Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Postów

    23 392
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. Widzę, że Rossa Barkleya ma 17% ludzi, chociaż ma nie zagra pewnie przez dwa miesiące. Nie mam danych co do ogólnych zmian, ale na tym przykładzie widać, że mnóstwo drużyn w tej grze jest zakładnych i potem już nikt się nie interesuje. To oczywiście tylko zmniejszy ruchliwość cen. Jeśli ktoś wyskoczy jako rewela sezonu, i tak więcej niż 0,3 w tydzień nie wzrośnie jego cena, a i taka kwota będzie dopiero przy kompletnie wielkiej ilości transferów. To tłumaczy, czemu co roku w połowie sezonu już praktycznie każdy ma taki sam skład - ceny nie są proporcjonalne do możliwych do zdobycia punktów i niektórzy gracze po prostu wychodzą na doskonały deal i nie ma wyboru jak ich wziąć.
  2. Robię skilla na głupim pececie w arcade'owie gierki Astebreed i OlliOlli, a wy co, dalej kliknij X żeby zabić w Last of Us i jaranie się, że mesjasz?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  2 więcej
    2. Shen

      Shen

      Szkoda czasu na takie pierdoły. Lepiej zagrac w tony hawka.

    3. ogqozo

      ogqozo

      Myślę, że wróci kiedyś ten blog, ale ciągle nie ma czasu.

  3. ogqozo

    Premier League

    Jutro rusza najpopularniejsza liga świata. Na początek, rano, oczywiście klub z największą bazą fanów na świecie, Manchester United. Nadzieje na powrót do czołówki ligi są wielkie po zeszłorocznym sezonie, o którym wiele tu już słów padło. Fani siedzą cicho, ale po zwycięstwie - choćby ze Swansea, co nie będzie znaczyć nic wielkiego - może paru i na forum wyjdzie z nor. Na pewno można sobie wymyślić wiele powodów, dla których taktyka Van Gaala nie wypali tak, jak by się chciało. Holandia zaszła daleko na Mundialu, ale defensywnie usposobione drużyny sprawiły jej sporo problemów i dwie przeszła o włos, aż w końcu odpadła. A w Premier League takich rywali będzie raczej sporo. Dwa, to adaptacja. United ma dość łatwy początek (w pierwszych 8 kolejkach słabeusze poza Evertonem), a jeśli chce coś wygrać, powinno nie potracić punktów. Tymczasem nowa taktyka jest znacząco inna od tej z zeszłego sezonu. Dodatkowo, kontuzje. Według konferencji prasowej, jutro mają nie zagrać Shaw, Valencia, Evans, Carrick, Rafael, Van Persie i Welbeck. Sam nie wiem, kim wobec tego LVG chce grać. Odeszło kilku obrońców, nowych nie kupiono, a taktyka grana w sparingach zakłada trzech stoperów. Jeśli nie będzie uleczeń, na bokach obrony zagrać chyba muszą Ashley Young i Reece James, a na stoperze - Tyler Blackett. Dwóch ostatnich pierwszy raz zagra w lidze angielskiej. W pomocy szykuje się Darren Fletcher. No w porównaniu z innymi kandydatami na mistrza widać... inne podejście do budowania składu. Sami wiecie, kto gra w Chelsea, City. Sam nie wiem, czy kibice United oczekują od LVG przywrócenia normalności, czy cudu. Walka o mistrza może nie wrócić. Ale na razie tylko przypuszczam. Kurs na Swansea to 8,50, więc pomyślcie, jak słabo oni wyglądają... Wyprzedano każdego, na kogo byli chętni: Michu, Chico, Ben Davies, Vorm, Pablo Hernandez, nie wróci Guzman. Ich nadzieją jest Wilfried Bony, który pod koniec zeszłego sezonu zaczynał przypominać tego gracza, który podbił ligę holenderską (jeśli ktoś go zaraz też nie kupi). Wraca też Gylfi Sigurthsson, który zawiódł w Tottenhamie, ale w Swansea był ok. Nowy gracz to Jefferson Montero z Meksyku, pewnie zagra na lewym skrzydle. W bramce Łukasz Fabiański. Ogółem ekipy spoza top 7 są tak ogołocone i bez szans na dobrą grę, że pierwsza kolejka nie zapowiada się hitowo. Dopóki te ekipy nie grają między sobą, będzie raczej tak jak w ostatnim sezonie, czyli pogromy albo bicie w mur, oba na niskim poziomie. Najciekawiej chyba w niedzielę, Newcastle-City. Ale już za tydzień Everton-Arsenal i City-Liverpool.
  4. Myślę, że sporo z tych graczy nie będzie za dużo grać, co raczej przeszkadza w tej grze. Wasilewski na pewno nie jest w podstawowej jedenastce, raczej każdy uważa, że Moore i Morgan. Wright-Philips chyba też jest głównie uzupełnieniem składu po ostatnich zakupach QPR. W zeszłym sezonie ledwo grał. Crouch i Campbell obaj będą mieli trudno o dużo występów, gdyż widać, kto jest na pozycjach ataku w obu ekipach (w Stoke Bojan i Diouf, w Arsenalu Giroud, Sanchez, Cazorla...).
  5. Nadal lepsze niż "granie" w Beyonda

