Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Postów

    23 393
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. Emmanuel Olisadebe pozostaje jedynym Afrykańczykiem, który pokonał USA.
  2. Jezus Maria, czy Ghana planuje wrzucić w swoim najważniejszym od 4 lat meczu tak ze trzeci bieg? Powoli wychodzi na to, że Afryka jest Grecją Ziemi.
  3. ogqozo

    Transistor

    Gierek jak Child of Light... Można by napisać spokojnie porównanie takie, że te gry są podobne, jak i takie, że w ogóle nie są. Zależy konkretnie o co ci chodzi. Child of Light na pewno nie można by posądzić o bycie japońską grą, ot, typowy dla Ubisoftu amalgamat najpopularniejszych obecnie motywów gatunku stopionych i wygładzonych do nowoczesnego, gładkiego kształtu. Obie gry inspirują się japońskimi RPG-ami, ale Transistor... także tymi późniejszymi niż ze SNES-a, ponadto wnosi o wiele więcej od siebie, jest odważniejszy. No i po tych 5-10 godzinach zostawia SPORY niedosyt, co dla mnie jest lepsze niż sytuacja jak w Child of Light, gdy po tym czasie masz już dość repetytywnego klepania.
  4. Z tego układu zdania wynika, że kobiety nie mogą oglądać w domu TV.
  5. ogqozo

    Mundialowy typer

    Belgia-Algieria 4-0 Brazylia-Meksyk 2-1 Rosja-Korea Płd. 2-1
  6. Jak tam Mersi wymowa komentatorów, dobrze czytają RZA Guczaneżad czy nieprofesjonalnie Reza?
  7. Pewnie to wiesz, ale nazwanie Irańczyka Arabem jest dla niego jeszcze bardziej obraźliwe niż dla polskiego łysola. Nie znoszą się.
  8. Postawiłem 1-0 na Iran, ale oni jednak są megaciency, w ogóle zbliżyli się w tym meczu w jakikolwiek sposób do bramki? Nigera parę razy była blisko. Mój największy kursowo zakład (45) zakłada awans m.in Bośni, Portugalii i Anglii (plus paru ekip, o które jestem spokojny). Jak na razie jestem dość optymistycznie nastawiony jeśli chodzi o Bośnię. Z Portugalią chyba przesadziłem. Nie mówię, że nie wejdą, ale Ghana i USA, dość dobre ekipy.
  9. CZY MUELLER POBIJE REKORD RONALDO? It's on!
  10. Popatrzcie na widownię w tle i znajdźcie jedną osobę, dla której czerwona kartka dla Pepego była nawiększym powodem do radości... http://zippy.gfycat.com/BetterSpitefulIchthyostega.webm
  11. Ach, wspomnienia.
  12. Za 10 lat tak będą mówić o Cristiano. W teraźniejszości nigdy ich nie ma. Nie będę setny raz wymieniał, jakich piłkarzy miał obok siebie Zidane i w ilu konkretnie meczach mógł nic za bardzo nie robić, a jego ekipa i tak wygrywała, żeby w kilku "wygrać sam". Jakby CR miał chociaż drybling którym stwarzał by przewagę to może zmieniłbym zdanie, ale on nawet tego nie potrafi. Albo dobre podanie od partnera albo (pipi)nięcie z dystansu bo inaczej Ronaldo raczej mało zrobi. Jakby CR7 miał drybling to byś uważał, że Prawdziwy Ronaldo i Zidane wygrywali mecze samemu? Aha.
  13. ogqozo

    TRANSFERY

    Autor za bardzo się podpala. Ani Vermaelen ani Sagna nie są specjalnie pożądani w Arsenalu. Koleś pisze, jakby ich błagali na kolanach o zostanie, to nie ta sytuacja. Zobaczymy, co jeszcze zostało z Vermaelena, wielki transfer to nie jest. Plotki o Blindzie dopiero 3 dni po meczu? Spodziewałem się góra 3 godzin. Dopiero przyszedł Shaw, ale nie byłbym w szoku.
  14. Za 10 lat tak będą mówić o Cristiano. W teraźniejszości nigdy ich nie ma. Nie będę setny raz wymieniał, jakich piłkarzy miał obok siebie Zidane i w ilu konkretnie meczach mógł nic za bardzo nie robić, a jego ekipa i tak wygrywała, żeby w kilku "wygrać sam".
  15. ogqozo

