Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Postów

    23 367
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo

    Champions League

    Ronaldo w stylu Didy - nie wiadomo dlaczego złapał się nagle za głowę.
  2. ogqozo

    Champions League

    No faktycznie Milan broni się dużo lepiej niż ostatnio, przez pierwsze 10 minut Real tylko cztery razy o mało nie strzelił gola. W każdym razie mecz jeszcze nie jest przesądzony, a to zawsze postęp dla mediolańczyków.
  3. ogqozo

    Champions League

    W obronie Milanu gra Thiago Silva, zrezygnowano za to z Papastulosa, Bonery i, jak on się nazywał... Antoniniego. Jakkolwiek nie zagrają, nie mogą być gorsi od tamtych. Z odrobiną szczęścia Milan może spokojnie pokusić się o porażkę zaledwie jednym czy dwoma golami.
  4. ogqozo

    Champions League

    Póki co Barca jest pierwsza w grupie i ma w zasadzie pewny awans, życzę każdemu takich kryzysów. To samo słyszałem w zeszłym roku, że niby Barca i Inter grają piach, bo nie wygrały jednego czy dwóch meczów. Później się okazało, że te dwa zespoły były dwoma zdecydowanie najlepszymi w Europie i rozjeżdżały Anglików jak chciały. Niesamowite było oglądać dzisiaj Garetha Bale'a. 21-latek, świetny w zeszłym sezonie, w tym już jeden z najlepszych piłkarzy w całej lidze angielskiej - dzisiaj dał występ, jakiego nie widziałem dawno. Można było przecierać oczy ze zdumienia, jak szybko biega Bale, jak łatwo mija rywali, jak dokładnie podaje. Bale nie zawsze dominuje spotkania tak jak to z Interem, ale to też nie pierwszy raz. Ten koleś to już niedługo może być COŚ, ale dajmy mu trochę czasu na potwierdzenie swych możliwości. W końcu Bale ośmieszał dziś nikogo innego, jak Maicona, który jeszcze parę miesięcy temu uważany był zupełnie serio za kandydata do Złotej Piłki. Ogólnie dzień w LM wyjątkowo ciekawy. Benfica pokonała Lyon, kwadrans przed końcem prowadząc 4-0. Portugalczycy zachowali szanse na awans. Pomógł im Hugo Lloris, zazwyczaj wspaniały, dzisiaj szokująco słaby. Schalke nie pokonało Hapoelu, grając fatalny mecz i raczej szczęśliwie wywożąc z Izraela 0-0. FC Kopenhaga is for real. Naprawdę dobra walka z Barceloną. To nie był zwyczajowy mecz z Barcą typu "90 minut obrony Częstochowy i gol po jedynym oddanym strzale", Duńczycy atakowali i mieli szansę na kolejne gole. Chociaż Panathinaikos i Rubin nie są europejską czołówką, to chyba nikt się nie spodziewał, że Kopenhaga po czterech meczach będzie miała 7 punktów. Jeśli za trzy tygodnie nie przegra w Kazaniu, zapewni sobie wyjście z grupy. Manchester jak zwykle wygrał do zera. Gola strzelił nawet bezdomny do niedawna Bebe. Ferguson znowu pokazuje, że jeszcze nie stracił nosa. Bursaspor z kolei ma widoki na pobicie wyniku Maccabi Hajfa w kategorii "kto ich wpuścił do Ligi Mistrzów?".
  5. ogqozo

    Cinema news

    Wkładasz mi w usta coś, czego... nigdy w moich ustach nie było, ale nvm. Stwierdziłem tylko, że poziom filmu nigdy nie był jakoś strasznie zależny od poziomu dzieła adaptowanego, więc nie ma się co przejmować, że robią film na podstawie czegoś słabego.
  6. ogqozo

    Cinema news

    Wow, szok, dwóch ludzi ma odmienne gusta, to chyba pierwszy taki przypadek w historii wszechświata, jeden z nich na pewno jest pozerem i w ogóle jakaś sztuka wysoka.
  7. ogqozo

