Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Postów

    23 386
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo

    NBA

    Dlaczego? Hm, bo widać nie uważają, że jest wart swojej pensji. Bo nie jest. Ma pensję jak gwiazda, a jego wydajność jest przeciętna. Patrząc na obecne w plotkach opcje transferowe, chcą raczej obniżyć koszta (nowy podatek od luksusu boli). Rudy Gay ma 16-18-19 mln dolców w kontrakcie. Jared Dudley ma niecałe 4,5 mln co roku i gra w sumie równie dobrze. Pytanie brzmi, po co właściwie Phoenix miałoby w to wchodzić, i to jeszcze oddając wybór w drafcie. Bo są frajerami? Wszystkie wymiany tego typu będą na ten moment bardzo trudne, no bo naprawdę - kto i dlaczego miałby chcieć średnio dobrego kolesia, który ma jeszcze 2,5 sezonu wysokiego kontraktu? Co do nazwy, wszystko od co najmniej roku wskazuje, że taki jest plan, powrócić do nazwy Sonics. Nie słyszałem, co na ten temat ma do powiedzenia sam właściciel Thunder, który posiada prawa do nazwy, ale ludzie z Seattle wydają się przekonani, że im się uda je zdobyć, jest to dla nich ważne. Tak że szykuje się pewne zamieszanie w historycznych tabelkach... A tutaj beka z Artesta: http://www.youtube.com/watch?v=jZZvEYh_O_Q
  2. ogqozo

    Primera Division

    Teoretycznie wysoki wynik, ale... warto pamiętać, że Celta nie tylko jest ekipą z dołu tabeli, ale też nie wystawiła kilku podstawowych graczy, jak Aspas, Oubinia, Lago (liga jest widać dla nich ważniejsza niż szansa pokonania Realu). Mimo to aż do 88. minuty było tylko 2-0 i jeden gol mógł dać dogrywkę... oczywiście teraz Real może specjalnie mówić, że pozwalał na te wszystkie okazje Celty, żeby Casillas miał okazję się wykazać. Pierwszy naprawdę dobry pokaz Ikera od jakiegoś czasu. No więc przy tym wyniku 2-0, przy atakującej Celcie, przy rezerwowym ciągle składzie obrony... no więc w tej właśnie sytuacji Sergio Ramos (jedyny w tym sezonie w miarę niezawodny obrońca, wracający po przerwie z powodu kartek) (pipi)a faul, który jest prosto na czerwoną... po czym zaczyna wyzywać arbitrów, co na pewno zapewni mu parę dodatkowych meczów odpoczynku. Trochę go rozumiem, bo pewnie nie były to celowe faule, no ale kurde...
  3. ogqozo

    TRANSFERY

    Ponieważ agent Franka Lamparda już potwierdził jego odejście w tym roku, nie dziwi, że Chelsea pewnie zakupi jakiegoś pomocnika. W tej chwili blisko jest do zakupu Maroune'a Fellainiego, jego klauzula to 30 mln euro. Oferta Galata za Sneijdera została zaakceptowana. Sam zawodnik podobno wolałby pójść do jakiegoś silnego angielskiego klubu. Wygląda na to, że w styczniu codziennie będziemy mieli to nazwisko w nagłówkach portali. Blisko powrotu do Borussii Dortmund jest podobno Nuri Sahin. Skończone transfery mniej znaczne: Pablo Armero, jeszcze niedawno jeden z lepszych lewych obrońców, po obniżce formy został wypożyczony do Napoli. Guillaume Hoarau był łączony z wieloma klubami, ale trafił do... chińskiego Dalian Aerbin. Uaktualnienie: Niektóre media podają, że Wesley Sneijder uzgodnił kontrakt z Galatasaray.
  4. ogqozo

    NBA

    Nie wiem czemu, ale wpisałem sobie w wyszukiwarce The Onion "Tim Duncan". Tytuły artykułów...
  5. Dla mnie też. To było zupełnie jak mój pierwszy seks, tylko dłuższe.
  6. ogqozo

