-
Postów
23 386 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
53
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez ogqozo
-
Niestety dla Valencii, Real Madryt się wycwanił i nie chce oddawać swojego szrotu, a trochę ma (Morata, Jese). Grać i tak nie będą, bo jak nie przyjdzie Bale, to inny Suarez, ale przynajmniej reszta ligi się nie wzmocni. W kompletnym sezonie ogórkowym, warto tylko zwrócić uwagę na powrót Emmanuele Emenike do Fenerbahce. Kolejne znane nazwisko pozyskane przez wicemistrzów, obok Bruno Alvesa czy Michala Kadleca. Czy starczy na awans do LM?
-
Każdy zespół co roku kombinuje jakieś nowe koszulki, żeby czymś się różniły od starych, sięgają po różne kolory, nie przesadzałbym.
-
Dokładnie tacy. Ogólnie słabo widzę szanse tej ekipy z którymkolwiek z tych rywali. Ciekawiej w grupie niemistrzowskiej, gdzie na kogoś silnego (Arsenal, Lyon, Milan, Schalke, Zenit) trafią m.in. Real Sociedad, PSV Eindhoven i Fenerbahce. Widzę, że pewne już jest, iż Dortmund trafi do trzeciego koszyka, więc możemy mieć kolejną grupę śmierci, typu Barca, PSG, Dortmund i np. Napoli. Oby nie.
-
Rewelacyjny transfer dla Spurs. Od dawna uważałem Capoue za najbardziej niedocenionego gracza w Europie. Robi świetnie wszystko - odbiera, blokuje, podaje, strzela, walczy w powietrzu. Być może najlepszy obok Vidala środkowy pomocnik na świecie. Jestem bardzo ciekaw, jak wypadnie.
-
Mimo tego, co napisałem powyżej, w Warszawie wszyscy mówią o "meczu sezonu", najważniejszym jego spotkaniu. Miło widzieć, że ekipa dominująca w polskiej lidze nawet nie udaje, że myśli o faktycznym awansie do Ligi Mistrzów.
-
Oden w Miami, a Brandon Jennings w Detroit. Puszczony w amnestii Mike Miller trafił do Grizzlies, kolejny element w ciekawej walce o tytuł konferencji. Jeszcze jakieś newsy? Michael Beasley znowu został pojmany za posiadanie trawy, czy można to nazwać newsem? To chyba mniej zaskakująca wpadka, niż zakontraktowanie Jenningsa przed Pistons (chociaż w pewnym sensie będę im kibicował jako chyba pierwszemu zespołowi w historii, który wystawi w piątce trzech leworęcznych). Dzień, na który czekamy, to 29 października. Wtedy sezon otworzy powrót Derricka Rose'a na świętujący teren Miami, a potem derby Los Angeles, w którym Clippers będą potężnym faworytem. Prawdopodobnie nie wystąpi Kobe, ale facet jest dość szalony pod pewnymi względami i jeszcze bym tego tak do końca nie skreślał...
-
Łudogorec pokonał Partizan, a Maribor Apoel, w ten sposób podtrzymując szanse, żeby Legia w wypadku awansu do kolejnej rundy była rozstawiona (i grała z totalnymi cieniasami). Potrzebowałaby jednak dwóch korzystnych wyników jutro spośród trzech meczów (odrobienia 4-0 przez rywali Pilzna nie zakładam). Gdyby nie było niespodzianek, byłaby nierozstawiona i trafiła na kogoś z grupy: Basel, Steaua, Celtic, Viktoria Pilzno i Dynamo Zagrzeb. Gdyby awansowała. Hi hi.
-
Bez zaskoczeń, czołowa trójka głosowania na Gracza Roku UEFA to Messi, Ribery i Cristiano Ronaldo. Dalsza kolejność i ilość punktów: 4 Arjen Robben (NED) – FC Bayern München (57 points) 5 Robert Lewandowski (POL) – Borussia Dortmund (39) 6 Thomas Müller (GER) – FC Bayern München (38) 7 Bastian Schweinsteiger (GER) – FC Bayern München (32) 8 Gareth Bale (WAL) – Tottenham Hotspur FC (24) 9 Zlatan Ibrahimović (SWE) – Paris Saint-Germain FC (14) 10 Robin van Persie (NED) – Manchester United FC (10) Naprawdę, Robben czwarty? Tak jak pisałem, ci ludzie raczej lubią jak ktoś coś wygra drużynowo, więc przy takim układzie stawiam, że podczas losowania grup nagrodzony zostanie Ribery.
