Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo opublikował(a) odpowiedź w temacie w Ogólne
    Po latach hype'u na targach itp., dziś pojawia się Animal Well. Gra o wyjątkowo wyrazistym podejściu, opisywana obecnie jako metroidówka - nie do końca zresztą nadal spełniając warunki tego standardu. Ale za to, jak napisał "Edge": "może od czasów pierwszego Metroida nie było gry, która tak dobrze chwytała jego upiorny nastrój - taki sam klimat niebezpieczeństwa, tajemnicy i zdumienia". Po czym dodali: "jeśli to faktycznie Metroidówka... Team Cherry ma mocną konkurencję". Można powiedzieć, że to faktycznie metroidówka bez walki. W końcu już na samym początku możemy pójść w lewo, zebrać jedną znajdźkę i stanąć, bo dalej ścieżka jest na górze i nie doskoczymy, więc musimy ruszyć w prawo. Ale wiemy, że kiedyś tam trafimy... Gramy małym bezbronnym blobkiem, który nie ma szans na po prostu pokonanie jakiegokolwiek stworzenia w tym fascynującym ekosystemie. Musi omijać, albo inaczej je zniechęcać pojedynczymi akcjami. Gra opiera się więc tylko na zagadkach, platformowaniu, EKSPLORACJI - rozumianej nie tylko przestrzennie, ale też przez rozumienie gry. Zagadki są tutaj tak głębokie i narracyjne, że przychodzi na myśl na przykład Fez. Według twórcy, niektórych sekretów tej gry nikt nie znajdzie, inne będą wymagać wysiłku wielu osób w internecie, by je zczaić. Każdy, kto trochę pogra, na pewno się nie zdziwi, że faktycznie niektóre rzeczy mogą być niemal nie do odkrycia. Ale gra nie narzuca się. Coś zawsze jest do zrobienia. Główną aktywnością poboczną jest na razie zbieranie jajek, które dają też pewne nagrody za określoną liczbę (z "pokojem kolekcji" ewidentnie wykonanym na podobną modłę co odpowiedniki Hollow Knighta czy Dead Cells). Animal Well ogarnęło mnie praktycznie tak, jak liczyłem. Chociaż nie jest to gra oparta na bardzo okrutnym powtarzaniu "trudnych" leveli siekanych czy skakanych (przykladowo, gdy spadniemy, często po prostu odradzamy się na tym z czego spadliśmy), to jest technicznie znacznie bardzo dogładzona, niż by się można było spodziewać po małej produkcji. Masa detali sprawia, że jest w grafice i dźwięku jakiś zaskakujący powiew klasy, a sterowanie i skakanie, choć niby proste w założeniach, jest bardzo przyjemne i żwawe. Także wibracje są bardzo dopracowane na obu platformach. Tak, grę już obczajam na obu platformach, bo jest nie tylko tania, ale i w abonamencie PS Plus, więc nie ma żadnego powodu, by nie zagrać. Gra powinna też mieć stosunkowo sporą promocję w sieci, jako że została wydana przez znanego streamera, Dunkeycośtam - być może będzie jakimś pionierem na rynku z tej racji. Nie wiem jeszcze, czy Animal Well będzie aż takim hitem znikąd, jak może nie Hollow Knight ale chociażby Fez i Tunic, czy tylko takim "ogórowym hitem", ale myślę, że ma większe szanse niż ogórowe hity z ostatniego okresu i może być jedną z pozycji roku. 91 na Metacriticu stawia grę jako na razie numer 2 tego roku minimalnie za Rebirth. Numerek pewnie spadnie, ale nie o oceny nawet w recenzjach chodzi: Animal Well jest tak zajebiście bogatą grą, że recenzje to często ciekawe teksty, których pisarze ewidentnie są zastymulowani przez zastrzyk nowej, fajnej rzeczy w życiu. Gra ma wiele bardzo ciekawych nowości i może być kolejnym krokiem w rozwoju gatunku: gry będą mogły wzorować się na niej tworząc innego typu gierki w przyszłości. Czasami wychodzi taka gra, że wiemy, że tak będzie, że będzie klasykiem, i Animal Well mniejszym lub większym, ale też takim będzie... Jednym z powodów jest fakt, że jest w tej grze coś bardzo retro, nawet bardziej niż w Fezie. Nie tylko z racji nawalonych na ekranie linii, jest tu taka prostota i ekscytacja, jak na PSX-ie. Nawet jeśli kogoś nie kręcą zagadki i głębia, to samo granie do przodu w Animal Well ma w sobie wiele podstawowej, gierkowej frajdy. Kupujecie? Gracie? Jakieś zacinki?
