Spo to dobry trener. Jeden z lepszych w lidze. Dobrze ułożył taktykę pod talenty, jakie ma, skonstruował jedną z trudniejszych defensyw ligi.
Na ten moment niewygoda nr 1 dla nich to raczej Wade, który kolejny raz z rzędu w finałach był beznadziejny i raczej nie ma co liczyć, że będzie inaczej. Dostał sporo odpoczynku w tym sezonie i widać, że kapitalnym zdrowym Wade'em może być najwyżej przez kilka meczów pod rząd. To mało za 20 mln rocznie. Ale on może skorzystać z takiej opcji i tyle. Kto by nie skorzystał? Bosh moim zdaniem jest wart te 20 mln, tyle że nie dla Heat, gdzie służy głównie do trójek, półdystansu i różnorakich dziwnych wymian pozycji, nie korzystając z większości rzeczy, które robił najlepiej w Toronto.
Agent LeBrona potwierdził, że wycofuje się z kontraktu, więc.. game on. Kilka klubów próbuje pozyskać i jego i Melo, chociaż to absurdalny plan. Jeśli LeBron weźmie 10 mln pensji w celu wzmocnienia składu, to razem (Bosh, Wade, Andersen, Haslem, Cole) jest 59 mln, z Rayem Allenem 62 mln, jak coś tam wykombinują to im może starczyć na Kyle'a Lowry'ego czy inną mocną opcję.
Co do Love'a, jest za rok wolnym agentem. Z tego powodu każdy chciałby go za półdarmo. Ale jeśli Wolves go nie oddadzą, jestem pewien, że wiele ekip podejmie ruchy, by jednak ściągnąć go nawet z rocznym kontraktem. Po prostu jest jednym z lepszych koszykarzy do wyjęcia w ostatnich latach.