    NBA

    Obie strony rzuciły tyle, co miały. Heat rewelacyjnie zaczęli i LeBron trafiał jak Bóg (17 pkt. po pierwszej kwarcie), ale po prostu padli. Spurs zaś włożyli całe siły, które odkładali przez sezon, i dostaliśmy kolejny nokaut. Heat nie są słabszą drużyną, która nieco "przez przypadek" jest w finale, jak Nets 2002 czy Cavs 2007 - to raczej naprawdę druga najsilniejsza ekipa ligi... a Spurs i tak ich zniszczyli. Grali rewelacyjną obronę i rewelacyjny atak, a MVP Finałów można by z uzasadnieniem przyznać Kawhi'owi, Duncanowi, Ginobiliemu, Diawowi albo i Parkerowi. Ta piątka na boisku po prostu była nie do zatrzymania. Dopóki LeBron grał jak bóg... było na remis, ale gdy nieco opadał z sił, to już była rzeź.
  16. W meczach Niemców w eliminacjach padało mnóstwo goli, na czele ze sławnym remisem 4-4 ze Szwecją, nie strzelili mniej niż 3 gole w meczu. Brak Reusa boli i to największy brak mistrzostw (no dobra, na równi z Riberym), ale tacy zawodnicy jak Podolski, Goetze, Schuerrle, Mueller czy Draxler potrafią też dać wiele tej kadrze. Jest wielki potencjał, ale i wiele problemów. Tylko jeden nominalny napastnik, Klose, który raczej nie będzie zaczynał meczów (kurs, że pobije rekord Ronaldo: 1,85). Neuer, Lahm, Schweini czy Khedira są dalecy od pełni zdrowia. Na bokach obrony prawdopodobnie zagrają Hoewedes, mający za sobą słaby sezon, i Durm, który zagra dziś drugi mecz w kadrze... ale i tak jest jedynym lewym obrońcą w składzie, chociaż nominalnie jest prawym. W skrócie mówiąc - jakby nie patrzeć, jedna z silniejszych drużyn na świecie, ale są wątpliwości co do obrony i ataku... pomocy też. Portugalia w meczach z silnymi głównie stawia na zbiorową obronę i szukanie okazji dla Ronaldo. Ich nominalny środkowy napastnik, ktokolwiek by tam nie grał, słynie już jako pozycja, na której głównie schodzi się Cristiano z drogi. Gdy mieli nóż na gardle ze Szwecją, widzieliśmy, że udało się nagle wbić 3 gole, ale to raczej wyjątkowy mecz... Jedna ze starszych drużyn na Mundialu - w obronie poza Coentrao (26) trzydziestolatkowie, z przodu też może każdy gracz będzie miał co najmniej 29. Za tym idą oczywiście dziesiątki meczów doświadczenia w kadrze i zgranie ze sobą. Jedynym "nowym" zawodnikiem, który dzisiaj zagra, jest pożądany przez wiele klubów William Carvalho z rewelacyjnego Sportingu, którego trener już odszedł do Monaco. Portugalczycy są przekonani, że to wejście Carvalho w rewanżu ze Szwecją odmieniło mecz i po pełnym dominacji sezonie ligowym będa oczekiwać od silnego defensywnego pomocnika, że stłamsi Oezila. Iran-Nigeria zapowiada się jako "najcichszy" mecz mistrzostw, nie tylko dlatego, że komentatorzy będą starali unikać się wymawiania nazwisk, których prawie nikt w Europie nie umie w miarę dobrze wymówić... Obie ekipy raczej stawiają na obronę, gdy grają z silniejszymi rywalami. Nigeria na pewno ma więcej zawodników znanych w Europie, ale Iran jest lepiej zorganizowany. Są niewiadomą. Reza Ghoochannejhad (powiedzmy, że "Guczaneżad"... ma ksywę "Gucci") nic nie pokazuje w Charltonie, ale w kadrze jest bardzo skuteczny, na razie mając 10 goli w 14 meczach. W eliminacjach na 8 ich meczów aż 6 skończyło się wynikiem 1-0. Nigeria, jak Ghana, to bardzo młoda ekipa, i może się okazać, że otoczony kontrowersjami w kraju skład pokaże nam kilka nowych talentów. Na stoperze wystąpi Kenneth Omeruo z M'sbrough, który w wieku 20 lat ma już prawie tyleż występów w kadrze. Reszta obrony będzie tylko kilka lat starsza. Z przodu wystąpi zapewne kilku 21-latków: Musa, Azeez, Onazi, może też Babatunde, którego powołanie zdziwiło wszystkich w kraju. Ci gracze są w jedenastkach CSKA Moskwa, Lazio czy Almerii, więc ich obecność niby nie dziwi, ale ogólnie Nigeria wystawi jedną z najmniej sprawdzonych jedenastek na Mundialu.
  17. ogqozo