  2. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Po każdym meczu jest tyle gadania o sędziach i kontuzjach, że w sumie można czasami zwątpić, ile znaczy cokolwiek w tym sporcie. Bez wątpienia gwizdki są znacząco uznaniowe. Generalnie ekipa, która się lepiej do nich dostosuje, będzie grać ostro ale flopować ostrzej, ma spory atut. Knicks, OKC, Wolves to umieją, jak na razie. Knicks grają niesamowicie jakby chcieli opowiedzieć najlepszy żart o Thibodeau, to się musi skończyć kraksą, ale naprawdę jest przezabawne póki co. Brunson i OG grają z kontuzjami, a ktokolwiek nie jest kontuzjowany, gra praktycznie cały mecz. Josh Hart już od kilku meczów nie usiadł na ławce, koleś wali 48-minutowe zmiany. Ale to, ile są w stanie wycisnąć ci zawodnicy, robi wrażenie. Na co dzień to nikt by nie wiedział, jak wielostronne umiejętności mają Hart, DiVincenzo czy Hartenstein, jeśli naprawdę trzeba. Doncić umiera ogólnie na parkiecie, ciężko mu się ruszać... Wiadomo, że trochę przesadza żeby grać na litości sędziów, ale tylko trochę. Playoffy już teraz na początku drugiej rundy coraz bardziej wyglądają jak typowe "wygra ten, kto przeżyje".
  3. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Kiedyś piłka będzie jak futbol amerykański. Jedna akcja i pauza, na analizę wszystkiego, zawsze coś jeszcze będzie kontrowersyjnego, więc obrady po każdej akcji jak naprawdę przebiegła, żeby nikt się nie czepiał sędziego, że był czegoś zbyt pewien (bo zawsze będzie czego się czepić). Będzie można wstawić reklamy, bo w sumie oglądanie jak jakaś gwiazda jeździ Mercem po górskich ścieżkach jest i tak ciekawsze niż oglądanie jak sędzia stoi na boisku i dyszy i czeka, i wszyscy stoją i dyszą i czekają. Wszyscy zadowoleni. A na żywo na stadionie, jakie to będzie ekscytujące dopiero dla kibiców.
  4. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    edit: Jednak nie miałem hehe.
  5. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Po poprzednich parach właściwie się spodziewałem, że jeśli tym razem w końcu Real jest lepszy w meczu, to wręcz nie najlepszy znak dla nich hehe. Ok miałem swoje dosłownie pięć sekund pisząc to hehe.
  6. ogqozo odpowiedział(a) na Homelander odpowiedź w temacie w Forumkowa Bitwa Gierek
    To że Polska jak wiele krajów jest pecetowa i czemu, to chyba oczywiste. Niemniej jest też konkretniejszy typ człowieka, który mial kompa i się nim faktycznie interesował w danym czasie w Polsce. Widać kierunek, duże zamiłowanie do średniowiecza, fantasy, i takiego wyluzowanego klikania że sobie na luzie coś tam robisz bez wielkich wzruszeń ani komplikacji. Na pc było ogólnie więcej popularnych gier niż te, zwłaszcza strzelanki czy też przygodówki point-n-click, ale też gry taktyczne, sci-fi, symulatory czegoś bardziej nowoczesnego niż starożytność lub średniowiecze, itd. Nie znałem np. w szkole praktycznie nikogo kto się jarał Half-Life. To już było bardziej dla graczy-graczy, na komunię to tak średnio pasowało. W ogóle to zaznaczmy że jak nazwa wskazuje, Heroes of Might and Magic było spin-offem bardzo popularnej innej serii hehe. O której chyba nigdy nie słyszałem żeby ktokolwiek ze znajomych mówił. Natomiast tak ogólnie to nie wiem, powiedziałbym że np. M&M6 był podobnej wielkości wydarzeniem co HOM&M3.
