Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Postów

    23 389
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo

    Champions League

    Immobile coś w końcu zrobił! Piękny rajd i gol. Dortmund ładnie napieprzał przez 45 minut. Wiedzą, że mają słaby środek pola, więc piłka od razu do atakujących. Ale tym brakowało zimnej krwi. Mchitarjan prawie tak frustrujący, jak w pamiętnym rewanżu z Realem. Ale po kilkunastu czy kilkudziesięciu próbach w końcu im się udało i prowadzą. Arsenal może w drugiej połowie raczy zacząć coś robić. Jak na razie, poza oczywiście Ramseyem, wyglądają po prostu nie z tej ligi. Juve u siebie przeżywa wielkie męki z broniącym się Malmoe. Czyżby kolejne europejskie rozczarowanie im się szykowało? Jeśli tak mają grać, Olympiakos i Atletico nie wyglądają na rywali do pokonania...
  2. ogqozo

    Champions League

    To dobra ekipa, a Atletico pokonuje grecką metodą. Oddają inicjatywę kompletnie. Gol z rożnego. Atletico rzuca się do atakowania, Grecy tylko przeszkadzają. Oczywiście więc Atletico głównie próbuje rozszerzać grę i rzucać górne piłki, niby mają co minutę okazję, ale Grecy zawsze zatrzymują. Atletico frustru, a Grecy jedna kontra i 2-0. (5 sekund później) Już 2-1, oczywiście górna piłka i Mandżukić główka.
  3. ogqozo

    Jaki telefon wybrać?

    Wiem, czego chcę i już to wszystko sprawdziłem, rozważam tylko te dwa telefony. Gdybym chciał wydać więcej kasy, rozważałbym jeszcze tylko Xperię Compact lub iPhone'a 5S. Wiecie, to jak z kobietami, można racjonalnie wymieniać zalety innych, ale generalnie jeśli mam czegoś dotykać tak często, to tylko jeśli mi się podoba i tyle. Jak słucham opowieści o Xperii to widzę głosy, że dość szybko się zestarzała, prędzej traci na szybkości i czasie na baterii w nowych wersjach Androida niż zyskuje, więc to sprawia, że bliżej mi do tego nudnego iPhone'a, ale ja teraz używam telefonu i tak dużo słabszego, więc jak widać nie mam aż takich wymagań. Za rok może ta Xperia T będzie działać podobnie, zacznie się zapychać i zamulać, ale jak kupię na okazji za 500 zł (a pojawiają się takie), to nie będzie mi żal założyć, że za rok-dwa i tak kupię coś nowszego. A na ten moment, powinna powalać w porównaniu do mojego Tipo jadącego na 4.0, z wiecznie kończącym się nie wiadomo czemu miejscem i mikrym ekranem, nie? Użytkownicy iPhone'a 4S, jak szukam po sieci, są na ten moment bardziej zadowoleni z ogólnego działania, bardzo mało narzekań na awarie czegokolwiek czy złe działanie na obecnie najnowszym OS-ie. Najlepsza oferta jaką dziś widzę dotyczy telefonu z Brytanii, bodajż z Verizona, który ma założoną kartę Gayvay. Koleś mówi, że działa bez zarzutu każda polska karta na najnowszym iOS, ale czytałem, że mogą być problemy. No i tutaj pytanie, czy mogą być, kiedy np. pojawi się nowy firmware? Czy wpływa to jakkolwiek na działanie, jest jakiekolwiek ryzyko? Bo jeśli tak, to kupię normalnie bez tego, ale jeśli nie, to po co przepłacać.
  4. Gdzie tanio kupić wieszaki w centrum Wro? Chciałbym powiesić ubrania w szafie.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. ogqozo

      ogqozo

      Nawet 22. Faktycznie nie ma sensu marnować czasu na szukanie po mieście.

    3. ogqozo

      ogqozo

      Tylko co ja zrobię z 50 wieszakami?

    4. tk___tk

      tk___tk

      wymień barterem za kilka cegieł i desek pod półki na książki

  5. ogqozo

    Bayonetta 1 & 2

    No dokładnie takiego wyrażenia po angielsku po prostu nie ma. Ale są podobne na tyle, że zapewne właśnie o to chodzi.
  6. Uwaga, zamieszczam kompletny przewodnik po Valiant Hearts. 1. Idź w prawo. 2. Klikaj A na rzeczach.