    Primera Division

    Google nie podaje żadnego źródła poza anonimami na jakichś forach i fejsach. Dodatkowo nawet anglojęzyczne cytaty pojawiają się tylko na polskich stronkach, a jedynym wymienionym źródłem ma być wypowiedź Rosicky'ego dla... Al-Jazeery, cytowanej przez "Abrar" (to taka gazeta w Iranie). No nie wiem...
  7. ogqozo

    NBA

    Haha, też to chciałem napisać właśnie, ale mi posta długiego wcięło. To pokazuje doskonale skalę upadku, o której mówimy - że faktycznie dzieje się coś dość niezwykłego. Nadal warto pamiętać, że Zachód jest w tym sezonie naprawdę wyjątkowo mocny, ale jednak... mówimy o zespole z nadal czołową dwójką i centrem ligi, bardzo dobrym rozgrywającym i niby niezłymi opcjami na pozostałych pozycjach. Tak to wygląda patrząc na atak, ale w defensywie wiek udziela się dużo bardziej. Jak bardzo lubię oglądać Jamesa Hardena, zwłaszcza, gdy gra naprzeciwko słabej defensywy. To jest gwiazda, doskonały lider zespołu, wszyscy powinni być wdzięczni losowi za jego odejście z Thunder. Jakkolwiek było paru świetnych, na czele z Russellem, Harden chyba już odebrał Ginobiliemu miano najbardziej ekscytującego leworęcznego koszykarza, jakiego miałem okazję oglądać. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku znowu w pierwszej piątce sezonu będzie Kobe (wyrównując rekordy Kareema i Malone'a). Ale Harden to na pewno równie dobry kandydat, a w bezpośrednim starciu było widać doskonale, że choć Harden nie jest jakimś tytanem defensywy, radzi sobie w niej znacznie lepiej, niż stary Kobe. Mimo że w sumie dopiero zaczyna rozdział w Houston, przybył w końcu na samo otwarcie sezonu, wydaje się też znacznie lepiej zgrany ze swoim zespołem, wiedząc, jak rozedrzeć obronę, by kompani mieli dogodną pozycję. Większość z pięciu trójek Carlosa Delfino (5-7) padła po podaniu Hardena. No ale jeszcze co do Lakers... zagrało paru zmienników, jak wybrane z 60. w drafcie białe drewno Robert Sacre, do tej pory zmiennik na parę minut... Co by nie mówić o umiejętnościach, uderzyło mnie to, jak bardzo cały zespół wydawał się zmęczony. W drugiej połowie ewidentnie wyglądało to tak, jakby już mieli dość tego sezonu. To nie wyglądało jak zespół walczący właśnie o życie. Gdy Rockets odjechali dość szybko w trzeciej kwarcie, miałem wrażenie, że gdyby im kazano, mogliby teraz spokojnie dorzucić do jakichś 140 pkt. I to kolejny taki mecz. Naprawdę wciągnąłem się w oglądanie Lakers - pozwalają wielu rywalom pokazać się z najlepszej strony.
  8. ogqozo

    Premier League

    Yo. Chelsea w najmocniejszym składzie przegrała u siebie 0-2 ze Swansea w jakimś pucharze... tak że w sumie tyle. W najmocniejszym składzie? A nie, sorry, grał też Fernando Torres. Torres schodząc dostał mocne gwizdy... Trochę mi się go żal zrobiło, jako kolesia. Naprawdę niech gdzieś odejdzie, za darmo, za 5 mln euro. Może niech kupią z Celty Iago Aspasa, zapłacą ze 30 mln euro i dodadzą Torresa, może w Celcie się "odblokuje", gdziekolwiek. Torres jest jednym z najbardziej regularnie grających napastników w Premier League. Licząc 90 minut za zaległy mecz, tylko Arouna Kone zagrał więcej, tylko Luis Suarez tyle samo. Jeśli Rafa Benitez nie jest sabotażystą (ciągle się zastanawiam...), to na pewno czuje przymus, by jednak zacząć wystawiać Ba i dać odpoczynek Fernando. Albo chociaż rzucić go na skrzydło, gdzie mógłby zrobić więcej pożytku...
  9. ogqozo