  7. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Według Shamsa, postanowiono już, że Murray nie dostanie zawieszenia. W sumie typowe, że przestraszyli się kary w takim momencie, bo to mogłoby być uznane za zamorodwanie serii, i sezonu Nuggets. Teraz Murray może się odkupić, podobno według fanów jest "playoffowym zawodnikiem" ale poza niesamowitymi highlightami to strasznie cienko mu to idzie w tym roku. A bez niego w top formie, Nuggets pewnie nie mają na co liczyć.
  8. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Nie wiem no. 6 słupków i poprzeczek, a przeciwnik 2 gole. Kolejny dramat Paryża. Hummels bogol, w wieku 35 lat chyba powinien być uznany za najlepszego piłkarza tej edycji Ligi Mistrzów. Kolejny pokaz dominacji. Choć może to poprzeczka powinna dostać tę nagrodę hehe. Ogólnie kapitalny sezon Hummelsa po cichu.
  9. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    No i tak się kończy dynastia, z lekkim szokiem że rok temu było tak łatwo, a teraz jest tak trudno. NBA co roku się zmienia. Murray chyba oszalał, kamery wyłapały co zrobił, pewnie będzie zawieszenie na jakże ważny game 3, niesamowite jak koleś szybko pękł. Nawet Jokić go je'bał normalnie w wywiadzie po meczu. Najlepsze, że poza Nuggets, żadna z pozostałych 7 ekip nie wygrała tytułu od bardzo dawna. Wszystko jest możliwe. Kyrie Irving i Jrue Holiday to byliby chyba jedyni pozostali zawodnicy, którzy zdobyli w karierze tytuł? Może kogoś pomijam. Ostatnio co roku mamy powroty ze stanu 2-0 i wygrane (w 2021 roku zdarzyło się to nawet cztery razy), ale póki co Nuggets wyglądają słabiej z każdym meczem. Kurde, oni przegrali 26 punktami u siebie i to dalej nie oddaje meczu lol, trafianie trójek przez Justina Holidaya poratowało wynik ale nie zbliżało ich do wyrównania. Teraz tylko czekam, czy OKC też będzie dalej dominować. Nie ma co, Dallas nieźle walczy i wszystkiego się można spodziewać. Można mówić że Clippers są starzy, słabi, ale Dallas naprawdę ich wymęczyło fizycznie jak nikt wcześniej. Nawet jak rzuty nie wpadają (głównie za sprawą niesamowitego ceglenia przez Doncicia, ale może się podleczył...), to ta ekipa wygląda od czasu wymian jak mocne wygrywy.
  10. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Ogólne
    Deltarune powstaje od 2012 roku, a ma na razie ciągle dwa rozdziały z siedmiu wydane. Jakby Fox chciał wydać tę grę na raz, to by było jeszcze 20 lat czekania, jeśli on dożyje żeby to skończyć hehe. Jednak Hades to zupełnie inna bajka, grę robi ponad 20 osób, nie jest to dzieło autorskie że jak jedna konkretna osoba się zatnie twórczo to cała produkcja stoi. Nawet od pierwszej gry Supergiant ma wiele osób. Pojedynczy ludzie mogą być perfekcjonistami (piszę to mając otwarty na kompie plik z książką którą już napisałem ale ją piszę znowu kompletnie od początku inaczej hehe). Przypominam, że pierwszy Hollow Knight wyszedł w danym momencie nie dlatego, że twórcy uznali "ok, skończone, już jesteśmy w pełni zadowoleni - oto Hollow Knight!", tylko dlatego, że im się kasa skończyła, inaczej pewnie dalej by klepali hehe. Sukces wersji pecetowej pomógł naprawić wiele błędów przed wydaniem na Switcha dla ludzi. Gra wyszła, daliśmy im zarobić, to teraz mamy, mogą siedzieć nad nim bez końca i nikt ich nie przyciśnie.