    1. szczepanpl

      szczepanpl

      spoko, niektórzy pewnie przejdą 6 razy...

  6. Wycisnąłem kasę na Augero. To obecnie chyba najlepszy gracz w tej lidze, nie żeby ludzie tego nie wiedzieli, no ale w zeszłym sezonie praktycznie co drugi mecz miał kontuzję. Postawiłem na Sigurthssona, nie liczę na wiele, ale za tę kasę może być na ławkę. Sześciu moich piłkarzy ma koszulki w pionowe biało-czerwone pasy. C'mon, czy Anglicy nie umieją wymyślić sobie innych barw? Albo to, albo niebieskie, albo czerwone. Ech, gdzie Norwich, gdzie Wolverhampton? Najsssssss.
  7. ogqozo

    TRANSFERY

    Jeśli to prawda, to pewnie Dani Alves zostanie na miejscu. Douglas nie kojarzy się jako ofensywny gracz, mało w każdym razie ma strzelonych goli, asyst czy stworzonych okazj, za to sporo odbiorów. Hipotetycznie, to by dawało Barcelonie ciekawe warianty jedenastek. Albo ataki lewą stroną (Alba - z tyłu zostaje Pereira), albo prawą (Alves - zostaje Mathieu czy Vermaelen). Pamiętajmy, że dla stylu Barcy nie jest dobre, by w obronie zostawał pomocnik (po odbiorze nie mógłby wykonać tradycyjnego podanka na 5 metrów do Xaviego Rakiticia, jak to zazwyczaj robi Busquets zaczynając akcję po odbiorze - miałby za daleko), więc zaadresowanie problemu dwóch zbyt ofensywnych bocznych było dość istotne. 2 a 3 graczy na miejscu to spora różnica w bronieniu kontr. Po transferach widzę, że zaiste jest to priorytet menadżera. Ogólnie wydaje mi się więc, że zakupy Mathieu i Vermaelena trochę straciłyby sensu bez chociażby opcji na rakietę na prawej flance. Cuadrado oczywiście taką był, ale Barca nie chciała wydawać tyle pieniędzy. Za to taki Douglas nie kojarzy się w ogóle jako aż tak ofensywny gracz. Może tak naprawdę nigdy nie zamierzali wyrzucać Daniego Alvesa?
  8. Gram w MGS 2 i kurde nie umiem. Współczesne gry mnie rozpuściły trzymaniem za rączkę. Ale rację miał artykuł w którymś tam "Edge'u", MGS2 pokazuje, że gry niezbyt się rozwinęły przez te kilkanaście lat, jeśli w ogóle.

    1. tk___tk

      tk___tk

      polecam filmik superbunnyhopa o tym mgs

    2. 44bronx

      44bronx

      kierwa, muszę być dziwny, bo właśnie na tle dzisiejszych gier jak przechodziłem dwa pierwsze MGSy jakiś miesiąc temu grało mi się wprost wybornie :(

  9. Rywal w danej kolejce.
  10. Gamboa dobry gracz, chociaż póki co jeszcze nie dołączył nawet do ekipy. W pierwszym meczu zagra zapewne Andre Wisdom, który zwiastował dobry potencjał w Liverpoolu. Jak zwykle kombinuję. Oczywiście więcej punktów niż ja zdobędzie każdy, kto postawi na pewniaki - Rooney, Costa, Ramsey, Toure, boczni Evertonu, obrona z United czy Chelsea itd., wiadomo. W razie niewypału zawsze można po prostu go zdjąć i wziąć tego, co punktuje. Ale w takim razie ile w tym zabawy. Dzisiaj rozważałem setki graczy. Przez długi czas w składzie był Ashley Young... zdecydowałem się na Kevina Mirallasa, który gdyby nie niepewność występu w 1. kolejce, pewnie miałby więcej posiadaczy. Dreszcz ryzyka!
  11. ogqozo

