysie Bilbao, a Valencia jedzie na teren dobrego Villarrealu. Jeśli wygrają, Barca zejdzie na 5. miejsce, ale nadal w zasięgu 3 pkt. do lidera. No taka nudna i zdominowana przez dwie ekipy ta liga. No ale tak serio, pecha dziś mieli i tyle, to nie wyglądało jak mecz z Malagą, że faktycznie rywal ich zatrzymał i słabo.
  9. ogqozo

    Primera Division

    Pora zacząć teksty o "końcu ery Barcelony". Zabawny mecz, czego Barca nie trafiała (pudła o włos, trzy poprzeczki, wybicia, obrony bramkarza) to nie mam pytań, na chwilę włączyłem co innego ("i tak w końcu strzelą"), wracam i prowadzi Celtca xd. Gol pójdzie na konto Daniego Alvesa, tak że histeria murowana.
  10. ogqozo

    Bundesliga

    Dortmund nie miał sił w drugiej połowie. Po bramce na 1-1 widać było, że i remis to dla nich wynik, byle dowieźć, nie miał już nikt wątpliwości, że żadnej próby odzyskania inicjatywy tu nie będzie. Mogło się udać, ale wejście Ribery'ego i... Suboticia wymieszało szyki. Serb kolejny raz pokazuje niepewność w obronie, przy obu golach zawalił. Z kolei tercet Ribery-Lewy-Robben od pierwszej minuty wyglądał elektrycznie, w kontraście do akcji z udziałem Goetze i Muellera, którzy dzisiaj pełnili role drugorzędne. Lewandowski zagrał fantastyczny mecz. Mówi się o nim w Polsce, że "zawodzi w kadrze", ale na ten moment można by powiedzieć, że to jego kadra zawodzi jego, bo gracz takiego formatu pewnie przez brak gry na Mundialu nie trafił na listę do Złotej Piłki. Za grę w klubie, bez wątpienia powinien na takiej liście być. Z drugiej strony, może jego nemesis to po prostu Arjen Robben. Podobnie jak z Hannoverem czy Romą, Lewandowski gra świetnie, ale Robben jest jeszcze większą gwiazdą meczu.
  11. ogqozo

    NBA

    Lubisz używać dużo słów, które nie wiadomo, co mają w tym kontekście znaczyć ("filozof", "teoretyk"), zamiast popatrzeć na konkret. Tak, oczywiście, że na ESPN pojawiały się opinie (po pierwszym meczu, przed pierwszym meczem...), że McD może być najlepiej punktującym rookie tego roku. Może. To nie to samo, co "na 100% zostanie królem strzelców rookies", no ale ani ja, ani oni, ani McDermott nie sprawimy chyba, że to zdanie będzie bardziej czytelne. Widocznie to nie jest dobra mikstura pomiędzy, żeby dało się to zrozumieć. No ale już napisałem - tak, masz rację, jestem głupi a ty mądry, dodatkowo oczywiście dyskutując z ludźmi edytuję w postach to, o co chodzi (i tak lepsze niż druga klasyczna obelga, że "spolieruję", bo przecież napisałem niby o przyszłości, więc to też mogłeś rzucić). Co zrobić, swej głupoty nie wyleczę. Masz opcję ignorowanych użytkowników w menu forum jak każdy, generalnie wszystko jest po twojej stronie żeby nie czytać takich bzdur... i nie kłócić się z tekstami, które sam sobie układasz. Po co się stresować o takie bzdety, mądrzy ludzie chyba mają lepsze rzeczy do roboty, stawianie u bukmacherów, jeżdżenie na Karaiby za wyplaty od buków, itp.
  12. ogqozo