    Cinema news

    Mam się jarać słabymi filmami, bo chcieli mnie eksmitować? Prawdopodobnie najlepsza argumentacja na świecie.
  8. ogqozo

    Cinema news

    Nie powiedziałem, że "Watchmen" to słaby film. Jest fataaaaalny. Tragiczny. Bez-na-dziej-ny. To trochę tak, jakby nakręcić Teletubisie na podstawie Balzaka. Zack Snyder jest pierwszym komiksobójcą Hollywoodu.
  9. Ale wiesz, że Azja to cały kontynent, i to nawet duży, co nie?
  10. Wow, skojarzyłeś to z pierwszym MGS-em, niesamowite. Biorąc pod uwagę, że i Nolan, i Kojima oddali w taki sposób hołd temu samemu filmowi, to naprawdę bystrość masz wielką. Przy okazji mam poradę na przyszłość dla wybitnych reżyserów, jeśli tu jacyś są: nie oddawajcie hołdu "W tajnej służbie JKM". Zarówno w "Incepcji", jak "Metal Gear Solid", jest to zdecydowanie najsłabszy fragment całego dzieła.
  11. ogqozo

    Cinema news

    Nie jestem jakimś wielkim specem od komiksów, ale z tego, co znam - jakość komiksu nie ma totaalnie nic wspólnego z jakością filmowej adaptacji. Począwszy od chociażby "Watchmen" - jeden z moich ulubionych komiksów i jeden z najgorszych filmów ostatnich lat. Z kolei komiksy o Batmanie to dla mnie kicz, ale filmy często bardzo udane.
  12. Mockumentary (jezeli to cos w stylu np. the Office). Jeśli ktoś woli używać języka polskiego, może powiedzieć "paradokument".
  13. ogqozo

    NBA

    Trudno jest mówić "będzie megagwiazda" o kolesiu, który był jednym z dwóch najlepsych zawodników ostatnich playoffs... Tak, Rondo jest dobry. Chociaż nie przekładajmy wszystkiego na cyferki. System Bostonu sprzyja akurat tak dużej liczbie asyst. Nie zmienia to faktu, że Celtcs to doskonaa drużyna, a Rondo jest coraz bardziej jej mózgiem. Szok w Miami, Heat zmiażdżyli Orlando Magic. 96-70. LeBron i Bosh 30 minut, Wade 35 minut. Jeśli ktoś zgadzał się, że "wielka trójka" będzie miała niższe statystyki z powodu wyraźnego prowadzenia Heat, to... tak to chyba będzie wyglądać. Co jak co, ale Magic to przecież jeden z najsilniejszych zespołów ligi. Szykuje się wiele blowoutów. Heat fantastycznie bronili. I Dwight Howard, i rzucający Magic byli niemal bezradni, 30% z gry. LeBron James miał więcej asyst, niż cały zespół z Orlando. Nie tylko "Trójka" grała dobrze - Ilgauskas i Haslem świetnie zbierali, James Jones nadal niesamowicie rzuca za trzy. Kiedy ta drużyna zgra się i zacznie podawać z sensem, osiągając taką skuteczność w ataku, jak dziś w obronie, to MOŻE być tak dobra, jak sobie wyobrażano. Kevin Durant rzucił w kolejnym mecz 30 pkt. i chyba, wobec powyższego, trzeba go uznać za mocnego kandydata do MVP. Jeśli Heat nie będzie miało wyraźnego lidera, Durant sięgnie po ten tytuł.
  14. Nic nie wiadomo o premierze w polskich kinach. W USA film zrobił klapę, więc w sumie logiczne, że u nas nie poleci, ale reakcja wrocławskiej publiczności na jedynej na razie projekcji w naszym kraju sugeruje, że być może była to błędna decyzja. Sala 9 w Heliosie ma prawie 500 miejsc, z czego prawie wszyscy się śmiali i generalnie byli bardzo podjarani. Niby film dla wąskiej grupy, ale jeśli do niej dotrzeć, to myślę, że sprowadzenie filmu by się opłaciło.
  15. ogqozo