    Luźne gadki

    Aha, no i jeszcze umiem przetłumaczyć z angielskiego takie zdania jak "the only player", faktycznie trzeba trzymać się betonowo aż dwóch niewiarygodnie skandalicznych dogmatów żeby być takim betonem jak ja w tej kwestii. Boże, o czym ja dyskutuję? Jednemu nie da się wytłumaczyć, że sam z roku na roku zmienia podejście do tego, czy najwięcej goli->najlepszy piłkarzy, drugiemu, co znaczy po angielsku "the only player". Monty Python.
  10. ogqozo

    Luźne gadki

    No niestety umiem sprawdzić w Google kto ile miał Złotych Piłek i ile goli na Mundialu, toteż nie, nie przyjmuję do siebie informacji od takich odświeżających źródeł jak jakiś bełkoczący koleś na forumku.
  11. ogqozo

    Luźne gadki

    Kolejną wiadomą bzdurą, faktycznie trafne zakończenie.
  12. ogqozo

    TRANSFERY

    Galatasaray włączyło się do wyścigu o najlepszego piłkarza 2010, Wesley Sneijdera. Z komentarzy samego Holendera wynika, że powinien odejść na dniach. Trener uważa, że Sneijder jeszcze spokornieje, podpisze niższy kontrakt i wróci do gry. Jak tak patrzę to mam wrażenie, że może i mieć rację, bo nie widać, żeby ktoś się palił do oferowania fortuny Sneijderowi. Zobaczymy.
  13. ogqozo

    Luźne gadki

    Napisałem dokładnie, wyraźnie i po polsku kilka razy, że oczywiście niekwestionowanie błędne jest założenie, że zawsze i automatycznie więcej goli->lepsza gra. Jeśli nawet takie proste zdanie sprawia problemy, to widać jest jakiś poważny problem umysłowy albo zwykła złośliwość, nie wnikam, żyj sobie dalej, Sneijder, Cristiano, Torres i Christian Chivu naraz okradzeni.
  14. ogqozo

    Luźne gadki

    "Większy wpływ" to debilna kategoria. Dobry piłkarz nie ma mieć dużego wpływu, tylko ma mieć pozytywny wpływ. Jak piłkarz odpala niecelny strzał to też ma wpływ na mecz, ale to nie sprawia, że nagle jest równie dobry jak gdyby strzelił celnie. Ale tak czy siak, odpowiedź brzmi bez wątpienia Messi. Leon. Wow, faktycznie proste pytanie. Tylko trzy w jednym. Zdecyduj się. Dla mnie najlepiej grający piłkarz to najlepiej grający piłkarz. No tak, wy za to sypiecie argumentami. Sneijder jest oczywiście najlepszym indywidualnie piłkarzem bo grał w najlepszej indywidualnie drużynie (ciul że każdy piłkarz Interu w niej grał, więc wedle tej zasady każdy powinien dostać Złotą Piłkę). Ronaldo strzelił o jednego gola więcej, więc jest oczywiście najlepszym indywidualnie piłkarzem (ciul że wszyscy wiemy, że analogia więcej goli->lepszy piłkarz jest debilna). Nic poza tymi dwoma pustakami nie piszecie. Niestety Messi w tym roku strzelił najwięcej goli, ale może spróbujcie stwierdzić, że okradziono Torresa - w końcu koleś wygrał wszystko, LM i Euro, ewidentnie najlepiej grający piłkarz roku, jak ktoś wie o czym gada.
  15. ogqozo

    Luźne gadki

    W zasadzie już to pisałem, ale jak niektórym trzeba parę razy powtarzać... to wy się zdecydujcie. Dla mnie najlepszy piłkarz to najlepiej grający piłkarz. Jakby nagroda była za najwięcej goli, to nie ma dyskusji, kto ma ją dostać co roku. Za to jest inna nagroda, zresztą przyznawana sensowniej, za sezon a nie rok kalendarzowy. Skoro jest też inna to widać jednak ktoś uważa, że najwięcej goli niekoniecznie zawsze oznacza najlepszego piłkarza. Wy też tak zresztą nie uważacie - uważacie tak tylko wtedy, gdy Messi nie strzeli najwięcej goli. W 2010 jakoś nie ilość goli decydowała, liczyło się bycie znanym nazwiskiem w ekipie zwycięzcy LM. Nie napisaliście jeszcze jednego zdania które by miało sens globalnie, one brzmią sensownie tylko ułożone pod hejt na Messiego. Raz jest oczywiste, że liczą się tylko gole, raz jest oczywiste, że bycie rozpoznawalnym przeciętnemu internaucie zawodnikiem Interu. Dla mnie dobór kryteriów jest subiektywny. Jak dla kogoś liczą się tylko gole to niech tak powie i okej, takie jest jego kryterium. Wtedy oczywiście wszyscy go wyśmieją. Jak ktoś oglądał kiedyś mecz piłki nożnej to raczej zauważył, że niekoniecznie najlepiej gra ten, co strzelił gola.
  16. ogqozo