  7. ogqozo

    Jaki telefon wybrać?

    Niezbyt. Z takich wyższych modeli to rozważałbym tylko Z1 Compact i iPhone'a 5S, ale one są na ten moment (najlepsze oferty do znalezienia) dwa razy droższe. Aż tyle to nie jest dla mnie warte, żeby dawać tyle kasy. Jak mówię - T i 4S to mój wybór. To i tak znaczący postęp wobec tego co mam teraz; dobrze by było, jakby nie wcześniej niż za rok-dwa to ten telefon nie stał się krępująco nienadążający za netem i aplikacjami.
  8. ogqozo

    Jaki telefon wybrać?

    Nie w absolutności. To, jak działa Xperia T, też ma dla mnie znaczenie. Opinie są bardzo różne. Wyżej możemy zobaczyć, że T to szrot, choć nie wiadomo dlaczego. Co do iPhone'a, patrząc na historię jest niewykluczone, że wychodzący właśnie OS 8 będzie na nim działał rozczarowująco. Ale może nie jest jakoś specjalnie potrzebny, tak jak Android 4.4 nie jest mi jakoś potrzebny do życia, gdy i tak ja przesiadam się z 4.0? No nie wiem, coś musi przesądzić szalę, od wczoraj zamiast wybrać, zakupić i się skupić na życiu to rozmyślam, co począć, rzadka sytuacja w moim życiu.
    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. Bansai

      Bansai

      niech zdychaja

    3. Gość

      Gość

      Mogliby zrobic taka gre z ryjami z final fantasy i od razu by poszla sprzedaz:D

    4. ogqozo

      ogqozo

      Dopasowałem 3 Aeris, płakałem :(.

  9. ogqozo

    Jaki telefon wybrać?

    Wyznam wam coś tutaj. Nie jestem jakimś nerdem telefonowym, ale ostatnio zaczyna mi mocno mulić telefon, wkurza mnie i uznałem, że kupię coś nowego po taniości. Och, jaki dylemat. Powiedzmy w skrócie, że stanęło między Xperią T a iPhone'em 4S. Inne telefony z różnych powodów odpadają. Jeśli chodzi o samo działanie, to w zasadzie iPhone. Lepszy układ audio (dużo słucham muzyki w drodze), jeszcze przez rok będzie miał najnowsze możliwe oprogramowanie (Xperia T w zasadzie już teraz jest przestarzała... choć dużo mniej, niż mój obecny tel), na iPhone'a ciągle wychodzą gierki dostające 8 i 9 w "Edge'u" (aha, no i sam "Edge" i trochę innych ciekawych aplikacji jest tylko na iOS), telefon jest nieco mniejszy, ekran lepszy. No ale to iPhone. Przyjdę gdzieś spotkać znajomych, położę telefon na biurku i zaraz się będę zastanawiał, który mój. Ten sprzęt stał się taką wszechobecną, zuniformizowaną oczywistością, że jego wartość estetyczna jest zerowa. Po prostu opakowanie na te wszystkie funkcjonalności. Z kolei Xperia T bardzo mi się podoba fizycznie i to też nie bez znaczenia. Z zalet technicznych ma jednak tylko większy ekran, co jest nie do zignorowania, bo często stojąc w kolejce czy coś czytam normalne długie teksty na telefonie. Siedziałem wczoraj w nocy i myślałem, dodałem do koszyka kilka ofert z Allegro i nadal myślę. Trudny wybór dla mnie.
  10. ogqozo

