ogqozo

Osłabione United bez większych problemów wygrało kolejny mecz. Newcastle w ostatnich 4 meczach zdobyło jeden punkt i spadło na siódme miejsce. Niniejszym witamy w top 6 przewidywaną szóstkę.

Jest osobny sędzia do tego. Ostatnio była kontrowersja w polskiej lidze, bo sędziowie podjęli decyzję na podstawie TV (w sensie patrzyli dziennikarzom na biurko, a nie sędziemu), czego nie wolno im. Nie śledziłem, jak to się skończyło. W NBA podobnie. Konkretnie można to zrobić w kilku przypadkach: można sprawdzić, czy rzut/faul nie był po czasie (wręcz trzeba), czy rzut był za 2 czy za 3, kto ostatni dotknął piłki przed autem, a także czy flagrant (łokieć w brzuch itp.) zasługuje na wyrzucenie z boiska. W meczach Real-Barca - na pewno. Ale generalnie lepsze to, niż nic. Na pewno lepsze. Do dziś pamiętam, co się działo po meczu Polska-Austria (w którym sędzia pomógł Polsce). Nie sądzę, by Howard Webb usłyszał choć jednego "chu'ja" więcej, gdyby podejmował decyzje na podstawie TV. Niektórych rzeczy się nie da ocenić, ale niektóre da - sporo naprawdę wyraźnych (nie)spalonych, jak te, które rok temu przepchnęły do fazy grupowej Milan, a w tym roku Lyon.

Yao Ming.

Sroga sprawa. Ogromna strata dla Mavericks. Dodatkowo: Glen Davis w Magic. Hm... w Celtach bywał przydatny w czasach kontuzji. Chuck Hayes poszedł do... Sacramento. Tracy McGrady podpisał kontrakt z Hawks. Lakers zatrudnili Jasona Kapono. T.J. Ford wzmocnił Spurs. Oficjalnie potwierdzono, że prowadzone są rozmowy Dwighta Howarda z Lakersami, Nets oraz... Mavericks. Kogo po utracie Chandlera chce oferować Dallas, nie wiem. Agent Howarda zaznaczył, że to tylko rozmowy, a nie prośba o trade, ale sytuacja jest oczywista - nikt nie chce skończyć, jak Cavaliers czy Raptors. Co ciekawe, CP3 przed zablokowanym transferem rozmawiał, oprócz klub z LA, także z... Golden State Warriors. Coś nagle poczuł miętę do zachodniego wybrzeża. Coraz więcej wskazuje na to, że najlepszy center i rozgrywający ligi jednak zmienią klub już w tym roku. P.S. Dallas ma pozyskać Lamara Odoma, co oznaczałoby, że prawdopodobnie to Lakers będą mieli największe szanse na Howarda. Trade z udziałem CP3 chyba jednak został odpuszczony przez Jeziorowców.

Skoro gadamy o United... Nemanja Vidić po tej brzydkiej kontuzji nie zagra do końca sezonu. Dodajmy miesiąc pauzy Chicharito czy osiem meczów bez gola Rooneya... wygląda na to, że United nie ma ani jednego gracza, który byłby pewny. Może poza Philem Jonesem. Terminarz na szczęście dość łatwy, więc nie skazywałbym ich na wypadnięcie ze strefy LM. 5 pkt. przewagi nad czwartą Chelsea i 7 nad Arsenalem to niewiele, ale też nie tak mało.

No właśnie ta wymiana byłaby chyba dobrym wyjściem dla Hornets. Ale wyniki Hornets nikomu nie leżą na sercu, bo posiada ich cała liga. Głównie chodziło o niewzmacnianie Lakers. Pytanie, czy faktycznie lepiej, żeby za rok odszedł za darmo. I, jak wynika z jego wypowiedzi, przy niewielkich wymaganiach finansowych - gracze poświęcający kasę dla gry o mistrzostwo to chyba najbardziej niszcząca balans rzecz z możliwych, bo nie da się tego zregulować. Hornets zaś teraz dostaliby Scolę, Odoma, Dragicia i Kevina Martina. Naprawdę dobry deal, w porównaniu do niczego, albo do dealów Carmelo lub Pau Gasola. Że to gorzej dla Lakers, mogę uwierzyć, bo przy opadającej formie Kobe'ego i Gasola, naprawdę potrzebują wzmocnień, by walczyć o tytuł. Jednak oddając Hiszpana i Odoma za CP3, załataliby jedną dziurę - kontuzjogennym graczem - i stworzyli dwie kolejne. Wyobraźmy sobie nie tak szaloną sytuację, gdy kontuzji doznają Paul, Kobe i Bynum... zabawnie by wyglądała ich pierwsza piątka. Blake, Brown, World Peace, Barnes, Ratliff. Chyba nawet byłoby to "bardziej równe", gdybymCP3 poszedł do LA niż za rok do Knicks, którzy mają młodszego lidera i wobec tego lepsze perspektywy. Zablokowanie decyzji spotkało się z bardzo negatywną reakcją fanów i mediów. Kto wie, może jeszcze wymiana zostanie puszczona. Jak to niektórzy sarkastycznie zauważyli, transfer Paula do Milwaukee wydaje się nadal mało wykonalny. Z transferów na razie nic nowego, poza ogłoszeniem, że Greg Oden podpisze jednoroczny kontrakt z Portland. A jednak dają mu jeszcze jedną szansę - po czterech latach, w trakcie których rozegrał łącznie jeden sezon. Wydawało się dość pewne, że sobie odpuszczą jego wysoki kontrakt, a za niską kwotę spróbują go np. Heat, znani z kolekcjonowania centrów-emerytów. Z kolei na emeryturę już teraz ma przejść Brandon Roy, który zdaje się ostatecznie przegrał walkę z własnymi kolanami.

