Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Postów

    23 312
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. Wygląda jak jakiś kolega Sayida, tak pomyślałem na początku. Może był jakiś podobny w retrospekcjach Irakijczyka.
  2. Jeszcze jedna jest tutaj scena, która świetnie pokazuje charakter Bena. Ben zaprosił wszystkich do swojej koleżanki, zdradza im sekrety science-fiction, i taki dialog: Jack: Wiedziałeś o tym miejscu? Ben: Nie. Jack do babki: On mówi prawdę? Babka: Pewnie nie. Ben: [smutna minka] Mimo tego, Ben dalej ciągle powtarza, że nic nie wie. Ale mniejsza z tym. Wiecie, czemu ten odcinek był słaby? Bo był bardzo mało wiarygodny. Tak naprawdę żaden z bohaterów nie miał pokazanej odpowiedniej motywacji, by wsiąść w samolot, wiedząc o możliwych efektach ubocznych (śmierć?), a nawet w razie powodzenia - spędzenie reszty życia na bezludnej, niebezpiecznej wyspie. Sun zostawia małe dziecko i leci od razu do mężulka. Kate też zostawia dziecko - czemu nie ma na pokładzie Aarona? Tak o niego walczyła a teraz go zostawia. Domyślamy się, że to z miłości do Sawyera, ale czy odnieśliście wcześniej wrażenie, że to jest tak wielka miłość? Ja nie, i za to winię twórców. A może Aaron zginął? No cóż, będzie tajemnica przez jakiś czas, bo Kate nie chce o tym gadać. Mam nadzieję, że będzie jakieś dobre wytłumaczenie.
  3. Jest kilka ciekawych paradokumentów, jak sobie przypomnę tytuły... Najbardziej znanym jest "Ucieczka z Alcatraz" z Eastwoodem. Niesamowita historia, ale oparta praktycznie w całości na tym, co zrobił Frank Morris, jedyny facet, który kiedykolwiek uciekł z Alcatraz. Zakończenie jest szalenie intrygujące, a jednocześnie prawdziwe. Dla mnie jeden z lepszych filmów o więzieniu.
  4. Jeśli ktoś uważa, że słaby odcinek to taki, w którym nic się nie dzieje, to ten na pewno pobił rekordy w tym względzie. W zasadzie cały odcinek to tylko jedno wydarzenie, bez żadnych innych wątków. Jak dla mnie, to nieco rozciągnięte. Wygląda na to, że czeka nas teraz kilka odcinków dziejących się w tym samym czasie, ale pokazanych z innej perspektywy. Nie pierwszy raz w tym serialu. Ale to nie to samo, co kiedyś. Początek epizodu to kolejny szok, jeśli chodzi o to, jak daleko w fantastykę (w magię?) zagłębia się ten serial. Totalna jazda bez trzymanki. Wątek religijny coraz mocniejszy. W wielkim kotle motywów i symboli, którym jest serial, po raz któryś na przód wysuwa się chrześcijaństwo. Po zwiastunie następnego odcinka wiadomo też, że Chrystusowa symbolika wokół Locke'a przypadkowa nie była. Z jednej strony to trochę fajne, że widzisz, że wskazówki twórców do czegoś prowadzą. Z drugiej, cóż, serial robi się bardzo przewidywalny. Ciągle wiesz, co będzie dalej. A jeśli nie wiesz, to za chwilę wskakuje scena z przyszłości i już wiesz. Niezbyt mi się podoba kierunek, w którym zmierza ten sezon. Ale nadzieja, że teraz, gdy czeka nas "powrót do korzeni" (wszyscy bohaterowie na wyspie, może powrót retrospekcji?), znowu będzie mniej fantastyki, a więcej humanistyki.
  5. ogqozo

    Fast food

    Ostatnio z kolegami szukaliśmy jedzenia o 4 w nocy na rynku. Staliśmy jakąś godzinę w kolejce do kebaba, na dworze mróz, jedzenie dostaliśmy po 5. Poczułem zew komuny normalnie. Później się zastanawiałem, jakim cudem wydałem na to coś 11 zeta. Można powiedzieć, że tutejsze knysze są aż zbytnio cenione.
  6. ogqozo

    Europa League

    No, jak internet pozwoli to będę oglądał. Mistrzostwa leciały na Polsacie to było łatwiej, niż teraz z TVP. Szansa jest spora, bo Udinese to z jednej strony prestiż (gramy z Włochami!), a z drugiej - drużyna, która nie ma zbyt udanego sezonu i do europejskich tuzów nie należy. Na zachętę wywiad ze Zbigniewem Bońkiem z "Wyborczej":
  7. ogqozo