    NBA

    W sumie mecz zaskoczył... brakiem zaskoczeń. LeBron nadal jest najlepszym graczem ligi. Bosh nadal jest bardzo dobry, ale nie daje rady Garnettowi. Rondo nadal napędza praktycznie każdą akcję Celtics. Cały zespół z Bostonu nadal doskonale broni. Ławka Heat jest faktycznie słaba. Zespół z Miami faktycznie gra jakby... ci zawodnicy pierwszy raz grali ze sobą. Totalny random. Trener Spoelstra w wywiadach nie sprawiał wrażenia kolesia, który ogarnia sytuację. Biorąc pod uwagę te wszystkie okoliczności, 80-88 można uznać za niski wymiar kary, ale to raczej efekt rozprężenia Celtów, gdy uzyskali dużą przewagę. LeBron odrobił wtedy kilkanaście punktów straty praktycznie w pojedynkę. Zresztą, z nim na parkiecie (a grał ponad 42 minuty) zespół był na plusie. Z Wade'em (36 minut) był... 18 punktów na minusie. Cóż, czekaliśmy na to spotkanie, a jednak nadal trudno ocenić tych Heat i ich szanse na mistrzostwo. Sytuacja LeBrona w zeszłym sezonie czy Wade'a teraz przypominają, że jedna kontuzja może wszystko zmienić. Dajmy D-Wade'owi tydzień albo dwa i wtedy będzie jakiś wstępny obraz, jak to wygląda. Na razie chaotycznie. Nie oglądałem Lakers (spać!), ale z relacji wynika obraz typowego meczu Lakers: grają słabo, aż w końcu przypominają sobie, że przegrywają, więc Kobe wrzuca czwórkę, reszta zaczyna się starać, odrabiają i wygrywają.
  16. ogqozo

    NBA

    Sezon rusza! Dziś o 1.30 Celtics-Heat. Gry przedsezonowe wiele nie pokazały. Rok temu było sporo złudzeń, że Anthony Randolph będzie megagwiazdą sezonu, oczywiście nie był. Tym razem raczej wszystko zgodnie z planem. Magic, Celtic i Lakers grali dobrze. O tym, jak wygląda gra LeBrona i Wade'a razem nie dowiedzieliśmy się z powodu kontuzji tego drugiego. Wiemy tyle, że LeBron jest niesamowity, a ławka Heat beznadziejna. Tell me more. Trudno dzisiaj oczekiwać od razu zwycięstwa w Bostonie, gdy tamtejszy zespół dokonał niewielkich korekt w składzie i nadal będzie opierać się na weteranach oraz Rajonie Rondo. Mimo wszystko po powrocie Wade'a Heat powinni być faworytem w każdym meczu. Większość ekspertów stawia, że mistrzostwo zdobędą Lakers, którzy w zeszłym sezonie przegrali dwa razy z Cavaliers, ale z pozostałymi ekipami nie mieli problemu. Teraz dodali Steve'a Blake'a, Matta Barnesa i Theo Ratliffa. Debiutanci, którzy na razie wyglądają najlepiej, to oczywiście Blake Griffin i John Wall. Obaj zdecydowani nr 1 swojego draftu, Zawodnicy, na których warto zwracać uwagę, to, oprócz LeBrona i Duranta: Amar'e Stoudamire (Knicks), Carlos Boozer (Bulls), David Lee (Warriors), Al Jefferson (Jazz) i Darren Collison (Pacers). Każdy z nich może wznieść swoją nową ekipę na wyższy poziom, ale może też okazać się nietrafionym strzałem managementu. To będzie wspaniały sezon. Zapraszam!
  17. ogqozo