  11. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Nie wiadomo, czy Olise tego tak specjalnie chciał. Mówiło się raczej, że Crystal Palace groziło pozwaniem Chelsea za łamanie reguł i rozmawianie z graczem bez zgody, i Chelsea z tego powodu się wycofała tak naprawdę, a Olise dostał nowy kontrakt na złagodzenie - on sporo kasiory, a CP dostało znacznie wyższą klauzulę odejścia (która jednak podobno jest, więc Olise zadbał o możliwość przejścia wyżej). Teraz ledwo skończył 22 lata i jest jeszcze znacznie lepszy niż rok temu, więc nic mu się nie stało, oferty na pewno jeszcze będą. Nadal mówi się o obu Manchesterach, Chelsea. W United Martial znika w końcu z listy płac, a dobra forma Sancho w Dortmundzie daje nadzieję na pozbycie się go, albo przynajmniej na wypożyczenie typu 50/50 płacowo. Spadają też kontrakty Evansa i Amrabata, które są bardzo małe jak na United, ale sumarycznie ci dwaj to tyle co jeden Olise, więc nie bez znaczenia. Oczywiście Olise idąc do United pewnie by sobie zaśpiewał 2-3x podwyżkę względem Crystal Palace hehe. Ten klub to ryzykowne bagno.
  12. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Palace to może nic wielkiego, ale Olise i Eze to zazwyczaj wyraźnie tam wystają poziomem ponad resztę. Olise ma 22 lata i gra zaje'biście, kolejny spory talent z Anglii (nawet jeśli chyba nie zamierza reprezentować kraju).
  13. ogqozo odpowiedział(a) na Homelander odpowiedź w temacie w Forumkowa Bitwa Gierek
    To jak z muzyką, dziwnym trafem prawie zawsze najlepsza muzyka w historii świata to akurat ta co była popularna gdy osoba to mówiąca miała kilkanaście lat, a cała reszta to chłam i nie może się równać.
  14. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Ludzie już się znęcają nad tym Bayernem hehe, specjalnie tak dobrano ten cytat. W rzeczywistości Zidane mówił najpierw o Realu, a potem zapytany czy będzie trenerem Bayernu machnął ręką i powiedział "idę na mecz". No ale tak ułożony cytat brzmi jak lepsza szpila cnie hehe. Również w dzisiejszym artykule Ornsteina o tym, jak West Ham zatrudnił Julena Lopeteguiego, pojawiło się zdanie "Bayern w poniedziałek znowu pytał, ale Lopetegui był zdecydowany na West Ham". Takie "pytanie" to nic specjalnego, ale jak tak ułożysz zdanie że Lopetegui porzucił Bayern bo West Ham lepszy to zawsze zabawniej. Tymczasem Leverkusen wyrównało rekord meczów bez porażki wliczając europejskie puchary, 48 meczów. Jeszcze jeden i rekord pobiją, Kurde no... niesamowite, że tego typu rekord w 2024 roku może pobić ekipa, o której rok temu kompletnie nikt by się tego w kosmosie nie spodziewał. Bayern cienko wypadł w Stuttgarcie i szczęśliwie raczej przegrał tylko 1-3. Niby ten mecz ich nie obchodzi. ALE jest to jakieś oświadczenie. Nawet bez Leverkusen, Bayernowi w tym roku było by ciężko wygrać ligę.