-
"Piosenka" na cześć Jakuba Błaszczykowskiego. Niestety nie jest tak dobre jak Ale z drugiej strony, co jest?
-
Skrzydłowy Totttenhamu oficjalnie sprzedany! Clint Dempsey trafił do Seattle Sounders. AC Milan nieco przyspał w tym okienku w porównaniu do konkurentów z Włoch, ale jest już niemal pewien podpisania Keisuke Hondy. Handluje też Kevinem-Prince'em Boatengiem, którym zainteresowane są Schalke, Dortmund oraz Leverkusen. Stawiałbym na Schalke, które najchętniej rzuci te ok. 10 mln euro, jakie zadowoli Milan. Loic Remy pewnie w końcu trafi do Newcastle, aczkolwiek na zasadzie wypożyczenia. No cóż, lubią Francuzów. Ciągle trwają zawody o pozyskanie Toby'ego Alderweirelda, na ten moment stoper jest blisko Evertonu.
-
Było wiadomo jakoś od roku... Carcass bez Kena Owena to nie może być to samo, ale opinie dobre. Po pierwszych dźwiękach, nie jest tak źle, nowy pałkarz (koleś z Trigger the Bloodshed) to ewidentnie fan Larsa Ulricha, ale w sumie kto w tej branży nie jest. Może być niezłe.
-
222383-219753
-
Nie mają bramkarza. Od biedy, gdyby posadzić np. Gomisa na bramce... Gomis - Debuchy, Yanga-Mbiwa, Haidara - Sissoko, Cabaye, Obertan - Ben Arfa, Amalfitano, Marveaux - Gouffran. Da radę! edit: Gouffran
-
"Wygrywanie na pewno jest miłe, ale ostatecznie nie o to chodzi", stwierdził Guardiola. "Dla mnie najważniejsze jest, by gracze stwierdzili w pewnym momencie: trenerze, naprawdę pomogłeś mi stać się lepszym piłkarzem. Wiele się od ciebie nauczyłem". Hehehe.
-
Niemiecke media donoszą o konflikcie Mandżukicia i Schweinsteigera z nowym trenerem, podobno bardzo go nie lubią za brak zaufania. #bayernsięsypie
-
Nie było nawet pół stadionu. Może jakby Barcelona przyjechała to by się wypełnił, o ile bilety byłyby tanie. Nie będzie stabilnej kasy w tym klubie jak nie będzie adekwatnej do kosztów liczby widzów, a nie będzie widzów jak nie będzie stabilnej kasy większej niż ekipa jest warta - ot, problem na którym wyłożyło się wiele klubów w historii III RP.
-
No dobra, ale to głównie świadczy o tym, że Cristiano grał w mocniejszej drużynie, czego chyba nikt tutaj nie podważa.
-
Nie no, nie sądzę, żeby to było jakieś polskie zjawisko. Żyjemy w polskiej kulturze i cały czas słyszymy krytykę, a wiadomo, że fajniej krytykować za "niestaranie się" niż za bycie słabym, więc można odnieść wrażenie, że tylko polscy piłkarze tak mają, że wstrętne lenie nie umieją grać co 3 dni za taką kasiorę. Ale w rzeczywistości, to jest ogólnoświatowe zjawisko. W Bayernie czy Borussii też większość piłkarzy gra wyraźnie lepiej mając tydzień między meczami, niż 3 dni. Gry piłkarskie itp. też wychodzą z takiego założenia i to chyba nie dlatego, że programiści są Polakami. Kiedy Chelsea przed meczem z Barcą wymieniła całą jedenastkę na ligę, nikt w Anglii się nie śmiał, że Angliczki odpoczywają. Tam nikt nie był w szoku, że przygotowana specjalnie na najważniejszy mecz ekipa gra lepiej, niż w mniej ważnym meczu. Mało kto też przez cały sezon rotował tak mocno, jak ostatnio Bayern, który wygrał wszystko. W Polsce jest to szok dla warszawskich mediów, zadziwiających się dziś wieczorem, jak to Śląsk jakimś cudem gra lepiej niż w pierwszej połowie meczu z Jagiellonią, gdy nie było Mili itp. Nie pisałem więc tego w sensie, że Mila czy Sobota nie są porządnymi piłkarzami, ale raczej by zauważyć, że obśmiewany powszechnie (także przeze mnie) Levy być może jednak ma parę dobrych pomysłów na przygotowanie ekipy, przy niewielkich możliwościach kadrowych w porównaniu do Legii i Lecha. Sparingi i pierwsze mecze pucharowe wyglądały dobrze pod względem fizycznym. Nowy system ligi w pewnym sensie pomaga, bo obecne punkty i tak zostaną przepołowione, więc w weekend spodziewam się znowu kompletnej padaki ze strony Śląska, który na pewno podniecił się realnymi szansami na awans.