    japko

    A pisałeś jakąś dłuższą pracę na tym czymś? Wygodnie?
  18. ogqozo

    Primera Division

    Ale ty w ogóle widziałeś któryś z ostatnich meczów Realu? Bo akurat gole w meczu z Milanem były niespektakularne, ale to już wina patałachów z Milanu, że sami je sobie strzelili na początku meczu. Generalnie jednak Real miał szanse na wiele ładnych goli, atakował i nie nudził. Nie widzę, na czym niby opierasz porównanie z polską ligą. W polskiej lidze akurat gole są ładne. Dużo strzałów z dystansu, z linii pola karnego. Tempo jest niskie i kondycja zawodników siada, to można takie gole strzelać. Jednak samych meczów nie da się oglądać, bo na jeden cudowny strzał przypadnie dziewięć dennych. Real i Barcelona jak strzelają, to zazwyczaj po krótkim dryblingu albo idealnie wymierzonym podaniu, ale te akcje się ogląda, bo piłkarze są zgrani i umieją kopać piłkę szybko i celnie. http://www.youtube.com/watch?v=MMksD9IJx0E http://www.youtube.com/watch?v=eL_o0NUPdKY Polska liga tak wygląda? Kurde, muszę zacząć oglądać.
  19. ogqozo

    Przeżyyyyjmyyy tooooo

  20. nie
  21. ogqozo

    Primera Division

    Rozumiem, że inne zespoły strzelają takie bramki, że nie wpadło? Chyba tak jak wielu dopisujesz Mourninho cechy, których on nie posiada.
  22. no głupi jesteś
  23. ogqozo

    Primera Division

    No i? Argument był taki, że naprawdę mocna to jest tylko liga angielska i tam każdy jest zaje'biście silny, nawet Arsenal "nieudacznicy" Londyn miałby być poważnym testem dla Realu. Słyszałem to nieraz, ale fakty są przeciwko.
  24. ogqozo

    Primera Division

    No jakby przeszedł 1/8 LM to może nie będzie słaby. No dopiero na wiosnę zobaczymy, jak jest silny w skali Europy. Ale ostatni sezon sugeruje, że liga angielska nie jest jakoś specjalnie silna. Wygrać 4-0 z Milanem to żadne osiągnięcie, a porażka z Bayernem, pogrom w Barcelonie czy totalna niemoc przez 180 z Interem nie pozwalają mówić, że MU, Arsenal i Chelsea faktycznie tak strasznie wymiatają. Generalnie nie powiem nic oryginalnego, stwierdzając, że próby utworzenia Superligi Europejskiej mają sens. W obecnym systemie ciekawa jest tak naprawdę tylko wiosna. Czołowe ligi mają dwie, na siłę cztery silne drużyny, a im silniejsza liga, tym słabsza jest cała reszta. W Hiszpanii jest jeszcze w miarę OK, ale już w Anglii to ta dolna połowa tabeli to są takie ogórki, że Chelsea by ich rozwaliła wystawiając swoich masażystów na ataku i kosiarzy trawy na obronie. Wyrównane ligi - Francja, Niemcy - są fajne do oglądania, ale przegrywają z potentatami z zagranicy (ostatni wyjątkowy sezon Bayernu to nieco przypadek, zawdzięczany umiejętnemu skupowaniu ściepów z bogatszych klubów).
  25. ogqozo

    Primera Division

    No na razie nie przesadzajmy z zachwytami. To, w jakim stylu Real wygrywa, na pewno imponuje, ale to są naprawdę słabe drużyny. Zmiażdżyć Deportivo, AC Milan czy Malagę to trochę mało jak na ambicje i kasę wkładane w ten klub. Na razie najsilniejszymi rywalami w całym sezonie byli dla zespołu Mourinho Espanyol i Ajax Amsterdam. To nie jest wiarygodny test. Od 7 listopada do 19 grudnia Królewscy mają na rozkładzie Barcelonę, Valencię, Sevillę, Atletico i Athletic. Jeśli 20 grudnia nadal będą liderem, to będziemy gadać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...