-
Postów
23 357 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
53
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez ogqozo
-
Nie chodzi o wynik, chodzi o poczucie bezradności. Które właśnie obserwujemy.
-
Za dwie minuty Arsenal zacznie dostawać najsroższe baty w swoim życiu. Tak, w swoim życiu.
-
Przebijam. 9000-0 dla Barcy. W ogóle to imponuje mi Zanetti. Taki stary dziad, a wydaje się z żelaza. Dali go na lewą stronę, to gra na lewej. Dzisiaj mówili, że od kilku lat Zanetti gra w każdym meczu Interu i ma rekord meczów rozegranych pod rząd. Tak czy siak, gra regularnie od 15 lat. Ten człowiek to skarb Interu.
-
Po czym? Ja chcę numer do twojego dilera.
-
No pewnie, przecież ten koleś stworzył muzykę punkową i całe współczesne rockowe showmanship. Przy okazji nagrał najlepszą płytę lat 70., jeśli nie najlepszą w ogóle. Siara, oj siara, trudno znaleźć większą...
-
To nie do końca tak. To znaczy, owszem, głupio zrobił Real, ale jednak ten piłkarz dużo bardziej pasuje do Interu. Tam jest kilkunastu dobrych piłkarzy, którzy biegają, nieźle kopią piłkę i dobrze robią pressing, ale brakowało właśnie kogoś, kto by robił akcje, robił sytuacje bramkowe. Real ma zupełnie inny styl gry. Tam był potrzebny ktoś jak Ronaldo. Inna sprawa, że wywalanie Sneijdera, kiedy na środku grają teraz Kaka i Alonso, nie było zbyt sensowne, a na pewno nieopłacalne pod względem sportowym. Barca zagra osłabiona na obu końcach, bo nie zagrają Ibrahimovic, Pique i Puyol. To daje jakieś szanse na niespodziankę, bo ci zawodnicy to filary drużyny. Z drugiej strony, Arsenal bez Fabregasa, Arszawina i Gallasa wygląda chyba jeszcze bardziej wynędzniale. Stawiam okolice 2-1, z golami Messiego lub Pedro.
-
Inter już awansował. W 5 min. gola strzelił Sneijder, z wolnego oczywiście. Niesamowity to jest piłkarz. Czwarty mecz fazy pucharowej i jak na razie przy każdym golu strzelonym przez Inter Holender miał bezpośredni udział. Gdzie byłby Inter bez niego? Zapewne nie w półfinale LM. Fak, wyprzedził mnie.
-
Może. Ale wywoła wtedy rozpaczania autorytetów nad upadkiem narodu. Popierdółka, rany boskie, raczej ty jesteś popierdółka. Co to słowo w ogóle znaczy?
-
http://www.imdb.com/chart/western Tu masz kilka klasyków, na dobry początek.
-
Wywiad o maśle, margarynie i mleku, dla zainteresowanych. Nie wiem, jak wiarygodna jest ta babka. http://wyborcza.pl/1,75480,7717475,My_chcemy_masla_a_nie_margaryny.html?as=1&startsz=x
-
Wy tam na prawie macie przedmiot "techniki niemoralnego zachowania", czy to twój osobisty talent?
-
Bardzo ciekawie w lidze francuskiej. W tabeli ciasno jak... nigdzie. W obecnej kolejce znowu prawie nikt z czołówki nie wygrał i obecnie wygląda to tak: trzy drużyny mają po 57 pkt., a dwie następne po 56 pkt. Jednakże te dwie z tyłu (Bordeaux i Marsylia) są w sumie w lepszej sytuacji, bo mają zaległe mecze. Bordeaux jest już w dość sporym kryzysie. Można było tłumaczyć ich słabszą postawę skupieniem się na pucharach, ale teraz nie ma o tym mowy. Przegrali finał pucharu z Marylią, później w najważniejszym meczu - z Lyonem - zagrali słabo jak nigdy, a teraz przegrali u siebie z Nancy. Masakra. Biorąc pod uwagę zaległe mecze, nadal są faworytem do mistrzostwa, ale muszą się otrząsnąć. Na razie jest bardzo słabo i pewnie większość osób uzna, że zespół Blanca jednak nie jest jeszcze gotowy, by wskoczyć na najwyższy poziom. Co być może jest prawdą. Lyon jest teraz w najlepszej formie. Bardzo dobrze gra w LM i w lidze, w tej chwili jest na 1. miejscu tabeli. Mają trudny terminarz, to przeciwko nim. Marsylia też może to wygrać. No i gdzieś tam w tych okolicach, mając 57 pkt., o swoje miejsce w LM walczy Auxerre. Dzisiaj Jeleń znowu nie dał rady i skończyło się na remisie. To jest ciekawa liga, a nie Hiszpania, gdzie grają dwie drużyny, a 18 robi ładne tło.
