Najciekawiej się chyba zapowiada jednak starcie Bayern-Barca, biorąc pod uwagę to, co pokazały obie drużyny w poprzedniej fazie. Życie nie jest tak piękne, żeby Anglików ktoś pokonał, a i w Chelsea raczej nie wierzę, bo to jednak są urodzeni przegrywacze. Nie tej klasy co Real i Inter, bo odpadają na wyższych etapach, ale jak trafią na kogoś z Anglii, to przegrywają. Co roku liczę, że się coś zmieni, ale wygląda na to, że jest coraz gorzej. Przynajmniej, gorzej dla kogoś, kto liczy na niespodziewane wyniki.