ogqozo

Eee, bo Real i w LM, w lidze strzela najwięcej goli w Europie?

Nie jestem na bieżąco z serialem (nie wykroczyłem nigdy poza pierwszy sezon), więc... postanowiłem obejrzeć od początku pierwszy. I kurde, i tak nie mogę się oderwać (a jestem takim żarłokiem nowego, że mógłbym na palcach jednej ręki wyliczyć obecnie emitowane seriale, o których mógłbym to powiedzieć). Niby kryminał to popularny dość gatunek (szajba na jakże przeciętne produkty linii Stieg Larsson), ale w filmach kinowych Ameryki próżno szukać kryminału na takim poziomie pisarskim i wykonanym tak cool (Olyphant! Goggins! Reszta!). Klasyka, panie, klasyka.

Maroon jest zawsze z niższej półki. Ale w tym kawałku przynajmniej jest uuuuuuu <nuci>.

Dryblowanie graczy Valencii idzie mu już tak łatwo, że postanowił przedryblować sam siebie.

Valencia gra jak pi'zdy, Cristian Tello robi z nimi co chce. Poprzedni ligowy mecz tych ekip był fantastyczny, dzisiaj średnio. Kto to oglądał zamiast PSG-Montpellier ten papa.

FC Basel to bardzo dobry klub.

Z United było tak z 40% do momentu uzyskania bezpiecznej przewagi, później gdzieś z 10%. 100% to nie wiem, czy było... Kibice mają to do siebie, że są wiecznie niezadowoleni i przekonani, że gdyby się kutasy bardziej starały, to by każdy mecz wygrywali 10-0.

Co z tymi Oscarami? Że "W ciemności" zostało nominowane w kategorii filmu nieanglojęzczynego? Czyli rozumiem, że "Rozstanie", "Hearata shylaim" i "Rundskop" to też są filmy próbujące naśladować Hollywood? Cool. No ale inna sprawa, że "W ciemności" bez wątpienia ma aspiracje być superprodukcją. Widać to choćby po tym, jak trudno znaleźć jakiś sensowny powód, dla którego ten film powstał - poza tym, żeby widzowie jeszcze raz przeżyli te same emocje, co przy X poprzednich filmach tego samego gatunku. Trudno w sumie powiedzieć, co Manor i Wojtas mają na myśli konkretnie, mówiąc "hollywoodzki film", ale jeśli chodzi o kino próbujące za pomocą sprawdzonych schematów wyciskać z widza emocje, bez głębszego przemyślenia, kontrowersyjności czy wieloznaczności, no to "W ciemności" bez wątpienia jest hollywoodzkie.

Jaki bulwers. Widzę, że już nawet grzecznie zaproponować komuś paru filmów nie można. Zapomniałeś coś dodać o edytowaniu postów.

Nie bedzie drugiej czesci. Bambi II wyszło 84 lata po "jedynce", więc obawiam się, że nikt z obecnie żyjących nie może mówić takich rzeczy na 100%.

Patejuk, Mila, Cani, Nakoulma... kurde jakby mi nie skasowali nie wiem czemu ekipy na połowie sezonu, to bym w tej kolejce w cholerę punktów zdobył.

O tak, to jest bardzo "diagnostyczny" film o "współczesnej Japonii". Jest smutniejszy, niż Gonzalez, co rzadko komu się udaje. Jeśli szukasz czegoś bardziej, hmm, spokojnego, to za największych obecnie japońskich reżyserów uważa się Hirokazu Koreedę i Kiyoshiego Kurosawę. W sumie chyba wszystkie ich ostatnie filmy są z okresu i warte polecenia.

Grające ostatnio dobrze Schalke raczej dziś wygra, tak więc Bayern bardziej obecnie musi się martwić o utrzymanie na podium, niż gonienie mistrza. Następne trzy mecze będą dla nich prawdziwym testem tej rundy: wyjazdy do Basel i Leverkusen oraz domowy mecz z Schalke.

Barrios grał, bo zabrakło Kagawy. Dortmund naprawdę się męczył. Zwłaszcza, że obrona grała niepewnie i Hertha miała parę okazji. A jednak utrzymali perfekcyjny bilans na wiosnę. Niepokojem jest kontuzja Piszczka. Z kolei Bayern znowu zawodzi na wyjeździe. Freiburg miał właśnie parę wybornych okazji. A to ostatnia drużyna ligi. Bawarczycy nie powinni tak łatwo stwarzać im okazji.

Widzę że płyta wywołuje kontrowersje niczym temat aborcji, muszę ściągnąć i sprawdzić jak jest naprawdę.

tak

No to też łatwe.

Seaman.

http://gwizdek24.se.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/trener-slaska-wroclaw-orest-lenczyk-pieniadze-nie-smierdza-wywiad_228097.html Wywiad z Lenczykiem na początek nowej rundy. Koleś nie ma zbyt wysokiej opinii o agencie Rybusa.

Inter przegrywa u siebie 0-2 z Bolonią. Jeśli nie odrobią strat, osiągną coś niesamowitego: w ciągu 20 dni przegrają z trzema spośród czterech najsłabszych drużyn Serie A.

Kurde zapomniałem, że już dzisiaj polska liga startuje. No nic, może założę za tydzień, będzie wiekszy challenge wygrać.

Czasem sobie nucę. <homoseksualista i przegraniec życiowy> http://www.youtube.com/watch?v=3TIQI0MhpBI

Statystyki, ilość goli i asyst, miejsce w jedenastce sezonu prawie każdego medium piłkarskiego, statsy w FM-ie, moja opinia - to wszystko, czym mogę się podeprzeć. Nie chcę się kłócić, czy Eriksen dobry czy nie, w każdym razie zainteresowanie United jest faktem, widać Fergie również wierzy w hype.

Z frontu ciągnącej się, niebywale spekulacyjnej afery Hazardowej: podobno Chelsea wycofała się z prób pozyskania pomocnika o rajskim imieniu. To oznacza, że chyba na polu chętnych, których stać na wydanie takiej kasy, pozostaje Tottenham. Jeszcze się skończy tak, że biedujące Lille będzie go wpychać ludziom na siłę tego lata. Tymczasem z afery..., hm, Goetzowej, agent potwierdził to, co było wiadomo: że w cholerę klubów się o niego pyta. Z nazwy agent wymienił United i Juve. Aczkolwiek patrząc, ile meczów z powodów zdrowotnych stracił dortmundzki wunderkind w tym sezonie, podejrzewam, że raczej nie będą się na razie na niego rzucać. Z frontu rosyjskiego transfer trenerski: Guus Hiddink został trenerem Anży Machaczkała.