    Champions League

    Dobra, zaczynamy zabawę na serio. Jutro jeden z większych hitów, Dortmund-Arsenal. Niestety, oba kluby mocno osłabione. W Arsenalu zagra pewnie podobny skład co w lidze, z tym, że Welbeck ma lekki uraz... a Debuchy wypadł na wiele miesięcy. Lekki uraz ma też Chambers. Pytany o tę pozycję Wenger odpowiedział w swoim stylu: "zawsze może zagrać Bellerin". No jasne, bo po co wystawiać w hicie LM kogoś, kto grał kiedykolwiek wcześniej w piłkę, przereklamowana cecha. Listy kontuzji Dortmundu nie ma nawet co wymieniać. Nie wyglądają ostatnio najlepiej. Nie chodzi nawet o Reusa i Hummelsa, bo mają oni przyzwoitych zastępców, ale środek pomocy wygląda ostatnio bardzo wrażliwie. Dortmund nie umie grać ostrożnie, więc tak czy siak powinno być ciekawie. W grupie A Olympiakos zagra z Atletico. Pireus to zawsze trudny teren, a Atletico dopiero się rozkręca kondycyjnie. Zmieniło się nieco ostatnio u mistrzów Grecji, w obronie jest teraz ciekawy duet Francuzów: Abidal i Masuaku, 35 i 20 lat. Do tego wychowanek Barcy, Botia. Wrócił Mitroglu, który tyle strzelał rok temu, ale jeśli się nie wyleczy, zagra praktycznie debiutujący 21-letni Diamantakos. Real Madryt musi poprawić sobie humor z Basel. Na ten moment nie wiem, jak grają Szwajcarzy. Odeszło kilku dobrych graczy. Podobno bardzo ciekawym nabytkiem na skrzydle jest Shkelzen Gashi, 26-letni weteran ligi szwajcarskiej, który jednak obiecująco pokazuje się w nowym klubie. Zobaczymy, czy sprawi problemy Arbeloi. Na drugim skrzydle nabyto z Benfiki 20-letniego Derlisa Gonzaleza, ale trudno uwierzyć, by on mógł nagle wyskoczyć w takim meczu. Dopiero zaczyna grać na serio. Także Suchy, Zuffi czy bramkarz Vaczlik to nowi piłkarze. Liverpool też słabo zaczął sezon i po prostu musi wygrać z Łudogorcem, by nie pojawiła się lekka panika. Najciekawsza jest oczywiście grupa C, gdzie trudno o faworyta. Benfica-Zenit zapowiada się na jedno z lepszych starć fazy grupowej. Obie strony mają solidnie skonstruowane jedenastki i mają jutro okazję udowodnić przed Europą, ile są warty ich sukcesy ligowe. Jak wiadomo, Zenit jest bardziej portugalski niż Portugalia, a z byłych graczy Benfiki pewnie zagrają Garay, Javi Garcia i Witsel. Czego spodziewać się po Monaco-Leverkusen, cholera wie. Monaco wygląda nędznie pod wodzą Jardima, Leverkusen corocznie zawodzi w LM. Na ten moment wygląda, jakby Monaco miało dostać baty od każdego, a Leverkusen starać się o zabranie 2. miejsca Benfice, ale trudno powiedzieć po tych ekipach.
  11. ogqozo

    Premier League

    Ludzie w necie się jarają tą formacją jakby faktycznie było w niej coś nowego. Ale to przecież już oczywistość, że w dzisiejszej piłce defensywny pomocnik gra de facto jak trzeci, nieco bardziej wychodzący i dalej podający stoper, a boczni "obrońcy" de facto kręcą się w okolicy linii środkowej boiska. Zmiana przy piłce więc jest raczej nominalna. A broniąc... grali 4-3-3, jak już co. Tak więc w sumie nieco kształt Realu z końcówki zeszłego sezonu. Różnica de facto taka, że to jest już bardziej kompletny skład i np. Blind w ogóle umie grać jako defensywny pomocnik, co o Fletcherze nie wiem, czy można mówić. Przede wszystkim, QPR kompletnie oddało inicjatywę, pozwalają reszcie graczy jedenastki - nadal ewidentnie niezbalansowanej na korzyść ofensywy - nie przejmować się destrukcją i robić to, co im idzie najlepiej. Ander Herrera wyglądał w tym meczu jak Bóg, zabierał non stop piłkę, bezbłędnie niemal podawał, strzelał, wystawiał do strzału, gol, asysta, wszystko. Nadal cienias ze słabej ligi hiszpańskiej czy jednak kolejny dowód na różnicę w grze w obu tych krajach? Zobaczymy, jak zagra z kimś pełnosprawnym na swojej najlepszej pozycji - którą nie jest cofnięty pomocnik. Dodatkowo wielokrotnie było widać, że pokazuje kolegom, gdzie zagrać, gdzie właśnie robi się miejsce... mając rację. To sugeruje, że może stać się mózgiem i płucami ekipy na dłużej. Znalazłem jeden przykład nagrany: Na to wszystko pozwolił QPR, który był tak wycofany, że właśnie aż trzech graczy (bo Mata też) mogło w zasadzie nie bronić i nie kreować, a skupiać się na funkcji ofensywnej i szukaniu okazji do kończenia akcji. Dodatkowo Di Maria i Herrera mogli grać ofensywnie. Normalny rywal raczej na to nie pozwoli. Na co dzień nie będzie tak łatwo, ale to już inna ekipa. Evans, Rojo, Rafael, Di Maria, Blind, a także Falcao - w większości zastępują graczy z pierwszej kolejki, którzy byli jak na tak duży klub właściwie pół-amatorami albo grali na nieswojej pozycji. Tak więc są wszelakie szanse, że początek sezonu będzie niedługo zapomniany.
  12. ogqozo