-
Soldado od dawna był na celowniku. Fakt, zdziwiło mnie, że przystali na klauzulę w aż takiej wysokości, może faktycznie już wtedy wiedzieli, że ostatecznie puszczą Bale'a, choć dokładna kwota jest ciągle w negocjacji. Wydaje się jednak pewne, że padnie rekord. Real to głównie maszyna skonstruowana do zarabiania, wiadomo. Niektórzy na forum uważają co prawda, że do wygrywania, ale, hm, jak na razie lepiej im wychodzi zarabianie. Jeśli dają tyle kasy na Bale'a, to znaczy, że opłaca im się zasada skupowania największych gwiazd. Kaka był niewyobrażalnie przepłacony w sensie boiskowym, to było wiadome już w momencie transferu, ale sława trwa dłużej niż forma i przez wiele kolejnych lat Kaka był popularny, co pomagało Realowi. Nie wiem, czy wiecie, ale jeden z klubów MLS nazywa się Real - nie żeby w samym mieście ktoś specjalnie mówił po hiszpańsku, po prostu Real to pierwsze, co w Stanach kojarzy się z piłką, i porażka z Dortmundem nie zmieni faktu, że Dortmund jest w USA czy w Azji anonimowy, a Real jest symbolem piłki. Real, Cristiano i Kaka. No i w tym sensie, to chyba oczywiste, że Carvajal czy Illaramendi nie napędzają Realowi zbyt wiele najważniejszej dla nich wartości, czyli gwiazdorstwa. Bale to gwiazda nr 1 do wyjęcia - Piłkarz Sezonu w najmocniejszej marketingowo lidze angielskiej, do tego ciągle młody zawodnik oraz gracz spoza LM, a więc zmotywowany, by pójść do Realu. Pewnie Bale nie jest w trójce najlepszych na świecie, ale jest dużo bardziej znany niż Ribery, Vidal czy starzejący się powoli Ibrahimović. Największe gwiazdy do wzięcia to byli Bale i Suarez i Real postarał się o nich obu, ten klub kieruje się żelazną logiką. Jednak Bale jest wyżej niż Suarez. Moim zdaniem jest - względnie do innych możliwości - wart tych pieniędzy. Wyniki to tylko część działalności klubu. Ale to przecież naprawdę świetny piłkarz i fajnie będzie znowu go zobaczyć w Lidze Mistrzów. Pamiętacie mecz z Interem (ten stary... choć ten z tego roku też)? Nie mówcie, że Bale nie jest wśród potencjalnie najjaśniejszych gwiazd futbolu.
-
Dobry mecz Śląska. Dawno nie widziało się polskiej ekipy w meczu na takim poziomie, może od czasów meczów Lecha z rezerwami Juve i City trzy lata temu. Kolejny raz potwierdziło się, że w pierwszym składzie to silna ekipa - danie w ostatnim czasie odpoczynku Mili, Sobocie czy Paixao miało sens. Ciekaw jestem, co napiszą warszawskie portale, które w większości już po drugiej kolejce skreśliły szanse Śląska na tytuł. Będzie ciężko teraz jakoś porównać ich do Legii żeby nie zabrzmiało głupio w tym kontekście. Dobra gra to jedno, ale bardzo solidny występ w defensywie to coś, czego się nie spodziewałem, zwłaszcza gdy sam trener narzekał od dawna na braki kadrowe w obronie, nigdy nie naprawionej po masowych odejściach rok temu. Niestety tylko 1-0 nadal jest zupełnie do przetracenia przez tych ludzi, łatwo o awans nie będzie, ale styl warto docenić. Co do Lecha, no cóż, wygląda na to, że wypadł źle. Podobnie jak Legia, najlepszy jest wynik, który nadal wydaje się do nadrobienia. Urok trafienia na ekipę, która teoretycznie jest dość słaba. Patriotycznie patrząc, można się pocieszyć, że w końcu jakiś polski trener coś osiąga, bo dominacja w lidze i jeszcze przejście takiej rundy w EL to by był dla Żalgirisu wielki sukces.
