-
Postów
23 369 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
53
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez ogqozo
-
Ok, dziękuje. To może teraz wypowie się o piosence ktoś, kto lubi muzykę?
-
Śląsk niepiernicza w rywala, nawet fajnie się to ogląda, ale wszystko marnuje. Legia gra mecz, w którym można się pociąć z nudów, i wygrywa na wyjeździe. Paradoks, ale cóż, zawsze lepiej, żeby chociaż jeden team uniknął kompromitacji. Z drugiej strony, Śląska jeszcze nie skreślam, bo nie wierzę, że są w stanie zagrać drugi raz tak beznadziejny mecz.
-
170 euro, jak coś. Czyli na nasze, siedem stówek zapewne. No cóż, pisałem gdzieś w tym dziale, że na chwilę przed wejściem Vity to się na pewno stanie, chociaż nie spodziewałem się aż tak dużej obniżki. Heh, widać N nie chce ryzykować i woli się upewnić, że na święta grać się będzie tylko na jednej kieszonce. No to teraz tylko czekać na trochę zapowiedzi gier i konkretnych dat dla tych pozycji, o których ciągle wiadomo tyle, że "będą".
-
No właśnie, w Arsenalu też gra dwóch Polaków, z czego jeden tak naprawdę jest Francuzem.
-
Przy tak straconych bramkach, trudno było by to chyba nazwać trafniej, jak "piekło". Ale jakoś uciekli. Bułgarski średniak to na pewno jest rywal, z którym problemów być nie powinno, ale kto wie. Diaz jest kontuzjowany, więc znowu będą grać praktycznie bez napastnika. Prawodopodobnie pół meczu się pomęczy Argentyńczyk, a pół Holender. Jeszcze jak się pojawi klątwa polskich ekip, czyli zmęczenie graniem co 3 dni, to już w ogóle może być strasznie. [murzynowi rączki urwało, więc sklejam dwa posty w jeden, by wszystkimi rządzić /stona] To było WCZORAJ. Nikt nie czyta postów z WCZORAJ. A ja pisałem o dzisiaj. Moderator niszczy jakość forumingu.
-
A skąd ten wniosek, że nie oddaje gwiazd za półdarmo? Jeden Suarez to za mało. Generalnie chodziło o to, że kiedy reszta Eredivisie odsprzedała przez ostatni rok praktycznie wszystkich (szczytem było odejście Dzsudzsaka do Machaczkały), Ajax jednak swoje gwiazdy zachowywał, mimo dużego zainteresowania Vertonghenem, Van Der Wielem, a także De Jongiem czy Sulejmanim. No i Stekelenburgiem, który jest jednym z najlepszych bramkarzy, a odszedł teraz za 6 mln. Trochę mnie to zdziwiło. Podobno (wg agenta piłkarza) do jutra okaże się, kto kupił Pastore. Milan czy Chelsea?
-
"Brother" to chyba jeden ze słabszych filmów Kitano. Taki ani w prawo, ani w lewo. Koleś chciał zrobić coś amerykańskiego, ale średnio się w tym odnajduje. Taki produkt kitanopodobny, ten film. Jeśli ktoś chce wiedzieć, za co ten koleś jest uważany za geniusza, to jednak niech obczaja jego japońskie filmy z lat 90.
-
PSG potwierdziło dwa dość duże transfery: Jeremy Menez i Blaise Matuidi. Menez to taki transfer jak Klose, czyli dość ryzykowny, ale z potencjalnie ogromnym upside'em, bo w formie Francuz był jednym z najlepszych graczy Serie A. Jedno przez ostatni rok rzadko był w formie. PSG ma ciągle za dużo pieniędzy, więc będą jeszcze starali się kogoś wyrwać, ale już teraz mają jedenastkę, która - w świetle względnej inercji konkurentów - powinna spoko walczyć o pierwsze miejsce. Roma nie zmarnowała kasy i tego samego dnia kupiła Marteena Stekelenburga. Za... 6 mln euro. WTF? A niedawno gdzieś tu pisałem, że Ajax jako jedyny klub holenderski nie oddaje gwiazd na prawo i lewo za półdarmo.
-
Nie no, nie spodziewałem, że będziesz tego słuchał. Tylko tego, że się wypowiesz. Tamto mp3 jest niby 320 kbps, ale jutub brzmi lepiej. Drugi singiel "Curl of the Burl" 8 sierpnia.
-
Jeszcze niech Obso napisze, że jest dla pedałów bo ma wokale jak Chris Cornell, to będę normalnie bardzo zaskoczony.
-
W Norwegii zjak zwykle nadzieja. Jakim cudem oni są zawsze w pierwszym koszyku? Przez ostatnie 10 lat nie zakwilifowali się do niczego, z czego raz grali w grupie z Polską i nie zdobyli połowy tylu punktów, co my.