    NBA

    Połowa pierwszej kwarty i jest 19-5 dla Miami, LeBron 12 pkt. XD Ale i tak już ledwo oddycha. Wracać i oglądać!
  18. Mersi jak tam wymowa amatorów z TVP, byli jak powinno być Ejndżel Di Maria, Hjugoł Campagnaro i Lajonel Messi czy znowu beka?
  19. ...a ja na kasę, ale wynik zostaje. Bez Messiego Argentyna pewnie by przegrała ten mecz po sporej przewadze Bośni. Ale jest Messi, który nawet widocznie daleki od zdrowia jest ponad resztą piłkarzy. I być może zapowiedź nowej, wydajnej, odpowiedzialnej Argentyny. Ale patrząc tylko na to, co zobaczyliśmy dzisiaj, czy to Szwajcaria, czy Francja byłaby faworytem w 1/8 finału.
  20. Zabawny mecz. Argentyna prowadzi, w przerwie wprowadza... więcej zawodników ofensywnych (zdejmując Campagnaro, który był po prostu perfekcyjny), po przerwie Bośnia ma znaczną przewagę, ale przesunięty dalej Messi w jednej z nielicznych "okazji" Argentyny strzela na 2-0. Mój typ na gola Dżeko był tak samo absurdalny jak na mecz z mnóstwem goli, koleś nie istnieje, Bośnia cały czas strzela z dystansu. Bardziej nieistniejącym graczem na boisku jest tylko Sergio Aguero, po prostu obie drużyny nie używają ostatniego gracza w modnej roli tego kolesia, który strzela. Jeszcze to policzę po meczu, ale jakieś 70% strzałów jest z daleka, to powinno nawet przebijać mecz Anglia-Włochy.
  21. ogqozo

    NBA

    LeBron zna to uczucie, kiedy Spursom jest za prosto. Tak naprawdę można powiedzieć, że gdyby Parker i Duncan trafili 3 na 4 wolne w końcówce meczu nr 2, to mielibyśmy już za sobą finały wygrane przez Spurs 4-0, z czego trzy mecze z ogromną przewagą. Innymi słowy, byliśmy o włos od najbardziej jednostronnych finałów w historii.
  22. Kurde pomyliłem cię z innym użytkownikiem który też lubi rapy, ale nie ironicznie, po prostu pomyliłem XD. Jezus, cały dzień przytyków i wszystkie do złej osoby. Wybacz.
  23. No gra i prowadzi z najmocniejszym rywalem w grupie. Ja nie wiem, czego niektórzy oczekują od ekipy, która prowadzi w meczu. Messi niby nic, ale i tak to on jest graczem, który stworzył najwięcej okazji bramkowych w tym meczu. Beka z twego wczorajszego oburzenia że nie wymawiają Jamesa Rodrigueza "Dżejms". W ogóle to nie wiem, oglądałem to na brytyjskiej TV, jak polscy komentatorzy mówili na Shaqiriego i Xhakę?
  24. ogqozo

    Mastodon

    Dobra, ktoś to musi powiedzieć. Ten album jest zaje'bisty. Każdy utwór poza "High Road" jest kapitalny. To jest taki album który przypomina, czemu tyle ludzi czeka na każdy album Mastodona. Myślę, że dołączy do moich ulubionych jak "Remission" i "Crack the Skye", gdzie niemal każdy takt jest małym arcydziełkiem samym w sobie. Riffy, refreny, chodzą mi po głowie, także te umiarkowanie "dziwne" zagrywki jak śpiewy cheerleaderek w "Aunt Lisa" czy ten "zacięty" riff na koniec "Halloween". W ogóle, Jezus Maria! Riff to "Tread Lightly". Ten refren Branna. Końcówka "Tread Lightly". To samo w drugiej piosence. Te riffy w "Once More Round the Sun". Cała druga połowa "Halloween", co tam się kurna dzieje. Perkusja do "Aunt Lisa". Riff do "Asleep in the Deep". Ta płyta infekuje mózg. Przebojowy album.
  25. No cóż, to w ogóle nie jest mecz, którego się spodziewałem, czyli najbardziej ofensywny na Mundialu... Argentyna zabiła mecz, wystawiła 5 obrońców, mocno zaczęła, zdobyła gola i tyle było widać poważnego grania. To dobrze świadczy o ich rozsądku i szansach na zajście daleko. Ale kiepsko wróży na mecze tej grupy, bo Iran i Nigeria też raczej słyną z... mało spektakularnego podejścia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...