-
No też się obawiam, czy jacyś scouci nie zaszli na mecz. Żeby chociaz wynik z Brugia z tego był...
-
W Śląsku ciągle bez gry Gavish, na stoperze Pawelec. Strach się bać.
-
Wywalony piłkarz stwierdził, że pytał się, czy był spalony, a sędzia usłyszal, żeby się od(pipi)il. No cóż, przyznajmy, że Legia miała fuksa.
-
Dziś grają Śląsk i Lech. Brugge jest zdecydowanym faworytem, nikt nie zaklada na poważnie, by nie awansowali. Jednak Śląsk jest gotowy na mecz sezonu mentalnie i niemalże kadrowo (pozycja stopera niepokoi). Obie ekipy lepiej atakują, niż bronią, więc powinno być ciekawie. Jak rok temu, gdy europejscy rywale ladowali w Śląsk aż miło. Lech u bukmacherow za to mocnym faworytem, ale "polski" Zalgiris jest lepszy, niż się wydaje. Mimo wszystko, Lech to na ten moment główna nadzieja polskiej ligi.
-
Mamy powołania zagraniczne na mecz z Danią. W skrócie moje opinie: - Dawno chciałem Szukały, bo koleś ma widoki na solidną opcję dla kadry. Ja wiem, że to Fornalik jest zawodowym trenerem, a ja nie, ale na litość Boską, czy można być jakkolwiek zadowolonym z tego, co przez ostatni rok pokazali ci, którzy grali na tej pozycji, podczas gdy Szukała grał bardzo porządnie? Może przesadzam z wiarą na podstawie gry w słabej lidze rumuńskiej... - Artur Jędrzejczyk wygląda całkiem nieźle w barwach FK Krasnodar, ale gra jako stoper. Być może w końcu szansę dostanie Celeban, który przecież nie dał jeszcze podstaw, żeby w niego zwątpić, a wiele gorzej od rywali na prawej chyba nie wypadnie. Albo wypadnie i będzie jasne, od tego są sparingi. - Nie oglądałem Klicha, ale skoro Fornalik powołał kogoś, kogo nawet ja nie oglądam, to widocznie zasłużył sobie grą, a nie często powtarzanym nazwiskiem. - Nie ma nadal prób udawania, że jest jakiś napastnik poza Lewandowskim. Gracze priorytetowo ofensywni od dawna ciągle ci sami. Może innych i nie ma, ale w tej sytuacji doprawdy trudno uwierzyć, że Sobiech nagle zrobi coś sensownego. Jaki jest kurs na to, że wejdzie jako drugi napastnik na kwadrans przed końcem i nikt poza Fornalikiem nawet nie zauważy, że się pojawił? Bramkarze: Artur Boruc (Southampton), Wojciech Szczęsny (Arsenal). Obrońcy: Sebastian Boenisch (Bayer Leverkusen), Piotr Celeban (FC Vaslui), Kamil Glik (Torino), Artur Jędrzejczyk (FK Krasnodar), Bartosz Salamon (Sampdoria Genua), Łukasz Szukała (Steaua Bukareszt). Pomocnicy: Jakub Błaszczykowski (Borussia Dortmund), Mateusz Klich (PEC Zwolle), Grzegorz Krychowiak (Reims), Adam Matuszczyk (FC Koeln), Adrian Mierzejewski (Trabzonspor), Eugen Polanski (Hoffenheim), Maciej Rybus (Terek Grozny), Piotr Zieliński (Udinese Calcio). Napastnicy: Robert Lewandowski (Borussia Dortmund), Artur Sobiech (Hannover 96).