-
Postów
23 393 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
53
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez ogqozo
-
Jedzie ktoś na koncert sobotni? Właśnie się zastanawiam, czy iść.
-
Czyli co, Vorm faktycznie do Liverpoolu? Nie wiem, po co komu dwóch dobrych bramkarzy. Same z tego problemy. Jeszcze muszą coś zrobić z Reiną, Napoli się nie spieszy do wykupu, choć myślę, że to zrobią. Problemy z całą defensywną połową? Nakupmy bramkarzy - to chyba też motto Barcelony. Wszystko wskazuje na to, że zapłacą ok. 10 mln euro za Claudio Bravo. Prezes Juventusu potwierdził, że Real Madryt marzy o Arturo Vidalu. W ich obecnej taktyce wydaje się więcej niż oczywiste, że ich zakupem lata będzie środkowy pomocnik, a jak oni kogoś zechcą, zazwyczaj dostają. Jeszcze będzie to obgadywane po Mundialu na pewno codziennie przez każdy portal.
-
No dobra, zmieniam typ na króla strzelców. Diego Costa jeszcze przez jakieś dwa tygodnie będzie kontuzjowany. Ogólnie jego problemy się przedłużają i myślę, że nie odegra większej roli w hiszpańskiej kadrze. Mój typ to jednak Messi, 8,50 to dość spory kurs. To jednak nadal, nawet w słabszej formie, najlepszy strzelec świata (największy procent wykorzystanych okazji, najwięcej goli w klubie w 2014 roku, sporo goli w eliminacjach), w kadrze, która wydaje się mocniejsza, niż cztery lata temu. Wydaje się, ale główne problemy są w zasadzie te same - za dużo napastników w jedenastce, Messi grający jako de facto środkowy pomocnik, dość słabi w klubach zawodnicy defensywni - ale trudno wskazać lepszego kandydata, nawet proporcjonalnie do kursu. Jakieś groszę postawię też na jakieś czarne konie. Ostatnio było aż kilka: w sumie i na Sneijdera, i na Muellera mało kto stawiał. Jest sobie więc Robin Van Persie (kurs 34), Lukaku (34), Sturridge (51)... Fer... Fernando Torres? 51. Niestety nie widzę kursu na Sergio Ramosa.
-
(nie jestem dobry w Paincie...) Stało się. Te playoffy stały się nagle strasznie mało ciekawe, co mecz to blowout. Przy czym w serii Pacers-Heat po prostu mistrzowie z meczu na mecz coraz łatwiej zatrzymują ograniczoną ofensywę Pacers i demolują ich w ataku spacingiem... Będziemy przez lata wspominali ostatnie dwa mecze, gdy Rashard Lewis ich demolował w zasadzie nic nie robiąc, po prostu stojąc za linią. Heat mają nadal strasznie dużo opcji, to po prostu niesprawiedliwe mieć taki skład. Wade jest zdrowy - to czołowy gracz. Bosh, LeBron - mamy już trzech spośród najlepszych graczy w wykańczaniu spod kosza. LeBron i Bosh potrafią też rzucić z dystansu. No i mają Allena i paru innych strzelców. To nie fair. Bez Birdmana mają w zasadzie jednego prawdziwego wysokiego (plus marginalna rola Haslema) i dalej potrafią grać morderczą obronę, bez wyfaulowanego LeBrona, z piątką trzech obrońców po jakieś 190-195, którzy - myślałem w sezonie regularnym - chyba nie umieją bronić. Magia. Jest dopiero połowa, ale po takiej rzezi (26-11 w drugiej kwarcie) myślę, że nic nie wygląda, jakby coś się miało wydarzyć w tej serii w kwestii wyniku. Heat się rozpędzili i rozjechali i są w finale. Ciekawiej na Zachodzie, bo jak dwa mecze Spurs demolowali OKC, tak teraz... OKC rozjeżdża Spurs. Ibaka zrobił w zasadzie to, o czym, idealizując go, mówiono pod nieobecność. Zwiększa o 50% liczbę opcji w ataku, a także pozwala na zachowanie dobrej obrony w znacznie większej ilości lineupów. Jutro kluczowy mecz. Na ten moment, jeszcze nie wszystko stracone dla Spurs. Wygrali u siebie, przegrali na wyjeździe. Jeszcze wyobrażam sobie, że odzyskają inicjatywę. Ale... nie stawiałbym. To wygląda, przy wielu różnicach, jednak dość podobnie do sytuacji sprzed dwóch lat. OKC zaskoczyli i Spurs wyglądają jakby dostali za mocny sierpowy, żeby kontaktować, co jest grane.
