Bez przesady. Ekipa United może umiejętnościami nie zachwyca, ale czy dwa lata temu zachwycała? A bo Rooney ciągnął, a bo Van Persie, a bo Berbatow ciągnął... serio? United miało szczęście do geniuszu Berbatowa, a źle zakupiło Shinjiego Kagawę, który gdy grał w BVB, grał lepiej niż jakikolwiek piłkarz ligi angielskiej?
Dla mnie dziwne było, że dwa lata temu wygrywali. To było dziwne. Grali źle, ale pod koniec meczu strzelali o gola więcej, niż rywal. Powiedzmy, że tak do 2009 roku United miało faktycznie jeden z lepszych składów Europy, ale po tym czasie dopiero doceniłem Fergusona, który wyciskał niezwykłe wyniki z tych farfocli. Teraz? Spadek za czołówkę aż tak nie dziwi.
Kwestia czasu. Nie mówię, że Moyes czy Van Gaal są "ogólnie" tak złymi trenerami, ale Fergie stworzył tak specyficzny byt, że szok zmiany potrwa, dopóki się nie wymieni elementów. Fergie pasował do tego składu, a on do Fergiego - nie ma jednego "właściwego" sposobu grania w piłkę i oceniania w jednej skali jak w FM-ie. Co chcę powiedzieć w skrócie... być może żaden trener z tej zbieranki zawodników nie wycisnąłby dobrej gry, ale to nie znaczy, że piłkarze są obiektywnie "gorsi", ani ci trenerzy. Na pewno Fergie był dla United fantastyczny, ale tego jestem przekonany od kilku lat.
Ale myślę, że United to bardziej Real Madryt niż AC Milan. Spadek poziomu ich nie wykończy, tylko zmotywuje. Wydają się mieć solidny grunt finansowy: mnóstwo kibiców, silna finansowo liga. Może trochę obniżą zyski, ale nadal będą na poziomie bardzo wysokim.
Pamiętacie Real sprzed Mourinho? Real 1/8? Dla klubu z tym budżetem, zawsze rozstawionym w 1. koszyku, 1/8 finału to była po prostu porażka, a oni notowali to rok w rok. Sportowo zawodzili, ale ciągle zwiększali popularność na świecie, mnożąc profity gigantycznie. Pamiętacie Real wkurzony po latach upokorzeń, Real, który właśnie odpadł z pucharu dostając 4-0 z trzecioligowcem... Real, do którego przyszedł Di Maria? Zaskoczyli, ale to było nieuniknione. W piłce nie ma zbyt wielu patentów niemożliwych do kupienia - jeśli masz kasę i czas, prędzej czy później zaskoczy na miejsce.