-
Postów
23 322 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
53
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez ogqozo
-
Z tego co widzę, to chyba liderem ligi jest Genoa, bo nikt w żadnym meczu nie wygrał więcej niż jedną bramką. Ach, pasjonująca liga włoska. Inter mnie zawiódł, postawiłem na nich 5 dych, kurs był 1,20 i dupa, co roku sobie obiecuję, że nie będę na nich stawiał bo oni zawsze mnie zawiodą, a potem to robię i (pipi), oni zawsze mnie zawodzą.
-
No niestety, znalazłem przypadkowo w sieci empetrójki z koncertu na Pukkelpop i brzmi to całkiem nieźle i teraz słucham cały czas "Nobody Loves Me". To bez wątpienia wspaniały utwór, lepszy od jakiegokolwiek utworu Queens w ciągu ostatnich 7 lat. Możliwe, że na płycie będzie lepszy niż jakikolwiek utwór Homme'ego, a może nie, trudno powiedzieć. Słuchając tego, mam podobne myśli, co poznając Kyussa czy Queens - toż to brzmi jak klasyczny rock z lat 70., tylko lepiej zrobiony! Myślę, że płyta będzie dobra, bardzo.
-
To, że człowiek z taką wiedzą jak ja kojarzy jakiś film, nie znaczy, że od razu czeka ze śliną na ustach i odlicza dni do premiery. Po prostu o nim wiem. Nie wiem, czemu Obso uznał ten plakat za ciekawy.
-
Jak oglądam te filmiki z ostatniej trasy, gdzie Patton jęczy jak pies, pajacuje, a jego ambicją jest nie trafienie w choć jedną nutę, lecz wykonanie każdego zdania z innym śmiesznym "efektem"... To właśnie wyobrażam sobie, jak na następnym koncercie zacznie ludziom srać na głowę, a oni będą zachwyceni. Nie dla mnie taki performance.
-
Jakiś fan zabrał do domu i wielbi.
-
W sumie wszystko mi jedno. Nie widzę żadnych wielkich zalet z przejścia. Na szybkość nie narzekam, awarii od dłuższego czasu nie ma, również problemów z logowaniem czy innymi rzeczami nie uświadczam. Za to grupowce to dość istotny element forum i pozostaje pytanie, czy na nowym silniku będzie można w jakiś sposób je zastąpić czymś podobnym. W sumie zagłosowałem na "nie", przeżyłbym ewentualną paschę.
-
Brawo, odkryłeś ten plakat zaledwie miesiąc po opublikowaniu: http://www.scifisquad.com/2009/07/23/sdcc-...oster-revealed/
-
Pierwsza część to jedna z najbardziej przereklamowanych gier na DS-a, toteż sequel olewam serdecznie.
-
Na razie plota, ale z gatunku takich, które tylko czekają na ujawnienie. Jedna z witryn podała to jako pewny fakt, który w przyszłym tygodniu będzie już oficjalny. Co do Iversona to wiem, że jest bohaterem jednej z najbardziej jednostronnych wymian ostatnich lat, kiedy go wymienili za Billupsa. Detroit też lepiej grało bez Iversona, niż z nim. Jeśli chodzi o Bobcats, to tam faktycznie przydałby się ktoś w stylu Iversona, ale... najlepiej, gdyby był to Iverson sprzed 10 lat. Jeśli masz kogoś, kto zdominuje grę, to musi on być naprawdę dobry, przede wszystkim musi być szybki i umieć kończyć akcje. "Odpowiedź" już tych cech za bardzo nie posiada. Za to 180 cm ciągle jest. Sportowcy opierający się na szybkości starzeją się najszybciej. Tak więc nie wierzę w jego odrodzenie.
-
Podniecałem się "True Blood" bo to serial Alana Balla, to jak się miałem nie podniecać. Tak samo się teraz podniecam "Boardwalk Empire" czy "Treme", co nie znaczy, że jak je zobaczę, to je automatycznie uznam za dobre i będę dawał drugie miejsce, bo tak wypada.
-
Allen Iverson za jakiś czas powinien podpisać umowę z Charlotte Bobcats. Każdy, kto oglądał NBA w ciągu ostatnich 5 lat, wie, że to nie jest zbyt wielkie wzmocnienie. Bobcats pewnie liczą na większą sprzedaż koszulek i biletów. Inny średnio ważny transfer to przejście Quentina Richardsona do Miami. Nie pozyskali Boozera ani Odoma, to chociaż mają Quentina. To może być ważny gracz w tym zespole, ale nie wystarczy, żeby walczyć o top 3 na Wschodzie. Z cyklu "ciekawostki": urzędujący Rookie of the Year, Derrick Rose, podrobił swoją maturę, by dostać się na studia - podobno egzamin pisał za niego brat, który otrzymał za to od Uniwersytetu Memphis 2 tys. dolarów. Wyniki Memphis w sezonie, w którym grał tam Rose (wicemistrzostwo NCAA), zostały anulowane. Tymczasem Marcin Gortat znowu w top 10 sezonu, tym razem bloków: 1. miejsce zdobył blok Dwayne'a Wade na Brooku Lopezie. 2 bloki w tym top 10 ma LeBron James - jeden bardzo dobry na miejscu 8., drugi nie taki dobry na miejscu 2., na niższym o dwie głowy Allenie Iversonie.