-
Atletico poinformowało o przybyciu na testy medyczne Angela Correi. Kwota transferu - mniej niż 10 milionów euro. Sporo się mówiło o 19-letnim Argentyńczyku, słynie już w kraju jako zawodnik bardzo szybki i umiejętny. Na liście wprowadzanych przez Atletico napastników z Ameryki, zdecydowanie blisko Augero i daleko Diego Costy.
-
Śląsk ma 31 punktów. Jeszcze tylko 2 punkty do trzeciego Ruchu Chorzów! #będąpuchary
-
Myślę, że coś usłyszymy o Lallanie, ale raczej po Mundialu. Zresztą myślę, że ma szanse tam namieszać. Anglia to coś w stylu mojego czarnego konia (ludzie się licytują, kto szybciej powie, że odpadną w grupie, ha ha, ale tak naprawdę wyglądają solidniej niż Urugwaj i czasem nie wiem, czy nawet nie Włochy) i chociaż mówi się, że trener obstaje przy Welbecku czy Wilsherze na skrzydłach, to Lallana jest nowym ulubieńcem kibiców i może być czymś w stylu "odkrycia" imprezy jak dla mnie. W ogóle to sezon się skończył i jest niespotykanie sporo tych wolnych agentów do wzięcia. Z samej Anglii: Gareth Barry, Eto'o, Rio Ferdinand, Ashley Cole, Bacary Sagna, Lescott, jeszcze na pewno Drogba, z PSG Alex i Menez, Diego z Atletico (podobno podpisał z Fenerbahce), Victor Valdes, pewnie paru innych, których nie wiem... Wczoraj kontrakt przedłużył Pirlo, więc spada z tej listy.
-
Nie wiem, jak to możliwe, ale Masorz wchodzi na podium... golab 63 Robak 58 Masorz 57 Butt 52 dee 50 teka [*] 49 Zajcik 48 mate5 46 Soq 46 ogqozo 45 Ermund 44 Hrubaz 44 Qvstra 43 bartezoo 40 wiki 40 Siara 39 ragus 38 Milan 33 szaden 33 Kalel 26
-
No cóż, byłem głupi. Tiago zaiste kończy się kontrakt. Oczywiście budżet płacowy Atletico jest prawie czterokrotnie mniejszy od Chelsea. Mogą to zrobić choćby tylko po to, żeby Atletico cierpiało. Źródła donoszą, że sprawa jest przesądzona (w sensie że nie zostanie w Atletico, co do Chelsea to nie jestem pewien na sto pro). Coraz więcej jest donosów o tym, że chcą też, by cierpiał Manchester United i właśnie kradną im Luke'a Shawa. Hej, oferta jest złożona, Ashley Cole odchodzi, a Azpilicueta jest jednak prawonożny... A propos odchodzenia z Southampton. Jak się plotkowało, nowym trenerem Tottenhamu został ogłoszony Mauricio Pochettino.
-
Obywatele i obywatelki Rzeczypospolitej. Przerywamy Teleranek, by poinformować, że 25 maja 2014 roku skończył się w Polsce Jaruzel. Wishful thinking albo kalkulacja, sporo osób wystawiło mu czołową ilość punktów. To już kolejny kandydat, który zapunktował, toteż można powoli myśleć o nowej grze, którą, powiedzmy, zaczniemy w listopadzie. Nie chcemy, żeby zeszli wszyscy, bo wtedy każdy będzie miał po tyle samo punktów. 15 punktów dostał też od ostatniej tabeli Masorz za Vigora. Niestety, musiałem też dodać 15 punktów Tece. Sukinsyna nie ma na forum już ponad 3 miesiące, a wytypował sam siebie. Jego wynik uznajemy za pośmiertny. golab 63 Robak 58 Butt 52 dee 50 teka [*] 49 Zajcik 48 mate5 46 Soq 46 ogqozo 45 Ermund 44 Hrubaz 44 Qvstra 43 Masorz 42 bartezoo 40 wiki 40 Siara 39 ragus 38 Milan 33 szaden 33 Kalel 26
-
Melodii XD. Przecież Brann ma "wyrafinowane melodie" jak mało kto, ale też w zaskakujących momentach odpala te serie z karabinu. Jak na nowej płytce nie będzie tak dużo wolnych kawałków jak na "Hunterze", to będzie dobrze.
-
Dobra, 36 stron, już to wiemy, możecie się zamknąć i przenieść do tematów kapel, które lubicie, jeśli takie są. Zajawka "Chimes at Midnight" już jara, jest karabin perkusyjny, wasze kapele tego nie mają.
-
Mija 12 lat od wydania najlepszej płytki metalowej XXI wieku. Oto koncert kilka dni po tym wydarzeniu... trudne początki, pod "sceną" kilkunastu gimnazjalistów. Ale perkusja jak wjeżdża riff "Workhorse" i tak miażdży. Troy wygląda jak Rayos, fryzura-grzybek na Beatlesa i goatee. Minęło tyle lat, za tydzień koncert Mastodona w Warszawie i co? W sumie kolesie nadal są drętwi i nie do końca umieją śpiewać jak na płycie, a Brann Dailor nadal jest bogiem.