    TRANSFERY

    Słusznie. Pomyliłem okienka w tabelkach. Ojamaa wypożyczony, a Dwaliszwili oczywiście odszedł za darmo. Za pieniądze tego lata odszedł tylko Daniel Łukasik do Lechii.
  12. ogqozo

    Luźne gadki

    UEFA ogłosiła listę top 10 graczy sezonu, podając kolejność poza top 3. Główna nagroda będzie tradycyjnie przyznana podczas losowania LM. Jestem dość zdziwiony piątym miejscem ex aequo Messiego. Widać, że ludzie trochę się nim znudzili, ale piąte miejsce? Za Neurem, Robbenem i Muellerem, równo z Lahmem? Każdy sobie sam odpowie, czy faktycznie Robben czy Mueller przez sezon byli lepsi w jakimkolwiek rozumieniu słowa. No i top 9 to oczywiście piłkarze trzech klubów - Atletico widać nie gra piłkarzami. 4: Thomas Muller (Bayern) 5: Philipp Lahm (Bayern) =: Lionel Messi (Barcelona) 7: James Rodriguez (Real Madrid) 8: Luis Suarez (Barcelona) 9: Angel Di Maria (Real Madrid) 10: Diego Costa (Chelsea)
  13. ogqozo

    TRANSFERY

    Legia zarabia ORAZ wzmacnia rywala Celticu: Ojamaa za prawie milion euro w Motherwell. Javi Garcia wzmacnia iberyjski kontyngent w Zenicie. Antonio Conte trenerem reprezentacji Włoch.
  14. ogqozo

    Champions League

    No jego Twitter dzisiaj to rewela, w sumie fajnie że chłopak ma pasję.
  15. ogqozo

    Champions League

    Boniek już napisał na Twitterze, że "wygrały cwaniaki". Jak szkoda Legii, że odpadła w taki sposób, to to ciągłe wyzywanie Celtiku za to, że Legia złamała przepisy, jest żałosne. Rozumiem, że gdyby Legia sobie nastrzelała samobói, to Celtic też by był złodziejem, że "honorowo" sobie nie nastrzelał, żeby "duch sportu" zwyciężył. A to jest naprawdę proste - duch sportu nie ma sensu bez zasad. Inaczej piłkarze by tylko opowiadali swoje historie przed kamerą, a widzowie czy sędziowie by decydowali po meczu, kto bardziej zasłużył. Przecież o to chodzi, że nie można dostosowywać wyniku po meczu w zależności od "ducha sportu" tylko że do każdego stosują się te same zasady. Rozumiem jeszcze obrażanie UEFA, że złe zasady czy że mogła zastosować środki specjalne i odstąpić od kary, ale Celtiku, c'mon. Może Chelsea powinna się zrzec Ligi Mistrzów, bo grała słabiej od Bayernu i miała fuksa. Drogba kanciarz. Krzysiu krytykował m.in. Artura Boruca, że nie zaangażował się mocniej w kampanię pod tytułem "Celtic, zrzeknijcie się awansu, złodzieje". Zabawny fakt: po odpadnięciu (jak myśleli) z LM, Celtic zgodził się na wcześniej negocjowany transfer Frasera Forstera do Southampton. Teraz więc Boruc zasiądzie na ławie. Hipotetycznie, w razie awansu do LM Celtic miał zachować Forstera, a więc Boruc na boisku.
  16. Czekałem sam na dworcu. Bałem się...
  17. Nienawidzę wprowadzenia statusów, za tę ich addyktowność, musisz cały czas wchodzić na forum żeby czegoś nie przegapić co się stanie w statusach. To zaprzeczenie idei forum. Robi się z tego taki ciekawszy Fejsbuk.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  7 więcej
    2. FARMEROS

      FARMEROS

      nie czytalbym

    3. ogqozo

      ogqozo

      Dzięki za opinię, bardzo mnie ona obchodzi.