-
Cały singlowy utwór jest już w sieci, na portalach iTunes i Spotify, aczkolwiek dostępny tylko w kilku krajach. Pewnie jakoś wycieknie do końca dnia.
-
No jeśli i tak masz grać na emulatorze, to włącz sobie już wersję SNES, przynajmniej będzie chodzić szybko. Bestiariusz i parę scenek FMV możesz sobie zobaczyć w internecie.
-
Ratujące świat wielkimi mieczami i drewnianymi dialogami nastolatki: głębsze niż Bergman.
-
Hmm, w następnej edycji wytypuję Pete'a Doherty'ego. Ćpa więcej niż Obama.
-
Wygląda kiepsko, strasznie staro. I jeszcze zabija ludzi. Wiedziałem, że po tym pięknym przejściu na emeryturę się stoczy.
-
Dzisiaj finał. Gra Paragwaj, więc może być nudno. Co ciekawe, w historii Copa starcia tych dwóch zespołów mają najwyższą średnią goli na mecz: 3,8. Cztery z pięciu spotkań wygrał Paragwaj, który zawsze strzelał gola. Cóż, to tylko historia. Jeśli Urugwaj dzisiaj zwycięży, wygra Copa America po raz piętnasty, tym sposobem wracając po 20 latach do tytułu samodzielnego lidera (Argentyna wygrała 14 razy), najmocniejszego państwa w historii Ameryki Południowej. Byłoby to pewne ugruntowanie ich obecnej pozycji, kropka nad "i" po zeszłorocznym Mundialu. Muszą to jednak dzisiaj udowodnić na boisku.
-
Arsenal planuje sprowadzenie Santiego Cazorli jako zastępcy Fabregasa. Oczywiście najpierw Fabregas musiałby w końcu odejść, co od wielu lat ma się zdarzyć "może już jutro". Zobaczymy. Cazorla tani nie będzie, ale nie uważam, żeby był wyraźnie gorszy od Cesca. Chelsea ustaliła z Barceloną zakup wychowanka Blaugrany, 19-letniego Oriola Romeu. Defensywny pomocnik ma wzmocnić pozycję osłabioną kontuzją Essiena. Kierownik Chelsea zapowiedział, że w ciągu najbliższych dni czekają nas jeszcze dwa transfery. Czy wśród nich będzie Javier Pastore?
-
Lindsay: Lupe, I need you to come and Dustbuster Lupe: I NO DOES BUSTER ANYMORE! Lindsay: Fine, I'll do it myself Lupe: :|
-
Przed koncertem to możesz się udać po ludzku do jednego z licznych lokali na Rynku.
-
Nie byłeś w mieście od '94 roku i jedziesz tam na koncert, który będziesz podsłuchiwał przez barierki? Cóż, odpowiednie miejsca teoretycznie są, z sąsiednich wysp nawet scenę powinno być fajnie widać, ale może nie być zbyt przyjemnie, bo na pewno nie jedyny wpadniesz na ten pomysł. Ja chyba też tam będę się kręcił, tak że najgorsze menele. Co do policji, no to nie wiadomo. Oficjalnie gdzieś tam będą, ale czy będą zgarniać za spożywanie, wątpię.
-
Patrząc na czas trwania piosenki, jestem w stanie w to uwierzyć.
-
Akurat to, że jeździ na desce, to była pierwsza rzecz, jaką było wiadomo. W końcu pierwsze zdjęcie, jakie pokazano, to był Garfield w stroju Spider-Mana na czarnym tle (czyli tyle co nic), a bodaj drugie, jakie pokazano (na początku maja), to to zdjęcie. Generalnie mogę tylko powiedzieć oczywistość, że minutowy zwiastun, w połowie składający się z fragmentu jednej sceny akcji, udostępniony na rok przed premierą filmu, nie świadczy naprawdę o niczym. Więcej wynika z wywiadu z reżyserem. Ten stwierdził, że zależy im na pokazaniu bohatera jako dziwaka, ścisłowca na granicy autyzmu, kolesia z zewnątrz. Cytat: "jest niedojrzały, ma instynkt punkowca. W duszy ciągle jest ważącym 50 kilo popychadłem". W takim razie Andrew Garfield jest do takiej roli dobrany idealnie. Nawet nie będzie się musiał wysilać, by stworzyć najlepszą kreację pierwszoplanową w historii "filmów komiksowych". Oczywiście, jak mówiłem, on sam filmu nie uratuje. Inne opinie reżysera: zależy mu na "realizmie" scen akcji, żeby numery - chociaż podrasowane komputerem z racji "supermocy" bohatera - były fizycznie wykonywalne przez człowieka. Jak twierdzi Webb, ekipa poświęciła na to wiele, wiele czasu. Emma Stone też stwierdziła, że film ma być bardziej "o życiu", niż poprzednia trylogia, że się skupiają na oddaniu pewnych ważnych chwil w życiu człowieka. Hehe. Zobaczymy.