  15. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Ogólne
    PCGamesN: "bezbłędny, dopracowuje do perfekcji formułę rogalika, tak, jak prawie się udało jedynce. Dodatki, które jeszcze przyjdą do gry, nie są wymagane do spełnienia - ta wersja jest już dopracowana, zaawansowana, i cudowna. Ale wzniosą one już zachwycające przeżycie na niewyobrażalny poziom" XboxEra: "gdyby to była pełna wersja, byłaby lepsza niż 95% wydawanych pełnych gier. Jeśli podobał ci się Hades - wiedz, że sequel jest jeszcze lepszy" GamesRadar: "trzeba trochę dopieścić, ale to zrozumiałe, patrząc na to, o ile większy jest Hades 2. Niezwykle ambitny rogalik, z ulepszoną pętlą progresu i większą historią, z tą samą dosadnością rozgrywki i urokiem świata. Wielki sukces" GamingTrend: "jeśli nie zachowujecie cnoty na pełniaka, to w tę wersję już zdecydowanie warto wejść" SportsIllustrated: "nie wiem, jaką macie definicję idealnego sequela. Moja jest taka, że Supergiant właśnie takiego robi" Godisageek: "Dla niektórych będzie to wszystko nieco zbyt podobne. To, co dodano, to raczej sprawy poboczne, a sedno jest niemal identyczne do jedynki. Nowe postaci i kolory maskują to, ale nie ma co zaprzeczać, że Supergiant znalazło swoją dziedzinę i z radością idzie dalej po tej samej ścieżce" Kurde aż by się chciało mieć peceta.
  16. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Wolves oświadczyli, że Rudy Gobert może nie zagrać, po tym, jak został ojcem. Ojjj, pierwsze dziecko rodzi się raz w życiu, wiadomo, ALE... Swoją drogą to trzeba mieć odwagę chyba żeby, hm, mieć dzieci z kolesiem któremu w szpilkach sięgasz do piersi. Gobert ma łapę jak pół tej dziewczyny.
  17. ogqozo odpowiedział(a) na Homelander odpowiedź w temacie w Forumkowa Bitwa Gierek
    Heroesy to pewnie jakiś rekord, ale wiele pecetowych gier ma dość wyjątkową popularność w Polsce, bękarty Baldura typu Arcanum, Neverwinter, Icewind. Potem powiedziałbym może Dungeon Keeper oraz wszelkie Sidmeierówki typu "Zeus", "Cezar" oraz inne hisotryczne typu o II wojnie światowej, średniowieczu (te raczej wśród ludzi jeszcze starszych niż forumowicze, typu pierwsi czytelnicy CD-Action), relatywnie do świata. I sporo mniejszych.
  18. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Cavs górą. Doświadczenie zawsze wygrywa w playoffach jednak...
  19. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Game 7 już trwa. Ta seria jest tak mało popularna, że wykupiono nawet game 7 na wczesną godzinę, bo każda telewizja wolała nie psuć sobie potencjalnego slotu na Dallas-Clippers lol. Na razie Orlando wygląda dobrze. Nie ma doświadczenia w playoffach? Nie ma problemu. O, sorry, przecież Gary Harris jest doświadczony, grał w playoffach z Denver, jednak doświadczenie wygrywa.
  20. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Podobno nikt już nie broni, nie ma defensywy w NBA teraz itd. No szkoda że ludzie to mówiący nigdy nie słyszeli o takiej ekipie jak Wolves. Oni naprawdę mają średnią ofensywę, większości zawodników brakuje albo siły i przebicia żeby punktować samemu, albo skilla żeby podawać i robić akcje. Męczą się często z długimi akcjami, aż znajdą rzut jakiś, w wyniku tego często mają straty. Ale ich DEFENSYWA. Teraz jak rozbijają kolejne supergwiazdy, męczą ich, zatruwają im życie, chyba każdy widzi teraz, skąd się bierze wynik tej ekipy. Jokić naprawdę jak Batman kiedy Joker mu mocno zalazł za skórę i widać że tak ciężkiego wyzwania to jeszcze nie miał i to jest nowy poziom hehe. Pod koniec meczu to już się wręcz zataczał, uderzając w Goberta bezradnie niczym po pijaku, jakby liczył, że Gobert litościwie zniknie od tego. Zakończenie nieźle to podsumowało. 28 sekund do końca i 5 punktów, jeszcze by się walczyło. Ale Edwards wbiegł sobie niemal luzem przez cały parkiet pod kosz i skończył. Denver już tylko smutno patrzyło. No ciężko się gra przeciw tej ekipie.