    iPhone

    Na tym forum tyle jest jarania się 1080p dla samej cyferki (okej, nie mam racji - te piksele zmieniają życie), że spodziewałbym się większej podjary nowym iPhone'em. Ale nie, nagle liczy się wygoda, używalność. Jak Apple nic nie zmienia to źle, bo nic nie zmienili, jak coś zmieni w kierunku, który producentom i klientom od paru lat zdaje się podobać, to też ktoś się dziwi. Jak się nie podoba, to myślę, że da się nie umrzeć mając dalej 5S, a za rok pewnie pojawi się nowa wersja znowu mniejsza. Bateria, obiektyw, układ optyczny kamery - takie rzeczy zajmują miejsce. Nie jest nowością, że przez ostatnie 2-3 lata telefony się "powiększyły". Pamiętam jak wczoraj, gdy 4 cale to był duży ekran, teraz nagle nawet wersje mające w nazwie "mini" mają więcej. To nie znowu takie "mini"... Często są też słabsze, mniej wydajne od dużego odpowiednika z nazwy, gorsza kamera, wolniejsze działanie. Wielu osobom nie do końca się to podoba, więc wydaje mi się, że to w sporej mierze kwestia tego, iż magia cyfr dla nich jednak znaczy więcej, niż rozmiar ekranu. Wolą większy i lepszy telefon od mniejszego i słabszego; to nie to samo, co gdyby mieli wybór takiego samego, tylko mniejszego. Moim zdaniem najlepszą propozycją w dziedzinie mieszczących się w dłoni słuchawek, i być może w ogóle najfajniejszym obok iPhone'a telefonem obecnie, jest Xperia Compact. Teoretycznie najnowsza wersja ma ekran 4,6 cali, ale cały telefon jest tylko troszeczkę większy od iPhone'a (pamiętajmy, że 3 przyciski w Androidzie teraz są częścią ekranu, więc to nieco zmienia faktyczną wielkość ekranu). Ja tam nie widzę specjalnie kompromisów jeśli chodzi o jakość, ekran (fakt, że ta seria ma 720 a nie 1080), kamerę, procesor. Uważa się ogólnie, że to jedyny telefon Androidowy, który faktycznie jest mniejszy bez zupełnie żadnych poświęceń w zawartości względem topowych fonów danej marki. Może trochę jeśli chodzi o obudowę, ale dla mnie to nadal cacka. No i bateria na Androidzie 4.4.4 podobno trzyma świetnie. Z3 Compact według pierwszych testów (w Polsce jeszcze oficjalnie nie wyszedł) może przy przeciętnym używaniu żyć ze 4 dni (godzinowo 2x dłużej niż iPhone przy takim samym używaniu).
  13. ogqozo