  18. ogqozo

    Champions League

    UEFA ogłosiła na razie tyle, że... podjęła decyzję, ale ogłosi ją wieczorem. Na Twitterze i stronkach futbolowych warszawiacy dostają szajby, jedni już czują, że Liga Mistrzów powróci (w końcu gdyby odrzucili, to by powiedzieli od razu, a skoro przyjęli, to trzeba coś zrobić z faktem, że było już losowanie, z innym rozstawieniem itp., więc teraz myślą nad tym!). Inni krzyczą o skandalu, UEFA to złodzieje, jak to, aż jeden dzień rozpatrują odwołanie, specjalnie żeby nie było czasu na zwrócenie się przed kolejną rundą wyżej do Lozanny (ciul, że UEFA może kontrolować swoje rozgrywki i jeśli skreśli Legię dzisiaj, to przecież potem może po prostu powiedzieć coś w stylu "wy idziecie do Lozanny, to my wykreślamy was z naszej organizacji i grajcie sobie sami", ale Leśnodorski już się wczuł w powstańca warszawskiego i czuje potrzebę walczyć do końca).
  19. ogqozo

    Bundesliga

    Mecz kompletnie jednostronny, miazga dla Dortmundu i 2-0 to był najniższy wymiar kary (gdyby nie Neuer i słaba dyspozycja Immobile, mogło być znacznie wyżej). Przy czym to sparing, Bayern był w kompletnej rozsypce i nie ma za bardzo co wyciągać uwag z tego meczu. Lewandowski nie istniał, ale kiedy Dortmund pd pierwszych minut cisnął tak, że Bayern swoje podanka w bok musiał uprawiać na własnym polu karnym, to kurde nic dziwnego, że ich jedyny napastnik sobie nie radził. Kontuzja Martineza to cios, ponieważ wydawał się kluczową postacią dla taktyki Bayernu. Ale ogółem, to była tylko rozgrzewka i pozostaje czekać te 10 dni na otwarcie ligi, gdzie od razu mecze kandydatów do tytułu. Dortmund gra z Leverkusen, a Bayern z Wolfsburgiem (co media nazwą pewnie "polskim meczem", w końcu z jednej strony Lewy, z drugiej gdzieś na ławce mogą zasiąść Klich i Zawada). Hej, właśnie się kapnąłem, że Kolonia awansowała przecież w tym roku do Bundesligi. Będzie gadka o nowym polskim supertrio Olkowski-Matuszczyk-Peszko?
  20. Taaak, to wygląda dobrze. Silva i Courtois trochę drodzy, ale w sumie Courtois to steal, jeśli ma grać (wtedy mamy bramkarza który zdobędzie najwięcej punktów, a ma poniżej 10% posiadania), jak nie to w kolejce jest paru innych (koleś z Burnley czy Southampton). A Silvę nie mam kim wymienić, żebym myślał, że zdobędzie więcej punktów, więc niech będzie. Chociaż to może być sezon Coutinho i jego rozważam.
  21. ogqozo

    TRANSFERY

    Rojo został odsunięty od składu i generalnie Sporting dał mu do zrozumienia, że jak dla nich to może do końca kontraktu być w rezerwach. Oczywiście to by im się nie opłacało, więc można być pewnym, że deal dojdzie do skutku. United nie ma ochoty rzucać jakieś wysokiej kwoty, ale innych chętnych nie widać. Liverpool dokończył swoje wielkie zakupy. Alberto Moreno to konieczne uzupełenie na lewą obronę. Dla mnie niepokój, bo miałem Manquillo w fantasy, a teraz pewnie wypadnie z jedenastki... Legia zasila skarbiec przed walką o Europa League. Dwaliszwili za milion euro w duńskim Odense. Matthias Ostrzolek w Hamburgu. Ciekawe, jak wypadnie w bogatszym klubie. To dobry piłkarz, który grał w młodzieżówkach Polski oraz Niemiec. Chyba spora niespodzianka: Steven Defour odchodzi z Porto do Anderlechtu. Piszę to, żeby Rozi nie musiał. Gary Medel w końcu oficjalnie w Interze. Mówi się o 11 mln euro. Wyższe były tylko transfery Iturbe oraz Moraty. Ogólnie za wiele się we Włoszech nie dzieje w transferach. Póki co chyba Milan najciekawiej się wzmocnił. Ja najbardziej jestem ciekaw Rodrigo Aguirre. Udinese ma tradycję dobrych scoutów w odległych rejonach świata, za kilka lat ten napastnik może być ciekawy. Albo nie. Aguirre przyszedł z urugwajskiego klubu z Montevideo o nazwie... FC Liverpool. Do West Ham trafił Diego Poyet. Powinien się świetnie dogadywać z Andym Carrollem:
  22. Meh. Może jak przestanie padać.
  23. No i co idziecie? W sumie żadni moi znajomi nie idą, pada, jak nie idziecie to nie wiem czy mi się chce.
  24. 1,5 kg ziemniaków na obiad = 1,5 zł. Kurde już wiem, czemu ludzie to jedzą.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...