Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Postów

    23 421
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. TVP ma monopol, my mamy monopol, jak tu negocjować? A ch'uj, nie będzie meczów wogle.
  2. Podobno jego planem jest zdobyć teraz mistrzostwo z Widzewem, bo był jeszcze beztroskim młodzieńcem, kiedy ostatnio Widzew coś wygrał.
  3. ogqozo

    Primera Division

    Typowe zjawisko dla kultury celebrytów - śledzimy obsesyjnie czyjeś życie, a później objeżdżamy za ujawnianie swojego życia. Koleś grał w meczu z dość dużym zaangażowaniem, strzelił parę goli. W czym ma tkwić ten foch? Że jak go zapytali czemu ma smutną minę, to odpowiedział, że jest smutny i nie będzie wchodził w szczegóły? No koszmar, na miejscu Mourinho bym go już nie wpuszczał na treningi do końca kontraktu. Dajcie spokój.
  4. ogqozo

    Primera Division

    Nic nie grają. Przypadkowy mistrz.
  5. ogqozo

    Premier League

    I humor polega na tym, że?
  6. I nagle moją ostatnią nadzieją na cokolwiek w tej kolejce jest jutrzejszy mecz Liverpool-Arsenal. Kurde, jeśli Arsenal nie strzeli dziesięciu goli Liveerpoolowi, to już znaczy, że nikomu.
  7. Z okazji nowej kolejki PL chciałbym poinformować świat, że gdybym wziął do składu innych zawodników, których PRAWIE WZIĄŁEM, to miałbym więcej punktów. To ważne i pamiętajmy o tym.
  8. To nie o to chodzi w tym temacie?
  9. ogqozo

    TRANSFERY

    W sensie ogólnie że do tego doszło, wiem że już od paru tygodni o tym się mówiło. 12 mln funtów - jaki był poprzedni rekord wydatku Saints?
  10. ogqozo

    TRANSFERY

    Oficjalnie Demspey w Tottenhamie. Zaskoczeniem dnia na pewno są transfery Ramireza do Southampton oraz Christiana Benteke (dobry młody napastnik z Belgii) do... Aston Villi. Te kluby miały tyle kasy i ją trzymały do ostatnich godzin okienka? Ogólnie, moje fantasy się wywróciło. Villas-Boas ma rację, okienko powinno być zamykane przed sezonem.
  11. ogqozo

    TRANSFERY

    No i to chyba tyle. Sporo drobnicy, ale z wielkich nazwisk, chyba tylko Javi Garcia i Hugo Lloris zmienili klub. Są doniesienia, że klub zmienią jeszcze Clint Dempsey (ale być może nie Liverpool, tylko Tottenham) oraz Michael Essien (do Realu), ale może już za późno, żeby to skończyli. Pablo Hernandez to odrzut z Valencii. Aż się zdziwiłem, że grał do tej pory. Trochę nie spełnił oczekiwań. Routledge chyba po dwóch meczach ma już tyle asyst, ile miał Pablo przez cały zeszły sezon (swoją drogą, najwięcej asyst w Valencii miał bodajże Alba z zawrotną ilością pięciu...). Tak że to raczej tylko uzupełnienie głębszego składu.
  12. ogqozo

    Champions League

    Oddajmy sprawiedliwość, że przez ostatnie 15 minut ten mecz nie był aż tak jednostronny, w zasadzie to Atletico miało w tym czasie tylko lekką przewagę.
  13. ogqozo

    Champions League

    W sumie to coś, co teraz zrobił Oscar, to już prawie było jak okazja bramkowa. Mniej więcej.
  14. ogqozo

    Champions League

    No już, spokojnie. Chelsea lekceważy takie pucharki i skupia się na nadchodzącym prawdziwym wyzwaniu, jakim jest mecz z Queens Park Rangers.
  15. ogqozo

    Champions League

    Nasza taktyka na Europę jest prosta, blokujcie piłki i walcie długie lagi na Dro... hm, Joe, gdzie jest Drogba?
  16. ogqozo

    Champions League

    Jeden nie, ale mam wrażenie, że jak na klub, który nie istnieje (bo La Liga to tylko Barca i Real), Atletico dość sporo tych meczów wygrywa. I to wygrywa grając w piłkę, a nie modląc się do Boga Długich Lag na Drogbę.
  17. ogqozo

    Champions League

    Jednak ten czar Di Matteo działa, bo jakimś cudem jest ciągle 2-0. Nie no, nie zgrywam się, naprawdę to napisałem dwie sekundy za szybko.
  18. ogqozo

    Champions League

    Dzisiaj Superpuchar Europy, bezpośrednie starcie zespołów z ligi hiszpańskiej i angielskiej. Wcale nie najlepszych. Obie zajęły szóste miejsce, z tym że Chelsea od tego czasu kupiła paru bardzo drogich piłkarzy, toteż powinna bez problemu poradzić sobie ze średniakiem La Liga.
  19. ogqozo

    Europa League

    No tyle wam zostało, debilna szydera. To przecież nie o to chodzi, że kryteria gierki i kibicowania są inne, tylko o waszą hipokryzję. Kiedy prawowite zespoły wygrywały, sami się kłóciliście, że w piłce liczy się ten, kto wygra trofeum i to decyduje, kto jest lepszy. Gdy niewłaściwa ekipa wygrywa w lidze, wtedy liczy się jednak, kto niżej przegra w innych meczach. Niedługo będzie się liczyć to, kto ma bardziej zielone stroje. "O to zawsze chodziło prawdziwym kibicom, nie rozumiesz tego to se idź graj w FM-a".
  20. ogqozo