-
Są niezłe anime "Mind Game" i "Tokyo Godfathers" (a także coś o tytule "Tekkonkinkreet", podobnie też dobre, ale nie widziałem jeszcze). Z aktorskich pierwsze przychodzi mi na myśl... "Ostatnie życie we wszechświecie", świetny film tajski. Z japońskich na pewno "Graveyard of Honor" Miike. To taki typowy gangsterski film. Kitano też zrobił sporo takich rzeczy, np. "Brother". No sporo tego. Jest też fajny film "Yakuza" Sydneya Pollacka.
-
Ja wiem, czy dobre... Najlepszy jednosezonowy serial, który mogłem skojarzyć z "Twin Peaks". Generalnie wyobraź sobie taką mieszankę: David Milch pisze Lynchowski serial o surferach. Na pewno jest mroczny i tajemniczy. Baardzo tajemniczy. Na granicy "WTF, nic nie rozumiem". No i dialogi Davida Milcha. Na pewno wyjątkowa rzecz. Czy fajnie się ogląda, to inna sprawa. "Deadwood" jest bardziej przystępne. Ach, nowy Milch w drodze, będzie tam grał Dustin Hoffman, ależ ja na to czekam.
-
No, "Arrested Development" przede wszystkim.
-
Krótki i mroczny... Hm, "Anioły w Ameryce". Może "Torchwood: Children of Earth". "John from Cincinatti". Albo "Firefly"? A, i jeszcze "Jericho" mi przychodzi na myśl. Obadaj i zobacz, czy cię któryś kręci. W sumie żaden z tych seriali nie jest w stylu "Twin Peaks" do końca. "John from Cincinatti" może najbliżej, ale to jest pojechana rzecz.
-
Hie hie, to są tylko kryteria kilku zboczków. Tak normalnie to każdy wie, że Barca gra piękną piłkę, a włoskie kluby kijową.
-
Nie wiem. Jak chcesz coś ładnego, to ja bym polecał jakieś Sony MDR (V300?) albo Audio-Techniki (ATH-FC700?). Chociaż w sumie nie wiem. Kwestia gustu może. Tanie Sennheisery IMO nie są dobre do muzyki. Jeśli można, to myślę, że warto dopłacić i kupić PX 200. Nawet dla Sansy. Różnicę czuć i słychać, a i "wyciek" jest zdecydowanie mniejszy. PMX 100 to te same przetworniki, inny jest tylko design. Wyglądają na mniej wygodne, ale nie wiem, jak to jest na dłuższą metę z nimi.
-
Kontuzja Ibrahimovica podobno jest dość poważna. Na tyle, że nie wiadomo, czy zagra za tydzień z Realem. Z drugiej strony, to chyba dobrze. Barcelona wydaje się trochę znudzona swoją dominacją. Pedro, Krkic, Suarez - wystaw dowolnek młodego wychowanka Barcy na ataku, to będzie strzelał. To będzie kluczowy tydzień dla Barcelony. Jeśli zdołają zdominować Arsenal tak, jak w pierwszym meczu, a jednocześnie zostawić tyle sił, by po 4 dniach pokonać Real w Madrycie, to trzeba będzie zacząć się bać. Dobrze, że chociaż ten Puchar Hiszpanii przegrali. Znaczy, że jednak są ludźmi i może nie będzie tak źle. Źle w sensie: monotonnie w tabeli zwycięzców.
-
Wyśmiewany? Chyba przez prostaków. Ja zawsze się uśmiecham, jak widzę osobę z KPP na mieście. "Ho, mój człowiek, wie, co dobre!", wyrażam swoimi radosnymi oczami. Z kolei osoby noszące lansiarskie słuchawki typu WeSC czy Skullcandy nigdy nie mogą liczyć na mój uśmiech, prędzej na grymas pogardy. "Ty debilu", mówią im moje oczy.