"The league office declined to make the trade for basketball reasons", heh. Skoro tak to wygląda, to chyba Paul nigdzie tego lata nie pójdzie - bo nie będzie chciał przejść do małego klubu, ani nie pozwolą mu do dużego. No cóż, jesteśmy teraz skazani na plotki o Dwighcie Howardzie. Podobno, wbrew publicznym deklaracjom, prosi o transfer do Nets. Tymczasem pierwsze deale już są ugadywane. Caron Butler dostał lukratywną propozycję od Clippers (mądrze?), a Shane Battier prawdopodobnie dziś podpisze kontrakt z Miami. To oznacza, że Heat prawdopodobnie puszczą Mike'a Millera i będą polować na jeszcze jednego-dwóch średnich zawodników.

FF7 jest słabe.

Spryciarz. Postawić w kwietniu 2010, jeszcze jako gracz Leverkusen, że Dynamo przegra z Lyonem 1-7, po czym przejść do Dynama i własnoręcznie to spowodować... musiał być na to niezły kurs. Francuskie "ministerstwo" żadnego śledztwa nie wszczęło. Lyon chciał badania, to coś tam badają. Raczej nic specjalnego nie wybadali.

Dobrze wiedzieć. Ktoś już zrobił CSI-analizę kuponu i udowodnił, że na pewno jest tam porażka Dynama? Wbrew pozorom UEFA naprawdę ma dość spory system do sprawdzania nieregularności i działa on dość intensywnie. Niby mogą kłamać, no ale skoro nie było wielkiego stawiania na Dynamo, to co mogą w świetle prawa zrobić? A też wątpię, żeby zaowdnicy Dynama postawili jakieś grosze "dla jaj", przecież ryzyko nie warte zysku. Firma bukmacherska sama by się zgłosiła do UEFA i mediów, gdyby miała wypłacić piłkarzowi dużą kwotę w takiej sprawie. Czemu mieliby zatajać coś nielegalnego ORAZ tracić na tym pieniądze? Dlatego za bardzo teraz nie wierzę w tę tezę o stawianiu Dynama na swoją porażkę. A że stali jak kołki... cóż, to Dynamo Zagrzeb. No dziwne, dziwne, ale ze strony prawnej stanie jak kołki w starciu z walczącym o życie Lyonem, czy też puszczanie oka na boisku, to chyba trochę mało.

Karę Rooneya ograniczono do dwóch spotkań. Nie zagra więc z Francją i Szwecją, ale będzie mógł wystąpić z Ukrainą. Po czym pojechać na wakacje.

Bezpośrednie starcie to taka metafora pośredniego starcia, no wiadomo.

Dynamo Zagrzeb zwolniło trenera. Chyba nie zczaili, że mecz był przegrany tak specjalnie.

Widzę, że korupcja w UEFA szaleje ostro, skoro Shaqiriemu nie policzono asysty przy pierwszym golu. No wiadomo, już przy stoliku ustalono, kto ma wygrać.

A przez poprzednie pięć meczów, w których maksymalnym fuksem United w ogóle utrzymało się w walce o awans, to gadka była wspaniała. No tak to bywa, że się jest niepokonanym, aż się jest. Jeden Pajgi na pewno wie, że United przegrali po prostu z litości, w końcu Basel nie ma szans awansować, bo ostatnio nie awansowało.