    NBA

    Och, jaka troska o innych userów. Jak tak nie lubisz "filozowania" (gdzie jest kurde "filozofia" w napisaniu prostych faktów? Whatever), zawsze masz opcję ignor. Szybka, łatwa, osobiście korzystam z niej często gęsto, temat zaiste lepiej się czyta. Jest wielu ludzi, którzy znają się na NBA (ESPN, Bleacher Report, Grantland, Rant Sports, profesjonalni scouci klubów), którzy powiedzieli coś podobnego. Normalnie w NBA każdy jest filozofem, a nikt... nawet nie wiem, co konkretnie w takim razie uważasz za warte czytania. A tak, zapomniałem, teksty o tym, że rzucanie kilku trójek na mecz jest dobrą miksturą pomiędzy. Tak, to piękne i do rzeczy, wzbogaca temat. Niestety tak nie umiem, napisałem tylko, że McDermott pokazał, że może być zawodnikiem, który będzie skutecznie zdobywać punkty już w pierwszym sezonie w NBA. Tak jak mówię, klikasz ignor i jedziesz dalej.
  13. ogqozo

    NBA

    Królem strzelców? Kto wie. Na razie żaden rookie nie ma więcej, niż 10 pkt. na mecz. Noel ma 10, a Jabari 9,5. McDermott ma 6. Przy czym ilość rzutów na mecz: odpowiednio 11, 10 i 6. To mała próbka. McDermott przynajmniej nie gra w drużynie, której zależy na przegrywaniu. Smart, Grek z Houston, Gordon z Orlando, Rudez z Indiany, Wiggins, nawet dwójka z Nets, na razie wielu graczy trafiło rzut lub dwa, nikt w debiucie nie powalił natomiast w tym względzie. Już to pisałem raz albo sto, ale pisząc wrażenia z widzianych meczów nie mam ochoty się licytować, kto jest lepszym "typerem". Dwa lata temu ludzie, którzy żyją z pisania o NBA i na pewno znają się lepiej ode mnie, zbiorowo mówili, że Lakers to niemal pewniak do wygrania Zachodu. Mógłbym dawać setki takich przykładów. Ten sezon też taki będzie. Jeśli chodzi ci o to, że jesteś mądrzejszy ode mnie, bo coś, co napisałem, że może się zdarzyć, się nie zdarzy, to tak, oczywiście masz rację, jestem głupi a ty mądry, możemy porzucić ten temat. Ja jak piszę o pojedynczym meczu, wrażenia z niego, to naprawdę nijak mi nie zależy, czy za pół roku też tak będzie, czy nie. Piszę o prawdziwych rzeczach, które już zaszły.
  14. ogqozo

    Bundesliga

    Bayern co chwila ma akcję, że myślę: okej, to będzie gol... zabawne domyślanie się, co tym razem nie wyjdzie. BVB mogłoby się uczyć od Gladbach i cofnąć trochę, ale łatwo powiedzieć, bo umówmy się, na ten moment duet Bender-Kehl jest daleki od możliwości tego Xhaka-Kramer. Durm wygląda tak cienko, że nawet Benatia szarżuje jego stroną w pole karne. Ormianin i Kagawa tradycyjnie nie mogą zachować zimnej krwi. Tak naprawdę wbrew wynikowi BVB nie pokazuje dzisiaj dyspozycji, do jakiej nas przyzwyczaiła latami.
  15. ogqozo

    Bundesliga

    Kapitalny mecz, choć gol dla BVB padł zaskakująco łatwo. Kontra była szybka, ale i tak Bayern powinien to zatrzymać. Centymetrowa precyzja Reusa, żeby tam być i to zmieścić w siatce. Dawno nie widziałem go na ataku w BVB, ale ten gol pokazał, że da radę. Od momentu bramki Bayern ciśnie srogo i Dortmund potrzebował sporo poświęcenia i szczęścia (Robben miał okazję, którą wykończyłby każdy... ale on musiał oczywiście przekładać na lewą nogę), żeby zachować do przerwy czyste konto. Druga połowa powinna być jeszcze bardziej efektowna, ale na razie Dortmund wygląda zbyt wrażliwe, żeby utrzymać ten wynik.
  16. ogqozo