  21. ogqozo odpowiedział(a) na Grabol odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Girona odpadła z walki o tytuł, ale i tak to jest nie do uwierzenia, co pokazali w tym sezonie. Nawet jak przegrali 1-3 z Atletico, to nieco musiał Oblak pobronić, żeby puścić tylko jednego gola. Prawie tyle samo goli strzelonych co Real, drugi najlepszy bilans bramkowy - Girona po prostu zasłużyła ofensywną grą na tę drugą lokatę. No i jest już oficjalnie w Lidze Mistrzów. Zdecydowanie najniżej rozstawiona ekipa na ten moment. W sensie, to chyba oczywiste, bo po prostu mają 0 punktów, nie grali nigdy w europejskich pucharach. Może będą jedyną taką ekipą w całej edycji. A Artem Dowbyk już chyba pewny króla strzelców, też mnie to ciągle rozwala.
  22. ogqozo opublikował(a) odpowiedź w temacie w Switch
    Przyjaźń Nintendo z Simogo trwa, po tym jak wydali Year Walk i Sayonara Wild Hearts, i na razie nie ogłoszono premiery na innych konsolach. Tym razem Szwedzi znowu zaskakują estetyką i oryginalnością, ale wracają nieco do obszaru ze swojej najbardziej nagradzanej gry, dostępnej tylko na iPhone'ie, Device 6. Czyli - zagadki. Bardzo pomysłowe, zaskakujące, zmuszające do myślenia inaczej. Nie ma prawie nic innego do robienia, każdy pokój to zagadki do rozwiązania, zanim otworzy się coś następnego. Można się poczuć jak Daniel Craig w Knives Out. Mam wrażenie z relacji, że Lorelei to trochę taka gra, jakby wziąć pierwsze Residenty czy Silent Hille z PSX-a, i odjąć to, co robią te współczesne, całą akcję i walki i potwory odrywające głowy, zostawić same zagadki w opuszczonej mhrocznej posiadłości. Gra wymaga nawet wręcz matematyki, i nie mam na myśli "6+2=?????" z Alana Wake'a. Na pewno więc sprzedaż gry ma pewien limit, ale szykuje się po raz czwarty masa nagród dla studia. Bardzo ekscytujące są zapowiedzi, podjarane, wymieniające niezwykłe zagrywki studia. Zagadki są podobno zróżnicowane, sięgające po inne gatunki, i po prostu trudne. Nie będę wymieniał zawartości, by w razie czego ktoś miał niespodziankę, aczkolwiek dla niezdecydowanych - opisy zachęcają, no coż tam się dzieje. Lorelei and the Laser Eyes preview: This may be my GOTY (engadget.com) - "świat Lorelei jest stworzony na rzymskich cyfrach, greckich literach, znakach zodiaku, tarczach zegarów, pudełkach-łamigłowkach, kodach, zagadkach logicznych, labiryntach, kopiowaniu obrazów, sprawdzaniu pamięci i innych supersatysfakcjonujących mechanikach rozwiązywania tajemnic. Ale i tak, część geniuszu gry tkwi w tym, co się dzieje poza ekranem" - "większość zagadek to wyzwanie, wymagając znajomości poprzednich zagadek, sporo czytania, interakcji z obiektami, dedukcji i kreatywności (...) Gra świetnie potrafi wprowadzić koncept, który zaskakująco okaże się przydatny wiele godzin później" - "gra jest stworzona do grania z notesem i długopisem w ręku i nie polecam grać bez nich nigdy. Tak, ty, który mówisz, że ty tego nie potrzebujesz - ty też będziesz tego potrzebował" - "wierzcie mi, poradniki do tej gry będą wyglądać jak Dom z liści" [książka Danielewskiego, kto widział na oczy ten wie jak to wygląda] - "Lorelei wydaje się dziełem życia tego studia (...) Udowadnia, jak głębomo rozumieją te systemy, i wprowadza gatunek na nowe, dziwne, nieznane obszary (...) To może być moje GOTY" Eurogamer: "gra jest w sednie prostsza niż udaje że jest (...) Elegancka, klasowa gra (...) Jestem na równi zmieszany, zaniepokojony i zaintrygowany" Godisageek: "fenomalny puzzler z pięknym