Basel sprawiedliwie awansuje z grupy. Jak zawsze miałem rację. Ajax, wygląda na to, zmarnował SIEDEM goli i trzy punkty przewagi. Najbardziej frajerskie odpadnięcie w historii? Szkoda, że Lille nie jest w stanie nic strzelić Trabzonowi. Dzisiejszy net nie pozwala mi śledzić też tego meczu, ale podejrzewam, że tradycyjnie cały mecz toczy się w okolicach pola karnego Turków, ale nie ma kto skończyć.

Nigdzie na mieście nie leci Basel, więc wróciłem do domu kibicować mojej ukochanej drużynie. Ba-sel dzi-wko! Ba-sel dzi-wko! Napier'dalać! A Shaqiri (jako hobbystyczny uczeń języka albańskiego jestem jednym z pięciu ludzi w Polsce, którzy potrafią przeczytać to nazwisko) jest uważany za czołowy talent Europy naprawdę od dawna. Niestety ten sezon nie jest dla niego aż tak dobry, jak zeszły, ale mimo wszystko. Nadążajcie za światem.

No nie byłoby najlepiej sprowadzać na ławkę zawodnika, który nie chce wejść z ławki. Trochę strata pieniędzy.

Śmieszność wynika stąd, że oceniasz, kogo na co stać, po tym, jaki właśnie zanotował wynik. Generalnie przy takim podejściu, wyniki powinny zawsze być takie same. Aha, no tak, ty faktycznie w to wierzysz, bo uważasz, że Bayern ma dożywotnio zagwarantowany tytuł Króla Niemiec i tylko z nudów czasem go nie zdobywa. Ja tymczasem pozostaję przy tezie, że wyniki czasem... bywają różne. Serio, nawet przeglądając Livescore'a da się to zauważyć, o ile ma pamięć obejmującą dłuższy okres niż dwa miesiące. Przykładowo taki Manchester City ma też raczej kiepski wynik, więc według ciebie nic nigdy nie osiągnie, a jakieś wygrane w lidze - no cóż, widać przypadek, przecież znawca Orson popatrzył na Livescore'a dwa razy i wie lepiej, kogo na co stać. W rzeczywistości zresztą wyniki City są dużo szczęśliwsze, niż Borusii, ale nawet mniejsza o to - człowiek, który po tym ocenia, że City nie stać na sukcesy w Europie jest... no, jest tobą. Ale spoko, wierz w ten swój Bayern zawsze dziewicę, który przegrywa tylko z łaski, tak samo jak Milan tylko przez sędziów.

No pudło, jak ogqozo wpadnie, to napisze raczej coś rozsądnego. Np. to, że "Za posiadanie i odpalenie materiałów pirotechnicznych grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat", a za pedofilię - nawet do 15 lat. Nie wiem, czy czaisz różnicę między pojedynczym przypadkiem a ogólnym zakresem kar za wszelkie działania pewnego typu. No ale porównywanie danych innej kategorii jest manipulacją tylko wtedy, gdy to robią wstrętne antykibicowskie media. Gdy robi to Weszło jest to po prostu ukazywanie prawdy we właściwym kontekście, wiadomo. Dla was ci kolesie praktycznie naprawdę dostali te 5 lat, a że nie, to już detal.

W tej chwili na wylocie jest Anelka, który zażyczył sobie transferu (jak i Alex). Nie sądzę, by AVB puścił Drogbę, i nie uważam, by powinien. Pamiętajmy, że za zawodnika w jego wieku na pewno nie dostaną pieniędzy, które w wysokim budżecie klubu wiele by znaczyły.

Nie jest to AŻ TAK nierealne. Real wygrywa w sumie z kim chce po 3-0. W tym wypadku Lyon musiałby pokonać Dynamo Zagrzeb 4-0. Wtedy awansuje dzięki... wyższej pozycji w rankingu UEFA. Dynamo może nie jest aż tak słabe, jak by sugerowała zerowa ilość punktów, no ale Lyon na pewno się przynajmniej będzie starać. Ciekawostka: w swojej historii Olympiakos siedmiokrotnie grał w Pucharze Mistrzów i zawsze wchodził przynajmniej do 1/8 finału.

Nie żebyś w ogóle widział jakiś mecz Borussii w tej edycji LM. No Bayern podobno jest europejską czołówką i faktycznie ostatnio były srogie baty.

Trudno ocenić. I tak nie ma tam nikogo, kto mógłby być znany osobom, które nie śledzą ligi bośniackiej. Część udało się internetowo zidentyfikować jako graczy kadry U-21. Urodzili się w latach 90. (I feel so old...). Czyli, podejrzewam, mówimy o młodzieżowej kadrze Bośni. Cóż, nie będzie to wielki szlagier.

Kilku zawodników ma jeszcze perspektywy. Mam info od ich znajomych, że ledwo dychają. Ja bym jednak ustalił termin nowej edycji na 1 listopada 2012.