    Luźne gadki

    No popatrz, a nagrodę dali Muellerowi. Dlaczego FIFA tak bardzo nienawidzi Sneijdera, czy ich celem jest zniszczenie wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze w sporcie??????
  17. ogqozo

    Luźne gadki

    Nawet gdyby to była prawda, i nawet gdyby ktokolwiek umiał zrozumieć, co to jest to "czego tam jeszcze", to i tak argument jest debilny. Sneijder w 2010 r. to niby miał najwięcej goli? Casillas teraz? Nagroda jest dla najlepszego piłkarza i tyle. Gdyby Messi nie strzelał najwięcej goli ale nadal był najlepszym piłkarzem, to... no nie wiem, jak to powiedzieć... byłby najlepszym piłkarzem. Mam wrażenie, że jest dokładnie odwrotnie niż piszecie. Hejterzy Messiego zmieniają kryteria co rok, byle tylko być wbrew. Gdyby Ronaldo strzelił więcej goli, to chodzi tylko i wyłącznie o ilość goli, to oczywiste i skandal, że debile z Zambii tego nie widzą. Jak ktoś inny wygrał LM, to chodzi o wygranie LM, oczywista oczywistość. Jak Euro, to Euro - no jak można być tak ślepym, żeby nie rozumieć, że nie można wygrać Euro nie mając najlepszego piłkarza całego roku? A ten argument ma sens tylko do hejtowania Messiego, nigdzie indziej nie ma sensu. Ronaldo też nie wygrał LM, Casillas w ogóle nie ma goli i asyst, Sneijder... Jezus Maria, dajcie spokój z tym Sneijderem, Sneijder nie był nawet najlepszym piłkarzem tego wygrywającego wszystko Interu, był nim Diego Milito. Sneijder był po prostu najbardziej wam znanym nazwiskiem. Robicie to, za co krytykujecie innych - patrzycie na livescore'a, kto wygrał mecz, patrzycie na listę graczy, kogo znacie i to wpisujecie jako najlepszy gracz. Każdy kto oglądał Inter regularnie powie, że Milito. @Ore - nie wiem, czy zawiódł mnie Hazard czy Chelsea, na ten moment taktyka nie jest pod niego i nie jest liderem nawet Chelsea i tyle. No trudno jakoś rozsądnie założyć, że w ciągu tego roku osiągnie poziom Messiego, a to był mój typ na najbardziej prawdopodobnego kolejnego zwycięzcę Złotej Piłki. W tym momencie nawet trudno mi powiedzieć, kto może wygrać po Messim i kiedy to będzie. Na ten rok na podium mogą być np. Ronaldo i Van Persie, ale obaj są starsi od Messiego, czemu mieliby nagle wzlecieć nad niego...
  18. ogqozo