-
Było wiele lepszych zakończeń. Osobiście sam uważam, że zakończenie "Sześciu stóp" jest po prostu najlepsze, jakie widziałem, ale porównuję tu z innymi naprawdę dobrymi, np. "The Wire", "The Shield" czy "St. Elsewhere", a nie jakimś House'em, lol.
-
Ja też czekam. Te nagrania są beznadziejne, słychać tylko wokal i gitarę, jakby Homme sobie śpiewał pod prysznicem. Na razie więc sobie odpuszczam tropienie kolejnych koncertowych nagrań, ale mam wrażenie, że za dwa miesiące i tak będę znał wszystkie piosenki na pamięć. Niby wiele zespołów tak robi, że najpierw ogłasza płytę, potem gra koncerty, a później płyta wychodzi, ale naprawdę strasznie długie mi się wydaje to czekanie.
-
Rozumiem, że twoim zdaniem o Behemocie nie można tego obecnie powiedzieć?
-
W "Wyborczej" piszą, że płyta weszła na zaje'biste, 56. miejsce Billboardu. A w Finlandii jest nawet na 17. miejscu. No karierę chłopaki robią.
-
Jeśli masz na myśli drugą część, to "Dawno temu na Dzikim Zachodzie" Pierwszą, to może "Wściekłe pięści", choć można by sięgnąć jeszcze o wiele dalej w historię. No nie wiem, "Kill Bill" to jest za duża mieszanka stylów, żeby jeden film do niego porównywać.
-
Nie no, to komplement walnąłeś, porównanie z House'em, łał.
-
Lepsza jakość, z dzisiejszego koncertu na Pukkelpop: Niby lepsza, ale basów nie słychać, w dodatku wykonanie wydaje się gorsze niż w Amsterdamie, więc tak naprawdę gorzej się tego słucha. Tak czy siak, utwór jest bardzo dobry. A także druga piosenka. Bardziej dynamiczna, wobec czego w zasadzie nie ma sensu jej słuchać przy takim brzmieniu: Mam momentami wrażenie, że te wszystkie "przecieki" są kontrolowane, bo z każdego koncertu wyciekają te same piosenki. Niemniej ten sam koleś obiecuje jutro wrzucić również trzeci utwór.
-
Oglądałem ten mecz w ramach "sportowego wieczoru" po biegu Husajna i meczu Villarealu. Włączam, i... 10 Lechitów stoi na własnym polu karnym, oblężenie Poznania. Pooglądałem z 5-10 minut i wyłączyłem, nie dało się tego oglądać. Teraz się okazało, że wygrali, no ale nie stawiałbym na awans.
-
No i? Większość porządnych serwisów daje bonus na początek. Dzisiaj wygrałem kasę dzięki rekordowi świata Husajna (jakieś 2,40) i Villarealowi (jakieś 1,80). Gdyby nie ten głupi Milan, to bym nic w tym tygodniu nie przegrał. Kasę postawiłem na Śląsk, na którym pewnie wszystko stracę. P.S. Większość pozostałej kasy postawiłem na zwycięstwo Grecji w Eurobaskecie. Kurs wynosi 7 - będę bogaty.
-
Było w tym temacie na bank. Najbardziej przebojowy teledysk tego roku chyba.
-
Ściągnałem. Słabe. Gorsze od pierwszego Witchcrafta. Z tegorocznego szugejzu ja wolę już cukierkowe The Pains of Being.
-
Lubię pierwszego Witchcrafta. Nawet se ściągnę.
-
Szczerze mówiąc, to trochę mnie ostatnio zmęczyło mnie "Sześć stóp", bo z kim nie pogadam, to okazuje się, że uważa je za swój ulubiony serial. Co jest chyba trochę przesadą. Ale kiedy jeszcze był emitowany na HBO, to sam uważałem, że to najlepsza rzecz, jaką zrobiono. "American Beauty" to mój ulubiony film wszech czasów i ten serial zawiera podobne jakości - jest niby prosty, skupiony na prostych sprawach rodziny, bez żadnych sensacji, "telenowelowy" wręcz, ale dzięki temu potrafi być po prostu piękny, jak piękne potrafi być tylko samo życie. Mógłbym długo wymieniać inne zalety, ale dam sobie spokój, bo - jak mówię - serial i tak ma renomę.
-
"Zakaz nagrywania" no cóż. Pewnie wywalą, no ale póki zdążycie. Nagranie jest dość kiepskie, ale jest cała piosenka i przy wysiłku można coś tam usłyszeć. Nie powiem, żeby jakoś rozpierdalało. Jones jest świetny, Grohl też daje radę, ale główna melodia niespecjalna. Tzn. "niespecjalna" jak na najbardziej oczekiwaną przez mnie płytę roku - bo tak ogólnie, to jest bardzo spoko. Josh jak zwykle macha bioderkami. Jest też nowe wideo oficjalne, czyli następny teaser singla. Tym razem nie 15 sekund, a aż 30! Jak mówiłem, do końca miesiąca jeszcze z 5 koncertów, więc fani będą znali wszystkie ich piosenki na pamięć zanim choćby singiel wyjdzie, a co dopiero płyta. No cóż. P.S. Znam już ten utwór na pamięć.