    Janusze gamingu

    A wychodzą jeszcze jakieś gry bez trybu widzenia przez ściany?
  14. Okej, wracamy do polskiej kadry. Rozpoczynają się kolejne eliminacje. Moim zdaniem, tym razem naprawdę są łatwe. Nie mówię, że stawiam na awans, ale w porównaniu do poprzednich - wydają się dużo łatwiejsze. Niemcy są właściwie pewniakiem do wygrania każdego meczu, więc walczymy o drugie miejsce z Irlandią, Szkocją i Gruzją. To nie Ukraina ani Czarnogóra... Nawet trzecie miejsce może dać awans, ale że na Euro 2016 zagrają 24 drużyny, umówmy się, że ogólnie każda ekipa, która pokaże cokolwiek, powinna awansować. Na początek Polska gra z reprezentacją osiedlowego zakładu fryzjerskiego pana Staszka Gibraltaru. Nie zagra Piszczek, ale może dadzą sobie radę. Gra nie zmieni się poza tym wiele, bo i czemu by miała. Być może wystąpi Sebek Mila, który wraca do wielkiej formy. Ale to z ławki. W pierwszej jedenastce na pewno zagrają ci sami, co zawsze, czyli Milik (czy on kiedyś zagra w karierze dobry mecz na wyższym szczeblu niż polska liga? Na szczęście Gibraltar wyższy nie jest), Rybus i Grosicki na skrzydłach, w środku Klich i Krychowiak, w obronie poza koniecznością nowego na prawą stronę prawie na pewno zagrają jak zawsze Glik, Szukała i Wawrzyniak. Wygląda na to, że będzie to jeden z mniej interesujących kogokolwiek meczów piłki. W Polsce jest jakieś 200 miast większych od Gibraltaru, jak Września, Krotoczyn czy Śrem. U nas zaś wszyscy jarają się pykaniem setki razy 1-2-3 piłeczki siatkowej. Prawdopodobnie gibraltarski związek piłki nie ma nawet kasy, żeby powiesić kilka plakatów pod stadionem, który oczywiście stoi w Portugalii, bo sami nie mają.
  15. ogqozo

    Bundesliga

    Futbol niszczy zdrowie. Z mediów dochodzą donosy, że bramkarz Schalke, Ralf Faehrmann, nie słyszy od czasu, gdy dostał od Lewandowskiego strzała w głowę. Może mieć stałe uszkodzenie słuchu.
  16. Dobra chłopcy, ja jednak muszę dzisiaj popracować srogo nad tekstami o ciekawych aplikacjach mobilnych światowych muzeów, a potem urodziny kolegi. Wiecie, na tych urodzinach mogę spotkać jakieś dziewczyny, co na zlocie WKP się raczej nie zdarzy. Ech, żałuję mocno już teraz, że nie będę, ale jestem tylko człowiekiem.

    1. teddy

      teddy

      No nie zachowałeś się najlepiej

  17. Jest dopiero przed 14, tak że szanse pojechania do Krakowa jeszcze niezupełnie skreślone.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. ping

      ping

      Ja już minąłem katowice.

    3. tukan

      tukan

      jestem już w krakowie, gdzie mam iśc?

    4. ogqozo

      ogqozo

      Cicho bądźcie, naprawdę chciałem pojechać, ale dzisiaj na to słaby dzień jest.

  18. Też czekam na kuriera, dzisiaj ma przyjść kupiony po okazji renowator koloru do czarnego zamszu. Moje buty znowu będą piękne!

    1. grzybiarz

      grzybiarz

      nie wiedziałem, że takie coś istnieje

    2. ogqozo

      ogqozo

      Jak chodzę polskimi ulicami to mam wrażenie, że większość osób nie wie, że istnieje w ogóle coś takiego jak dbanie o buty.

  19. ogqozo

    TRANSFERY

    Swoją drogą... Real wypożyczył jeszcze ostatnio z United niejako Guillermo Varelę. Piłkarz jakimś wielkim talentem chyba nie jest, w finale MŚ U-20 wszedł dopiero na kilka minut przed dogrywką (Francja pokonała wtedy Urugwaj po karnych). Ale że Arbeloa ostatnio zawodzi, kto wie, może dostanie jakieś mecze w pierwszym zespole za jakiś czas. No widzicie, we wrześniu już tylko takie "newsy" zostają. Do zobaczenia w styczniu.
  20. ogqozo

    Smutne pizdy

    Do cięcia się tylko REM to synonim takiej muzyki. Od 25 lat chodzą pogłoski, że Michael Stipe umiera na AIDS albo raka i... wydają się wiarygodne, bo trudno patrząc na niego uwierzyć, że nie.
  21. ogqozo

    Luźne gadki

    Di Maria ładnie wkurzony za to, co o nim pisałem ostatnio.
  22. To jest tak samo jak z dobrymi serialami. Dopiero po czwartym sezonie "Dextera" jesteś w stanie ocenić, jak słaby... był cały czas, tylko maskował to uciekając do przodu i obiecując, że sens się znajdzie.
  23. Strona Ile Napiwku Dawać mówi, że w Polsce się nie daje. Hm..... http://www.tipthismuch.in/

×
×
  • Dodaj nową pozycję...