    Primera Division

    Real dzisiaj znowu wyglądał jak Harlem Globetrottes futbolu. Bramki Jamesa i Benzemy to coś pięknego, jak z treningu. A za dwa tygodnie wraca Bale... zapewne zastąpi Isco, bo zdjęcie kogoś z tria BCJames wydaje się niemożliwe. Warto zwrócić uwagę, że trochę okazji miała Granada (gdy wynik był już przesądzony), dobrze bronił Casillas. Ile nie pisałem o Ikerze, w ostatnich kilku już meczach wygląda naprawdę dobrze i pomaga wynikom.
  17. ogqozo

    Premier League

    Sanchez kolejny wielki mecz, Arsenal już tradycyjne na swoim czwartym miejscu. Calum Chambers to kolejny gracz, którego wykreowałem w fantasy, kupcy się dzisiaj rzucą na niego. Costa, Islandczyk i Sterling bez punktów, Fabregas tylko asysta, tak że awansik będzie w tym względzie. Southampton też wygrało, przed nimi jeszcze ogórki Leicester i Aston Villa, a potem dopiero sprawdzą ich większe ekipy, będą mieli z kolei City, Arsenal i United. Zobaczymy po tych meczach, jakie mają aspiracje. Póki co, grają nie gorzej, niż ktokolwiek poza Chelsea. Są solidni w obronie, co ich wyróżnia. Tylko w meczu otwarcia z Liverpoolem, 1-2, stracili więcej niż jednego gola. Wielce cenię Jose Fonte za bycie doświadczonym liderem obrony. W West Hamie kontuzja Sakho i tylko remis ze Stoke (raczej dość szczęśliwy, Stoke mogło strzelić więcej), tak że spadają na piąte miejsce.
  18. ogqozo

    Bundesliga

    Każdy lubi wygrywać, a jeśli jest w pozycji słabszego, to jest to oczywiście dodatkowo przyjemne. Myślę, że każdy człowiek to rozumie. W Niemczech od dawna finansowo dominuje Bayern i każda oznaka, że Goliata się da pokonać, jest w niemalże całych Niemczech witana radośnie. Tak było po wzlocie Kloppa, gdy BVB było lepsze niż Bayern. Teraz, gdy Dortmund właściwie 1 listopada już i tak stracił szanse na mistrzostwo (może i dosłownie - wątpliwe, czy Bayern straci 14 pkt. do końca sezonu), widać znowu tę frustrację w wielu niemieckich wypowiedziach. Zaraz niby Der Klassiker, ale wielu już zadaje pytanie, czy tego miana po kilku latach świetnej gry BVB nie nadano za wcześnie, czy nie brzmi zabawnie. To nadal ekipa, którą STAĆ na wiele, i gdyby Bayern nie był teraz tak dobry, gdyby był w jednym z kolejnych dołków, może i Dortmund nadal mógłby myśleć o wygraniu ligi i LM - ale w tym momencie trudno udawać, że są w stanie być równorzędnym graczem, co Bawarczycy. BVB z Durmem na lewej, on ostatnio wygląda na słaby punkt. Przynajmniej Sokratis w sparingu ładnie zatrzymał Lewego. Nie ma Guendogana, jest Bender-Kehl, na ataku Aubameyang. Bayern ma Robbena, którego zdrowie było wątpliwe (jak zawsze?). Z Goetzem i Lewym będzie trudny do zatrzymania, ale dobra i cierpliwa ekipa jest w stanie to zrobić. Obaj "boczni obrońcy" ostatnio grają często niemal jak Messi, gdy duet stoperów (dziś Benatia i Boateng, zdaniem Pepa "najlepszy stoper świata") ubezpiecza jedynie Alonso. Lahm prawdopodobnie może bronić prawej strony, ale grać piłką w środku, zostawiając prawą Robbenowi. Nieco podobna sytuacja Alaby wobec Bernata. Goetze wobec tego chyba powinniśmy najczęściej wyglądać za Lewandowskim. Ogólnie, taktyka Pepa po raz 187. z rzędu jest nie do opisania w dwóch zdaniach.
  19. ogqozo