-
Piłkarze Realu świętowali w Madrycie.
-
LeBron i Wade po prostu rozjeżdżają Indianę, gdy Wade jest w formie. Gdyby nie punkty z ich wjazdów pod kosz, Miami biłoby jakieś rekordy najmniejszej ilości punktów. Ale te wjazdy robią z niesamowitą skutecznością. A jak Indiana postanowi jeszcze ich przycisnąć, leci piłka do Raya Allena, którego obecność w tej ekipie za 2 mln dolców rocznie to po prostu oszustwo. Kolejny sezon w playoffach Allen jest wart fortunę. W kolejnej serii widzimy to samo - ile razy Heat wpuszczają strzelców (mogą nawet nie trafiać, jak często James Jones czy Rashard Lewis), zaczyna się masakra. Duszą obrona to nieco mniejsze zaskoczenie. Dzisiaj ostatnia szansa dla OKC i wiecie co? Zagra Serge Ibaka. "Kiedy lekarz powiedział, że nie zagram w plaoyffach, nie wierzyłem mu, bo wierzę w Boga". Tak że macie gotową historię jeśli będzie w stanie zagrać poważne minuty, zmieni oblicze serii, tej serii, i Thunder wygrają. Pop i Parker mówili od początku, że spodziewają się jego powrotu, więc na pewno mają już jakiś plan.
-
Sam na sam? Jaki mecz oglądałeś?
-
Finał Wschodu wrócił tam, gdzie skończył. Oba zespoły utrudniają sobie życie na każdy możliwy sposób. Przez pierwsze 9,5 minuty Heat trafili dwa rzuty i jeden wolny. W tej serii będzie jeszcze mnóstwo nerwów i pewnie trochę kontrowersyjnych gwizdków.
-
A kto by ich chciał? Większość ma już za sobą eksapady po różnych klubach, więc nikt się nie łudzi, że w innym klubie graliby porównywalnie dobrze. Odejdzie pewnie Diego Costa za jakieś 40 mln euro i może Koke za tyleż (chociaż on powiedział, że zamierza zostać na długo i podpisał niedawno kontrakt na 4 lata z wysoką klauzulą). Nie sądzę, żeby Chelsea nagle pomyślała "o kurde, Tiago to faktycznie czołowy defensywny pomocnik na świecie, trochę tego nie widzieliśmy jak był u nas, musimy go mieć, 50 milionów leci do Madrytu". Ramos, kto wie, może kandydat do Złotej Piłki. Bardzo dobra gra, ważne gole plus obecność w silnej reprezentacji - myślę, że ma szanse, pytanie, czy Real odważy się go promować, ryzykując płacz Cristiano jak rok temu zanim się zabrali za wpychanie jego kandydatury każdemu do gardła. Cristiano ostatecznie zagrał ok. Gdyby nie gol Ramosa, to trzeba by powiedzieć, że słabiutko, jak każdy ofensywny piłkarz Realu poza Di Marią. Gra się, jak przeciwnik pozwala. Strzelił gola będącego kropką nad "i" do zdobycia tytułu, o który starał się od lat, to się cieszył. Dajcie spokój.
-
Coś w stylu, że pogoda na dziś: opady łez Ronaldo.
-
W drugiej połowie dogrywki Altetico już praktycznie nie miało siły się ruszać. Jednak przebiegnięcie w piłce 15 km robi swoje. To były trupy. Tak to działa w piłce, ten sposób gry męczy. Oczywiście Real musiał grać na poziomie, żeby ich do tego zmusić. Jednak to, że miał więcej odpoczynku, pewnie też nieco pomogło. W pewien sposób można powiedzieć, że Atletico skupiło się na lidze, a Real na LM, chociaż było tak blisko dubletu.
-
Dryblingi Di Marii były najgroźniejszą bronią Realu, on jeden potrafił posunąć akcję do przodu w dzisiejszym meczu, chociaż trochę, i gol można mu przypisać. Ogólnie jednak najlepszy dzisiaj był moim zdaniem Sergio Ramos - najlepszy przykład, czemu nazywam go drugim Franzem, był wszędzie, napędzał Real, gdzie się dało i po obu stronach boiska szło mu to bardzo dobrze.
-
To jest to. To musiało się stać. Atletico stworzyło sobie jedną w miarę dobrą okazję, która i tak przy normalnej komunikacji bramkarza z obroną by nic nie dała. Jak dobrze by nie bronić, to za mało.
-
Ale się zaczęła obrona Częstochowy, ostatnie 10 minut coś niesamowitego.