    Sery

    Uwielbiam kanapki z pasztetem, dobrym brie i keczupem. Mogę sobie kupić 6 bułek rano i później wszystkie zjeść naraz w ten sposób.
  8. Jeśli film jest bardzo popularny, chwalony - to oczywiste, że ma się wobec niego wyższe wymagania. Ponadto, z reguły w dyskusji częściej mówi się o tym, co nas różni w poglądach, niż o tym, co jest zbieżne, co nie. Osobiście nie mam o tym filmie wiele do powiedzenia, dlaczego? Bo bardzo mi się podobał. No i co, mam powtarzać to, co każdy?
  9. Każdy mówi za siebie. Nie zmusisz nikogo, żeby mu się podobało De Blob czy Fire Emblem. Podobnie jest z PSP - dla niektórych to konsola z max. dwoma ciekawymi grami, dla innych studnia growych rozkoszy. No cóż. Komu co pasuje.
  10. ogqozo

    queen

    "In the Valley of Anal Penetration" z 1972 roku.
  11. ogqozo

    queen

    Cobain lubił Bowie'ego, a Queenu nie. Bowie wygrywa, Queen ssie pałę, a przepaska pirata jest domalowana w paincie.
  12. ogqozo

    queen

    Lepsi Beach Boys od Queenu.
  13. ogqozo

    queen

    Co to w ogóle za porównanie Queen vs Bowie? Oni w ogóle w czymś są podobni?
  14. ogqozo

    Serie A

    A Milan przyniesie chlubę urbi et orbi, miażdżąc Werder Brema w Pucharze UEFA.
  15. Ja mam na to bardziej logiczne wytłumaczenie, po prostu z perspektywy tylu lat nie zawsze się pamięta ludzi. Wy pamiętacie ludzi, z którymi spędziliście jeden dzień przed 15 albo 30 laty? To chyba normalne, że się nie pamięta.
  16. ogqozo

    Serie A

    Słyszałeś kiedyś o tabeli ligowej?
  17. Nie mogłeś tego wrzucić na Google Docs? Już będę ściągał.
  18. Dla klimatu? Nie można przecież pozwolić, żeby gra "sama się przechodziła", ale fajnie to wygląda, jak nie idziesz sam na wrogą armię, tylko w drużynie, nawet jeśli to tylko złudzenie.
  19. ogqozo

    Serie A

    No, 5-0 to nie było, ale blisko. Milan powalczył.
  20. Była przerwa, ale to tylko jeden tydzień. Nie wiem czemu ta przerwa. Następny odcinek 18 lutego.
  21. ogqozo

    Serie A

    Ta, jasne.
  22. ogqozo

    Primera Division

    Diarra i Gago to świetny duet, porównywalny z doskonałością Yaya Toure z Barcy. Tych dwóch graczy, jak i Higuain, to nadzieje Realu na graczy wielkich.
  23. ogqozo

    Final Fantasy IV

    Mi się wydaje, że jednak . Ale głowy nie dam. Nie grałem w wersję DS.
  24. ogqozo

    Primera Division

    Barcelona pierwszy raz od 11 meczów nie wygrała. Nie widziałem meczu więc nie wiem, jak to wyglądało, ale sam wynik to spore wydarzenie w hiszpańskiej piłce. Z kolei Real ma teraz przerwę i wygląda na to, że spokojnie wygra 8. mecz z rzędu i - niesamowite - odrobi do Barcy aż 2 punkty. Jak Barca zremisuje jeszcze kilka razy to może być ciekawie, ale raczej pierwsze dwa miejsca są już ustalone na ten sezon.
  25. ogqozo

    NBA

    Wsad Fernandeza byłby pewnie lepiej oceniony, gdyby nie poprzedzało go 10 nieudanych prób. We mnie osobiście emocje opadają, jak widzę ten wsad już któryś raz i Rudy nie może trafić do kosza. Już wiem dokładnie, co zrobi, ale muszę czekać, aż w końcu mu się to uda. Z drugiej strony Howard miał w pierwszej rundzie też jeden wsad, że mnie zmęczyły próby (jakieś 5 ich było), a mimo to dostał za ten wsad 50, co jest już bardziej niezrozumiałe dla mnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...