    NBA

    Nieprzypadkowa - ma w założeniu być jak najsłabsza. Patrz: oddawanie każdego dobrego gracza za odległe wybory w drafcie, z których na 99% nie wyjdzie nikt nadający się do gry. Na razie wygląda na to, że się udało, nie będzie przypału jak rok temu i ta ekipa powinna przegrać niemal wszystkie mecze (5-77?), ale zobaczymy, czy przypadkiem jednak Michael Carter-Williams nie postanowi grać dobrze po powrocie z kontuzji. Było widać w zeszłym sezonie postęp, bo grał coraz słabiej z miesiąca na miesiąc.
  20. ogqozo

    Serie A

    Zaskakujący jest ten mecz. Napoli gra bardzo pięknie i powinno prowadzić wyżej.
  21. ogqozo

    Premier League

    Dobry artykuł Gary'ego Nevilla o tym, jak wyglądało trenowanie w jego czasach. Wtedy zaczynało się od obrony, ruchu bez piłki, dziś od techniki. Jego zdaniem, to jest przyczyna obecnego taktycznego kryzysu w lidze angielskiej i myślę, że to może być duży powód. http://www.telegraph.co.uk/sport/football/teams/manchester-united/11202272/Premier-League-football-is-witnessing-the-death-of-defending-as-I-knew-it-and-its-not-coming-back.html "Moje pokolenie, które kończyło karierę w 2009-10 roku, to ostatnie trenowane w pierwszej kolejności defensywnie. (...) Tam, gdzie 10 lat temu grał Patrick Vieira, dziś gra Mikel Arteta. Gdzie był Roy Keane, jest Daley Blind. Rolę Bryana Robsona pełni Jack Wilshere. (...) Patrzę na niektóre ekipy i myślę: oni nie wiedzą, jak bronić. Męczą się z dośrodkowaniami, nie radzą sobie z bronieniem stałych fragmentów, nie wiedzą, jak się zachować 1-na-1. Słabo rozumieją grę". Nie zgadzam się jedynie z Neville'em, gdy mówi, że "tamte czasy nie wrócą". Moim zdaniem, wyniki wielu klubów w Europie wskazują, że taktyka i rozumienie gry są jednak ważne i tylko poprzez miażdżący budżet niektórych klubów nie widać tej różnicy jeszcze bardziej (jak wyglądałaby gra tak słabego taktycznie klubu, jak obecne City, gdyby mieli budżet Atletico Madryt?). Myślę, że trend może nawrócić, także w Anglii.
  22. ogqozo