    TRANSFERY

    Ależ się sypią te transfery dziś. Masa drobnicy. Na ten moment największe to te City: Maicon, Sinclair, no i Javi Garcia. Powinien stać się podstawowym defensywnym pomocnikiem City i w ogóle Premier League. Ciekawe też, że Gaston Ramirez poszedł do Southampton. Jak powtarzałem, że Jovetić to jedyny wielki talent w Serie A - Ramirez był gdzieś tam na początku drugiego rzędu tych całkiem dobrych. No i Moutinho, chociaż na miejscu fanów Tottenhamu naprawdę bym się bał tego, co robi Villas-Boas.
  21. ogqozo

    Europa League

    Trudno mi znaleźć jakieś inne określenie, którym by się dało związać ten, hm, dziwny rodzaj myślenia. Polegający na jego braku, za to oddanym czczeniu jakiejś plemiennej "godności" rozumianej przez zaje'bistość PR-owych hasełek, które da się ułożyć o danej sytuacji. Płacą pensje piłkarzom Śląska. Nadal nie wiem, co to was ma obchodzić. Nagle w piłce nożnej chodzi o rozmiar pensji piłkarzy Śląska? Na szczęście, oni tylko wykonywali polecenia. To zły Lenczyk im kazał mimo wszystko rzucać do przodu zamiast próbować przegrać nisko niczym inne polskie ekipy. No ale Lenczyk podobno zostanie dziś zwolniony, tak że kibice mogą być zadowoleni. Teraz zapewne wrócą do grania o utrzymanie, bo tym się zajmowali przed przyjściem Lenczyka - według kibicowskiej logiki, będzie to wielki sukces, bo nie będą odnosić kompromitacji w europejskich pucharach. Może nawet uda się wszystkie mecze przegrać jedną bramką i uzyskać największą godność w lidze! WU KA ES!
  22. ogqozo

    Europa League

    Pewnie kibiców Śląska taki wynik boli. No i co z tego? W piłce nożnej nagle chodzi o ból grupki łysych wrocławiaków? Coraz lepiej. Ja całe kibicostwo, fanatyzm, nadzieję i rozpacz zachowuję na swoje drużyny w FM-ie. Jak w FM-ie przegrywam 0-1 to się nie cieszę, że nie ma kompromitacji, tylko się rzucam, bo mniej punktów niż zero nie dostanę. Lenczyk też tak robi i na koniec sezonu nie miał najlepszego stosunku bramek, tylko najwięcej punktów, bo w piłce nożnej przyjęło się, że najważniejsze jest czy się wygrało, czy przegrało. Dla was też się liczyły punkty, dopóki prawowite ekipy miały ich najwięcej. Poprzeglądajcie sobie stare posty na forumingu.
  23. ogqozo

    Europa League

    No i jest to debilna dyskusja, w której ten brak wątpienia kibiców jest zabawny. Dwie drużyny odpadają w tej samej rundzie i ta, która odpadła z trudniejszym rywalem, gdzie zwycięstwa nikt nie oczekiwał, skompromitowała się bardziej. Aż bije z tego powtarzania "oni bardziej, oni bardziej" ogromna nadzieja, że jak to powtórzycie sto razy to wasza kochana ekipa nagle będzie w stanie w jakikolwiek wymierny sposób pokazać na boisku coś lepszego. Dodajmy do tego zapewnienia Lukasa, że z jakiegoś powodu przegranie nisko to o niebo lepszy wynik niż przegranie wysoko i wychodzi jasno, że tak naprawdę najbardziej kompromitującym zjawiskiem w tym kraju jest bycie kibicem piłkarskim. Przygotowaliście już fetę na Rynku z piłkarzami w autokrze, żeby odpowiednio świętować fakt przegrania meczu niżej niż inni? To najważniejsza kwestia w piłce.
  24. ogqozo

    Europa League

    Czyli co, gdyby Śląsk się niczym Lech cieszył z tego, że przegrywa nisko i z godnością, bronił się i skończył na, powiedzmy, 0-3, to by nagle znaczyło, że jest lepszy? Ach, kibicowska logika. Porażka to porażka. Czasem nawet United czy Real przegrają pięcioma golami i nikogo to nie obchodzi, bo normalni ludzie wiedzą, że w piłce można wygrać albo przegrać i tyle. Jak się chce wygrać, a nie można, to się czasem dostaje w ryj. Fakt nadal pozostanie faktem, że żadna polska ekipa - z tego szerokiego grona, które są lepsze od Śląska - nie przeszła tej samej rundy, mimo że mieli dużo słabszych rywali (no może poza Ruchem). Nikogo na świecie nie obchodzi godność Wisły Kraków. Gdyby Wisła wygrała dwumecz z Barceloną, wtedy by to poszło w świat. Ale przegrała i była bez szans. Tylko najbardziej fanatyczni kibice Barsy (i Wikipedia) zarejestrowali w pamięci, ile konkretnie goli padło. A żeby jeszcze podziwiać Wisłę, że przegrała nisko, to już naprawdę trzeba chodzić na stadion na kolanach.
  25. ogqozo

    Europa League

    Dla kibica może to ma wielkie znaczenie, jaki klub konkretnie kochasz albo nie kochasz, ale dla normalnych ludzi to nie zmieni waszych bzdurek w coś sensownego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...