-
No, nie można mieć wszystkiego. Kossy są skonstruowane tak, żeby było jak najlepsze brzmienie przy jak najniższej cenie. Na Sennheisery HD555 wydasz ponad dwa razy więcej, a niektóre typy muzyki i tak będą na nich brzmieć gorzej. Na dobre słuchawki do muzyki trzeba wydać sporo, sporo więcej kasy. Porta Pro to ewenement.
-
No, faktycznie. Damon Lindelof napisał na Twitterze, że finał jest gotowy, ale jak znalazłem w sieci, chodzi tylko o scenariusz. Cytat z tego tygodnia: "finał już kręcimy". Ale jeszcze kilka rzeczy jest do zrobienia. W ogóle, jak już gadamy o aktorach "Lost", to widziałem ostatnio wywiad z Nestorem Carbonellem (Richard). Koleś zapytany o swoje oczy powiedział, że wcale ich nie maluje - przeciwnie, w "Lost" charakteryzatorzy malują mu oczy tak, żeby były mniej wyraziste. Dodał, że w dzieciństwie inne dzieci się z niego śmiały ze względu na ten specyficzny wygląd. Biedaczek.
-
Tabela po pierwszej kolejce: Walter_Cronkite 15 dee 15 Michaelis 14 Grzegosz 14 Zajcik 14 Mastershake 14 golab 13 Kmiot 13 Mathiu 13 Masorz 13 Obsolete 13 bajej 12 alienator 12 koval 11 ogqozo 8 Milan 7 Snejk 6 Osaka 4 Farmeros 2 Jak widać, Blake był wśród zdecydowanych faworytów, a plotki o jego nieśmiertelności okazały się przesadzone. Zacięta stawka zawodników czeka na następną kolejkę. Czy rak dorwie Dennisa Hoppera? Czy Michael Douglas będzie musiał pogodzić się z byciem sierotą? A może genialnym zwrotem akcji zaskoczy nas Clint Eastwood? Zostańce z nami!
-
Jakie "zdążyli na czas"? Serial jest już w całości nakręcony. Chodzi o jakieś zobowiązania telewizyjne. Finał ma być dla ABC dużym wydarzeniem, na które trzeba wygospodarować odpowiedni czas. Żeby finał był 23 maja, w którymś momencie musi być przerwa. Widocznie twórcy uznali, że najlepiej będzie umieścić ją akurat w tym momencie. Albo telewizja tak uznała.
-
Barcelona jest w sumie w najlepszej sytuacji z wszystkich drużyn w tej chwili. Jako jedyna osiągnęła tzw. korzystny wynik na wyjeździe. Był to w dodatku remis niezwykle dla rywali szczęśliwy. I wyrwany wielkim wysiłkiem, kiedy rywal się odprężył. Ponadto kontuzje i kartki sprawią, że różnica w sile zespołów będzie w rewanżu jeszcze większa. Szanse Arsenalu są bliskie zera. Fuksa miało też CSKA. Pewnie oglądaliście Barcelonę, no to ten mecz wyglądał podobnie. Nie aż do tego stopnia, ale Pandew marnował sytuacje masowo, a Akinfejew bronił to, czego nie powinien. Tutaj również można powiedzieć, że wynik daje CSKA szanse, ale IMO różnica poziomów między zespołami jest zbyt duża. Nie widzę sytuacji, żeby za tydzień Inter lub Barcelona nagle zagrały aż tak słabiej. Barca może jeszcze, bo grają ofensywnie, wyleciała para stoperów i można im niby strzelić gola, ale Inter... CSKA w ataku praktycznie nie istniało. Inter i Barca to na ten moment najlepsze drużyny w Europie i właśnie to udowodniły. MU pokazało się w Monachium słabo. Z kolei Barca zagrała mecz fantastyczny, powalając swoimi umiejętnościami na kolana. Owszem, Arsenal to dla niej wygodny rywal, inny może by jej na coś takiego nie pozwolił, ale póki co nie widzę tego "innego". No, jest Inter... Hmm, i tyle. Zapowiada się przedwczesny finał w półfinale, tak samo jak rok temu.