    Luźne gadki

    Niesamowite - nagroda przyznawana na zasadzie głosowania jest plebiscytem popularności! Inne skandale dnia: masło zawiera tłuszcze zwierzęce, a lód zamarzniętą wodę. Na stronie FIFA jest każdy głos. Chciałem napisać na bloga, kto na kogo głosował, co większe kwiatki, ale w sumie mi się nie chciało... są oczywiście kwiatki, typu Benzema na 1. miejscu (od kapitana Algierii), trójka Ibra-Rooney-Pique od kapitana Litwy, Drogba-Iniesta-Aguero od kapitana Sudanu Południowego i tak dalej... Ale bądźmy szczerzy, tak naprawdę każdy głos niemający Messiego na górze jest kwiatkiem. Ludzie, którzy mówią, że powinien wygrać Sneijder czy teraz inny Casillas, bo wygrał tytuły, nie rozumieją słów "najlepszy piłkarz". Nie oznacza to piłkarza najlepszej drużyny, tylko najlepszego piłkarza. Najlepsze drużyny dostają Mistrzostwo Świata i Ligę Mistrzów (teoretycznie...) i one są mistrzami i o to chodzi w piłce... i o to się gra. A jeden indywidualnie najwyżej oceniany piłkarz dostaje nagrodę indywidualną. Bekowe są teksty w necie typu "to skandal że nikt z Hiszpanii nie dostał Złotej Piłki!!!". To nie jest skandal, po prostu najlepszy piłkarz na świecie nie jest Hiszpanem, oni są najlepszą drużyną, nie znaczy że jeden z nich wyjęty jest lepszy od każdego jednego na świecie, to przecież oczywisty bełkot, a jednak ludzie to ciągle mówią. Koleś gada o "zmieniających się kryteriach", a sam w jednym poście się nie może zdecydować - czy liczy się "zdobycie wszystkiego oprócz Mistrzostwa Świata" czy "forma w przeciągu roku"? Śmieszy mnie też podejrzenie, że ktoś w Zambii mniej wie o piłce od kogoś w Portugalii. Tak naprawdę spora część głosujących wie tyle samo, bo poza swoją ekipą i czasem rywalami ogląda tylko Barcę, Real i United. Tak po prostu jest. Nie płacą im za znanie się na lidze niemieckiej, ukraińskiej, rosyjskiej i cypryjskiej. Cristiano Ronaldo zapytany, co sądzi o Goetze, powiedział "a kto to jest? Gdzie gra?". Ale tak jest zawsze przy każdej nagrodzie. Ludzie z szokiem odkrywają, że jakieś środowisko przyznaje własną nagrodę temu, komu ono chce, a nie my. To tylko nagroda tych ludzi, wiadomo, kto na kogo głosował. Skoro się tym przejmujecie to znaczy, że was obchodzi ICH głos. Różnorakich nagród, czy rankingów, są setki, a jednak hejterzy komentują o Złotej Piłce, że bez sensu, widać to jednak ona jest dla nich ważna. Co do "ludzi siedzących w topowych krajach", oni i tak głosują na swoich oczywiście. Trener Hiszpanii zagłosował na trzech Hiszpanów, Włoch - na dwóch Włochów (ale na trzecim miejscu Messi, a mógł być Balotelli przecież!), Niemiec - na Niemców (czy ktokolwiek poza nim serio uważa, że Ozil był najlepszym piłkarzem 2012?), Szwecji - na Zlatana... Szok! Faktycznie prestiż nagrody by wzrósł, gdyby miały się liczyć tylko takie głosy. Ja się za bardzo nie przejmuję nagrodą. Moja jedenastka roku jest znana... jest bardziej kompetenta, bo oglądam więcej niż Real, Barcę i United, ale też nie spodziewam się, że Messi wpadnie mi na chatę świętować, bo kariery w piłce nie zrobiłem. Wolę oglądać. Ci ludzie mają prawo wybierać swoją listę, a inni mają prawo się nią dzielić i interesować. Ale mogą też interesować się moją czy kogokolwiek innego. Nikt w gardło nie wciska. Gdyby wygrał Casillas albo Sneijder albo Drogba, dla mnie to jest ich opinia. Zupełnie niezgodna z tym, co dla mnie znaczy "najlepszy piłkarz roku", ale okej, to głosowanie ważnych ludzi futbolu i takie jest ich zdanie, jednomyślności nie będzie i bardzo dobrze.
  19. ogqozo