wykonaniem, wymagający niezłej pracy od gracza" Digital Trends: "jedna z najodważniejszych i najlepszych gier roku (...) Trudniej opisać, jak niesamowicie złożone stają się te wyzwania. Im więcej się dowiaduję o języku tych zagadek, tym więce mogę rozwiązać takich, które początkowo wydawały się niemożliwe" Klimat to raczej surrealistyczny horror. Estetyka to kolejny wyjątkowy miks, czerpiący mocno z surrealizmu i innego absurdu i niepewności, mieszając gładkie i pikselowate wykonanie różnych elementów, elementy grafik z różnych dekad (jest bardziej gierkowo niż by się wydawało, ale nie będę "spoilerował" na zaś), czarno-biały standard z kolorami, retro i modern. Rozgrywka znowu będzie prosta i oparta na jednym przycisku. Eksploracja włoskiej posiadłości będzie miała dość swobodną strukturę, i każdy gracz będzie mógł w zupełnie innej kolejności podchodzić do 150 zagadek składających się na grę. Postać ma też różne paski statystyk, typu obecna temperatura ciała, poziom wypróżnienia, poziom kofeiny czy stresu, nie wiem czy dla jaj czy będzie to element konieczny do używania (ogólnie gra ma sporo humoru opartego na nagłej obecności "normalnych" rzeczy, a la Lynch). Gra wychodzi 16 maja. Czas potrzebny na przejście całości będzie pewnie mocno zależał od gracza, ale ta liczba zagadek zajmie pewnie ostatecznie co najmniej kilkanaście godzin.
  23. ogqozo odpowiedział(a) na Sylvan Wielki odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Ja kupiłem Stellar Blade, bo jak wszyscy gadają o tej grze to trzeba wiedzieć co to, zresztą przed całą szajbą na tę gierkę to normalnie zamierzałem ją kupić, bo lubię japońskie klimaty i lubię wszystkie gry z których Stellar zzrzyna. Ten typ gry jest też dla mnie spoko, uwielbiam Sekiro. No ale... to też jest gra, do której mi się nawet nie chce siadać po Rebirth. Ponad dwa miesiące po premierze, nadal nie gram w Rebirth głównie dlatego, że przecież nie będę powtarzał całej gierki jak jakieś dziecko, bo nadal jakoś żadna inna (poza Yakuzą i Balatro sprzed) nie wydaje się pociągająca w porównaniu z tym morzem zajebistości. Stellar Blade to taka oczywistość i standardzik, no może ma więcej klatek na sekundę, i inne takie rzeczy, jak popatrzę za okno to też ma dużo klatek na sekundę, nie znaczy że jest to ciekawsze od gierki na konsolę. Przerzucam płytki/kartridże i głównie cyfrowe zakupy, a to Stellar, a to Shiren, a to Star Ocean, masa starszych gier, czekam na Animal Well czy nową grę Simogo nerwowo... A tak naprawdę to chyba dobry moment, by odstawić trochę gierki i skupić się na innych zajęciach w życiu hehe. Tak działa Fajnal Rebirth.
  24. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Koniec sezonu już za 2 tygodnie, a Man City ma jeszcze 4 mecze do zagrania. Różnica goli nadal wygląda dobrze dla Arsenalu, teraz +9, więc nawet jeden remis Man City może dać Arsenalowi mistrza. No szanse są, ale nerwy muszą być spore w Arselandii.
  25. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    No i nawałnica meczów za nami, przez cały weekend tylko dwa spotkania. Ale za to jakie. Orlando-Cleveland to bardzo mocna seria i pierwszy Game 7. Ale dziś zwłaszcza Nuggets-Wolves. Myślę, że czekaliśmy cały rok na tę serię, jest to pierwsze starcie gdzie czuć, że będzie bardzo ważne dla losów NBA. Na razie pierwsza runda potwierdziła sezon, że 4 ekipy wydają się zdecydowanie najmocniejsze, grają koszykówkę XXII wieku itd., teraz jedna z nich musi odpaść, ale która, kto to wie.