Na tym forum tyle jest jarania się 1080p dla samej cyferki (okej, nie mam racji - te piksele zmieniają życie), że spodziewałbym się większej podjary nowym iPhone'em. Ale nie, nagle liczy się wygoda, używalność. Jak Apple nic nie zmienia to źle, bo nic nie zmienili, jak coś zmieni w kierunku, który producentom i klientom od paru lat zdaje się podobać, to też ktoś się dziwi. Jak się nie podoba, to myślę, że da się nie umrzeć mając dalej 5S, a za rok pewnie pojawi się nowa wersja znowu mniejsza.
Bateria, obiektyw, układ optyczny kamery - takie rzeczy zajmują miejsce. Nie jest nowością, że przez ostatnie 2-3 lata telefony się "powiększyły". Pamiętam jak wczoraj, gdy 4 cale to był duży ekran, teraz nagle nawet wersje mające w nazwie "mini" mają więcej. To nie znowu takie "mini"... Często są też słabsze, mniej wydajne od dużego odpowiednika z nazwy, gorsza kamera, wolniejsze działanie.
Wielu osobom nie do końca się to podoba, więc wydaje mi się, że to w sporej mierze kwestia tego, iż magia cyfr dla nich jednak znaczy więcej, niż rozmiar ekranu. Wolą większy i lepszy telefon od mniejszego i słabszego; to nie to samo, co gdyby mieli wybór takiego samego, tylko mniejszego.
Moim zdaniem najlepszą propozycją w dziedzinie mieszczących się w dłoni słuchawek, i być może w ogóle najfajniejszym obok iPhone'a telefonem obecnie, jest Xperia Compact. Teoretycznie najnowsza wersja ma ekran 4,6 cali, ale cały telefon jest tylko troszeczkę większy od iPhone'a (pamiętajmy, że 3 przyciski w Androidzie teraz są częścią ekranu, więc to nieco zmienia faktyczną wielkość ekranu). Ja tam nie widzę specjalnie kompromisów jeśli chodzi o jakość, ekran (fakt, że ta seria ma 720 a nie 1080), kamerę, procesor. Uważa się ogólnie, że to jedyny telefon Androidowy, który faktycznie jest mniejszy bez zupełnie żadnych poświęceń w zawartości względem topowych fonów danej marki. Może trochę jeśli chodzi o obudowę, ale dla mnie to nadal cacka. No i bateria na Androidzie 4.4.4 podobno trzyma świetnie. Z3 Compact według pierwszych testów (w Polsce jeszcze oficjalnie nie wyszedł) może przy przeciętnym używaniu żyć ze 4 dni (godzinowo 2x dłużej niż iPhone przy takim samym używaniu).