    Luźne gadki

    Ej dobra, ale muszę się przyznać - jak na Euro Ronaldo wypadł znośnie to mówiłem, że już ma Złotą Piłkę. Następne miesiące pokazywało stopniowo, w jakim błędzie byłem... Teraz będę lepszy i powiem 8 stycznia - za rok Złotą Piłkę dostanie Lionel Messi. Barca już na pewno wyprzedzi Real znacznie w lidze i na pewno nie będzie miała dużo gorszego wyniku w LM (a prawdopodobnie jak zawsze wygra albo przegra ze zwycięzcą). Tak czy siak, nie wydaje się, żeby ktokolwiek był w zasięgu Messiego. Różnica jest bardzo duża. Musiałby się pojawić ktoś nowy, ale to nie będzie na ten moment Eden "nie jestem nawet najlepszy w cholernej Chelsea" Hazard ani nikt, kto wydawałby się zdolny, żeby jeszcze skończyć o dwa levele wyżej. Nie ma Mundialu ani Euro, żeby wypromować nową gwiazdę, zawodnicy Bundesligi jak zawsze nie mają żadnych szans na głosy - nie ma szans. Messi dostanie piątą Złotą Piłkę.
  20. ogqozo

    GOTY 2012

    Streszczenie zasad: Nie głosuj w ankiecie, wpisz w temacie co myślisz i tyle.
  21. ogqozo

    Luźne gadki

    Równie szokująca jest jedenastka roku FIFA, złożona z graczy Realu i Barcelony. I Falcao. Nie wklejam, bo wiecie dokładnie, kto w niej jest.
  22. ogqozo

    Luźne gadki

    Szok, niedowierzanie.
  23. ogqozo

    Premier League

    Luis Suarez ignoruje małe dzieci!!!
  24. ogqozo

    NBA

    Oglądam sobie Lakers-Nuggets, mecz ciekawy. Efektowny, zresztą ilość rzuconych punktów mówi sama za siebie. Ale efektowność to jedno, a poziom to drugie. To, że Dwight Howard trafia kosze, nie sprawia, że gra dobrze całościowo. Jego regres defensywny jest powalajacy. Nuggets wchodzą pod kosz jak chcą. Przed chwilą Howard poleciał za prostym zwodem Andre Millera (albo Lawsona, nie pamiętam, tak czy siak jakiegoś maluszka). Oglądałem Memphis, którzy zatrzymali Suns na 81 pkt. i generalnie na co dzień mają chyba najlepszą defensywę w lidze. Tu nie ma sekretu - ci gracze nie są gwiazdami, bo nie grają aż tak topowej ofensywy, ale mają wyniki, bo całościowo dobrze grają w kosza. Bo lepiej bronią od gwiazd i tak też się wygrywa. Przez parę lat mówiło się, że transfer Gasolów był szalenie niesprawiedliwy, że Lakers dostali niemal za darmo topowego gracza, podnieśli klasę ekipy. Na tamten moment - owszem. Ale oto mamy czas, że nagle widzimy to w nowym kontekście. Lakers mają starego Gasola i Dwighta Howarda (też po promocyjnej cenie), ale niespodziewanie to młody Gasol jest najlepszym defensorem w tym gronie. Tony Allen - zawsze się o nim mówi w mediach, że niedoceniany, że świetny obrońca. A jak przychodzi co do czego, to się zawsze wymienia ofensywnie topowych zawodników, a jego nie, on jest tylko od bycia niedocenianym defensorem. A on jest świetnym graczem dla wyniku, po prostu. Ale Memphis to nie tylko świetna obrona, także dobry atak, tutaj bardziej wyróżniają się Zach Randolph i Conley, nie żeby Gasol był słaby. To nawet nie jest poziom, o którym mówię, że to granica playoffów. Na takim poziomie są Nuggets czy Lakers, którzy są dobrzy po jednej stronie, a słabi po drugiej. Żeby być czołową ekipą trzeba mieć wyższą średnią z obu tych sfer, trzeba mieć oba bardzo dobre - albo jedno średnie, ale drugie rewelacyjne. Takie ekipy to w tej chwili Thunder, Spurs, Clippers, może właśnie Grizzlies i... może Warriors, po powrocie Davida Lee. Mamy 3-5 mocarzy na Zachodzie. Niektórzy może spadną, ale raczej nie aż do granicy playoffów. Takie ekipy jak Nuggets i Lakers, chociaż efektowne, już tylko mogą marzyć o szóstym miejscu jak dla mnie, walczyć o nie między sobą. W ogóle co to za czasy, że Warriors mają o klasę lepszą obronę od Lakers?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...