    NBA

    Kolejna ciekawa noc odkryć. W skrócie: Cavs znowu nie zachwycili głębią i zgraniem, ale świetnie zagrał z ławki Tristan Thompson, rzucając się na kosz - 12 ofensywnych zbiórek i 16 pkt! To więcej niż 16 zbiórek Love'a, z których większość to po prostu kwestia ustawienia się pod koszem, żeby złapać zbiórkę, gdy i tak pewnie piłka trafiłaby do kogoś z Cavs, więc bardziej się opłaca bronić. Poza tym, 30 minut dostał Dellavedova, warto zobaczyć ten mecz jako przykład, jak świetnym jest obrońcą, Cavs odjeżdżali z nim na boisku, choć ofensywnie koleś nadal nic za bardzo nie umie (albo nie ma okazji?). McDermott 0-3 przez 17 minut gry... Derrick Rose znowu kontuzjowany, choć tylko lekko - grał bardzo dobrze i z nim na boisku zapewne Bulls by to wygrali. Wydawało się, że Spurs rozniosą Suns. Pierwsza kwarta bez zaskoczeń. Ale potem wszedł Isaiah Thomas. Nadal niesamowicie efektowny i często też skuteczny zawodnik. To może być naprawdę wzmocnienie dla Suns, pozbawionych Frye'a. Na razie eksperyment się udał, i to jak, pokonując Spurs - wcale nie było tak, że z trzema tak niskimi graczami (Thomas, Bledsoe, Dragić) Spurs dziurawili obronę Suns, przeciwnie, byli nieco pogubieni agresywnym wychodzeniem obrońców. Spurs nie trafili rzutu przez ostatnie 5 minut! Całkiem dobrze wypadła obok trzech PG też wieża z Ukrainy, Ołeksij Łeń. Może jeszcze coś z niego będzie po rozczarowującym sezonie debiutanckim. Pierwszy raz zdobył 10 pkt. w meczu!
  23. Jutro Chelsea gra u siebie z QPR. Gwiazdy wypoczęły tydzień... strach się bać. Dopiero 5% nadal posiada Sakho, może dlatego, że jest tyle innych opcji, Pelle, Aguero, oczywiście Diego Costa, Berahino. Nie chcę wywalać Cisse, ani Pelle ani Aguero ofkoz, ale myślę o Sakho. Bramkarz Hull na razie poczeka, wziąłem Eriksena. Koleś ma dużo okazji do gola i asysty, jak na pomocnika nie znalazłem lepiej rokującego. Alexis Sanchez prawie spadł poniżej 10%, ale po dwóch meczach z golami i asystami oczywiście ludzie się na niego z powrotem rzucili. Napastnik klasyfikowany jako pomocnik to zawsze gratka.
  24. ogqozo

    NBA

    LeBron tradycyjnie rzucał błyskawiczne podania, szkoda że to inny zespół i nikt tam nie stał, gdzie on rzucał. Natychmiastowe ostudzenie nastrojów, ale wiecie, ile znaczy jeden mecz w NBA... Knicks wygrali oczywiście ławką. Często nie ocenia się ekip za to, kogo mają na miejscu 6 czy 10 w składzie, ale jeśli twoja ławka zdobywa 30 pkt. więcej, niż rywala... to możesz paroma punktami wygrać. Ławka Cavs chyba ma potencjał, poczekamy, czy go pokaże. W tym meczu wyglądało to tak, że na razie gwiazdy muszą się zgrać, a potem się pomyśli o uzupełnieniach. Oczywiście, Dellavedova wypadł lepiej, niż Irving, który jednak przynajmniej w ofensywie wyglądał, jakby wreszcie naszły go chęci i możliwości bycia prawdziwym PG. Już dziś mecz dwóch faworytów Wschodu! O 1 mecz Bulls-Cavs. Trójkąt nadal działa?
  25. ogqozo

    Bundesliga

    Jutro o 18.30 hicior. Dortmund, jak pewnie słyszeliście, zdobył 1 pkt. w sześciu meczach. To mało. ALE... wiele z tych meczów powinni wygrać. Futbol jest dziwny. W każdym razie myślę, że możemy zobaczyć ciekawe widowisko i to wcale nie musi być kolejne gładkie 4-0 dla Bayernu, który jest w wybornej formie i odbiera rywalom piłkę, zanim zdążą się uśmiechnąć, że jej dotknęli. Gladbach zagrało z nimi świetny mecz, przetrzymując początek, a w drugiej połowie coraz częściej klecąc groźne akcje. W Superpucharze Dortmund gładko wygrał, a Lewandowski zagrał jeden z nielicznych w karierze naprawdę słabych meczów, ale to był sparing. Teraz Bayern ma Alonso i Lahma w środku, a w ataku Robbena, Goetze w formie i opcję na Ribery'ego. Generalnie, są groźni. Tak czy siak, mecz powinien tradycyjni pokazać nam najwyższe tempo i organizację taktyczną, jaka jest w futbolu. Mecz będzie lecieć w rekordowych 208 krajach. Jedynie w Korei Północnej nie. W Niemczech dużo mówi się o odejściu latem Reusa do Bayernu. Nie jest to byle plotka z palca, ponieważ wydaje się to prawdopodobne, o ile sam zawodnik w ogóle podjął już decyzję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...